PDA

Zobacz pełną wersję : salon - "centrum rozrywki"



bratki
26-05-2007, 19:16
Proszę Was o pomysły (ilustracje, opisy) na takie urządzenie salonu, by można było zastosować do niego modny ostatnio zwrot "rodzinne centrum rozrywki" :)

Chodzi mi o to, że tak naprawdę staroświecka kanapa przed telewizorem (nawet z DVD), ew. z kominkiem obok, to już mocno nieaktualne.

Więcej człek spędza w internecie, niż oglądając TV. Ale osobisty komputerek, to mało rodzinne rozwiązanie. Fajnie byłoby mieć tak rozwiązaną przestrzeń, by sprzyjała robieniu czegoś razem. Sygnał TV w komputerku? Za mały ekran. Odwrotnie? Z komputera na TV? Gdzie klawiatura? Inne pomysły? Biurko w salonie? Jednocześnie - wciąż jeszcze korzystamy z książek, albumów, przewodników itd. Fajnie byłoby mieć osobną bibliotekę, ale ja muszę zmieścić też książki w głównym pokoju, a właściwie nie widuję zdjęć wnętrz o takim charakterze. Zwykle są tylko ta kanapa, tv i omdlała gałązka w estetycznym wazonie.

Fakt za wiele to nie oglądam, dlatego liczę na Was.:D

bratki
27-05-2007, 22:29
Nikt nie ma fotek salonów, w których można robić co innego niż gnić przed telewizorem? :(

JoShi
27-05-2007, 22:42
My po prostu jesteśmy baaardzo staroświeccy. :lol:

Tedii
27-05-2007, 23:06
Połączenie wszystkiego ze wszystkim to standard.
Klasyczny komputer to złom.Huczy,buczy,grzeje.
Albo ładny Barbone, albo (najlepiej ) komputer wyrzucić za ścianę.Wyprowadzić na kablu tylko DVDRW i USB.Klawiatura i mysz radiowe.

Beithe
28-05-2007, 11:44
U mnie część pokoju będzie "biblioteko-biurem". Cała ściana półek z książkami, 2 duże blaty z komputerami + ekran na podstawce obrotowej. Ekran będzie działał jako telewizor, w razie potrzeby podłączany do laptopa. Cała ta część pokoju będzie oddzielona drewnianymi żaluzjami od reszty - na co dzień będą podniesione, ale można je będzie opuścić i zasłonić ten cały bałagan - wtedy zostanie klasyczny salon z kanapą, stolikiem i omdlałą gałązką ;)

Jeż
28-05-2007, 12:39
bratki

Może jestem staroświecki, ale jeśli salon razem z biblioteką, to mój ideał jest następujący:
- stanowczo żadnego telewizora i komputera (dla nich jest miejsce w sypialniach do indywidualnej straty czasu),
- sprzęt nagłaśniający wysokiej klasy z uporządkowaną płytoteką łatwo dostępną nawet dla przypadkowego gościa,
- fortepian względnie pianino lub elektroniczny instrument klawiszowy,
- co najmniej 2 miejsca do prowadzenia rozmów towarzyskich przy kawie lub winku przez co najmniej parę osób w każdym z tych miejsc (jedno z nich może być stolikiem brydżowym),
- interesujące obrazy i fotografie przywołujące wspomnienia,
- regały z książkami, albumami itp,
- atrakcyjne duże rośliny plus ewentualnie akwarium,
- kominek.
Kontynuacją salonu może być taras lub weranda o szerokości co najmniej 3,5m długości dowolnej.

Pozdrawiam
Jeż

bratki
30-05-2007, 08:36
Dzięki za podpowiedzi. :D W każdej coś mi się podoba.

Marzę jeszcze o fotkach. Przykładach mebli, aranżacji.

Oczywiście znam takie wnętrza, które mają odpowiadający mi charakter, ale powstawały zwykle z bardzo indywidualnej pomysłowości mieszkańców o talentach twórczych. Natomiast nie zawsze uwzględniają one nowoczesne rozwiązania.

Jeż, jesteś staroświecki! :)

Ja w zasadzie też, ale... Moja biblioteka jest w połowie na półkach, a w połowie w komputerze. Przy czym w komputerze (a ściślej w sieci) są najbardziej podręczne teksy. W tej chwili przy każdej rozmowie z gośćmi po kilka razy biegamy do gabinetu, żeby coś sprawdzić, obejrzeć, porównać.

Radiowego internetu w życiu sobie nie zrobię (bo nie). Zresztą laptopek dla trzech czy pięciu osób to masakra :)) Tedii mówisz o oczywistościach. Dla Ciebie. :) Tzn. mysz radiowa ok, kompa mam ładniejszego niż barbone 8) , ale to o wyprowadzeniu na kablu - jest dla mnie zbyt dużym skrótem myślowym :oops: Możesz uściślić - może jakieś fotki pokazać?

Niestety nie mam technicznej możliwości skorzystania z rozwiązań Beithe. Gabinet będzie gdzie indziej.

JoShi
30-05-2007, 17:28
Radiowego internetu w życiu sobie nie zrobię (bo nie).
Boisz się, że się napromieniujesz? :P



Zresztą laptopek dla trzech czy pięciu osób to masakra :))
Nie bardzo rozumiem dlaczego. Jednak laptopek jako uzupełnienie sprzętu i dyskretne wyposażenie salonu na okoliczności o których pisałaś. W dyskretnym miejscu jakiś router. Stacjonarne komputery na kably i mały laptop do internetu w szufladzie w salonie... Nowoczesne, wygodne i eleganckie rozwiązanie.

bratki
30-05-2007, 19:30
Radiowego internetu w życiu sobie nie zrobię (bo nie).
Boisz się, że się napromieniujesz? :P

Nie, włosy mi się od tego kręcą. :roll: :P




Zresztą laptopek dla trzech czy pięciu osób to masakra :))
Nie bardzo rozumiem dlaczego. Jednak laptopek jako uzupełnienie sprzętu i dyskretne wyposażenie salonu na okoliczności o których pisałaś. W dyskretnym miejscu jakiś router. Stacjonarne komputery na kably i mały laptop do internetu w szufladzie w salonie... Nowoczesne, wygodne i eleganckie rozwiązanie.

Chodziło mi o sam laptop - ekran za mały. A dalej to nie rozumiem - to co polecasz stacjonarne czy laptop?

a wogóle czy są komputery na pilota?



[/quote]

JoShi
30-05-2007, 19:47
Polecam dokładnie to co napisałam. Spróbuję jaśniej. W gabinecie stacjonarny do powaznych zastosowań i laptop z dostępem do internetu przez wifi, do rozrywki, gdzieś pod ręką. Żeby sprawdzić coś w internecie podczas rozmowy z gośćmi w salonie wystarczy.

