PDA

Zobacz pełną wersję : Jakie ogrzewanie wybrać?



karola77
09-05-2007, 15:43
Witam. Jestem tu nowa i dopiero zgłębiam temetykę budowy domu, choć fundamenty już wykopane :D . Powiedzcie mi jakie ogrzewanie jest najtańsze? Mamy zaznaczone w warunkach, że musi być na paliwo ekologiczne. Mąż chce na gaz bo to najwygodniejsze, ale ja się obawiam rachunków. Jakie macie doświadczebnie w tym temacie. Dom ma 150 m2.

ArtiW
09-05-2007, 16:24
A po czym maz wnosi, ze gaz jest najwygodniejszy?
Mam wrazenie, ze pompa ciepla jest zdecydowanie wygodniejsza i bezpieczniejsza. Kwestia ekologii to ciezki temat. PC w miejscu wytwarzania ciepla, czyli w domu, jest ekologiczna. Jest jednak na prad, ktory wytwarzany nie jest w sposob ekologiczne, ale to juz inne miejsce (elektrownia).

anpi
09-05-2007, 17:07
Gaz to akurat do najtańszych paliw nie należy. :lol: Sugerowałbym PC, kominek, rekuperator.

ArtiW
09-05-2007, 19:53
Gaz to akurat do najtańszych paliw nie należy. :lol: Sugerowałbym PC, kominek, rekuperator.

Ale jesli PC, to po co rekuperator? Zysk jest zbyt maly w stosunku do inwestycji. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
Kominek tak, ale bez DGP. Ma byc po prostu ladny w salonie.

ArtiW
09-05-2007, 19:55
A najtansze to chyba jest drewno. Pozniej eko groszek.
Tylko z jednym i drugim troche roboty jest...

Jeż
09-05-2007, 20:46
Gaz to akurat do najtańszych paliw nie należy. :lol: Sugerowałbym PC, kominek, rekuperator.
No właśnie - żeby nie ta robota....
Ale Karola77 nie spytała jakie paliwo jest najtańsze, tylko "jakie ogrzewanie jest najtańsze". Rozumiem, że kobieta może nie uwzględniać w rachunku ekonomicznym pracy przy zwożeniu, rąbaniu, układaniu i noszeniu drewna oraz przy obsłudze kominka tj. rozpalaniu, wynoszeniu popiołu itp., bo sama nie zamierza jej wykonywać. Wprawdzie akurat dla mnie te czynności nie są pracą lecz prawie rekreacją, ale rozumiem, że dla innych mężczyzn mogą być bardzo uciążliwe i urok żywego ognia w kominku zupełnie ich nie zrekompensuje.
Zatem Karolciu77 - bądź uprzejma spytać męża na ile wycenia swoją pracę (jeśli to dla niego praca) przy drewnie, na ile przy ekogroszku i innych paliwach, a następnie dodaj te kwoty do kosztów paliw i kosztów eksploatacji każdego rodzaju ogrzewania. Wtedy dopiero wyjdzie, "jakie ogrzewanie jest najtańsze". W Twoim domu oczywiście.
Pozdrawiam
Jeż

Robin2
09-05-2007, 21:04
Mamy zaznaczone w warunkach, że musi być na paliwo ekologiczne. Mąż chce na gaz bo to najwygodniejsze, ale ja się obawiam rachunków. Jakie macie doświadczebnie w tym temacie. Dom ma 150 m2.

Karola, zaintrygował mnie ten zapis o "paliwie ekologicznym". Co to znaczy? Czy Starostwo załączyło jakiś opis takiego paliwa?

Sam zamierzam ogrzewać dom drewnem choć ze względu na prostotę obsługi myslałem też o pelletach lub eko-groszku.

