PDA

Zobacz pełną wersję : "zhumanizowana Andromeda"



agaus
31-05-2007, 23:23
Papierki za nami...A sporo ich było:
-mapka -1000zł
-projekt 1800 z groszami
-geolog i mapki-350 zł
-adaptacja-2000 zł
-projekt przyłącza elektrycznego -500zł(w sumie nie wiem za co aż tyle)
-projekt przyłącza wody + projekt przydomowej oczyszczalni ścieków-700 zł
-wykopanie koparką otworu (dziury?)-210 zł...
-posadowienie budynku przez geodete-400zł...
:evil:

Nie mogę doczekac sie jednego-kiedy w końcu usłyszę brzdęk łopaty i zobaczę tych 12 osiłków kopiących fundamenty...W pierwszej wersji miało odbyć się to 28 maja...dziś jest 31 maja i nikogo nie widac na horyzoncie...Czuje się jakbym czekała na Godota ,który nie wiadomo kiedy przyjdzie i czy w ogóle przyjdzie ...
Nie wspomne o moim najwiekszym marzeniu-kiedy zaczne realizować swoje pomysły ...A moja głowa jest od nich aż spuchnieta :D W najbliższym czasie przedstawię je tutaj,co bym nie zapomniała o nich :D

Ciekawa jestem,czy jutro znajdę swój post...

agaus
01-06-2007, 21:16
Chciałabym wkleić zdjęcia ,ale chyba nie dam rady ...

Pod górkę ...Dzwonimy po beton B-20 i słyszymy takie ceny ,że szok...
Cena netto betonu na fundament to najańsza wersja 230 zł +22%VAT-u, a jeżeli jest gdzieś dalej ,to do każdego metra sześciennego nalezy dodac 25 zł... :( A tego betonu podobno potrzebujemy 40 metrów sześciennych ...Nawet nie chcę wiedzieć ,ile to wyjdzie po przemnożeniu...
Telefony odbieraja czasami dziwni ludzie -impertynenckie zachowanie jest na porządku dziennym...Absurd sięga zenitu-niech ta hossa budowlańców skończy się i wszystko wróci do normy ...Stwierdziliśmy z męzem ,że takie "firmy " będziemy omijać wielkim łukiem ...Przecież PRL-u dawno juz nie ma . :D
Kupilismy drut na fundamenty:
-12 żebrowany 30 m długi 12 prętów
-150 kg gładki na strzemiączka( walcówka )
RAZEM 1481 +70 zł transport (5 km!)


[img][/list][/list][/url]

agaus
01-06-2007, 21:36
to jest próba -zobaczymy ,czy dobrze wpisałam ...

agaus
02-06-2007, 15:09
Dzis uświadomiłam sobie,ze jak wszystko dobrze pójdzie ,to za rok o tej porze w miejscu ,gdzie w tej chwili są wytyczone sznurki ,będę siedzieć na tarasie w wiklinowym fotelu , nozdrzami wdychać zapach ziemi , dzikich kwiatów (raczej chwastów ;)) ,patrzec na rozpływające sie mgiełki nad lasem ,słuchać ptaków i pic kawę w porcelanowej, ręcznie malowanej filiżance ... :D Taki był dzisiejszy poranek...

Ale póki co ,dzień był transportowy :D Przywiezli nam :
-846 bloczków na fundament po 3.20 -malo ,musimy jeszcze zamówić
-maksa
-drzewo -deski na szalunki
-oprócz tego styropian , jakaś folia i drut taki w krążkach...
Podliczę to jutro-bo mozna osiwieć
Więc dzisiaj będę ogladać wschód i zachód księzyca z wiadomych względów :D
Działka zaczyna się" kurczyć" ,robi się na niej co raz mniej miejsca .A jeszcze niedawno wydawała sie taka olbrzymia...

agaus
03-06-2007, 22:38
Więźba dachowa -metr sześcienny drzewa ma kosztować 600 zł ,impregnowane 50 zł drożej .Jestem bardzo ciekawa czy to duzo ,czy mało...Bo nie wiem co robic :czy zamawaić ,czy dalej szukać..Podobno czeka się blisko miesiąc...

Wspaniała wiadomość -murarz ma przyjść za tydzien w poniedziałek!!!Wystawił naszą cierpliwośc na cięzką próbę...Ale podobno wart jest czekania-zobaczymy...Tak więc za tydzień usłysze to brzdąkanie łopaty...]OBY NIE ZAPESZYĆ[/b]

Dom nasz bedzie miał podniesione fundamenty o pól metra -na tym pagórku ,który powstanie ,koło tarasu posadzę duuuuzo lawendy i wysypę to wszystko białymi kamykami .Będzie tam rosła również trawa w kępach :D:D

CZEGO JA TAM NIE ZROBIĘ ...

Mąż śpi na działce-robi za dozorcę :D.A wszystko przez tego murarza ,który zwleka z wejściem na budowę...

agaus
05-06-2007, 22:58
Murarz zaczyna w piątek!!!!hura!!!!

Powiedzial własnie ,że "wygrzebie"sobie troszeczkę piasku w piątek :D ,a na wtorek mamy zamówić beton ...I własnie liczy ile tego betonu mamy zamówić : w pierwszej wersji powiedział ,że 40 metrów ,ale skontaktowaliśmy się z takim przemiłym panem Adamem , który powiedział ,ze on zamawiał 14...I bądź tu człowieku mądry :D

Mąż na rzęsach chodzi -kolejna noc na działce ...

1 sztuka lawendy kosztuje 6 zł ...Tak popatrzyłam sobie na tę roslinkę i stwierdziłam ,ze chyba ze 100 sztuk bedę jej potrzebować w przyszłości ...:)żeby coś mi zapachniało przy porannej kawie na tarasie...tudzież przed snem...

agaus
06-06-2007, 17:57
Beton zamówiony :
30 metrów sześciennychB-20 po 270zł=81.000 .Nie wiem ,czy mogę pisac tu ,gdzie go zamówiłam ...

Kierownik został poinformowany o rozpoczęciu kopania fundamentów...Coś się faflunił. Wyjątkowo nas drażni ...Jakiś czas temu mielismy go zmienić ,bo zachowywał sie dośc dziwnie -działała nie w naszym interesie ,lecz przeciwko nam...Taka mądrala...Moze uspokoi się .I teraz nie wiem-sporządzić z nim umowę ,czy go zostawić...

I to bedzie we wtorek ...Żeby tylko nie padało ...Żeby ten murarz nie rozmyslił się ...

agaus
09-06-2007, 08:51
Tak więc pierwsze brzdąknięcie łopaty mamy za sobą !!:D

Fundamenty wykopane tak gdzieś z 80 cm .W poniedziałek będa kopać dalej.
Wydatki:
-piasek do murowania 1 wywrotka -200 zł
-cement 2 palety(2800kg-) i plastyfikatory(100sztuk1 po 1,50zł) -1660 zł

Przywieźli kolejny transport cegieł na ściany zewnętrzne , wewnętrzne ,kominy ...
Te wszystkie cegły i bloczki podlicze jak już bedzie komplet faktur...

Wczoraj jeden facet oszukał nas na 200 zł...Stąd nauka jest dla żuka -"dawaj pieniązki z rączki do rączki ".