A do czego Ci laptop na pilota to nie wiem... Oglądanie filmów na komputerze uważam za niepraktyczne i niewygodne, bez względu na to czy to laptop, czy stacjonarny.

bratki
30-05-2007, 22:03
Ja jeszcze nie wiem po co mi laptop na pilota :)

Wiem tyle, że chciałabym czasem np. z rodziną fotki obejrzeć i wtedy wolałabym mieć je na ekranie takim jak tv, który kilka osób może oglądać na raz (a nie w kurduplu z ekranem <15 cali), że choć pewnie polubię tv interaktywną, to oglądania na komputerku raczej nie, ze często w czasie oglądania czegoś w tv równocześnie chcę sprawdzić jakąś stronę www. Że nie bardzo sobie wyobrażam ergonomię posługiwania się klawiaturą na kanapie (nazwa laptop nie jest żadnym usprawiedliwieniem), a wysokie meble z blatem mocno odbiegają od standardowej konwencji "salonu".

Mam zagwozdkę, bo tzw. salon to moja achillesowa pięta od zawsze. Wiem czego chcę w gabinecie, łazience, nawet kuchni czy hallu, a salon pozbawia mnie wszelkiej inwencji.

Dlatego założyłam ten wątek, z nadzieją, że wśród milionów zdjęć aranżacji salonów znajdą się takie, które mogłyby być inspiracją dla mnie, że może już powstają projekty mebli uwzględniających trochę inne funcje (Tedii mówi, że to już standard).

AmberWind
30-05-2007, 22:32
Ja jeszcze nie wiem po co mi laptop na pilota :)

Wiem tyle, że chciałabym czasem np. z rodziną fotki obejrzeć i wtedy wolałabym mieć je na ekranie takim jak tv, który kilka osób może oglądać na raz (a nie w kurduplu z ekranem <15 cali), że choć pewnie polubię tv interaktywną, to oglądania na komputerku raczej nie, ze często w czasie oglądania czegoś w tv równocześnie chcę sprawdzić jakąś stronę www. Że nie bardzo sobie wyobrażam ergonomię posługiwania się klawiaturą na kanapie (nazwa laptop nie jest żadnym usprawiedliwieniem), a wysokie meble z blatem mocno odbiegają od standardowej konwencji "salonu".

Mam zagwozdkę, bo tzw. salon to moja achillesowa pięta od zawsze. Wiem czego chcę w gabinecie, łazience, nawet kuchni czy hallu, a salon pozbawia mnie wszelkiej inwencji.

Dlatego założyłam ten wątek, z nadzieją, że wśród milionów zdjęć aranżacji salonów znajdą się takie, które mogłyby być inspiracją dla mnie, że może już powstają projekty mebli uwzględniających trochę inne funcje (Tedii mówi, że to już standard).

bratki,

Chyba jakos mnozysz problemy, albo dostrzegasz je tam, gdzie ich nie ma ;) Z laptopem, z laczem radiowym generalnie sie nie rozstaje. Moge z niego i internetu korzystac nie tylko w gabinecie, czy w salonie, ale (juz po przeprowadzce do nowego domu) w ogrodzie czy na tarasie. Polaczenie laptopa z TV tez nie stanowi zadnego problemu i wtedy wszyscy moga sie cieszyc tym samym widokiem np. przegladanych zdjec, czy grafik.

Co do salonu ... to u nas bedzie nietypowo ;) Ciepla czesc wypoczynkowa laczymy naturalnym lupkiem z czescia ktora bedzie pelnic funkcje domowego studia fotograficznego, z lampami na pantografach, zmiennym tlem przy scianie i srednim formacie na statywie 8) Na scianach umiescimy troche naszych prac, ulubionych grafik i fotografii :-) Wszystko starannie i nastrojowo oswietlimy 8) ot i tyle ...

JoShi
30-05-2007, 23:18
Wiem tyle, że chciałabym czasem np. z rodziną fotki obejrzeć
Bez problemu. Porządne DVD odtwarzają pliki graficzne i są na pilota ;) Tyle, że zdjecia na ekranie TV prezentują sie kiepsko, nie ta rozdzielczość.



Że nie bardzo sobie wyobrażam ergonomię posługiwania się klawiaturą na kanapie (nazwa laptop nie jest żadnym usprawiedliwieniem), a wysokie meble z blatem mocno odbiegają od standardowej konwencji "salonu".
Po protu jesteś uprzedzona do tego rozwiązania. Trudno. Nic na to nie poradzę.

adrian
31-05-2007, 11:19
(...)Że nie bardzo sobie wyobrażam ergonomię posługiwania się klawiaturą na kanapie (nazwa laptop nie jest żadnym usprawiedliwieniem), (...)

Laptop się wg Ciebie nie nadaje.
Desktop sterowany klawiaturą - to też problem. Jak rozumiem nawet jeżeli będzie to nieduża klawiatura bezprzewodowa? Rozumiem - bo przecież pasowałoby też mieć i myszkę - a to już dwie rzeczy, po które trzeba sięgać kładąc się na kanapę.

Może rozwiązaniem jest Win XP Media Center? O ile pamiętam MS oferował piloty, którymi można sterować tym systemem.
A desktopa można zrobić bardzo ładnego - obejrzyj np obudowy Silverstone.
Jako monitor - TV HD oczywiście, żebyś nie narzekał(a) na jakość oglądanych zdjęć.
Tylko kwestia umiejętnego zbudowania PCta - wszystko, co wsadzisz do obudowy musi być całkowicie bezgłośne, żeby cała zabawka sprawiała przyjemność.

bratki
31-05-2007, 12:35
No więc zacznę od tego, że gdybym urodziła się wcześniej, to JA byłabym pomysłodawcą pilota od TV :wink: A tak, to kto inny pobiera tantiemy. :lol:

Moje lenistwo i wygodnictwo musi znaleźć inne ujście. :)

Możliwe, że zanim dojdę do urządzania salonu, to nie będzie ekranów tylko obraz czegokolwiek rzutowany będzie albo na szybę w oknie albo jako hologram czy co tam, a klawiatury już będą zupiełnie miękkie, i nie będą miały klawiszy, ale nadal trzeba je jakoś oprzeć. Nie umiem stukać jednym palcem, a na kolanach jest mi zwyczajnie z laptopem niewygodnie, do tego ciąglę się muszę pilnować, żeby go nie upuścić, albo nie zalać herbatą, albo żeby się kot w nim nie wyspał. Otwarty laptop jest jednym z najbardziej nieporęcznych sprzętów jakie znam. (Gorszy jest tylko odkurzacz. :D) Oczywiście nie ma obowiązku, by stolik kawowy miał blat na wysokości kolan, może być wyższy i stać na tyle blisko, by klawiatura na nim była normalnie dostępna, ale wtedy blokuje kanapę i robi się za ciężki.

Wychodząc od potrzeby - to wyobrażam sobie mebel lub przystawkę do mebla - coś w rodzaju półeczki na elastycznym ramieniu, którą zciąga się tylko wtedy, gdy się z niej korzysta, a odpycha gdy zbędna. Na niej mysz i klawiatura radiowe - to jest good. Internet na kablu (bo tak :D). Komp do tv podpięty ok - ale tu już mam wrażenie, że każdy z Was o innym trochę rozwiązaniu mówi - i chętnie bliżej poznałabym różnice.