Pozdr.
Robert

ardziu
09-05-2007, 21:16
Ja wybrałem prąd. I rachunków wcale wysokich nie mam. Jest najwygodniejszy. Nic nie trzeba robić poza ustawieniem jaką temperaturę chce się mieć w domu. Odpadają przeglądy, kominiarze, nie trzeba biegać dorzucać opału, można sobie wyjechać na kilka dni bez strachu że dom zamarznie, etc. Koszt prądu w drugiej jest porównywalny do kosztu gazu. Instalację można wykonać na wiele sposobów można mieć konwektory ( ja tak mam koszt instalacji całości to mniej niż tysiąc złotych) można piece akumulacyjne,można podłogówkę akumulacyjną, można tradycyjne grzejniki wraz z podłogówką wodną a do tego kocioł elektryczny lub grzałka z akumulatorem ciepła, można też kable w ścianach mieć. Co do kosztów ogrzewania - bez różnicy jakiego - należy mieć dobrze zaizolowany dom.

Jeszcze jedno - czyżby ktoś tu jeszcze wierzył że wentylacja mechaniczna z rekuperatorem służy do ogrzewania ?? hehe..
Toż to jedynie wentylacja, tylko że nieco sprytniejsza, dzięki której nie traci się tyle ciepła co przy grawitacyjnej lub mechanicznej bez odzysku ciepła.

ArtiW
09-05-2007, 22:06
andziu, a jak duzy masz dom?

anpi
09-05-2007, 23:20
Jeszcze jedno - czyżby ktoś tu jeszcze wierzył że wentylacja mechaniczna z rekuperatorem służy do ogrzewania ?? hehe..

Do ogrzewania - nie. Raczej do zmniejszenia kosztów ogrzewania. 8)

anpi
09-05-2007, 23:23
Gaz to akurat do najtańszych paliw nie należy. :lol: Sugerowałbym PC, kominek, rekuperator.

Ale jesli PC, to po co rekuperator? Zysk jest zbyt maly w stosunku do inwestycji. Tak mi sie przynajmniej wydaje.
Kominek tak, ale bez DGP. Ma byc po prostu ladny w salonie.

Wymieniłem kilka propozycji, nigdzie nie pisząc o ich łącznym zastosowaniu.

A u siebie mam kominek z PW, prąd i za parę tygodniu będą solary. Jak na razie nie żałuję wyboru. Drewno do kominka na całą zimę kosztowało ok. 1000 zł, za to miałem ciepło w domu (22-23 st.) i CWU. Teraz grzeję CWU prądem w drugiej taryfie, ale już wkrótce będę miał ciepłą wodę (prawie) za darmo - solarki 8)

Sasha
10-05-2007, 00:02
jeżeli nie masz gazu to tutaj http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=89952&highlight= masz ciekawą dyskusję na temat elokogicznych paliw ;)

ja wybrałem pelety ze względu na fakt:
brak gazu z sieci
ekologiczny teren (warunki zabudowy)
cena
automatyka pieca
podajnik na min 7 dni

ArtiW
10-05-2007, 08:33
Ale jesli PC, to po co rekuperator? Zysk jest zbyt maly w stosunku do inwestycji. Tak mi sie przynajmniej wydaje
Raczej odwrotnie, reku potrafi uzyskać do 60 razy więcej ciepła niż potrzebuje energii do napędu, natomiast PC ma wydajność od 3 do 5 razy w zależności od różnicy temperatur.
Reku to bardzo proste urządzenie i da się go wykonać z dużym nakładem własnej pracy poniżej 5 tyś zł, Koszt instalacji PC zaczyna się od kwoty 50 tyś zł.

Wiem, wiem, ale... ze mnie raczej nie jest majsterkowicz, wiec samodzielne zlozenie odpada. Jakos specjalnie nie wdrazalem sie w temt reku... ale slyszalem rowniez o dosc trudnej (czytaj: zajmujacej sporo miejsca) instalacji, glownie na rury rozprowadzajace.

A pompy za 50 tysi, to juz z gornej polki. Mam na mysli sama pompe bez ogrzewania podlogowego. Pamietajmy oczywiscie o powierzchi i kubaturze domu. Nie znam szczegolowych ofert, ale sa PC w granicach 20-25 tysi. To niemal tyle co za instalacje z dobrym piecem kondensacyjnym.