Słupy ,które w ANDROMEDZIE są aż 2 robimy szersze niż zakłada projekt .Kierownik chciał ,żebyśmy połączyli go z najbliższym fundamentem...Ale koszt tego -bagatela!przeszło 1000 zł No i w końcu tyle ludzi budowało ten dom i nie słyszelismy ,zeby komus zawaliło się coś ...:)Jakiś wyjątkowo przezorny ten kierownik ,jakby w najblizszym czasie obawaił się tornada albo tego typu innego kataklizmu ...

agaus
09-06-2007, 22:31
Zachowujemy się z mężem jak szamani - zaklinamy , żeby do wtorku nie było deszczu...Dziś dookoła burze ,a nas szczęsliwie ominęły :lol:... Mąż na wszelki wypadek gładził piasek ,przenosił z kupki na kupkę w bliżej nieokreślonym celu :lol:
Chodziłam dziś sobie po moim wykopanym salonie...Jakiś mały ten dom mi sie wydaje...A ta kuchnia...nie wiem jak ja zmieszczę się tam ze wszystkim moimi bibelotami... :)

Przygotowaliśmy dziś "salony" dla murarzy .Bardzo nie podoba mi sie to ,że dziś zebrałam po nich około 15 plastikowych butelek walających się po całej działce ...A działka ma prawie pól hektara więc sobie pospacerowałam za butelkami ...
Ciekawe ile zbiore po całym następnym tygodniu ...Tak więc widzę ,ze zamienię sie wkrótce w zbieracza -śmieciarza ...

agaus
11-06-2007, 21:36
Dziś "dokopali" fundamenty do głebokości dośc znacznej :D, jak i również zrobili zbrojenie (chyba tak to się nazywa -4 druty powiązane regularnie ze sobą ).Kierownik budowy jest każdego dnia ,a jutro przyjeżdza o 7.00:D, bo między 8 a 9 zalewamy fundamenty!
Irytuje nas tym razem murarz-szef .Mam wrażenie ,że on wcale do projektu nie zajrzał :roll: Niedawno powiedział nam ,ile mamy kupić drutu ,a dziś się okazało ,ze go zabrakło i na szybko trzeba było jechać po jakieś pręty ...
Notabene ekipa spóźniła się ...2 godziny...mieli być o 8,byli o 10 .Na szczęscie zastępują dziś męza na działce .W sumie chłopaki uwineli się błyskawicznie ...Wśrodę murarz chce już bloczki stawiać ,ale chyba co nagle to po diable...Więc nie wiem ,co dalej będzie ...

Pogubiłam się w rachunkach ...Musze chyba to w jakimś zeszycie spisywać.Te pieniądze idą jak woda...

A i jeszcze jedno wydarzenie mi się przypomniło -przyjeżdza murarz d o roboty i mówi ,ze nie ma czym kopać ,więc może byśmy tak gdzieś kupili... :D A dziś oznajmili ,że nie mają jakieś tarczy do Bosha (tak to sie pisze?)...Rece opadają -do roboty bez narzedzi ...

agaus
12-06-2007, 21:06
Fundamenty zalane !
Na naszą poszerzoną o 2 metry ANDROMEDKĘ wyszło 22 metry sześcienne betonu B20 ,a było zamówione ...30! :D . Firma betonowa na G .godna polecenia : wszystko odbyło się zgodnie z czasem , nikt nas nie oszukał ,nie czekalismy na "pompę" , gdyż była z tej samej firmy co beton ,wobec tego zgodnie z planem o 8.40 zaczęło się "zalewanie" :lol: .Oczywiście myśleliśmy , że murarze wezmą sie ochoczo do pracy i zaczną układac blaczki...A oni -odjechali na inna budowę :lol: .Przyjezdzają w poniedziałek od samego rana i podobno chcą być aż do soboty-zabaczymy ...

agaus
15-06-2007, 15:07
Na budowie cicho jak makiem zasiał ...Czekamy ( z wielkim utęsknieniem) na poniedziałek.Dziś pytalismy sie w SB o cenę jakiś wentylacji kominowe 24na 24 , 7 metrów długie...kwadratowe ,ceramiczne...Jedna sztuka...Uwaga...70 -80 zł!!!Nam wyszło ,że mamy kupić tego około 20 sztuk...


Wczorja przywieźli nam jeszcze bloczki betonowe na fundamenty.O ile sie nie mylę ,to mamy ich 2.500 Mam nadzieję ,żę to wystarczy .Zapomniałam dodać wczesniej ,że my nietylko poszerzylismy ANDROMEDĘ ale również podwyższylismyo 2 pustaki ,żeby potem mozna było taki pagóreczek usypać ...musi gdzieś ta lawenda mieć miejsce :wink:


Dziś wezmę się za naukę wklejania zdjęć .Może coś mi wyjdzie...

agaus
18-06-2007, 22:17
Bloczki już wszystkie ... 3.256 sztuk cena 9.136zł

Bardzo stresujący dzień -jutro coś skrobnę ,bo dziś to nawet nie chce mi się tego przypominać i na nowo denerwować.Myśle ,że do jutra ochłonę .Dyrektorowi -murarzowi mam ochotę łeb ukręcić

agaus
21-06-2007, 17:19
Stresująca to budowanie domu ...Nie ma co! :D
Nasz murarz -dyrektor pracuje w charakterze ...wirtualnym .Nie ma go na placu budowy! Bo? Bo w tym czasie prowadzi aż 3 inne budowy domów ,w tym naszą traktuje po macoszemu (takie jest moje subiektywne odczucie) ,gdzyż od jego miejsca zamieszkania do nas jest prawie 100 km...
Bardzo nam podpadł ,ale trzeba cicho siedzieć ,bo wiadomo jak jest...Dyskretnie rozglądamy się za inną ekipą .
Jednego babola już strzelił ,mianowicie źle wykonał izolacje (tzn nie on ,tylko wynajęci przez niego ludzie!) Poszli na łatwiznę i nie wyrapowali fundamentów ,dziś o 6.30 pojawił sie kierownik budowy i kazał im to natychmast bez żadnej dyskusji zdzierać przyklejony styropian ,wysmarowany dysperitem...No i zdzierali i palili ...Oczywiście potrąci się przy wypłacie za stan zero koszt zmarnowanych materiałów ...
Muszę przyznać się do jednego...bardzo źle oceniłam kierbuda .Przepraszam ,ale gdyby nie Pan ,to byśmy zginęli jak przysłowiowe Andzie w pokrzywach ...:DzWRACAM HONOR :)
Co zrobili?
Na zalane ławy zaczęli kłaś bloczki 8 albo 9 warstw ,garaż oczywiście jest niżej .Wyrapowali zewnętrzne strony fundamentówjak i równeiż wewnętrzne.Chcieli już zagęszczać (tak to się nazywa??)piasek ,ale kierownik im kategorycznie tego zabronił.Mury muszą zastygnąć i niemoże być żadnych drgań ...Oj jak dobrze ,że jest ktoś taki ,kto czuwa nad nami :D

agaus
02-07-2007, 21:41
Ale zaniedbałam pisanie " raportu z budowy"! A tak dużo zmieniło się .:D
Mury pną się ostro do góry!!!Oczywiście po drodze było weile przygód ...
Jedną z nich było pomyłkowe wykopanie fundamentów pod taras...Panowie wzięli wymiary tarasu na podstawie skarpy ,która nie wiedzieć czemu, znalazła sie na projekcie budowlanym...A my oczywiście bylismy pełni podziwu jaki olbrzymi taras mamy...Beton zamówiony -9 metrów -mają przyjechac o 8.00..Noc przed zalaniem fundametów tarasu i schodów pojawia się pewien facet ,który stwierdza ,że tak wielkiego tarasu w życiu nie widział...Zaczyna sie mierzenie...No tak,panowie pomylili sie o...bagatela!2,5 metra ! 4.00.zasypują stary fundament ,kopią nowy juz zgodny z podanymi wymiarami...A mąz wcześniej był zdziwiony czemu w General klienci pod fundamenty tarasu zamawiają 4 metry ,a my aż 2 razy więcej... :lol:
Tak więc mamy już stan zero ,pięknie podwyższony fundament ...Nb na ten kaprys weszło bardzo duzo wywrotek piasku... :roll: Ale warto było . Mam nadzieję ,że dom w calości na tej skarpie będzie wygladał rewelacyjnie...
W tamtym tygodniu na budowie odwiedził nas pan z przydomowej oczyszczalnej ścieków jak i również hydraulik ,który nie przypadł nam do
gustu...