Dając pole wyobraźni - np. przy wyrzuceniu kompa do piwnicy - czy da się obsługiwać go w salonie, ale nawet nie tyle z klawiatury (bo rozumiem że strop raczej zakłóci sygnał radiowy, również pilota od Win Media Center), ale z menu na ekranie przy pomocy pilota siejącego powiedzmy punktową wiązką światła - którą można by operować jak palcem przy ekranie dotykowym?

I czy z góry nastawiać się na ekran o rozdzielczości komputerowej? To ten HD TV? Czy to jednak nonsens?

Czy ten nowoczesny standard - to bardziej komputer, na którym da się w kilka osób oglądać film w kilka osób, czy bardziej TV z podłączonym komputerem?

Jeśli chodzi o design elektroniki - to zmienia się szybko, ale tu mam swoje ulubione typy. Natomiast ciekawią mnie aranżacje.

suwalek
31-05-2007, 12:58
Co za temat dla gadżeciarza :-)

Ja (gadżeciaż świadomy) zwróciłbym uwagę na multimedialność zarówno telewizora jak i zestawu kina domowego oraz komputera.
Nie ma problemu aby kupić telewizor LCD full hd z wejściem na karty pamięci - to umożliwia błyskawiczne wyświetlanie najbardziej aktualnych fotek.

Po drugie przekonywałbym jednak do założenia sieci, choćby częściowo bezprzewodowej. Przewodami można połączyć komputer media center (będący jednocześnie serwerem) z telewizorem i ewentualnie z innymi komputerami w domu. Natomiast równolegle skonfigurowałbym połączenie bezprzewodowe , jeżeli nie WIFI to przynajmniej połączenie bluetooth - dla szybkich połączeń serwera z laptopem, palmtopem czy innymi urządzeniami w przyszłości.

Na serwerze można trzymać swoje zbiory fotografii, filmów, muzyki, także w formacie mp3 - wystarczy zadać sobie troszkę trudu, aby zgrać swoje płyty - a mobilność mp3 jest o wiele większa.

W razie konieczności zasoby z serwera można by oglądać i słuchać zarówno na podłączonym do niego monitorze, jak i na tv lcd, a dzięki sieci także na innych kompach, także na laptopie. Ten ostatni moim zdaniem jest niezbędny dla wygodnego mobilnego dostępu do internetu. PocketPc jest zbyt mały i na dłuższą metę niewygodny, a zestaw - telewizor na ścianie czy podstawie + bezprzewodowa mysz i klawiatura to już ograniczenie mobilności - konieczność stałego miejsca obsługiwania i pozycji. Trudno surfować po internecie w pozycji leżącej czy z tarasu, a z laptopem, ewentualnie tabletem to żaden problem.

Po co tutaj kino domowe? Ano jako kolejny - alternatywny sposób korzystania z multimediów (dvd, mp3, cd, jpg), dysponujący jeszcze jedną zaletą - doskonałą jakością dźwięku, którą trudniej uzyskać przy media center.

Jak to ustawić? Klasycznie - telewizor na ruchomy uchwyt na ścianie (no tak, to już klasyka), MediaCenter do szafki, kino domowe podobnie, laptop do szuflady,albo na półeczkę obok fotela. Niech będzie lekki z dobrą baterią, kamerą cyfrową i gniazdem kart pamięci, wtedy naprawdę przyjemnie się będzie z niego korzystało.

Kilka słów w odpowiedzi na powyższy post:
1. Dla uspokojenia nerwów o uszkodzenie laptopa - Toughbook (szczegóły w googlach).
2. MediaCenter w innym pomieszczeniu - bez sensu - trzeba by do niego chodzić, aby włożyć do napędu płytę dvd, czy zrobić twardy reset. Promienie podczerwieni też się nie przebiją przez mury. Ekran czuły na promień lasera? nie słyszałem. Natomiast dotykowy - owszem - jako manipulator proponuję kij do szczotki z gumową końcówką ;-)
3. telewizor koniecznie HD a i tak fotki cyforwe będą traciły swą nominalną jakość.
4. brak WIFI to duuuża ujma w funkcjonalności i mobilności..

adrian
31-05-2007, 13:13
No więc zacznę od tego, że gdybym urodziła się wcześniej, to JA byłabym pomysłodawcą pilota od TV :wink: A tak, to kto inny pobiera tantiemy. :lol:

Moje lenistwo i wygodnictwo musi znaleźć inne ujście. :)

Możliwe, że zanim dojdę do urządzania salonu, to nie będzie ekranów tylko obraz czegokolwiek rzutowany będzie albo na szybę w oknie albo jako hologram czy co tam, a klawiatury już będą zupiełnie miękkie, i nie będą miały klawiszy, ale nadal trzeba je jakoś oprzeć. Nie umiem stukać jednym palcem, a na kolanach jest mi zwyczajnie z laptopem niewygodnie, do tego ciąglę się muszę pilnować, żeby go nie upuścić, albo nie zalać herbatą, albo żeby się kot w nim nie wyspał. Otwarty laptop jest jednym z najbardziej nieporęcznych sprzętów jakie znam. (Gorszy jest tylko odkurzacz. :D) Oczywiście nie ma obowiązku, by stolik kawowy miał blat na wysokości kolan, może być wyższy i stać na tyle blisko, by klawiatura na nim była normalnie dostępna, ale wtedy blokuje kanapę i robi się za ciężki.
Ja przez kilka lat używałem klawiatury bez blatu pod nią - po prostu wynajmowałem tak małe pokoje, że nie było tam miejsca na stolik :) i z kompa korzystałem siedząc na łóżku. Przedłużacz do kabla PS2 znakomicie spełniał swoją rolę. Klawiatura najmniejsza jaką znalazłem ale o standardowym układzie klawiszy aby nie zmieniać przyzwyczajeń. Obok optyczna mysz bezprzewodowa - żeby działała na kocu :-)



Wychodząc od potrzeby - to wyobrażam sobie mebel lub przystawkę do mebla - coś w rodzaju półeczki na elastycznym ramieniu, którą zciąga się tylko wtedy, gdy się z niej korzysta, a odpycha gdy zbędna. Na niej mysz i klawiatura radiowe - to jest good. Internet na kablu (bo tak :D). Komp do tv podpięty ok - ale tu już mam wrażenie, że każdy z Was o innym trochę rozwiązaniu mówi - i chętnie bliżej poznałabym różnice.

Taka półeczka w salonie szybko by Ci zbrzydła IMHO



Dając pole wyobraźni - np. przy wyrzuceniu kompa do piwnicy - czy da się obsługiwać go w salonie, ale nawet nie tyle z klawiatury (bo rozumiem że strop raczej zakłóci sygnał radiowy, również pilota od Win Media Center), ale z menu na ekranie przy pomocy pilota siejącego powiedzmy punktową wiązką światła - którą można by operować jak palcem przy ekranie dotykowym?

Niepotrzebnie kombinujesz.
Dlaczego wyrzucać kompa do piwnicy? Skoro można bez problemu zrobić wydajny, bezgłośny i estetycznie wyglądający komputer?
Po co zastanawiać się nad hipotetycznymi rozwiązaniami rodem ze Star Trek skoro już istnieją działające i sprawdzone.



