jpawl
30-06-2003, 10:58
Jest sobie domek ocieplony wełną, z której w pewnym
miejscu wystają sobie przewody instalacji el. 230 V.
Jest kupione gniazdo natynkowe potrójne, które z
powyższych przewodów ma uczynić element instalacji
zdatny do użytku.
Od strony elektrycznej problemu nie ma. Wszystko jest
połączone OK, gniazda mają odpowiednie napięcie, poprawne
uziemienie, zabezpieczenie IP44 przed wodą itp.
Problem jest z mechanicznym umiejscowieniem gniazda na ścianie.
Wełna raczej nie jest elementem, który umożliwia trwałe i stabilne
zamocowanie gniazda (tzn. by po energiczniejszym wyciągnięciu
kabla gniazdo zostało na ścienie :)
Pomysły mam dwa:
1. Wywiercić w wełnie otwory mocujące o odpowiednio większej
średnicy (fi 8 zamiast 4), wypełnić je np. zaprawą zbrojącą i
dopiero w nich mocować gniazdo.
2. Wyciąć w wełnie otwór wielkości gniazda, wykonać mocowanie
do "gołej ściany" korzystając z np kilku deseczek (pierwsza do
ściany, kolejne do pierwszej by uzyskać grubość ocieplenia i do
ostatniej mocujemy gniazdo.
Co będzie lepsze? A może rozwiązanie jest zupełnie inne ??
miejscu wystają sobie przewody instalacji el. 230 V.
Jest kupione gniazdo natynkowe potrójne, które z
powyższych przewodów ma uczynić element instalacji
zdatny do użytku.
Od strony elektrycznej problemu nie ma. Wszystko jest
połączone OK, gniazda mają odpowiednie napięcie, poprawne
uziemienie, zabezpieczenie IP44 przed wodą itp.
Problem jest z mechanicznym umiejscowieniem gniazda na ścianie.
Wełna raczej nie jest elementem, który umożliwia trwałe i stabilne
zamocowanie gniazda (tzn. by po energiczniejszym wyciągnięciu
kabla gniazdo zostało na ścienie :)
Pomysły mam dwa:
1. Wywiercić w wełnie otwory mocujące o odpowiednio większej
średnicy (fi 8 zamiast 4), wypełnić je np. zaprawą zbrojącą i
dopiero w nich mocować gniazdo.
2. Wyciąć w wełnie otwór wielkości gniazda, wykonać mocowanie
do "gołej ściany" korzystając z np kilku deseczek (pierwsza do
ściany, kolejne do pierwszej by uzyskać grubość ocieplenia i do
ostatniej mocujemy gniazdo.
Co będzie lepsze? A może rozwiązanie jest zupełnie inne ??