Dziś także zamówilismy strop teriva .Zapłacilismy 8.150.82-belki,siatki i pustaki

Wzięlismy też fakturę w cegielni...
Cegła pełna 3.500 sztuk
cegła kratówka 1.440 sztuk
pustak max 3.456 sztuk .
Razem 31.859.00...
Chyba dlatego tak bardzo boli mnie dziś głowa ...

agaus
03-07-2007, 23:36
Godzina 00.30 -gotuję zupe dla murarzy na jutro ... :D Idą chłopaki jak burza...Oby tak dalej ...Wierzyc mi się nie chce ,że już taki kawał muru postawili ...Mój dom nareszcie zaczyna przypominac w swoich kształtach prawdziwy dom...
Dzis zamówilismy nadproża i jakieś gary ...razem prawie 3.000zł
Bardzo się cieszę ,że domek został podwyższony-wygląda super!!!

agaus
06-07-2007, 00:04
00.54 -stałe zajęcie-gotowanie zupy...
Dziś zabrali się za ściany nośne w środku i kominy .Mam nadzieję ,ze wszystko jest w porządku.Pan kierownik czuwa nad wszystkim i dzis nam powiedział ,ze nie widział NIGDY tak zdyscyplinowanej ekipy . :D
Błąd zrobiliśmy z garażem...Właściwie zrobiłam ,a nie zrobilismy ...Nie podobają mi sie garaże podwójne,ale takowy jest nam potrzebny...Więc przedłużylismy nasz dom o 2 metry,ale...No właśnie -ze względu na estetyczny kaprys drzwi zostały pojedyncze .I teraz nasz kierownik główkuje ,co to zrobić:czy słupejpostawić po środku ,czy lepiej te drzwi zrobić na 4.30...Oczywiście biorąc pod uwagę moje mierne zdolności do parkowania ,zdecydowanie wolałaby szerszy wjazd...
Jutro wyjeżdzam do Paryża ...Mam nadzieję ,że jak wrócę to prace w sposób znaczny posuną sie do przodu :D

agaus
14-07-2007, 14:57
Uff,z ledwością dokopalam się do mojego topiku...
Co tam na budowie słychać ?
Prawda jest taka ,że po tym Paryżu to mam awersję do budowy...Mam nadzieję ,że to tylko jakaś chwilowa niemoc i niebawem wróci mój dawniejszy entuzjazm...
Dzis kończyli układanie stropu teriva .Wszystko jest już przygotowane ,w poniedziałek o 12.00 bedzie zalewany strop ...A potem ma być przerwa ...Najgorsze jest to ,że za późno zamówiliśmy więźbę dachową .Ona będzie potrzebna lada moment...
Dlaczego w tym tygodniu tak długo robili?Bo jednego dnia nie mieli narzędzi (zapomnieli) ,a drugiego dnia padał deszcz ,a trzeciego się upili...

Domek nabiera ksztaltów ,jest mi już łatwiej wyobrazić sobie jego wnętrze -przynajmniej na dole .Tego pieknego tarasu ani schodów jeszcze nie wylali ...

agaus
25-07-2007, 07:56
Owszem strop w poniedziałek zalali ,ale tylko część nad garażem ...A nastepnie wyznaczyli kilka terminów do zalania części mieszkalniej ...A my co rusz przesuwamy przyjazd betoniarki na naszą budowę ,co bardzo denerwuje takiego rudego pana w betoniarni...W pierwszej wersji miało być na piątek ,pózniej na wtorek , środę ,a skończyło się na czwartku...Bardzo wolno robią ,bo kierbud ich nadzoruje .Wkurzają się i na moje pytanie :"kiedy w końcu będzie zalewanie ?" odpowiadają:" robimy zgodnie z projektem -tak jak się chciało ".I po chwili dodają :a trza było tak wymyślać ?" :D

Mamy wycenę dachu...
Wię będzie DACHÓWKA RUPP CERAMIKA SIRIUSZ MIEDZIANY
cena za dachówkę komplet -17247,50
dodatki dachowe 8.100
orynnowanie GALECO STAL-3.233,87
RAZEM....
Z końcówki urwaliśmy z 500 czy 800 zł :Ddobre i to :D
Wiem ,że moglibyśmy oszczedzić na dodatkach ,ale przekonano nas ,że nie ma co oszczędzać ...Dlatego folię na dach wzielismy Braas Divooll Pro ,,gdzie metr kosztuje 6,73 a inne za 2zł :D Ale podotykalismy rózne folie i daliśmy sie przekonac ,że w pewnych kwestiach nie ma co oszczędzać...

agaus
25-07-2007, 08:07
Moje pomysły na wykończenie domu -te które ostatnio wpadły mi do głowy

1.słup na tarasie -dookoła niego zrobić gazon z możliwością wypełnienia ziemią i zasadzić tam roślinę ,która będzie pnąc się do góry (ale nie będzie to roslina "ekspansywna")

2.słup na tarasie- podświetlić od dołu małym halogenem (tzn zainsalować go na gazonie).Gazon najlepiej byłoby zrobić kostki ,ale nie wiem ,czy jest to możliwe do wykonania..

3.okna -zrobć u kowala takie finezyjne prostokąty ,ktore będę zainstalowane przy oknach (widziałam to we Francji )Te ramki muszą mieć taki sam wzór co balkon ...

4.schodydo domu i na tarasie-półokrągłe stopnie ...

agaus
25-07-2007, 21:48
Trzeci raz tego samego dnia...Ale własnie przypomniało mi się ,że wczoraj rozmawialismy z jednym specjalistą od wykończeniówki...Hm ... nie była to owocna rozmowa...Facet spojrzał w projekt i na oko rzucił,że za wykończenie domu w środku weźmie...70tys!!!Nb nie będzie wszystkiego robił -np parkietów ani ogrzewania...Po negocjacjach stwierdziliśmy ,że wykończymy tylko dół i pytamy sie ile ta przyjemnośc kosztuje -a facet na to -60tyięcy.Rozbawił nas tym do rozpuku :D po czym poprosilismy go o podanie szczegółowego cennika ...I wedlug niego wychodzi 25.tys-30 tys...Bez komentarza...Ominiemy go wilekim łukiem...
Za elektrykę rzucił cenę 5 tys. A inny powiedział nam 2 tys...
KOSMOS Z TYMI FACHURAMI...
A i jeszcze jedna kwestia -fachura stwierdził ,że nie podejmie się wykończena domu bez ...UWAGA... PROJEKTU WYKONANEGO PRZEZ ARCHITEKTA WNETRZ !!!Myslałam,ze umrę ze smiechu .


A na budowie szczęsliwi panowie mówią do nas ,że zostało im juz tylko 3 godzinki do końca i będa mieć dzień wolny...Pojawia się kierbud i stwierdza usterki...Oj było tego ,że hohohChodził z miarką po chałupie i zbierał wymiary I chłopaki robili do zmroku ,a rano ma przyjechać pan wirtualny z posiłkami i im pomóc , bo o 9 .00 nareszcie ZALEWAMY STROP!
OBY!!!Za robocizne stropu domu i garażu zapłaciliśmy(tzn zapłacimy jutro :D) 5 tys.
ŻEBY TERAZ PADAŁ DESZCZ-TAK ZE 3 DNI...
I BĘDZIE PRZERWA!

agaus
26-07-2007, 12:50
STROP ZALANY!!!
NARESZCIE!:lol:
No i teraz zabawimy się znów w zaklinaczy deszczu -żeby tak padało chociaż kilka dni .
Zapomniałam dodać ,że widok ze stropu jest przecudowny!!!zwłaszcza na stronę północną .
Chłopaki przenoszą zabawki na kolejną budowę w naszej wsi .Niebawem wrócą.

agaus
06-08-2007, 18:42
Dziś mieli przyjśc murarze ...-guzik z pętelką .Nie przyszli .Może przyjdą za tydzień ...Brak mi słów na tę grupę zawodową... :-? Szkoda tylko ,że nie wpadli na pomysł ,co by nas poinformować o swoich zamiarach chociażby telefonicznie ,dłużej cieszylibyśmy się bora bora na Rabie ...
Szkoda gadać ...
Więc co zostaje?-czekać cierpliwie .Podobno dekarz też przyjdzie później ,nie pod koniec września ,lecz byc może w październiku...
Ręce opadają ...
Nie wiem ,czy się przesłyszałam ,ale podobno materiały budowlane tanieją .

Konsultowałam się z architektem wnętrz -tak z ciekawości - 50 zł za mater kwadratowy ,ale nie wiem czy ściany ,czy podłogi :D I tak nie skorzystam, bo wnętrze mojego domu od długiego czasu dojrzewa we mnie. Mam prawie przeanalizowany centymetr po centymetrze przestrzeni poziomej i pionowej na dole .
Szukam teraz tynkarzy ,którzy w częsci budynku założą nam taki fajny śliski tynk (chyba gipsowy ,maszynowy) .W pozostałej częsci będzie zwykły .ponieważ zamierzamy zastosować tynki dekoracyjne ,np w wiatrołapie ...Powycinałam sobie niedawno kolorowe kwadraciki z jakieś reklamowki farby no i teraz bawię się w dobór kolorów w poszczegolnych przestrzeniach .Muszę zrobic sobie makietę ...Druga moja zabawa jest na stronie koła-projektuję sobie łazienkę ...

agaus
14-08-2007, 11:48
Nareszcie są na placu budowy!Wsobotę nispodziewanie około 7 rano telefon od wirtualnego ,że własnie ekipa stoi pod bramą...Hm...nikt oczywiście nas wczesniej nie poinformował ,ze zamierza przyjść w sobotę o 7 rano...Za dużo nie zrobili -rozszalowali u góry coś (stemple zostawili jeszcze na jakies 10 dni)
No i od wczoraj budują góre -tzn jakiś wieniec obmurowywują czy coś takiego .Bardzo wolno im to idzie,ale wiadomo -PONIEDZIAŁEK :d Oczywiście pojawiły sie nowe twarze wśród budujących -z 4 panów znamy tylko jednego :-? Nie wiem kogo mam sie pytać ...A wcześniej uzgodniłam sobie ścianki działowe jak maja budowac...