I czy z góry nastawiać się na ekran o rozdzielczości komputerowej? To ten HD TV? Czy to jednak nonsens?

Ja się nastawiłem. Nawet kupiłem. Choćby po to, żeby móc czytać forum Muratora w salonie na ścianie :)



Czy ten nowoczesny standard - to bardziej komputer, na którym da się w kilka osób oglądać film w kilka osób, czy bardziej TV z podłączonym komputerem?

Szukasz dziury w całym :) nie ważne jak to nazwiesz, ważne jakie funkcje spełnia.



Jeśli chodzi o design elektroniki - to zmienia się szybko, ale tu mam swoje ulubione typy. Natomiast ciekawią mnie aranżacje.
A tu na razie nie pomogę - może za jakiś miesiąc, po przeprowadzce.

bratki
31-05-2007, 19:58
http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Mebel-od-Microsoftu,wid,8892892,wiadomosc.html?rfbawp=11806 36647.214&ticaid=13d7c

znowu nie zdążyłam :o :roll: :wink: :P

bratki
31-05-2007, 20:06
suwałek, adrian, - dziięki! :D

szczotkę z gumowym końcem kupuję na pniu ! I kwiczę z radości. :lol: :lol:

Anna Broc
02-06-2007, 22:31
W rodzinnym centrum rozrywki tez musisz na czyms siedziec, a kanapa lub fotele wydaja sie byc dobrym do tego celu meblem, chyba ze wolisz krzesla lub po japonsku.
Wg mnie ludzie urzadzaja salon albo "szablonowo" : lawa lub stolik, kanapa+ fotele, tv , wazon z trzcina lub kwiatkiem, kominek - wtedy jest jak w katalogu - albo wg wlasnej potrzeby i gustu.
Wg mnie dom ma sluzyc jego mieszkancom i ma byc wygodnie. Jezeli nawet tylko od czasu do czasu wpadaja jacys goscie lub ktokolwiek to naprawde sofa+stolik+fotele sa przydatnym rozwiazaniem. Jezelli grasz w brydza to postaw stolik do niego + kasety z kartami.
Zamierzam miec jakis regalilk lub kilka polek na ksiazki ktore czesto uzywam - tak jak piszesz jakies przewodniki, mapy, albumy ( w tym z rodzinnymi zdjeciami sprzed lat, bo obecnie to zdjecia sa glownie w komp) , slowniki czy po prostu te ktore aktualnie czytam. Ksiazek mam mnostwo i jest to jedyna rzecz z jaka trudno mi sie roztac ( np. wyrzucic lub sprzedac)
(NIektore wygladaja juz kiepsko wiec schowam do jakiejs szafy w innymn pomieszczeniu)
Wprawdzie w katalaogowych przykladach nie ma mebli na ksiazki ale w katalogu Ikei sa - wg mnie zgrabne i nowczesne - szay - poki - regaly - nie wiem jak to nazwac, z zamykanymi, przeszklonymi drzwiami. (polki tez na cd/dvd)

A teraz moj problem. Salon wykonczam juz teraz a za pare lat - ekran tv na scianie ( ma byc najnowszej generacji): Na ekranie podlaczonym do komp. chcemy wybiorczo ogladac tv i dvd czy co tam wtedy bedzie). Mam obecnie komp. srednio stary ( 6 lat) ale calkiem uzyteczny ( nie uzywamy zawodowo ale do przegladania internetu- sciagania interesujacych plikow dzwiekowych,poczty).
Niestety ale wiem , ze juz teraz musze ustalic gdzie jakie kable maja isc ( wyczytalam na tym forum rok temu) a ja nie mam pojecia. Komputer chce postawic w pokoiku w piwnicy wiec chyba powinnam zostawic jakies otwory zeby nimi przeciagnac kable do salonu. Nie bardzo wiem co, oprocz myszki , dziala bezprzewodowo.
Jak przygotowac uchwyt na ekran tv.
W ogole jak mam przygotowac przed pomalowaniem scian i polozeniem podlogi miejsce na to "centrum rozrywki" Prosze o jakies ogolne rady bo szczegolowo to jeszcze sama nie wiem co to bedzie. Moje pytanie jest malo konkretne ale moze i na takie znajdzie sie jakas odpowiedz. Ewentualnie na jakich stronach mozna sie dowiedziec czegos o podlaczeniu komputera do duzego ekranu. Czy jest takie rozwiazanie ze kabel tv,internet i zdaje sie rado czy telefon w jednym kablu ( niby slyszy sie o tym ale konkretnie gdzie tego szukac)
,:roll:

woland1980
03-06-2007, 12:18
Nasze centrum jest przemyslane i zaprojektowane przez nas z pomoca KLINIKI DŹWIĘKU od góry do dołu. Jest praktycznie niewidoczne, spełnia wszystkie potrzeby: muzyka HiFi, Kino Dolby, Internet w każdym miejscu, na duzych i małych ekranach, estetyka i jakość.

1. Salon z biblioteką: to Plazma 50" + DVD HD, + COPLAND+ tylko stereo JBL STEREO.
Do całości podłączony stacjonarny, niewidoczny z zewnątrz komputer po HDMI z internetem klawiatura z myszą na bluetooth z dowolnego fotele, biurka blatu...

2. Antresola z kinem domowym czyli. PLAZMA 37 + HARMAN KARDON 7.1 + DVD HD Divx + " na nią zsuwany EKRAN, podwieszony projektor. Do całości podłączony ten sam stacjonarny, niewidoczny z zewnątrz komputer z internetem drugim wyjsciem z karty video klawiatura z myszą na bluetooth.

3. 2 laptopy: +WiFi w całym domu i na tarasie
a.) 17cali GF 7800 256MB GRAFIKI
b.) 14' CALI 1,3kg

Całość, bez ograniczeń co do zmian konfiguracji, jedynie kable do głośników i jednostki centralnej komputera, projektora i plazm położone pod tynkami. Muzykę, filmy itp mozna włączać z każdego miejsca w domu np. za pomocą telefonu NOKIA N91 po Wifi.

Całość systemu mozna zrobić conajmniej w 3 rozsądnych wariantach cenowych. najdrozsze ogniwa to Plazmy, i głośniki i kable. Kupując niekoniecznie w Klinice Dźwięku, a u hurtowników, allegro, USA itp...

1. już do 18tys.
2. spoko do 30tys
3. Opisany wyzej do 58tys.

Są i nierozsądne do 100tys.:-) i wyżej.

Dodam że w bibliotece miejsce na fortepian Yamahy:-) Fotki juz za 2 lata jak nie zbankrutujemy podczas budowy...

bratki
03-06-2007, 13:17
:o :D

Paty
03-06-2007, 15:20
Nasze centrum jest przemyslane i zaprojektowane przez nas z pomoca KLINIKI DŹWIĘKU od góry do dołu. Jest praktycznie niewidoczne, spełnia wszystkie potrzeby: muzyka HiFi, Kino Dolby, Internet w każdym miejscu, na duzych i małych ekranach, estetyka i jakość.

