Zobacz pełną wersję : Wykonawca przebił mi oponę!!!!!!!!
Sprawa wygląda tak: wykonawca (prywatny bez umowy) ugodził się na 800 zł na wykonanie pokoju. Miało mu to zająć najdalej 1,5 tygodnia. Pierwszego dnia do pracy nie przyszedł, bo podobno ktoś mu zakosił materiały do roboty i nie mogł. Ok. Na drugi dzień przyszedł ale tylko na 4 godzinki, bo potem żonę musiał odwieźć gdzieś tam. 2 następne dni był, ale co 2 godziny gdzieś wyskakiwał. Pożyczyłam mu samochód by pojechał po materiały, nie było go godzinę (SKLEP jest 10 min od domu autem)
Wykonawca tak szalał jakiś czas, wreszcie powiedziałam stop. Ustalone zostało że będzie robił 8 godzin bez zostawiania domu samego. Dostał klucz na 2 godziny bo musiałam wyjść on też. Wróciłam, jego nie było i już nie wrócił. Dzwoniliśmy, pisaliśmy smsy, nie odbierał. Na drugi dzień powiedział, ojej no co za pech!!
Wreszcie poważna rozmowa: jeśli się nie zmieni a pokój nie będzie wreszcie pokazywał oznak roboty to wylatuje. Jako że nie doszliśmy do ugody na temat dotąd wykoanen roboty i płatności, został i miał skończyć. Na drugui dzień ta sama historia z kluczem. Dostał i znów przepadł do końca dnia, na drugi dzień stwierdził żę on nie widzi o co mamy pretensje.
Oszukał że obiecaliśmy mu 400 zł czyli połowę za pokój. A umówiliśmy się na 200 na początku i reszta koniec po oddaniu pokoju. Ale wmówił nam że drugie 200 też. Ja, zła na niego dałam mu 150 zł. On wtedy obrażony wyszedł, przebił oponę w samochodzie, zostawił rozwaloną bramę (pies zwiał) i ukradł jeszcze za ponad 100 zł maszynę której używał. żąda zwrotu pieniędzy za dotychczasową pracę. I co wy na to?
Dodam że dotychczasowa robota to jeszcze jakieś 200 zł (no i oczywiście rozbabrany pokój, który trzeba kończyć, a każdy inny wykonawca za taką robotę chce więcej) On żąda trochę więcej. No ale przecież przebita opona i drobne zniszczenia które porobił!
udaj sie na najblizszy komisariat i tam to opowiedz :)
udaj sie na najblizszy komisariat i tam to opowiedz :)
Dokładnie tak powinnaś zrobić
OK, to mam inną propozycje: daj mu 5000 zł i zaproś na parapetówę. A na zgode, możesz mu jeszcze skrzynke browca postawić.
chyba żartujecie :(
Inna możliwość to wymierzyć sprawiedliwość samemu
chyba żartujecie :(
Ale to Ty zaczełas.
Po tym co opisałas masz ochotemu "wybaczyc " i zlecic dokonczenie prac?
... przebił oponę w samochodzie...
przebij mu mózg http://www.blaise.us/emots/death.gif
Po prostu, wyliczyłam na ile zrobił, odjęłam koszt opony, czyli 60 zł i niedoróbek i resztę oddam.
Z takimi nie wygrasz, a najgorszą karą jest to że miałby u mnie ogromny zarobek na najbliższe 1,5 miesiąca. Jak głupi to niech spada leń jeden.
Wiem, że najlepsze byłoby nie oddanie ni grosza, pójście na policję itd. ale niestety nie prowzadzi to do niczego. Facet zdobędzie "popularność" i nikt go nie będzie chciał wpuścić do domu, i najlepiej.
...ale niestety nie prowzadzi to do niczego.
jak to do niczego?
czyli facio górą!
Niektórym plują w twarz, a oni twierdzą, że to deszcz pada...
Z takimi nie wygrasz,
Zapewniam Cię, nie wygrasz jeżeli nie zaczniesz walczyć o swoje.
Policja to najlepsze wyjście. Spiszą notatkę i wezwą gościa do siebie - już to powinno zrobić na nim wrażenie. W razie dalszych eskalacji ich pierwszym pytaniem będzie, dlaczego sprawa jest tak późno zgłaszana.
tak, tylko: 1. nie było świadka
2. zdenerwowani skrajnie w panice od razu zmienił mąż oponę i teraz jedyny dowód to tylko odłożone koło z przebita dętką + założone nowe koło bez felgi.
3. Pomocnik robotnika to bandyta, siedział w więzieniu.
Trudno, straciłam...
Więc po co w ogóle był ten post?
Więc po co w ogóle był ten post?
po to- zeby Cię wkręcić :lol:
Więc po co w ogóle był ten post?
po to- zeby Cię wkręcić :lol:
a już myślałam, że nawet selimm się nabrał :D
Bo nawet gdyby, to on sie teraz nie przyzna :)
3. Pomocnik robotnika to bandyta, siedział w więzieniu.
Ekipa z kwalifikacjami nie ma co! Teraz uważaj czy aby nie robili oni raczej rozeznania pod przyszły włam.