Dachówka jest już na składzie budowlanym i czeka na odbiór-niestety ,bedzie musiała poczekać trochę ,bo cos nie tak jest z dekarzami ,a my już nie zamierzamy robić za stróża nocnego...Nie pamiętam czy już pisałam o tej dachówce ...Ostatecznie zdecydowalismy się na Siriusza miedzianego z Ruppa ceramica.JESTEM ZADOWOLONA Z DOKONANEGO WYBORU :D Musze dodać ,ze na całe szczęscie rozsądek włączył mi się w odpowiednim momencie ,bo już byłam zafascynowana taką niemiecką dachówką na E....ale koszt zdecydowanie większy .

agaus
14-08-2007, 11:57
Pomysłów cd
1.kostka na tarasie w dwóch -trzech kolorach ułoznona w kształcie pólkoła najlepiejRembrandt YELLOW+Rembrandt ORANGE +Rembrandt RED.

2.Bardzo podobają mi się tzw Ledy tzn takie fajne światełka ,które instaluje się na zewnątrz ;ich wielką zaletą jest pobieranie bardzo małej ilości prądu .Widziałam to na Rabie

3.Ściana między kuchnią a jadalnią w kształcie schodków ze światłami po boku ,a na tych "schodkach: ładne wykończenie z drewna -najlepiej ciemnego

agaus
20-08-2007, 13:12
Brak mi słów na wykonawcę ...
Jednego dnia zbudowali wieniec ,na drugi dzień rozbierali ,bo za wysoko postawili...W projekcie mamy ściane kolankową podwyższona o 2 pustaki -czyli 50 cm...Podwyższyli nam o 5 pustaków...
Jednego dnia zbudowali tak wysoką ścianą pod lukarnę , przez którą nie można byłoby wyglądać...No chyba ,że podstawilibysmy taboret...
Tak więc czynności wykonane przez niech w tamtym tygodniu sprowadzały się do budowania i rozbierania...Okazalo się ,że wirtualny nie dał Człowiekowi -Masce projektu...-i biedak kompletnie nic nie wiedział, np czy okno jest z prawej , czy lewej strony...
SZOK

A dziś? Z samego rana -jakiś nowy oznajmił nam ,że będzie robił tylko do środy i JEDZIE W DIABŁY...Robi dziś kominy ...Ciekawe czy jutro bedzie je rozbierał....

agaus
24-08-2007, 21:31
Kłopoty z super więźbą ...Panienka ,która przyjmowała zamówienie jest poprostu nieosiągalna...Więźba miała być na 15 sierpnia ,dziś jest24 ,więc bardzo, ale to bardzo zdenerwowałam się .Tym bardziej ,ze kilka razy dzwonilismy ,a ona podawała nam konkretne terminy ,że np we wtorek o 10 rano...

Postęp na budowie?Podobno dokończyli wieniec -nie moge juz doliczyc się tych wieńcy ...Trzy kominy w połowie wybudowane -reszta ma być z klinkieru .
Zrobili też jedną (!!) ścianę działową na parterze miedzy maleńką łazienką a pokojem do pracy...No i oczywiście wirtualny domagał się pieniędzy .Na szczęscie mamy umowę ,więć papierek przed nos i pokazujemy ile etapów rozgrzebał ,a praktycznie żadnego nie skończył....Więc o kasie nie ma teraz mowy...Mam nadzieję ,że to będzie czynnik determinujący i zakończy poszczególne etapy jak należy...

Wkurzają mnie informacje ,że materiały budowlane tanieją ...Wkurzają-to jest mało powiedziane :evil:

Chyba mój układ nerwowy wysiada.... :roll:

agaus
29-08-2007, 18:43
Obojetnie co zaproponuję (oczywiście w sprawie moich pomysłów ),napotykam na opór wirtualnego...
Wniosek jest jeden po konsultacjach:

NIE DA SIĘ TEGO ZROBIĆ!!!!!!!
My mówimy swoje ,a on swoje...Takie -okienko z maleńkim łuczkiem w wiatrołapie...nie da się tego zrobić!!!Więc????Więc zostawi jakąś dziurę ...

Dziś prawie 20 minut tłumaczyłam jaką chcę ścianę między kuchnią a jadalnią...Mam mu na jutro dostarczyc rysunek...

Na budowie wrze ,a pieniądze idą jak woda...Zabrakło cegieł ,według wyliczeń wirtualnego ...600 sztuk Nb cegły wyliczał nam pewien inzynier z bardzo prestiżowego miejsca :lol:

agaus
30-08-2007, 10:15
"JEDZIE" WIĘŹBA!!!!!! -obwieściła nam z samego rana panienka .

Bardzo ,ale to bardzo się cieszę!!!Podobno połowę tego przywiozą ,ale dobre i to
:D Następny transport za tydzień...
Jadę zaraz na budowę sfotografować to i owo ,bo już dawno tego nie czyniłam,
ale wcześniej mam jeszcze "zwiedzających'' nasze mieszkanie...

agaus
01-09-2007, 09:45
Nareszcie jestem bardzo zadowolona!!! :lol:

Wirtualny wziął się do roboty i tak popędza swoich ludzi ,że ho ho :D

W tym tygodniu bardzo dużo zrobili ,min.schody -konstrukcję (jeszcze nie są zalane betonem), półokrągły taras z bloczków ze schodami wychodzącymi do ogrodu (teraz znów potrzeba duzo piachu ) ,wejście do domu -z bloczków na fundamencie .
To nie wszytsko :lol: Kominy poszło jeszcze bardziej ostro do góry ,robią szczyt od strony wschodniej z dwoma oknami (na które wpadlismy niedawno,ale podobno można ,bo na całe szczęscie nie ma u nas sąsiadów).
Zaczęło sie wyciananie ,docinanie więźby i wciąganie tego do góry .

Co jeszcze zrobili ...Zdjęli ze słupów szalunki...I biegiem zarzucali coś na nich ...Przyjezdzamy ,patrzymy ,a słupy w niektórych miejscach mokre ...Oczywiście wirtualny mówi ,że tak musi być ....Ale przyjechał czujny tata i zaczął ze słupa wygrzebywać :lol: to i owo ...Ehm....

Podsumowując ,na podwórku jest straszny bałagan -juz nie mam gdzie zakręcać samochodem :lol: ,bo wszedzie leżą te ogromne bale i leżą kupy z różną materią ;) .I wielki ruch .Ale to mnie cieszy -oby tak dalej
Wirtualny mówi ,ze teraz co tydzień będzie nas kasował ,bo tak mu cos szybko zaczęło to wszystko iść ...Zobaczymy :wink: [/b]

agaus
06-09-2007, 21:28
Domek jest przepiękny !!!!!!!!!!!
To nie jest tylko moja opinia ,ale ludzi ,którzy do nas zaglądają (no chyba ,że takie wazeliniarstwo uprawiają :D )
Nabiera bardzo indywidualnego charakteru .
A od stronu ogrodu ,to aż mi dech zaparło z wrażenia ... :D
Więźba dachowa jest bardzo wysoka nad klatką schodową .
Mam już w końcu swoją ściane między kuchnia a jadalnią w kształcie schodków .Ta ściana jest lekko wsunieta w stronę kuchni (około 30 cm).Staram się ,żeby było jak najwięcej załamań , zakamarków ...Dół wychodzi bardzo ciewkay .Natomiast góra -hm....KOLOSALNA !!!mOGĘ POSTAWIĆ SOBIE TAM ZA 4 stoły bilardowe :D

Oczywiście biblioteczki nie będe miała pod przejściem pod schodmi ,z prostej przyczyny- jest tam bardzo nisko ...Ale tak myślę ,czy nie mogłabym jej zrobić tuż przy podeście ...Jednoczesnie ta ażurowa sciana pełniłaby funkcję balustrady ...