1. Salon z biblioteką: to Plazma 50" + DVD HD, + COPLAND+ tylko stereo JBL STEREO.
Do całości podłączony stacjonarny, niewidoczny z zewnątrz komputer po HDMI z internetem klawiatura z myszą na bluetooth z dowolnego fotele, biurka blatu...

2. Antresola z kinem domowym czyli. PLAZMA 37 + HARMAN KARDON 7.1 + DVD HD Divx + " na nią zsuwany EKRAN, podwieszony projektor. Do całości podłączony ten sam stacjonarny, niewidoczny z zewnątrz komputer z internetem drugim wyjsciem z karty video klawiatura z myszą na bluetooth.

3. 2 laptopy: +WiFi w całym domu i na tarasie
a.) 17cali GF 7800 256MB GRAFIKI
b.) 14' CALI 1,3kg

Całość, bez ograniczeń co do zmian konfiguracji, jedynie kable do głośników i jednostki centralnej komputera, projektora i plazm położone pod tynkami. Muzykę, filmy itp mozna włączać z każdego miejsca w domu np. za pomocą telefonu NOKIA N91 po Wifi.

Całość systemu mozna zrobić conajmniej w 3 rozsądnych wariantach cenowych. najdrozsze ogniwa to Plazmy, i głośniki i kable. Kupując niekoniecznie w Klinice Dźwięku, a u hurtowników, allegro, USA itp...

1. już do 18tys.
2. spoko do 30tys
3. Opisany wyzej do 58tys.

Są i nierozsądne do 100tys.:-) i wyżej.

Dodam że w bibliotece miejsce na fortepian Yamahy:-) Fotki juz za 2 lata jak nie zbankrutujemy podczas budowy...








O MATKO I CÓRKO............ :o :o :o :o

nie wiem czy się smiać czy płakać................ toż to dom dla robotów .........

woland1980
03-06-2007, 17:23
Świetny komentarz i tyle wnoszący:-), serio, więc lepiej sobie popłacz:-)

Powiedz czym sie mój ROBOTOWY DOM będzie różnił od zwykłego domu wizualnie? Wolisz miec plątaninkę kableków na podłodze i sterczący sześcian telewizora na środku salonu?
Nie słuchacie muzyki z dziećmi?
Nie pracujecie na komputerze?
Nie ogladacie wieczorem filmów, koncertów na DVD?
Czy moze pójdziesz w ascetyczny trend nieposiadania telewizora i komputera w domu? Ja swojej pracy na drutach, bądź łopatką w piasku niestety wykonywac nie potrafię:-).

Wizualnie w środku to tylko duży ekran na każdym z pieter, 2 głośniki na dole. Koniec. Nadal jest miejsce na oddech dla przestrzeni: 2 poziomy biblioteki i fortepian na parkiecie, duzo miejsca i powodów - poza elektronicznych - by spotykać sie ze sobą. Do tego dom parterowy ponad 200m ... Więc daleko do przeelektronizowanego domu Billa G. :-) Za to funkcjonalność tych samych urzadzeń, które wszyscy mamy w takim czy innym rozmiarze, jest u nas dalece wyzsza dzieki przemyslanemu projektowi.

Myslę że autor watku szukał czegos w tym stylu, czegos co spełni oczekiwania multimedialne rodziny. My jestesmy młodzi, korzystam z elektroniki do pracy i rozrywki często. Grunt w tym, żeby nasze dom, który dla siebie tworzymy nie stracił mimo tego nic z ciepła i rodzinnej atmosfery i nie nabrał charakteru złomowiska Yuppie...

:-) pozdro:-)

@BRATKI
Trafiłem w Twoje pytanie w jakikolwiek sposób?

@ANNA BROC
Zaprojektowanie tego nie jest takie trudne. Wystarczy wiedziec gdzie co będzie. Do powieszenia/postawienia telewizora będziesz potrzebować:

- poprowadzic: kabel sieciowy, kabel źródła sygnału (zwykła antena, kablówka, satelita ),
- jesli DVD, "WIEŻA", SATELITA: zabezpieczyc miejsce pod kable EURO, HDMI, AUDIO. Jesli wiesz gdzie beda stały głośniki poprowadź tam kable głośnikowe.
- podstawki i uchwyty pod telewizor i półkę DVD (jesli wisząca) kupujesz dopiero razem ze sprzetem, wiesza się je na standardowe kołki rozporowe
- Jak poprowadzisz kabeli, zabezpiecz je folią, izolacją itp, iii zostaw je w ścianie. Jeśli sciana do czasu kupna sprzetu bedzie goła, zmierz odległość od jakiegos charakterystycznego punktu do miejsca gdzie wychodza kable i "zaslep je w ścianie. potem znając to miejsce łatwo je wydobedziesz na zewnątrz.

Co do komputera, to najprościej jest dać dwie jednostki, jedna właśnie przy telewizorze/monitorze i drugą gdzieś w "biurze". Wtedy przy monitorze musisz wygospodarować miejsce by komputer ukryć lub wyeksponowac w taki sposób jak np. DVD - sa komputery płaskie wpasowujace się w "segmentowy styl" sprzętu Audio - Video. Wtedy też pamiętaj o:
- wyprowadzeniu kabla do monitora np. DVI, zasilajacego do kmputera.
- Mysz i klawiatura działają bezprzewodowo i sa juz naprawdę w normalnych cenach.

uffff...

bratki
03-06-2007, 17:50
woland, Twój post, to bardzo cenny wkład w ten wątek. Dzięki! Myślę, że nie tylko mnie się przyda. A przy tym robi wrażenie ! :D

Anna Broc
03-06-2007, 18:06
jw. Woland, nie wiem jak ci sie odwdziecze ( pisanie bez polskich znakow graficznych to tak jak seplenienie, :evil: przepraszam)
Przeczytam to ze dwa razy, podpytam znajacych sie na rzeczy, poczytam o klinice dzwieku i jakos zrealizuje, dziekuje !!!! :lol: :lol:

woland1980
03-06-2007, 18:16
@ Cała przyjemność po mojej stronie:-)

Pozdrawiam

bratki
04-06-2007, 03:53
Paty dedykuję :D :

W 1924 roku Józef Piłsudski w warszawskiej firmie Rudzki nagrał wypowiedź, która przetrwała do dziś. "Stoję przed jakąś dziwaczną trąbą - mówił marszałek - i myślę, że głos mój ma się oddzielić ode mnie i pójść gdzieś w świat beze mnie, jego właściciela. Zabawne pomysły mają ludzie! Doprawdy, trudno się nie śmiać z tej dziwnej sytuacji, w której nagle głos pana Piłsudskiego się znajdzie. Wyobrażam sobie tę zabawną chwilę, gdy jakiś ananas korbą nakręci, śrubkę naciśnie - i jakaś trąba, zamiast mnie gadać zacznie. (...) Pusty śmiech mnie bierze, że ten biedny mój głos, ode mnie oddzielony, przestał nagle być moją własnością i należy już, nie wiem, do kogo, nie wiem, do czego: do trąby czy do jakiegoś akcyjnego towarzystwa. Najzabawniejsza jest jednak myśl, że kiedy mnie już nie będzie, głos pana Piłsudskiego sprzedawanym będzie za trzy grosze gdzieś na jarmarkach, prawie na funty, jak pierniki".

