PDA

Zobacz pełną wersję : Dziki!!!



02-03-2002, 22:37
Kupiłem działke na skraju lasu, piękne urocze miejsce, na działce ryły mi dziki!!! Więc jest pięknie. Ogrodziłem działkę lecz "klienci" chyba są wściekli (trufle czy co?), narazie toczą walki z siatką. Nagrałem ich walkę, pyszna zabawa, tylko co będzie później, jak je zatrzymać?

Frankai
04-03-2002, 06:37
Nie jestem pewien, ale coś mi świta, że należy Ci się odszkodowanie. Pogadaj z myśliwymi w okolicy. Oni odpowiadają za trzebienie populacji, jak za bardzo broi.

Majka
04-03-2002, 12:26
Załóż elektrycznego pastucha. pomoże. Majka

gkwiatkowski
06-03-2002, 15:48
Witam w klubie! Moje 2,63 ha pod lasem- a właściwie w centrum Borów dolnośląskich- było regularnie napastowane przez zwierzynę.Najczęściej jelenie zgryzały to, co posadziłem, ze stawu zrobiły soboe wodopój.Dziki są inteligentne, przywiązanie do ogrodzeniapuszek lub butelek działa b. krótko.Pastuch będzie najlepszy.Pewnie masz w glebie pędraki.Mojego ogrodzenia zwierzyna nie rusza.

gkwiatkowski
06-03-2002, 15:49
Witam w klubie! Moje 2,63 ha pod lasem- a właściwie w centrum Borów dolnośląskich- było regularnie napastowane przez zwierzynę.Najczęściej jelenie zgryzały to, co posadziłem, ze stawu zrobiły soboe wodopój.Dziki są inteligentne, przywiązanie do ogrodzeniapuszek lub butelek działa b. krótko.Pastuch będzie najlepszy.Pewnie masz w glebie pędraki.Mojego ogrodzenia zwierzyna nie rusza.

06-03-2002, 17:20
A może petardy .

mch
07-05-2002, 18:06
Zdejmij siatkę. Niech sobie zwierzątka pożyją swobodnie.

Tu oczywiście charakterystyczne mrugnięcie okiem. :wink:

krzyszt17
02-12-2002, 07:09
Również mam działkę 1,5 ha graniczącą z lasem. Dziki i zające są na niej dosyć regularnymi gośćmi. Kończę ogrodzenie i mam nadzieję, że będzie spokój, a gdyby nie, to okoliczni rolnicy twierdzą, że na dziki dobry jest następujący sposób. Świeżo ścięte ludzkie włosy, włożyć do rajstopy, pończochy i porozwieszać to np na drewnianych palikach w pewnej odległości nad ziemią. Podobno dziki tego "ogrodzenia" nie przekraczają. Sam nie próbowałem, ale twierdzą, że jest to skuteczne. Warto spróbować.
Pozdrawiam.

bigmario4
02-12-2002, 09:38
Prawdopodobnie dziala też porozwieszanie używanych(przepoconych)rzeczy tak że,skarpety na płot i moze nie przyjdą.:smile: Mario

Danajot
02-12-2002, 12:15
w sobotę słyszałam w "trójce", że dziki pojawiły się na osiedlu w Gdyni, ale o tym chyba najwięcej wie Kodi

krzyszt17
03-12-2002, 12:22
Bigmario, Twój sposób, z pewnością podziała na gości, którzy wybieraja się do Ciebie z wizytą (warto spróbować). Czy będzie działało na dziki - nie wiem. Wiem natomiast, że stare ludowe sposoby często bywają skuteczne. Sam nie próbowałem, ale osoby, które mi o tym mówiły to starzy rolnicy, którzy byli przekonani co do skuteczności tego sposobu.
Pozdrawiam.