Pieniędzy ubywa ...Nie wiemy ,co robić - zająć się środkiem ,czy poczekać do marca ...

agaus
16-09-2007, 21:27
W środku będziemy wykańczać od marca.Mamy już chetnego fachowca do wykończenia pod klucz .Musze przyznać ,że dodał mi skrzydeł , za 16tys chce tyle zrobić ,że my jesteśmy w szoku .Inny za to samo chciał 70 tys! Bedzie wykonywał dosłownie wszystko -wszystkie te moje wykusze ,tynki dekoracyjne cegiełki ,pólki ...Wszystko oprócz hydrauliki ,schodów i elektryki . I barierki .

Barierka będzie w stylu secesyjnym -kowal z Gałkówka jest gotów ją zrobić .końcówka barierki u góry bedzie okręcać słup .Kupuje już niektóre elementy np róże ...Mam nadzieję ,że da się z nich wykonać moją wizje barierki ...Chcę ,żeby była lekko patynowana .

Zamawiam koguta na dach -idelanie pasuje do naszego siriusza miedzianego .Mam tylko obawę ,czy to jest bezpieczne w czasie takiej np burzy...?

Tak na marginesie te schody to jednak są beznadziejne ...Będą poprawiane ,gdyż ...No właśnie -murarz zrobił je do swojego wzrostu(160)A nasza rodzina jest zdecydowanie wyższa...Zapomnielismy ,że jak wyłozymy je drewnem, to notorycznie będziemy zaliczać przednią częscią twarzy na podeście belkę (podciąg).
Ściany u góry mam już zrobione -wyszedł fantastyczny pokój ! Z takimi załukami ,wnękami (sama nad nimi dwa dni myślałam :D ).Nie ma do niego drzwi ,jest tam otwarta przestrzeń .Boje sie tylko tych płyt gipsowych ,że zepsują moją wizję ...Jak ja nie znoszę tych płyt!!Ale podobno nie da się ich zastąpic czym innym ...

agaus
16-09-2007, 21:42
[/img][/url][/list]

agaus
16-09-2007, 21:44
Piekne zdjęcia !!nie ma co !

agaus
25-09-2007, 14:53
Oczywiście murarzy ,dekarzy y nie ma ...Mieli przyjść "około" 20 -tego ,ale ja już znam te terminy ...Po 20 września może znaczyc tyle co w marcu ...
Dachówka dalej na składzie .

Dziś mielismy zamawiać klinkier na kominy ,ale po rozmowie telefonicznej z wirtualnym okazało się ,że może przyjdzie w środę ,a moze w czwartek ,a może w poniedziałek za tydzień!!! ...!@##@$#$#%#
Boję się , ze ten dekarz to wczale nie przyjdzie i wszystkie dechy zgniją do wiosny ...

Jakbym chciała już tam mieszkać ...
Oglądających mieszkanie było sporo ,ale nie chca tak dugo czekać-pół roku...Więc musimy
'coś "z tym terminem zrobić...

agaus
25-11-2007, 17:11
Nic dodac ,nic ująć -zapomniałam o tym dzienniku ...25.09.07 ostatni wpis ...
Dużo się działo -oj działo :D MOMENTAMI BYŁO GORĄCO :D
Ale ciesze się ,że ten etap mamy za sobą .
Co jest w tej chwili? Dach -piękny!
Kominy-równiez piekne!
Rynny Mayrleya -także piekne :D .
Wszystkie wykończenia mamy w klorze czekoladowym.
Zainstalowane są również okna Veluxy -takie sobie .
Żebym nie zapomniała -prowadziliśmy absurdalny spór z dekarzem o szerokość dziury tzn tego kosza wewnętrznego ...Zrobił ją na jakieś 23 cm!!!Po wielu nerwowych negocjacjach -zmniejszył ją do 6 cm...A skończyło się wpisem do dziennika,bo ...UWAGA !-dekarzowi sumienie nie pozwala robić mniejszych dziur w dachu :lol: :lol: .Kierownik mówił nam ,ze jeszcze nigdy nie brał udziału w takiej szopce na temat szerokości koszy...Na szczescie mamy to za sobą ...

Mój nowy pomysł-drzwi do wiatrołapu mogłyby byc takie stylizowane -metalowe okucia ,drewno zjedzone przez korniki ,lekko pólokrągłe u góry...Pasowałyby do tej ławki kolonialnej...

paweldzwonnik
25-11-2007, 20:40
A może w końcu pochwalisz się jakimiś zdjęciami twojej Andromedy?

agaus
27-11-2007, 21:01
Hej
Daj e-maila ,wyślę.Niestety ,do tej pory nie nauczyłam sie tutaj wklejać zdjęć -zbyt skomplikowane dla mnie .
Pozdrawiam

agaus
04-01-2008, 21:38
Oj dawno mnie tu nie było ...
Kupiłam już firanki na dół .I własnie mam jeden problem -czy w salonie na dole ,tu gdzie są 3 okna ,wszystkie udekorowac tymi samymi czy innymi ?
Firanki sa piękne- organza w kolorze szampańskim z haftem w takie duże ,zawijane SSS.
Nie pamiętam ,czy pisałam o tym ,że jedna ścianę na dole pomaluję na kolor starego złota ,a pozostałe brąz lub czekoladowa tapeta ze złotym motywem...
Widziałam też piekne firanki biało-czarne z motywem kwiatów -świetne byłyby do tego tubki ,a na ścianę naklejki z tym motywem ,ale hm ...czarna ściana ?biały motyw?W żaden sposób nie pasuje ...Nie lubie tych kolorów ...
Na dachu mam ...koguta miedzianego (niby miedzianego ,bo tak naprawdę nie jest on miedziany :evil: )i wskazuje ,tzn ma niby wskazywać kierunki wiatru ,ale no właśnie "ALE"dekarzowi pomyliły sie kierunki ...

Podoba mi się z VOX":
:wink: łóżko -KAMASUTRA-stylizowane przetarcia i patynowane elementy dekoracyjne w kolorze starzonego złota
:wink: Kolekcja Kamasutra Łóżko MING"z naturalnego drewna, wybarwione na hebanowy kolor, przypomina meble z laki i nawiązuje stylistyką do mebli z okresu Dynastii Ming"
:wink: Kolekcja Amarone Skrzynki - zestaw (3 szt.)
:wink: Kolekcja Kamasutra Skrzynia
:wink: Kolekcja Kamasutra Ławka- :D :D ta jest super i mogłaby stać np w wiatrołapie ,albo salonie pod tymi cholernymi schodami-cena 789 szerokośc 120 cm
:wink: Krzesło ze skórą
Te meble to tez nie wiem, czy one są czarne ,czy zielone ...

A jutro jadę po stół do Warszawy , który wylicytowałam na allegro w październiku .Wiem ,wiem -podłogi nie mam ,okien nie mam ,ale mam już stół ,właściwie stoliczek :D Ale to urządzanie domu nie daje mi spać ...Mam tyle pomysłów ...
Ciesze się ,ze p.byszek będzie robił w środku ceny są świetne .Dla porównania -jeden specjalista chciał 70 tys ,on za to samo 23 ...Mam nadzieję ,ze na wiosnę nie da nogi na wyspę ...
Pozdrawiam czytających ,podgladających ;)

agaus
28-01-2008, 15:43
Sprzedaliśmy mieszkanie !Ciąg dalszy robót -od 1 marca ,a właściwie od końca lutego .
Póżniej wieczorkiem skrobnę o moich "swietnych "pomysłach dekoracyjnych :Da MOJA głowa AZ HUCZY OD NICH .
Dziś wrzucę fotki na coś tam -to informacja dla ciekawych jak moje drugie dziecko-czytaj dom wygląda :lol: :D

agaus
28-01-2008, 23:02
Cały czas myślę nad oświetleniem ...wiem ,że na pewno:
w wiatrołapie będzie na podłodze w prawym rogu no i w tym łuku ,niby wykuszu
8) w kuchni na tych schodkach
8) a na klatce schodowej galeryjka -jedna lub dwie,żeby podświetlić obrazki min.p.Bocianowskiej
8) na pewno w jadalni ,nad stołem kandelabr ,ale lekki ,nie ten, który widzialam o wadze 15 kg...
8) słup -reflektori lub galeryjki jak na ścianie z klatkę schodową -albo od góry ,albo od dołu...hm...do przemyślenia
8) Swiatło na ścianie lewej jak idzie sie do łazienki -tam zrobie półki
8) Swiatło na tarasie plus kontakt -do czegos grającego ,a może nawet i telewizora ...w sumie ten ogród jest taki wielki ...
8) podświetlić słup -gazon na tarasie (kto ten gazon zrobi???)
8) pod schodami też dac reflektor jak w wiatrołapie ...
:roll: Na górę nie mam koncepcji :D -nawet nie wiem, gdzie będzie stało łóżko...[/list]