Anoleiz
04-06-2007, 13:41
:)

wątek bardzo mi się podoba, podpinam się i obserwuje, i napewno z rad skorzystam ;)
u nas też w domu pracuje się tylko używając komputerów,
laptopa już teraz na tarasie bezprzewodowo, żeby można sobie spokojnie w słoneczku albo w cieniu przy śpiewie ptaków ;) na leżaczku np. ;)

tv chyba nie będzie jako takiego, za to projektor by się przydał, gdzieś schowany, podoba mi się idea kina domowego... niekoniecznie z TV,
pianino elektroniczne już jest, muzyki się słucha dużo,

w sam raz czas, żeby przemyśliwać nad schowaniem kabelków, serwerów itd i centrum operacyjnego,
a w salonie zostawić li i jedynie funkcjonalność wszystkich nam odpowiadających rozwiązań ułatwiających życie :)

Anna Broc
04-06-2007, 16:46
tv chyba nie będzie jako takiego, za to projektor by się przydał, gdzieś schowany, podoba mi się idea kina domowego... niekoniecznie z TV,
Juz drugi raz w tym watku jak rowniez w jakims innym tego forum spotkalam sie z wypowiedzia "projektor zamiast tv" o co tu chodzi ?
Projektor kojarzy mi sie z sala kinowa ale w domu i przy wspolczesnym sprzecie z jakiego "zrodla" czy tez "nosnika zapisu" "rzuca sie" obraz i z czego jest ekran na ktory go sie rzuca? i jak wyglada projektor? :roll:

Anna Broc
04-06-2007, 18:08
wlasciwie po co pytam ? poszukam w internecie ( po to go mam ) :D

woland1980
04-06-2007, 19:11
TO JEST PROJEKTOR, najczęściej podwieszany pod sufitem

http://www.buyme.pl/images/projektor_canon_lv_x5_z1.jpg

A to ekranik do niego, całość w zależności od fajerwerków od 2,500zł do 30tys.

http://zdjecia.swistak.pl/00/01/69/41/1694105_1_b.jpg

bratki
04-06-2007, 21:48
Aaaa taki projektor to sam wie co ma puszczać, czy trzeba mu to załadować.? :roll: :oops: :-?

Tedii
04-06-2007, 23:53
Projektor podłącza się do byle czego jako monitor.
Do PC-ta,DVD,tunera TV,Video itd.
Jak wszystko ma również minusy.:
lampa ma określoną żywotność i po czasie trzeba ją wymienić a kosztuje nieraz 0,5-0,75 ceny projektora,
grzeje się i buczy (wentylator),
żre trochę prądu,
nic nie może być na drodze projektor-ekran,
w słoneczny dzień nie pooglądasz.
Ale jak leci ważny mecz i przyjdą kumple i siedzi się w ogrodzie z piwkiem,wrażenia niezapomniane.
:D

Anna Broc
05-06-2007, 19:56
Dziekuje za zdjecie woland, niewiele znalazlam w necie bo pojawily sie tylko sklepy z oferta sprzedazy, wyjasnienia co to jest nie znalazlam wiec i wyjasnienie Tediego bardzo pomoglo , rowniez dziekuje :D . W dzien sloneczny chyba mozna pokoj zaciemnic ale nie wyobrazam sobie ogladania na ekranie w ogrodzie, chyba w nocy ?? :roll:

Paty
06-06-2007, 21:24
Świetny komentarz i tyle wnoszący:-), serio, więc lepiej sobie popłacz:-)

Powiedz czym sie mój ROBOTOWY DOM będzie różnił od zwykłego domu wizualnie? Wolisz miec plątaninkę kableków na podłodze i sterczący sześcian telewizora na środku salonu?
Nie słuchacie muzyki z dziećmi?
Nie pracujecie na komputerze?
Nie ogladacie wieczorem filmów, koncertów na DVD?
Czy moze pójdziesz w ascetyczny trend nieposiadania telewizora i komputera w domu? Ja swojej pracy na drutach, bądź łopatką w piasku niestety wykonywac nie potrafię:-).

Wizualnie w środku to tylko duży ekran na każdym z pieter, 2 głośniki na dole. Koniec. Nadal jest miejsce na oddech dla przestrzeni: 2 poziomy biblioteki i fortepian na parkiecie, duzo miejsca i powodów - poza elektronicznych - by spotykać sie ze sobą. Do tego dom parterowy ponad 200m ... Więc daleko do przeelektronizowanego domu Billa G. :-) Za to funkcjonalność tych samych urzadzeń, które wszyscy mamy w takim czy innym rozmiarze, jest u nas dalece wyzsza dzieki przemyslanemu projektowi.

Myslę że autor watku szukał czegos w tym stylu, czegos co spełni oczekiwania multimedialne rodziny. My jestesmy młodzi, korzystam z elektroniki do pracy i rozrywki często. Grunt w tym, żeby nasze dom, który dla siebie tworzymy nie stracił mimo tego nic z ciepła i rodzinnej atmosfery i nie nabrał charakteru złomowiska Yuppie...

:-) pozdro:-)

@BRATKI
Trafiłem w Twoje pytanie w jakikolwiek sposób?

@ANNA BROC
Zaprojektowanie tego nie jest takie trudne. Wystarczy wiedziec gdzie co będzie. Do powieszenia/postawienia telewizora będziesz potrzebować:

- poprowadzic: kabel sieciowy, kabel źródła sygnału (zwykła antena, kablówka, satelita ),
- jesli DVD, "WIEŻA", SATELITA: zabezpieczyc miejsce pod kable EURO, HDMI, AUDIO. Jesli wiesz gdzie beda stały głośniki poprowadź tam kable głośnikowe.
- podstawki i uchwyty pod telewizor i półkę DVD (jesli wisząca) kupujesz dopiero razem ze sprzetem, wiesza się je na standardowe kołki rozporowe
- Jak poprowadzisz kabeli, zabezpiecz je folią, izolacją itp, iii zostaw je w ścianie. Jeśli sciana do czasu kupna sprzetu bedzie goła, zmierz odległość od jakiegos charakterystycznego punktu do miejsca gdzie wychodza kable i "zaslep je w ścianie. potem znając to miejsce łatwo je wydobedziesz na zewnątrz.