bigmario4
03-12-2002, 22:42
17-czepiamy sie co?Na dokladkę powiem że jeszcze słyszałem że można odstraszać dziki "psim sposobem"(pies"znaczy"swoje terytorium)Ja na swojej działce dzików nie mam przekazuje tylko to co słyszałem.A u Ciebie 17 myśle że Twoja osoba wystarczy :wink:Mario

krzyszt17
04-12-2002, 07:12
Ja, Drogi BIG byłem przekonany, że to Ty się "przyczepiłeś" do mojej rady w sprawie odstraszania dzików. Ja ją podałem zupełnie na poważnie. Ale jeżeli Twoje odpowiedzi były tylko radą dla anonima to przepraszam za "czepianie" się.
Przykro mi, ale dziki nie reagują na moją osobę tak jak mówisz BIG, dlatego muszę kończyć ogrodzenie.
Pozdrawiam

bigmario4
04-12-2002, 22:43
Przeciez nie Ty prosileś o radę w związku z dzikami(to do krzyszt17)dlaczego uwazasz że ja "piłem" do Ciebie ja tez cytuje "ludowe mądrości"Cosik przewrazliwiony jestes.Mario

krzyszt17
05-12-2002, 12:25
Posłużę się cytatem z Twojego posta: "Cosik przewrażliwiony jesteś Mario" koniec cytatu.

bigmario4
05-12-2002, 20:12
I znowu nie dokladny cytat-przed Mario jest kropka.Czlowieku za co ty mnie tak nie lubisz,może zrobiłem Ci coś w poprzednim życiu?Ale pociesz sie ja Ciebie też nie lubię :wink:Mario

krzyszt17
06-12-2002, 06:49
Mario lubię Ciebie, ale w Twoich postach jest taki bałagan ze znakami interpunkcyjnymi, że myślałem iż ta kropka, to też przypadek. Życzę jak najwięcej prezentów od Św. Mikołaja i pozdrawiam Krzysztof.

bigmario4
06-12-2002, 15:36
Ja myślę że my dwaj starczylibyśmy za wszystkie sposoby na dziki,100% by się wyniosly-nawet z calego województwa :grin: Mario

Agacka
06-12-2002, 20:12
Oj chłopaki wy tu o kropkach i przecinkach a dziki buszują dalej!
A może poszukajcie jeszcze raz prezentów:smile: W końcu dziś dzień Świętego Mikołaja!
Pozdrawiam Aga

krzyszt17
09-12-2002, 07:06
Agacka, jeśli to Ty pytałaś o dziki, sprawdź sposób o którym pisałem wyżej. Pozdrawiam Ciebie, Mario i wszystkich uczestników forum. Napisz co dostałaś od Świętego.
Krzysztof.

tczarek
09-12-2002, 07:24
Dobrym sposebem jest zatrzymanie dzików w lesie. Trzeba wejść w kontakt z myśliwymi którzy mają do tego prawo i doświadczenia. Należy w okolicy działki wykonać poledka zgryzowe, oraz wystpać karmę w postaci kukurydzy, żołędzi i innych smakołyków i tak to przenosić aby dziki odchodziły od twojej działki.

voo-yeck
10-12-2002, 00:25
Ponoć dziki bardzo smaczne są. Tylko potrzebny jest odpowiedni woltaż na pastuchu :wink:

voo-yeck
10-12-2002, 00:26
Ponoć dziki bardzo smaczne są. Tylko potrzebny jest odpowiedni woltaż na pastuchu :wink:

krzyszt17
10-12-2002, 06:52
A jeżeli jakiś myśliwy, lub zbierający chrust dotknie tego "woltażu"?!!!

bigmario4
10-12-2002, 11:30
Trzeba by spytać pigmejow czy innych lubiących"nasze"mięsko jak smakuje "ludzina" :wink: Mario

araman
26-12-2002, 19:46
Na dziki można zastosować odpowiedni preparat do kupienia w sklepach mysliwskich ale uwaga strasznie śmierdzi jest to ponoć skondensowany zapach potu ludzkiego u mnie na działce miałem częste odwiedziny dzików od czasu zastosowania tego preparatu mam spokój. Jeżeli chodzi o podgryzanie drzewek przez jelenie to skuteczny jest preparat cerwacol wiadro ok15 kg u producenta kosztuje ok 150 zł przysłali mi to firmą spedycyjna gratis nastepnego dnia po zamówieniu. Producenta można znależc wpisując w każdą wyszukiwarkę portali np onet nazwę preparatu lub slowo repelenty firma jest gdzieś z pd zachodu Polski preparat bardzo skuteczny

bażant
19-06-2009, 17:39
Najlepiej sprawdza się Pastuch Elektryczny, Tylko musi być odpowiednio dużej mocy, ja ma coś takiego i działa super.
Ja mam osobiście elektryzator Chapron sec 10 000 odkąd go założyłem problem się skończył.