agaus
28-01-2008, 23:12
Jeszcze jedno-mam pomysł na to cholerno okno balkonowe -półokrągłe .Pytałąm się o ramę -pewnie może być ,koszt około 1000 zł -podwójna ,kuta ,specjalny pomiar .ZA DROGO !Ale -kupuje trzy ślimaki jeden na środku ,nad łukiem ,dwa po boku -wyglada ciekawie (na pewnonie nadaje się do wnętrza nowoczesnego ,ale ja takiego nie mam :)
Mam też pomysł na kominek -i te połki po prawo od kominka -drzewo zabejcowac ,a następnie zawoskować i położyć te deski na podporkach z cegieł ręcznie formowanych...Kto to zrobi???
Jeszcze muszę ten decoupage zrobić ze starym stołem-mamy do niego sentyment -będzie złoto-brązowy ...Kto to zrobi??

Idę spać
Dobranoc

agaus
30-01-2008, 22:02
Uwaga !Uwaga!
Zaczynamy za 2 tygodnie CIĄG DALSZY !!!
SZOK !Nie mogę myśli zebrać z przerażenia i z radości ,że niebawem wypije kawę na swoim tarasiku w tej filiżance ręcznie malowanej ...tra la la la :lol:
Ja jeszcze mam czas ,teraz inicjatywą wykazuje sie mąż - tzn załatwia te wszystkie materiały ,którymi ja nie jestem zainteresowana ...Co mi po rurkach ,cemencie ,piachu etc. etc? :D Ja jestem od spraw "estetycznych "
Wybrałam sobie piekny fotel -wyglada jakby był na drutach zrobiony ! :D Mam wizję -nadaje się do łazienki na górę . :D

Boże ,czemu ja nie umiem wklejać ani zdjęć ,ani linków?????

agaus
10-02-2008, 00:20
Okna zamówione -uffff....Będzie złoty dąb z dwóch stron , klamki stare złote .Po głebszym zastanowieniu- szprosów nie będzie -ciut kiczowate mi sie wydały i jakos do tych cegieł ręcznie formowanychi starego złota mi nie pasowały

Panie Grzegorzu -dziekuję za wyrozumiałośc i bardzo dobre rady -przydały się .


Hydraulik zamówiony -ogrzewanie podłogowe-wodne w wiatrołapie ,hallu ,kuchni i łazienkach na jakimś powrocie z kaloryferów :o :o podobno jakas wersja oszczędna jesli chodzi o coś tam -ale nie wiem za bardzo o co (wszystko mi jedno tak naprawdę ).
Wiem , że mają byc kaloryfery pod oknami dachowymi , bo moze być problem z osuszaniem i wtedy z tych okien leci -A TEGO NIE BRAŁAM POD UWAGĘ W SWOICH "WIZJACH" :roll:
Elektryk załatwiony -20 zł za punkt -liczy w tej cenie kontakt-przełącznik i to ,gdzie wkręca się zarówkę .Mamy zadowalający -nawet więcej niż zadowalający - rabat na te wszystki kable .Z oświetleniem są szopki -zamętu dziś narobiłam niezłego -elektryk oczami przewacał jak usłyszł jak i gdzie ja to światło chcę zrobić :lol: . No ale powiedzial "ZROBI SIĘ " :D Szukam teraz w necie czegoś sensownego na te podłogi ...
Dziś miał przyjechać piach z daleka (jakiś specjalny ) :lol: ,nie przywieźli ,bo w kopalni duża kolejka była...W poniedziałek w chodzi p.Zbyszek z chłopakami .Mają jednocześnie robić górę i ocieplenie budynku .
Kompletnie nie mam pomysłu na górną łazienkę i sypialnię -w chwili obecnej chodzi o oświetlenie -gdzie je zrobić ??Mam czas do środy.

Był tez dziś "kominkowy" -pokazałam mu zdjęcie mojego wymarzonego kominka .Jaki będzie?Jak z murzyńskiej chaty!Czapa po sam sufit,półokragła ,to przed paleniskiem-tyż półokrągłe,w lewo od kominka niby siedzisko z mozliwością schowania drewna pod spodem .To siedzisko będzie az do końca ściany .Siedzisko takie jak słup i pólki z prawej ,czyli drewno + cegła ręcznie formowana .Czapa kominka na chwle obecną -tynk strukturalny jak z murzynskiej chaty ;) + moja szabloneria ;)Kominek jest z rozprowadzeniem na góre ,palenisko jakies norweskie czy szwedzkie z szybą niby samoczyszczącą 12 kw?,miało być 18 ,ale znawca stwierdził ,ze wystarczy to mniejsze.Cena -7 tys..A chciał 10-12 tys .


Firanki kupione!!A więcej jak 60 metrów ! Teraz zamówiłam specjalne tasmy klejone ,magnesy, kólka przelotki w kolorze starego złota .Niebawem będzie potrzebna mi maszyna do szycia
:D :D

agaus
10-02-2008, 00:44
Zapomnialam napisac o oknie w kukułce- BEZNADZIEJNE -to jest mało powiedziane...W tym miejscu ma miec "siedzibę" nasza latorośl...A przez to okno ,żeby wyjrzec, to trzeba chyba drabine przynosic .W gole na tej górze to bez sensu te okna rozmieściliśmy -stanowczo za wysoka .I gdyby teraz budowala ,to ?-TO ZREZYGNOWAŁABYM Z TEJ BEZNADZIEJNEJ KUKUŁKI :evil:
No a teraz czas spać .

sia
15-02-2008, 11:26
Jestem zachwycona Twoimi zmaganiami z papierem, a właściwie z klawiaturą:)Świetnie się wszystko czyta, i jakoś jasno mi się w głowie zaczyna robić. Póki co pozwoliłam sobie wydrukować Twoje posty i porównuję ceny i ilośc wszystkiego, jak tylko śniegi :evil: stopnieją to zaczynamy...zresztą po długich i ciężkich cierpieniach..prawie dwa lata od projektu w ręce do rozpoczęcia..eh, ale dobrze, ze już się zacznie. Mam wielką prośbę-jeśli byłabyś tak dobra to prosiłabym o kilka zdjęć, zwłaszcza tych miejsc, w których wydaje Ci się,że mogłoby byc coś lepiej zrobione. No i jeśli mogę prosić o zdjęcie wnętrz-tak mniej więcej dla utemperowania moje wyobraźni. O widok kuchni i tej małej łazienki.
I mam męczące mnie od dłuższego czasu pytanie-gdzie pralka?Jeśli na górze to gdzie suszyć pranie? chyba ze pralka z suszarką tylko wchodzi w grę;)
Z góry dziękuję za pomoc.
Joanna
[email protected]

agaus
18-02-2008, 21:51
Witam Internautkę- budująca Andromedę na stronie moich dywagacji o charakterze ekshibicjonistycznym:)))Więcej wiary w siebie -musi sie udac !Przecież tyle ludzi buduje domy ...Więc i Tobie na pewno się uda :)

Gdzie pralka ?Hm...Pisałam już ,że ja to jestem bardziej od spraw estetycznych :)Te praktyczne raczej omijam łukiem :lol: Wiem ,wiem ,bedę pluć sobie w brodę :lol: Ale póki co-pralke zaplanowałam w górnej łazience po lewej stronie ,tuż pod dachem (w tym niskim zakątku ,których w Andromedzie jest mnóstwo ,przez które nie mam gdzie postawić łoża z dość sporym zagłowkiem... )Te krzywizny to świetne miejsce do tego by zbierał sie kurz :)