Co do komputera, to najprościej jest dać dwie jednostki, jedna właśnie przy telewizorze/monitorze i drugą gdzieś w "biurze". Wtedy przy monitorze musisz wygospodarować miejsce by komputer ukryć lub wyeksponowac w taki sposób jak np. DVD - sa komputery płaskie wpasowujace się w "segmentowy styl" sprzętu Audio - Video. Wtedy też pamiętaj o:
- wyprowadzeniu kabla do monitora np. DVI, zasilajacego do kmputera.
- Mysz i klawiatura działają bezprzewodowo i sa juz naprawdę w normalnych cenach.

uffff...








może i świetny komentarz ale nie musze podzielaćTwojego zdania i entuzjazamu nad elektroniką , komputery mam dwa , telewizory tez , domowe ,dvd i inne gadżety używam je rzadko a kasę która Ty masz zamiar wpakowac w scianę wydam na basen z zadaszeniem..........

woland1980
08-06-2007, 12:13
Oczywiscie, że tak! bravo ot ot chodziło:-) Czyli masz tak samo, no podobnie robotowy dom jak ja tylko w innym przedziale cenowym:-) a co do tej kasy, to wiesz wszystko zalezy jak pójdzie budowa. Ale do sedna:

B A S E N K R Y T Y? w tej cenie? tzn w którym wariancie? Jak duzy?

WSPANIAŁY POMYSŁ!!!!! Bez żadnej złośliwości proszę o jakieś informacje, firmy? wykonawcy? wielkość? itp itd...

Jednak ten wątek sie opłacił:-)

Z chęcią usłyszę więcej....

frykow
09-06-2007, 07:00
Zadaszony, a nie kryty :)

Darcy
05-01-2008, 17:47
Woland, mam do Ciebie pytanie, bo widzę, że jesteś w temacie audio / video bardzo dobrze zorientowany. :) Planujemy z narzeczonym budowę domu, a oboje jesteśmy audiofilami (Paty, nie pomyl przypadkiem z pedofilami) i pierwszą rzeczą, na jaką zwracamy uwagę przy wyborze projektu, są walory akustyczne salonu (będzie pokojem odsłuchowym).

Na razie jesteśmy wierni stereo, ale w przyszłości chcemy zainwestować w dobry ekran i projektor. Nienawidzę kabli plątających się po podłodze, dlatego możliwość schowania głośnikowych w podłodze jest bardzo kusząca. :) Jednak jak typowi audiofile lubimy pozmieniać to i owo w systemie, także kabelki.

I tu moje pytanie - czy schowanie kabli głośnikowych pod podłogą umożliwia wymianę tych kabli od czasu do czasu? Czy robi się to może na sztywno?
A do projektora ciągniesz HDMI?
Z góry dzięki za odpowiedź. A jeśli masz już coś zrobione, może jakieś fotki...? :-) I trzymam kciuki za realizację!


P.S. Paty, uwielbiam komentarze w stylu "w dupach się ludziom poprzewracało".

woland1980
05-01-2008, 21:19
Hej :-)

Salon odsłuchowy z salonu to dopiero ambitne wyzwanie...:-)

A tak serio odpowiedź na twoje pytanie co do kabelków jest dosyć prosta. Kable pod parkietem lub jakąkolwiek podłogą montujemy w rurkach systemowych, tak żeby można je było wyjąć i wpuścić w razie potrzeby nowe bez konieczności rwania podłogi:) Możemy w podłodze/ścianie umieścić dyskretne gniazda,lub ciągnąć kable bezpośrednio do kolumn.

Ja sam do HiFi nie zamierzam wymieniać kabelka z racji tego że jest lekko mówiąc drogawy,ale w razie uszkodzenia warto jednak go położyć jak bóg przykazał.

Co do projektora i ekranu - jest to frajda, jednak drogawa znów jeśli myślimy o HD. Z reguły do takiego pokoiku potrzebne są:
- ekran
- projektor HD
- wzmacniacz np. 7.1
- DVD HD
8 kolumienek i 100mb kabla.
(fotele,barek,światło)
Jedyne o co musimy się tu martwić to dyskretne podłączenie źródła obrazu,dvd,satelity,laptopa itp do Projektora.Tu muszą wypowiedzieć się fachowcy czy długość kabelka HDMi lub Composit w jakiś znaczący sposób osłabi nam jakość.
Jak zawsze w zależności od budżetu polecam:
- fachowa prasa i wizyta w Klinice albo Audioklanie i rozmowa, potem budowanie własnoręczne z dobrych komponentów
- lub wizyta w wymienionych powyżej zostawienie walizki pieniędzy i cieszenie się profesjonalną obsługą.:-)

Pozdrawiam...!

Darcy
05-01-2008, 22:17
A tak serio odpowiedź na twoje pytanie co do kabelków jest dosyć prosta. Kable pod parkietem lub jakąkolwiek podłogą montujemy w rurkach systemowych, tak żeby można je było wyjąć i wpuścić w razie potrzeby nowe bez konieczności rwania podłogi:) Możemy w podłodze/ścianie umieścić dyskretne gniazda,lub ciągnąć kable bezpośrednio do kolumn.

Brzmi kusząco, ale jest chyba pewien problem. Teraz mamy do kolumn podpięte Nordosty (RedDawn) czyli wstęgi. Pewnie kojarzysz - taki spłaszczony kabel, szeroki na ok. 5 cm. I jak takie coś wpuścić w rurkę systemową? To musiałaby być chyba wielka rynna. :D

Darcy
05-01-2008, 22:30
I zapomniałam dodać - nie kupujemy amplitunera ani osobnego odtwarzacza DVD.

woland1980
06-01-2008, 10:48
Witajcie.

No no no:-) to ja widzę że mamy wspólne zainteresowania:-) i podziwiam wasz budżet.
Ja tylko dodam że póki co jadę na Coplandzie i Stereo to podstawa.

Co do kabelków - myślę że jeśli jesteście przed wylewaniem podłóg, to nawet szerokość tych kabli wam nie zaszkodzi i w rurkę pójdzie.

Co do Kina Domowego:-) bylismy na tych samych targach.
Ja cały czas nie wiem ale wydaje mi się że jednak pójdę w wielokanałowe w sali kinowej. Jednak czasem Star Wars przydałoby się obejrzeć... zobaczymy.
Oczywiście salon tylko Stereo.

Cóż życzę powodzenoia w komponowaniu muzycznego wnętrza i wydawaniu pieniędzy:-)

Pamiętajcie, że Forum Muratora to takie specyficzne miejsce dla segmentu średniego opartego na projektach gotowych, typowych.Średniego w wielu aspektach, średni budżet, średni metraż, średnia jakość często:(. Forum w kilku dziedzinach i mnie pomogło, ale jeśli chodzi o wydawanie ciut większych pieniędzy trzeba zasięgnąć języka gdzie indziej, tu ludziska martwią się głównie ceną pustaka i jak dom na działce 500m kw postawić, a nie jak wydać 150tys. na "wieżę" z 2 głoscnikami..., salon odsłuchowy itp... To trochę jak szukanie tutaj wypowiedzi pod tytułem "Wybrać Porshe czy Ferrari, bo się waham.."