Crusier
20-06-2009, 09:38
Temat jest sprzed 7 lat...

Hocki_klocki
21-06-2009, 19:58
Temat jest sprzed 7 lat...

Przeczytałem z zapartym tchem.

W dzisiejszych czasach nie ma już dzików. Wszystko ogrodzone.

Elfir
23-06-2009, 10:17
też mi się tak przykro zrobiło, jak ktoś pisał, ze grodził całe 1,5 ha swojej działki...
Jakoś tak ciągniemy na łono przyrody. A potem staramy się ją jak najbardziej od siebie odsunąć. Rozumiem, niszczą ogród, ale czy wtedy nie starczy ogrodzić jedynie częsci takich ogromnych działek i urządzić tam ogród a resztę pozostawić naturze?

monikae
24-06-2009, 21:55
Mąż, rodowity Holender zaleca na granicy działki rozrzucic ludzkie włosy....u fryzjera ich nie brakuje.Jeśli to nie pomoże to zaleca 7.62mm pocisk, a potem życzy miłego grilowania :lol:

ex404
06-09-2009, 22:15
Skoro ktoś już podbił ten temat to ja sobie też nie będę żałować. Te dziki mnie wykończą normalnie :(
Zasiałem późne odmiany kukurydzy. Wszyscy sąsiedzi zebrali już plony, toteż moje pole stało się jedynym żywicielem. Łamią ją, jedzą i ryją.
Słyszałem że coś mi chrupie za oknem. Spodziewałem się ich. Wziąłem latarkę siekierę, spuściłem psa i ruszyliśmy. Narobiliśmy dużo hałasu, a pies go gdzieś dopadł. Po chwili usłyszałem jednak tylko pisk i ujadanie psa.Wiele nie widziałem, bo to noc jest, ale widziałem ogólne zarysy postaci. Dzik mi mało psa nie z@#$%ebał :( pies boi się teraz wyjść z mieszkania nawet, a o zapędzeniu do budy nie ma nawet co mówić.

Zaobserwowałem również cztery mniejsze (nie znowu takie małe) postacie. Normalnie aż mi się płakać chce :( przecież one rozniosą te pole w drobny mak i z plonów będą nici. Zbiorę kukurydzę, to pójdą mi w ziemniaki. Błędne koło.

Wielka bestia z tego dzika. Słyszałem że dziczyzna jest smaczna. Gdyby takiego ustrzelić, miałbym święty spokój i do tego jedzenia na miesiąc. Inne rozwiązania nie przychodzą mi do głowy. Nie boją się psów, ludzi, ich włosów, petard ani puszczonego radia.

Nie dziwię się że ktoś podbił 7letni wątek. W tym roku tak się tych dzików namnożyło że szkoda gadać.

bobiczek
01-09-2016, 08:27
Bez zmian. Nie boją się nikogo i niczego. Są tak bezczelne, że rozrywają siatkę (unoszą ją w górę, aż furczy) i włażą do przydomowych ogrodów. U mnie i po sąsiedzku. Zgłosiłem do miejscowego koła łowieckiego i poprosiłem o podpisanie zgłoszenia i protokołu, ale mi odmówiono.
Takie prawo.
Złożyłem pismo do Urzędu Marszałkowskiego. Ma możliwość w uzasadnionych przypadkach wypłacić odszkodowanie za ogródki przydomowe.
Jednak to nie rozwiązuje problemu. Odstrzelić też nie wolno bo za blisko zabudowań.
Błędne koło.

MarekBR
05-09-2016, 15:51
Jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji jest zamontować pastuch elektryczny, tylko od razu trzeba przygotować się na spory wydatek, słyszałem, też o takim środku odstraszającym animal stoper, tylko on jest używany głównie przez rolników nie wiem czy to ma znaczenie, ale opinie ma bardzo dobre.

ArtDop
10-07-2017, 11:06
Wpis o woltażu rozłożył mnie na łopatki :D propozycja nie do odrzucenia :) A tak serio też słyszałem o tym środku animal stoper. Nie używałem jeszcze, ale chyba będę musiał, bo na dobre przypadło mi zajmować się gospodarką, gdzie niektóre uprawy są przy lesie, dlatego od razu wolę się zorientować w temacie niż później marnować czas ubiegając się o odszkodowania.