Co tam na budowie?
Elektryka- góra prawie zrobiona.Nawet przewody do anten i gniazdka są rozłożone (jakieś podwójne :roll: )Teraz super elektry zaczyna robić dół .Elektryka mam jak marzenie-spełnia wszystkie moje zachcianki wizyjne.
Mąż zaskoczył mnie dziś -zamówił klinkier ...ten mój wymarzony Rembrandt Orange i Rembrandt Red albo Yellow.Ale ta cena ...167 zł za metr !Mąz skwitował-"bedzie bardzo pasowało do tych glinianych ogromniastych donic!"No ,bedzie pasował- zwłaszcza cenowo :oops: Mamy dylemat z tym tarasem-jak policzyć jego wymiary??Najpierw stawialismy na 25,potem na 28 ,a teraz to nawet na 36-38...Więc jutro musze chyba trochę po partycypowac w kosztach :D

agaus
18-02-2008, 22:19
I jeszcze jedno mi sie przypomnało...
Robimy rozeznanie na rynku w materiałach wykończeniowych ...
Opowiem Wam jedną historyjkę o kocie ...Tak ,o kocie -bo niedawno był dzień kota i w ogole w modzie jest dziś posiadanie kota :D Nawet były premier uchodzi za kociarza ...Wiec znalazłam swojego kota na płytkach.Wygladem przypominał nieco dzika bestię ...Oczywiście kot nie jest nasz krajowy ,ani z miasta Łodzi jak ten z "Samych swoich " ,tylko "zagramaniczny",trzeba go(jak chyba większość co ciekwszych materiałów) sprowadzić.
Czas oczekiwania na tego kota -około miesiąca ,wymiar kota na płytce -40 na 40 ,cena kota lepsza niż za syjamskiego -500 zł !jedna sztuka!!!Więc jutro jadę do stolicy obejrzeć tego kocura ,czy on czasem złotem nie jest wyłożony ...
Tak to jest jak przestają podobać się nasze produkty krajowe :lol: Nagle wydały nam sie takie pospolite ,masowe .A fe!! :lol: Ale jak dziś usłyszałam cenę płytek jednego metra , to zaniemówiłam z wrażenia ...A chciałam tylko do wiatrołapu i troszeczkę do hallu ...Ale coś czuję ,ze pokornie wrócę do tych krajowych ...
Pozdrawiam wieczorowo :)

agaus
28-02-2008, 20:25
Elektryka zrobiona!!!Ufff ,ale tego jest !Plątanina kabli !!!Ale co najważniejsze -wszystko zgodnie z naszymi oczekiwaniami :D .Poddałam się z łazienką na górze ,bo zabrakło mi koncepcji na to miejsce .To znaczy koncepcja jest ,ale tak zawiła ,że szok.:)))
Ale tak wszystko jest ok.
Jeden punkt kosztował nas 20 zł (1 punkt to włącznik i żarówka )Wyszło więc takich punktów 69 .Liczyłam ,że będzie ze 100 ,a tu niespodzianka :D Za materiał -kable, tablice jakieś ,puszki ,"peszety"(nie wiem jak to się pisze)zapłacilismy 2,500 .
A na budowie robota pali sIe w rękach !!! :D Łazienka jest już otynkowana , pokoik z kukułką prawie ,prawie .Jutro nasza sypialnia .
Bałagan okropny ! A dom wyglada ja po bombardowaniu ...Ale co tam !
Okna zamówione .
Płytki również -ale nie te z kotem ,aczkolwiek z tej samej firmy .Jeszcze ładniejsze od tego kota :lol: .I dobra wiadomośc -podobno w następnym tygodniu już będą .
Widziałam fajne włączniki na dół -kolor starego złota .Koszt jednego 30 zł
W sobotę zamawiamy parkiet .Prawdziwy :lol: gruby na 22 milimetry ,Na pewno jesion ,dąb brzozę .A co jeszcze -to się zobaczy.
Ceny u parkieciarzy baaaardzo zróznicowane .Jeden powiedział 28 zł ! A inny prawie 100 zł !!Kto jest lepszy ??? :roll:

Pozdrawiam

sia
26-04-2008, 18:59
I jak tam po 2 miesiącach milczenia? ja pragnę fotek 8) , dalszych rozmyślań, podpowiedzi i tego zaraźliwego humoru...
Pozdrawiam.

agaus
26-04-2008, 22:18
Witaj sia :) dwa miesiące milczenia ...rzeczywiście -a ja prawie nie wiem jak sie nazywam -zamiast adresu zamieszkania podaję e-meila ...
Humor mój stracony ,nerwy również i coś czuję ,że niedługo to sama tego kota dostanę ,jak tak dalej pójdzie ...
Co na budowie?Ogromny postęp !
Ostatecznie mamy wyprowadzić się ze sprzedanego mieszkania 13 czerwca w piątek...W moje urodziny :D
A ze sprzedażą mieszkania to też były niezłe jaja ...W ogóle ten kwiecień był jakiś pechowy od samego Prima Aprilis ,trochę jak u Franca Kafki ,albo jeszcze lepiej ...
Co na budowie ?
Dom ocieplony i wysmarowany( chyba klejem) na szaro -koszt całości (z gruntowaniem i malowaniem ) 30 zł .
Ocieplenie poddasza zrobione .
Wszystkie płyty gipsowo-kartonowe założone -nawet te w łazience na pralkę, moje szafeczki .
Słupy na poddaszu wyheblowane-ale nie do końca .
Z pozostałości po więźbie robimy niby takie słupy na górze ,żeby trochę "udomowić "to wnętrze gipsowo-kartonowe ...
Okna założone -wyglądaja zadowalająco .
Parapety załozone .
AAAA zrobili nam w gabinecie świetną biblioteczkę -tzn wymurowali nam ,resztę sami mamy dopracować ...Światło z boku ,pólki woskujemy na "palisander" ,albojakiś decoupage się zrobi jak starczy mi siły ...Coś się wymyśli.
Cegła ręcznie formowana zamówiona -przywożą w środę .Kolor łososiowy ,chociaż podobal mi się sepi i taki wielokolorowy ...
Płytki już są (prawie wszystkie ) jedne z nich wyglądają jakby były pozagatunkowe ,z odzysku :lol: ,a były najdroższe 280 zł metr .
Brame mają motowac we wtorek
Najgorzej sprawa wyglada z parkietem ...Nie wiem ,co my z nim zrobimy

agaus
27-04-2008, 20:03
Zapomniłam dodać ,że również filizanki ręcznie malowane z villa italia zakupiłam do picia kawy na tarasie,na którym obecnie jest jeszcze piasek.Mam nadzieję ,że do czerwca panowie zdążą załozyć bruk ,zrobić gazon ,bo fotel wiklinowy też już kupiłam -jest w kolorze brązowym -baaardzo ładny ,ale też baaardzo ...niewygodny :lol: .No cóż ,wiadomo walory estetyczne zawsze u mnie biorą górę .

Obecna ekipa jest WSPANIAŁA!!!!

I nie wiem ,czy pisałam już ale bardzo zdenerwował nas dekarz ,którego pracę oceni rzeczoznawca .Niestety ,tak to juz jest ,że niektórych uczciwości i rzetelności trzeba uczyc w ten sposób .
Pozdrawiam

agaus
20-05-2008, 21:25
Idzie kupe kasy...Nie wiem akiedy ,ani na co...Najwięcej na rzeczy których kompletnie nie bierze się pod uwagę -śrubki ,dupki etc...
Za 3 tygodnie przeprowadzka ,a u nas taki bajzel ,że szok.Aż pan Zbyszek jest zmartiony jak my będziemy mieszkać w tym bałaganie...I cały czas chodzi za mną i powtarza :"Pani ,tak nie może być !Wszędzie rozgrzebane ,żadne pomieszczenie na tip top nieskończone !!!" :D .A co ja na to?Zaczyna mi to zwisać ,20 czerwca wyjeżdzamy na urlop ,niech się dzieje co chce ...
Powiem tak :ostatni etap to jest PRAWDZIWA WYKOŃCZENIÓWKA
-FINANSOWA
-PSYCHICZNA
-FIZYCZNA
W życiu nie byłam tak zmęczona jak teraz , nawet "dopalacze" nie pomagają :lol:
Ciekawostka ?
Wczoraj jedne zwjał z budowy.Powód?Nie chciało mu się robić ,więc doszło do konfliktu i poszedł w diabły.No cóż ...Bywa i tak .Płakać nie będziemy .
W chwili obecnej mam taki zamęt w głowie ,że w swoich planach projektowych pogubiłam się .
Nie wiem czy pisałam ,że cały czas grzejemy ,bo lada moment te cholerne parkiety mają nam zakładać ,ale na chwilę obecną ,jest jeszcze duża wilgotność .
Płytki w kuchni wyszły rewelacyjne .podobnie słup i klatka schodowa z cegiełką ręcznie formowaną.Kto wchodzi , wpada w stan osłupienia..."Trochę" te ścianki kosztowały -robocizna jedna sztuka! 2 zł .A sztuk cholera jasna było...900 !Wiem ,że jakiś kłopot był z fugowaniem ,bo coś tam.I chyba dlatego tylka ściągnęłi z nas .
A jeszcze jedno mi się przypomniało -jak przywieźli cegiełkę ,ekipa wpadła w przerażenie i ten p.Zbyszek zaczął ich ponaglać ,żeby szybko zakrywali ,bo deszcz przyjdzie i kupa piasku z tego zosanie.W pierwszej sekundzie i ja poddałam si e tej psychozie ,ale po głebszym zastanowienu ,stwierdziłam ,że przecież to kłądzie się głównie na zewnątrz...Ehm...