Darcy
06-01-2008, 22:07
Wpuszczanie kabli w podłogę pewnie nie przejdzie, ale wymyśliłam już cały system ukrycia rozwijanego ekranu spod sufitu. :-)

kuleczka
06-01-2008, 23:16
Nikt zbytnio gani, ani się nie szokuje, to sobie musieli chłopcy sami ponarzekać, na nietolerancję i zawiść biedaków :P

Ja, ja wam zazdroszczę, ba, zawiszczę nawet :D

a na forum wiadomo, sami nędzarze, łachmyteria i wsiurstwo
tu pustaka wyproszą, tam cementu wyżebrzą, a fuj :P

jakie to szczęście wielkie i honor, że nas czasem tacy prominentni audiofile zaszczycą, nie bacząc na specjalistyczne fora i zaniedbaną niemiecką prasę wnętrzarską 8)
miło tak poczytać, siedząc w podartych skarpetkach na przetartej ekoskórze, jak się pany urządzają
i pomarzyć można przy tem 8)

eh, idę chlapnąć żołądkowej, bo mnie szlag trafi :D

Sloneczko
07-01-2008, 01:11
A ja bym chętnie zobaczyła fotki różnych salonów, ze wskazaniem na "staroświeckie" i siermiężno ludowe ;)

woland1980
07-01-2008, 18:13
@ Darcy

Widzisz:-) Uderz w stół a nożyce.... :-)

Ja tam nie wycinam, zostaję przy swoim, niech sobie pije, na przetartej kanapie, przetartej od siedzenia i wypisywania wartościowych postów... przecież Liderem być.... zobowiązuje:-)

Pozdrawiam wszystkich myślących pozytywnie.

kuleczka
07-01-2008, 19:42
No proszę, Darcy spękał :D (bdw, szkoda, że nie zacytowałam tej eksplozji własnej ważności :roll: )
ale woland, mile połechtany odzewem w myśl zasady
a widzicie, miałem rację, zazdraszczają jednak, no, jedna zazdraszcza, ale zawsze :lol:
stoi na posterunku z wyszczerbioną włócznią :P

Co do wypisywania wartościowych postów to oddaję prym Tobie 8)
za to poniżej szczególnie ci sie należy :D


Pamiętajcie, że Forum Muratora to takie specyficzne miejsce dla segmentu średniego opartego na projektach gotowych, typowych.Średniego w wielu aspektach, średni budżet, średni metraż, średnia jakość często:(. Forum w kilku dziedzinach i mnie pomogło, ale jeśli chodzi o wydawanie ciut większych pieniędzy trzeba zasięgnąć języka gdzie indziej, tu ludziska martwią się głównie ceną pustaka i jak dom na działce 500m kw postawić, a nie jak wydać 150tys. na "wieżę" z 2 głoscnikami..., salon odsłuchowy itp... To trochę jak szukanie tutaj wypowiedzi pod tytułem "Wybrać Porshe czy Ferrari, bo się waham.."

rzeczywiście, nie ma to jak pozytywne myślenie :P


Ps. Darcy, było nie wycinać, nikogo nie drażnisz, przynajmniej było sie z czego pośmiać :D

woland1980
09-01-2008, 12:20
... Znam takich ludzi, którzy zawsze muszą mieć ostatnie słowo:-).Szczególnie ich sobie cenię.

Kiś się kotku w bagienku swoich grafomańskich wywodów. Mnie już starczy. Zostawiam uprzejmie Tobie ten wątek, byś mógł wszystkim na Muratorze udowadniać jaki to jesteś błyskotliwie pyskaty, wszechwiedzący i naj:-)

kuleczka
09-01-2008, 23:08
... Znam takich ludzi, którzy zawsze muszą mieć ostatnie słowo:-).Szczególnie ich sobie cenię.

Kiś się kotku w bagienku swoich grafomańskich wywodów. Mnie już starczy. Zostawiam uprzejmie Tobie ten wątek, byś mógł wszystkim na Muratorze udowadniać jaki to jesteś błyskotliwie pyskaty, wszechwiedzący i naj:-)
Cóż za wspaniałomyślność "kotku" :D
a do tego klasyczne odwrócenie kota ogonem "kotku"
brawo "kotku" 8)

pozdr. kotek :P

OK
09-01-2008, 23:16
[...]
Forum w kilku dziedzinach i mnie pomogło, ale jeśli chodzi o wydawanie ciut większych pieniędzy trzeba zasięgnąć języka gdzie indziej[...]

Jakie to szczęście, że nie muszę zasięgać języka, jak chcę wydać większą kaskę... Sama sobie z tym radzę doskonale 8)



PS. Oczywiście, że Ferrari 8) :lol: :lol: :lol:

woland1980
14-01-2008, 16:04
Miauuuuuu!

kuleczka
14-01-2008, 23:11
Wow, woland1980, nie rozkręcaj się za bardzo :D
strach pomyśleć co będzie, jak zaczniesz mruczeć :wink:

OK
14-01-2008, 23:58
Mruczeć, to już trzeba umieć 8)
Miauczeć to byle kociak potrafi :lol:

kuleczka
15-01-2008, 08:54
nie gadaj, zamiauczeć w STEREO to już coś 8)

woland1980, dlaczego temat się urwał :roll:
piszcie :wink:
myślę w następnej chacie coś pokombinować z tym temacie
pewnie i tak wezmę fachofca, ale podszkolić się nieco nie zaszkodzi, choćby po to, żeby nie wciskał mi kitu
pozdr.

Aszka
15-01-2008, 17:40
KULKA - ładnieś to spreparowała :D
Mnie już od czytania w uszach dudni, a co dopiero tam usiąść i posłuchać :wink: Już dźwięki i obrazy latają wokół głowy, a i każdy zakamarek domku tego doświadczyć może - o mój Boże !!!
łał, super, świetnie, kullll, totalny odlot, ale niektórzy będą mieć "wypasy" nie to co inne "cieniasy".
Pozdrawiam słuchajacych inaczej :P

szagilla
15-01-2008, 19:30
A ja wpadłam na pomysł, żeby urządzić salon troszkę industrialne... starodawnie.... Kazałam mężowi podszlifowac parkiet i polakierować żeby był taki pozadrapywany, złuszczyłam rtroszke tynku, ale do tego wstawiłam meble bezowo, brązowe i zawiesiłam lustro w wielkiej rzeźbionej ramie... a wiecie co mój kochany mąż zrobił na końcu.... kupił nowy telewizor. I teraz ten nowoczesny LG, wiecie jakie one sa eleganckie itd, jest kontrastujacym elementem tam. Potem jeszcze wstawił duże czarne wazony równie błyszczace jak televizor. Na początku zrobiłam mu awanture, ale kurcze ten styl tez teraz mi sie podoba... widac najlepsze pomysły wychodzą z niekontrolowanych eksperymentów. Pozdrawiam

ZW
23-01-2008, 12:12
Bratek
Zamiast (oprócz) typowego routera do internetu daj PC-a z dużym dyskiem będziesz mógł muzykę i najczęściej oglądane filmy oglądać z dowolnego komputera w domu a nie tylko z salonu.
Audiofile skrzywią się z odrazą ale to działa, nie niszczy płyt i nie wymaga grzebania w zbiorach. Córcia jest zachwycona - bajki się nie zacinają i wybiera je sobie z listy zamiast przetrząsać szufladę ;)

pozdrawiam