Makary
10-05-2007, 09:03
Ja wybrałem prąd. I rachunków wcale wysokich nie mam. Jest najwygodniejszy. Nic nie trzeba robić poza ustawieniem jaką temperaturę chce się mieć w domu. Odpadają przeglądy, kominiarze, nie trzeba biegać dorzucać opału, można sobie wyjechać na kilka dni bez strachu że dom zamarznie, etc. Koszt prądu w drugiej jest porównywalny do kosztu gazu. Instalację można wykonać na wiele sposobów można mieć konwektory ( ja tak mam koszt instalacji całości to mniej niż tysiąc złotych) można piece akumulacyjne,można podłogówkę akumulacyjną, można tradycyjne grzejniki wraz z podłogówką wodną a do tego kocioł elektryczny lub grzałka z akumulatorem ciepła, można też kable w ścianach mieć. Co do kosztów ogrzewania - bez różnicy jakiego - należy mieć dobrze zaizolowany dom.

Jeszcze jedno - czyżby ktoś tu jeszcze wierzył że wentylacja mechaniczna z rekuperatorem służy do ogrzewania ?? hehe..
Toż to jedynie wentylacja, tylko że nieco sprytniejsza, dzięki której nie traci się tyle ciepła co przy grawitacyjnej lub mechanicznej bez odzysku ciepła.

rowniez wybralam prad. mam piece akumulacyjne (wizualnie ladniejsze i mniejsze od kaloryferow). koszt calkowity instalacji takiego ogrzewania (lacznie z 200 litrowym bojlerem i matami do kuchni i lazienki) to 9 000. to kwota na dol domu 108 metrow, poddasze bedzie wykanczane pozneij,ale tam nam dojdzie kwoa okolo 4 000.

karola77
10-05-2007, 15:06
Karola, zaintrygował mnie ten zapis o "paliwie ekologicznym". Co to znaczy? Czy Starostwo załączyło jakiś opis takiego paliwa?

W Urzędzie Gminy przy wypełnianiu wniosku o warunki zabudowy urzędniczka powiedziała, że w naszej gminie zezwalaja tylko na palenie paliwem ekologicznym - cokolwiek to znaczy :)

Wiem, że gaz się zalicza a np. węgiel nie. Co jeszcze tego właśnie nie wiem.

karola77
10-05-2007, 15:14
Po
No właśnie - żeby nie ta robota....
Ale Karola77 nie spytała jakie paliwo jest najtańsze, tylko "jakie ogrzewanie jest najtańsze". Rozumiem, że kobieta może nie uwzględniać w rachunku ekonomicznym pracy przy zwożeniu, rąbaniu, układaniu i noszeniu drewna oraz przy obsłudze kominka tj. rozpalaniu, wynoszeniu popiołu itp., bo sama nie zamierza jej wykonywać. Wprawdzie akurat dla mnie te czynności nie są pracą lecz prawie rekreacją, ale rozumiem, że dla innych mężczyzn mogą być bardzo uciążliwe i urok żywego ognia w kominku zupełnie ich nie zrekompensuje.
Zatem Karolciu77 - bądź uprzejma spytać męża na ile wycenia swoją pracę (jeśli to dla niego praca) przy drewnie, na ile przy ekogroszku i innych paliwach, a następnie dodaj te kwoty do kosztów paliw i kosztów eksploatacji każdego rodzaju ogrzewania. Wtedy dopiero wyjdzie, "jakie ogrzewanie jest najtańsze". W Twoim domu oczywiście.

No właśnie o tę robotę chodzi. Mąż wraca późno z pracy i jak ja pójdę do pracy to z gazem byłoby najwygodniej. Czy istnieje taki złoty środek: minimum pracy za rozsądną cenę? Boję się, że z gazem to pójdziemy z torbami zanim na dobre zamieszkamy :)

ardziu
10-05-2007, 15:53
andziu, a jak duzy masz dom?

jakoś tak 100 metrów kwadratowych.

romwis
10-05-2007, 16:20
Makary-a jakiego producenta i ile masz tych pieców akumulacyjnych na swoim parterze?
No i napisz trochę o rachunkach za prąd.
pzdr.
-romwis