Łazienka na górze nadal jest rozgrzebana ... totalnie-końca nie widać ,facet coś k#$#%^%$^je na te płytki (i chyba też na moje pomysły :roll: )W ogole to już chyba mamy siebie dość ...
Myśłę teraz nad farbami -w łazience na górze będzie albo bakłażan ,albo śłiwka ,albo piwonia ,albo wino ...
Pozdrawiam

agaus
21-05-2008, 22:31
NIedługo będzie rok jak tu piszę i nadal kwitnę na pierwszej stronie :D
Farby beda PARA podobno gdzieś na Pabianickiej w Łodzi mają filię .Do łazienki na górę biorę z firmy TIRULLA-jakoś tak.
Płytki w kuchni na ścianie wygladaja PIĘKNIE! Obecnie są bez fug ,brakuje jeszcze kilku listewek ceramicznych ,ale cierpliwie czekam na ich "dorobienie" w fabryce .Łazienka na dole będzie czekoladowa z dodatkiem stargo złota .Może tutaj na suficie rzucę jakiś szablonik ,a do tego takie "barokowe" lustro ,które nb mam już upatrzone ,aczkolwiek pozostaje kwetsia ceny -to które mi sie podoba ,kosztuje ...1000 zł .Widziałam tańsze około 330 zł ...Więc chyba rozsądek nakazuje kupić to drugie ,tym bardziej ,że lat przybywa ,a nie ubywa i z czasem lustro zaczyna irytowac.
Na płytki do kuchni -te podłogowe -mamy czekać około 6 tygodni!!!
Mam ównież upatrzony żyrandol do sypialni !Taki sam jak motyw na pościeli!A dugi to taki piekny bukiet róż -cena jednego 1500 zł ,a drugiego ciut więcej ...
Gładzie są na sufitach i na wybranych ścianach .Pozostałe ścianki czekaja na ozdobę w postaci trawertynu ,glinki weneckiej i czegoś tam jeszcze -może tapety?Ładne widziałam w Almi Decorze .Ale rolka o ile pamiętam 200 zł ...
W tym tygodniu będą kładli płytkiw wiatrołapie -te rekonstruowane przez historyków sztuki .Ciekwae co z tego wyjdzie ...
Pozdrawiam

agaus
02-06-2008, 23:02
Dziś było wielkie bum !...Ludzie z okolicznych domów wylegli na ulicę popatrzeć z przerażeniem w oczach ,kto jest wykonawcą tej eksplozji...Przyznam się nieskromnie ,że właśnie ja ...Mąż szukając zajęcia dla mnie ,wymyślił ,że mogłabym spalić fruwające papiery ,pudła ...Spaliłam a i owszem ...Z wielkim hukiem!Nie wpadłam na to ,że te papierki powinnam przejrzeć przed spaleniem...Wybuchł pojemnik po piance ...Efekt?Szkoda gadać !Włosy mam nadpalone , spódnica również stopiła się tu i ówdzie ...Myślę ,że długo ,długo minie czasu nim rozpalę kolejne ognisko .Nasi panowie byli przerażeni -o sobie to nawet nie wspomnę ...
Czas nieubłagalnie mija ,zbliża się dzień wyprowadzki ...Już niebawem będę wdychać ten cudowny zapach ziół ,pić kawę w ręcznie malowanej filiżance na tarasie .A poki co -mamy WIELKI BAŁAGAN!!!Rozgrzebane jest wszysto !Zyjemy jak rodzina cygańska -właściwie nas dom to jest w tej chwili w samochodzie
Mam sąsiadów!-Swój dom zbudowali w ciągu ...1 miesiąca !!!Wprowadzają się w lipcu .
Ceny stiuków są baaaardzo zróżnicowane -od 20 do 200 .
A :lol: koń by się uśmiał :D :D
Przywlekli nareszcie płytki z Hiszpanii!Imożne nawet w tym tygodniu będą robić tę łazienkę na dole .No i w nastęnym tygodniu podobno taras zaczną ...Oby.
Pozdrawiam

agaus
08-06-2008, 20:10
Płytki w wiatrołapie zrobione , hall również ...I co?No właśnie -mam mieszane uczucie -czytaj "przestały mi sie podobać" .Jeszcze nie mają fug ,nie ma tego tynku "Winnica Prowansji" czy jakoś tak w kolorze rozbielonej sieny ...Nad efektem muszę jeszcze popracować.
Gabinet robimy w kolorze cynamonowym ,a dokładnie kolor S4050-Y70R Beckersa ,aczkolwiek o ile nie mylę się ,to własnie jutro umowiłam się z facetem z PARY ,że przyjedzie do nas do domu ,a ja wybiorę te kolorki...Ale facet mnie nie wie jedengo -u mnie ten proces wyboru trwa dość długo ...
Te kolory wybrane wpiszę tutaj ,bo znów je zgubię .
Więc z Beckersa podobają mi się :
S4050 Y90 R(bordo ?)
S5020 B (INDYGO)
S4010-R90B (GOŁĘBI TZN. niebieski jakby z dodatkiem szarego ,czyli i też "indygowaty " :roll: )
S6030 -Y 90 R -a ten już nie pamiętam ,ale chyba z "cynamonowatych"...
Więc cynamon będzie w gabinecie ,do tego tapeta na dwóch ścianach -oglądałam w Almi Dekorze -świetne !Ale muszę cenę skorygować od 250 zł a nie po 200 zł rolka .Podobno i po 400 zł jest rolka ...Drogo .Na dodatek znów trzeba czekać około6 tyg ,więć w rzeczywistości pewnie z 8 -9 tyg.
A teraz z innej beczki
Mamy lokatorów na działce -wylęgły się ...dzikie kaczki!Po skorupkach widać ,że kaczek mam sztuk 4 .I chyba matka je wyprowadziła ,bo gniazdo zostało puste
Przychodzi do nas również rodzina sarenek -5 sztuk.Ptaków mamy mnóstwo .porobiły sobie gniazda w naszych bukach i często wypadają z nich, tak jak ostatnio piękna sroczka .A i dziś niespodzianka -z okna łazienki na górze obserwowałam mysz ,która chodziła po jednym pagórku !No i własnie zastanawiam się ,czy jakiegoś kocura nie przywlec ...Ale jak będzie kocur ,to nie będzie koncertuptaków przy kawie w filiżankach ręcznie malowanych... :)

sia
19-07-2008, 09:36
Aż tak źle się mieszka czy tak cudownie że nawet nie ma czasu na pochwalenie się cudownościami? 8)

agaus
26-03-2009, 08:06
Ale zaniedbałam ...Zapomniałam o tym forum.
Mieszkamy już w Andromedzie -wrażenia mamy hmmm... skrajne
Grunt ,że zimę przetrwaliśmy
Dom jest stanowczo za duży dla rodziny 2 +1 .
Bardzo duża powierzchnia do sprzątania-MASAKRA!!!
Otwarte przestrzenie wyszły nam bokiem w czasie tej zimy
Ale cieszę ,że już idzie wiosna ,bo właśnie zajmuję się ogrodem ,co by niebawem swoje zmysły upoić tymi ziołami ,barwami ...mmm
Póki co zajmuje się teraz tarasem i skarpami wokół domu .
Na tarasie będą (są już pod osłonami )kwiaty w kolorze fioletowym :heliotrop peruwiański ,lobella ,lawenda ,hortensje ...

oczywiście pomyliło mi się i tego posta wrzuciłam do komentarzy ...
Pozdrawiam