PDA

Zobacz pełną wersję : Przyłącze elektryczne



Smutek
25-06-2003, 08:32
Czy ktoś ma sposób na monopol energetyczny? Od pół roku walczę z ZE o przyłącze energetyczne! :cry:

Sadyba
25-06-2003, 09:25
Kup prądnicę !!!!

juras
25-06-2003, 09:34
Czy ktoś ma sposób na monopol energetyczny? Od pół roku walczę z ZE o przyłącze energetyczne! :cry:

Ja pracuję w Zakładzie Energetycznym i dopiero po półtorej roku mi prąd doprowadzili, w tzw. między czasie zdążyła moc zdrożeć i musiałem zapłacić zamiast 1100zł - 1800zł.

Z tego, co pamiętam to w umowie przyłączeniowej powinno być napisane ile mają na doprowadzenie prądu - u mnie było chyba 2 lata.

25-06-2003, 09:38
Nie wiem jak jest teraz, dawniej tj. 1999r przed rozpoczęciem budowy poszedłem do "Energetyki" poprosiłem o namiary na firmę, która może takie przyłącze wykonać aby nie było problemów i ta firma załatwiła wszystkie rzeczy formalno prawne (łącznie z projektem) i techniczne za mnie, w prawdzie były to niemałe pieniądze ale poszło sprawnie. Wyrazy współczucia dla inwestorów i wyrazy potępienia dla biurokracji.

grapusek
25-06-2003, 20:43
Drogi smutku
Sprawdz czy twoja działka jest w gminnym planie przewidziana pod budownictwo mieszkaniowe.
1. jeżeli nie :cry: masz problem - musisz dogadać się z energetyką
1. :D jeżeli tak skieruj skargę do Urzędu regulacji Energetyki (znajdz swój oddział terenowy) - na tych terenach energetyka musi cię podłączyć - inną sprawą jest termin wykonania ale i to można zaskarżyć.
Przeszedłem tę drogę i dopiero po mojej skardze zaczęto traktować mnie poważnie i mam już podpisaną umowę
powodzenia :wink:

Smutek
26-06-2003, 08:18
Grapusek serdeczne dzięki! Działka jest w gminnym planie przewidziana pod budownictwo mieszkaniowe. Skieruję skargę do wskazanego Urzędu Regulacji Energetyki tym bardziej, że określony w umowie przyłączeniowej termin na doprowadzenie prądu już upłynął.

juras
26-06-2003, 09:55
... określony w umowie przyłączeniowej termin na doprowadzenie prądu już upłynął ...

Choć sam pracuję w ZE oczywiście zalecam, by zgłosić to odpowiednim urzędom !!!

tom soyer
26-06-2003, 10:46
moze zebranie sie w "komitet" cos pomoze? kiedys "walczylem" z E za pomoca URE i UOchrPrawKonsumenta - udalo sie. Sasiedzi budowali sie troche pozniej i wywalczyli komitetem.
"Polska to dziwna kraj"

ania
10-10-2004, 17:09
moze zebranie sie w "komitet" cos pomoze? kiedys "walczylem" z E za pomoca URE i UOchrPrawKonsumenta - udalo sie. Sasiedzi budowali sie troche pozniej i wywalczyli komitetem.
"Polska to dziwna kraj"

Walczyłeś o skrócenie terminu? Podaj, proszę jakieś szczegóły - byłyby mi obecnie bardzo pomocne.
URE uważa, że każdy termin w okresie ważności warunków (czyli w praktyce do dwóch lat) jest zgodny z prawem i nie stanowi odmowy przyłączenia.
UOchrPrawKonsumenta twierdzi zaś, że nigdy nie dostał wzornika umowy przyłączeniowej od "prądowców" (tj. że nikt się nie skarżył).
Napisz o twojej sprawie - może prywatnie...

Michał_B.
10-10-2004, 18:31
Ja z tymi sku..... walcze od 1,5 roku i dopiero jak skierowałem skarge do URE to się wzieli za moją sprawe. U mnie mają ostateczny termin przyłącza do 31.12.2004 więc zobaczymy. :evil:

walerian35
11-10-2004, 08:37
Grapusek serdeczne dzięki! Działka jest w gminnym planie przewidziana pod budownictwo mieszkaniowe. Skieruję skargę do wskazanego Urzędu Regulacji Energetyki tym bardziej, że określony w umowie przyłączeniowej termin na doprowadzenie prądu już upłynął.

Lepiej do sądu powszechnego z pozwem o wykonanie umowy i odszkodowanie tylko posprawdzaj czy czy czegoś nie zawaliłeś. Możesz napisać skargę do właściciela Ministra Skarbu. I jeszcze jedno z moich doświadczeń jak poszedłem do ZE z pozwem do sądu to nagle okazało się że niemożliwe jest możliwe i ZE bardzo zabiegał o moja przychylność. Chodzi o to że ZE walnoł babola z cena przyłączenia a ja nie pozwoliłem sie im z tego wykręcić.

ania
11-10-2004, 13:58
Chodzi o to że ZE walnoł babola z cena przyłączenia a ja nie pozwoliłem sie im z tego wykręcić.


Na czym polegał ten babol?