Jeż
10-05-2007, 19:18
Czy istnieje taki złoty środek: minimum pracy za rozsądną cenę? Boję się, że z gazem to pójdziemy z torbami zanim na dobre zamieszkamy
Moim zdaniem - mając gaz - złotym środkiem, niezbyt odkrywczym, jest konwencjonalne i sprawdzone c.o. wodne (kaloryfery) i dwa piece - jeden na gaz a drugi na drewno. Piece na drewno nie są ani drogie jako inwestycja ani tak wymagające co do obsługi oraz rodzaju i wysuszenia drewna jak kominki. Stoją w kotłowni, więc uciążliwe w przypadku kominka utrzymanie czystości w salonie odpada. Gdy nie masz czasu lub ochoty palić drewnem, działa piec gazowy, a gdy masz, to palisz najtańszym paliwem jakim jest drewno.
I jeszcze jedna rada - zamiast topić pieniądze w drogich piecach kondensacyjnych itp. radzę nie żałować kasy na super ocieplenie podłóg, ścian, dachu i dobre jakościowo okna i drzwi zewnętrzne oraz ich fachowy montaż.
Jeśli do tego chcesz kominek, to mały tylko dla nastroju 4 - 6 kW piecokominek, a więc bez żadnego niezdrowego DGP.
Gdybyś gazu nie miała, to radziłbym żadnych kaloryferów tylko nadmuchowe z kominkiem i nagrzewnicą elektryczną, ale masz, więc tego nie radzę.
Pozdrawiam
Jeż

ArtiW
11-05-2007, 18:51
andziu, a jak duzy masz dom?

jakoś tak 100 metrów kwadratowych.
To mam wrazenie, ze pompa to za droga inwestycja w tym przypadku. Wiekszosc sprzedwcow twierdzi, ze im wiekszy dom, tym bardziej oplaca sie inwestycja w PC.

ArtiW
11-05-2007, 18:54
andziu, a jak duzy masz dom?

jakoś tak 100 metrów kwadratowych.
To mam wrazenie, ze pompa to za droga inwestycja w tym przypadku. Wiekszosc sprzedwcow twierdzi, ze im wiekszy dom, tym bardziej oplaca sie inwestycja w PC.

ArtiW
11-05-2007, 19:03
ale sa PC w granicach 20-25 tysi. To niemal tyle co za instalacje z dobrym piecem kondensacyjnym.
a czy ta cena uwzględnia robociznę, studnie, rury i resztę instalacji ??

jeśli to cena PC na gotowo w ciemno zamawiam 2 takie


:D :D :D
Wiesz przeciez, ze cena dotyczy samego urzadzenia bez robocizny i wszystkich "pierdol" potrzebnych do uruchomienia.
Oczywiscie biore pod uwage ceny dot. domu ok. 250 m2 (moc pompy 10-13 kW).

Najwiekszym problemem przy porownywaniu roznych zrodel ciepla, to porownywanie roznych parametrow 9rowne zapotrzebowanie na cieplo) oraz elementow urzadzen (rozne modele, rozne firmy)

slawek7s
11-05-2007, 20:28
Myślę, że minimum pracy za rozsądną cenę to jednak eko groszek.
Mam dom niecałe 300m, na jesień 2006 sprawiłem sobie piec Galmeta 30kW z zasobnikiem 200kg. Ostatnia zima była lekka, w najzimniejsze dni zasobnik starczał na 5 dni przy temp. w domu 22 stopnie. Z całego zasobnika jest tylko wiadro popiołu. Piec ma czujke pogodową i sam dostosowuje swoją pracę do temp. zewnętrznej. Kosztował mnie 6.9 tyś zł na 7% Vacie a montaż 1.5 tyś zł. Od pażdziernika zeszło mi 3,5 tony ekogroszku. Z pieca jestem bardzo zadowolony.

anpi
11-05-2007, 22:25
Myślę, że minimum pracy za rozsądną cenę to jednak eko groszek.

Tak, ale pamiętaj, że trzeba mieć sporo miejsca na opał. Nie każdy też ma siły, żeby co parę dni podnosić 25-kilowy worek na wysokość metra i wsypywać to do podajnika. Przy tym się kurzy, a z popiołem też coś trzeba robić.