3. Pomocnik robotnika to bandyta, siedział w więzieniu.
Ekipa z kwalifikacjami nie ma co! Teraz uważaj czy aby nie robili oni raczej rozeznania pod przyszły włam.
I jeszcze im auto pożyczali i klucze od domu dali. Jeżeli ta historia byłaby prawdziwa, to gratuję rozwagi :)
Niech mąż weźmie kilku kolegów i oklepie gościa. To jest Polska, nie Ameryka.
Po prostu, wyliczyłam na ile zrobił, odjęłam koszt opony, czyli 60 zł i niedoróbek i resztę oddam.
Z takimi nie wygrasz, a najgorszą karą jest to że miałby u mnie ogromny zarobek na najbliższe 1,5 miesiąca. Jak głupi to niech spada leń jeden.
Wiem, że najlepsze byłoby nie oddanie ni grosza, pójście na policję itd. ale niestety nie prowzadzi to do niczego. Facet zdobędzie "popularność" i nikt go nie będzie chciał wpuścić do domu, i najlepiej.
ja mialam tak z ocieplaczem...160 m2 kladl......przeszlo 2 miesiace, mimo umowy to ja placilam za mmaterialy( mial on) na koniec facet zazadla jescze vatu dla siebie...mimo ze nie wywalil ani zlowtowki za materialy....pyskowka i on mi mowi ze chate mi spali......wiec ja sie nie zastanawiajac poszlam na policje......oni mi powiedzilei co mam zrobic- tak zrobilam.....puscilam fachmanowi nagranie gdzie ponownie klepie mi jaka jestem glupia i ze chata pojdzie z dymem......oczywiscie napomknelam ze zgloszenie jest na policji.....i ze niech on sie teraz modli zeby mojej chacie nie staklo sie nic!!!!!
oczywiscie w zgloszeniu podalam ze sie go boje.......( tak trzeba)....
wiec idz na policje a nie dawaj kasy za cos czego nie zrobil.....
gogo5660
11-06-2007, 13:18
Niech mąż weźmie kilku kolegów i oklepie gościa. To jest Polska, nie Ameryka.
Doskonaly pomysl... dac w ryja i po sprawie
Fachowcy z koziej de... :evil:
Grzegorz Saczek
11-06-2007, 13:25
Niech mąż weźmie kilku kolegów i oklepie gościa. To jest Polska, nie Ameryka.
Doskonaly pomysl... dac w ryja i po sprawie
Fachowcy z koziej de... :evil:
Kto? Ów mąż z kolegami czy wykonawca? ;-)
gogo5660
11-06-2007, 13:49
Niech mąż weźmie kilku kolegów i oklepie gościa. To jest Polska, nie Ameryka.
Doskonaly pomysl... dac w ryja i po sprawie
Fachowcy z koziej de... :evil:
Kto? Ów mąż z kolegami czy wykonawca? ;-)
Wykonawca!!!!!!!!! NIE MAZ
Marian44
15-06-2007, 22:07
Przepraszam ale czy tym wykonawcom tak odbilo po pięciu latach istnienia na rynku i po referencjach ?????????????
gogo5660
15-06-2007, 22:09
Wykonawcy maja w de wszystkich i wszystko bo jestesmy na nich skazani... Banda nierobow i tłumoków!!!
Marian44
15-06-2007, 22:11
Nie odpowiedziałeś na pytanie.
gogo5660
15-06-2007, 22:16
Co do referencji to u mnie moglem jedynie polecic tylko 4 firmy ale dlaczego piszesz 5 lat to nie wiem :cry:
Marian44
15-06-2007, 22:20
To tak jabyś określił ,że wszyscy inwestorzy , to banda oszustow i wyzyskiwaczy. Przepraszam wszystkich inwestorów - ludzi uczciwych
Marian44
15-06-2007, 22:21
ot tak
Marian44
15-06-2007, 22:21
ot tak
Marian44
15-06-2007, 22:22
ot tak
Marian44
15-06-2007, 22:22
ot tak .
Marian44
15-06-2007, 22:22
ot tak .
Marian44
15-06-2007, 22:22
ot tak .
gogo5660
15-06-2007, 22:24
To tak jabyś określił ,że wszyscy inwestorzy , to banda oszustow i wyzyskiwaczy. Przepraszam wszystkich inwestorów - ludzi uczciwych
Ze co? inwestorzy to oszusci i wyzyskiwacze? Koles chyba jakas cegla Ci musiala spasc na ł ?! Trza w kasu chodzic... My tylko chcemy miec zrobione tak jak powinno byc a wykonawcy odwalaja nam fuszerki buble i potem chca za to kase jak za super wykonanie... Nie bede juz na to odpisywal poczekam az Selimm to podsumuje
Marian44
15-06-2007, 22:30
przepraszam , ale przeczytaj to co jest napisane , a nie to co myślisz .
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin