Zobacz pełną wersję : do?wiadczenia ze szpachl? Gipsar Uni
witam,
czy ktos z was ma jakies doswiadczenia z produktem gipsar uni, jakie macie o nim opinie. Czy rzeczywiscie sa problemy z malowaniem scian nim wyszpachlowanych a jezeli tak to jak ich uniknac. Jesli chodzi o szpachlarzy, zdania sa podzielone jedni twierdza ze jest to dobra szpachla w obrobce i latwo jest uzyskac gladkie sciany inni z kolei ze ciezko sie ja maluje i ze sie walkuje.
Za wszystkie opinie bede wdzieczny
POzdr.
czyzby nikt nie mial doczynienia ze szpachla gipsar uni
Ja co prawda fahofcem nie jestem ale wyszpachlowałem w ostatnim czasie parę worków gipsaru.
do plusów zaliczyć mozna:
Latwość urabiania - nie robią sie grudki,
dosyć wolne wiązanie-można poprawiać nieudane pociągnięcia,
bardzo łatwo się dociera
jest tani
Minusy:
bardzo łatwo się ściera więc trzeba go przed malowaniem zagruntować,
nie nadaje się do zbrojenia narozników ani siatki.
To tyle z moich doświadczeń.
A co chcesz szpachlować? Jeżeli tynk gipsowy to tynk powinien być tak zrobiony że nie trzeba nic szpachlować. Jeżeli tradycyjny to nie powinno się szpachlować gipsem tylko gładzią na bazie białego cementu.
pawel.k2
02-07-2003, 19:55
witam,
czy ktos z was ma jakies doswiadczenia z produktem gipsar uni, jakie macie o nim opinie. Czy rzeczywiscie sa problemy z malowaniem scian nim wyszpachlowanych a jezeli tak to jak ich uniknac. Jesli chodzi o szpachlarzy, zdania sa podzielone jedni twierdza ze jest to dobra szpachla w obrobce i latwo jest uzyskac gladkie sciany inni z kolei ze ciezko sie ja maluje i ze sie walkuje.
Za wszystkie opinie bede wdzieczny
POzdr.
Ogólnie, oczywiście wg mnie, gipsar uni - kiepski, kiepsko z jakością, w wielu workach znajdowałem grudki (niewiadomego pochodzenia) jeden worek wiązał po 1/2h inny za 15min a znowu inny po 1h, poza tym jest bardzo miękki, szlifuje się dosłownie dłonią, ze ścian spada tego mnóstwo. Przerobiłem tego naprawde tony w czasie gdy była to nowość i cenowo korzystna. Jest jeszcze gipsar max, ale ten własnie się wałkuje, po mimo usilnych starań stosowania się do instrukcji stosowania.
Ogólnie odszedłem od wyrobów Atlasa, tak w gipsach jak i w klejach do glazury- również się zawiodłem.
Do gładzi stosuję najchętniej Rimano 0-3 lub 3-6 Rigipsu - nie polecam tego jednak nie wprawnym rękom.
pozdrawiam
dziekuje za odpowiedzi,
wasze opinie potwierdzaja sie z moimi doswiadczeniami,
zastanawam sie tylko co teraz zrobic ze scianami wyszpachlowanymi tym gipsarem, jakos specjalnie je zagruntowac czy moze do malowania uzywac specjalnego walka, itp.
za wszelkie dodatkowe opinie i porady z gory dziekuje
pawel.k2
03-07-2003, 16:40
dziekuje za odpowiedzi,
wasze opinie potwierdzaja sie z moimi doswiadczeniami,
zastanawam sie tylko co teraz zrobic ze scianami wyszpachlowanymi tym gipsarem, jakos specjalnie je zagruntowac czy moze do malowania uzywac specjalnego walka, itp.
za wszelkie dodatkowe opinie i porady z gory dziekuje
Jeśli masz wyszlifowane wszystko to zagruntuj dobrym preparatem. Sam używam MD16 Optiroca - troszkę drogi, ale to koncentrat i jeszcze się na nim nie zawiodłem.
pozdrawiam
A czy dobrze sie maluje ściany pokryte gruntem?
Ja zrobiłem jeden pokój gipsarem i pomalowałem go najpierw na biało a później na kolor. wyszło dobrze.
Czy może z gruntem wyjść lepiej?
I po co w ogóle gruntować specjalnym preparatem? :(
do krzysia, a jak malowales to nie walkowalo ci sie, bo zauwazylem ze u mnie czasami sie walkuje i pozostaja lekkie malenkie zdarcia, co mnie bardzo irytuje bo zeby sciana byla gladka to ciagle trzeba ja podszpachlowywac
pawel.k2
04-07-2003, 13:28
A czy dobrze sie maluje ściany pokryte gruntem?
Ja zrobiłem jeden pokój gipsarem i pomalowałem go najpierw na biało a później na kolor. wyszło dobrze.
Czy może z gruntem wyjść lepiej?
I po co w ogóle gruntować specjalnym preparatem? :(
Farba kryje, natomiast preparat wnika w podłoże i je wzmacnia, działa wgłębnie w przeciwnieństwie do farby.
pozdrawiam
Farba też wnika.
Ale czy po pomalowaniu preparatem gruntującym nie ma problemów z nałożeniem farby?
Do gościa
Nie rolowało mi się na wałku nic oprócz jednego miejsca na ścianie. Nie wiem dlaczego tylko w jednym miejscu tak się działo.
pawel.k2
05-07-2003, 08:43
Farba też wnika.
Ale czy po pomalowaniu preparatem gruntującym nie ma problemów z nałożeniem farby?
Wnika ale nie w takim stopniu. Inne przeznaczenie ma farba inne preparat.
Gruntując preparatem należy zwrócic uwagę by nie zaostawały na ścianie zacieki. Widoczne będą po pomalowaniu jako zgrubienia, nierówności itp.
Z kłopotami malowania na gruntowanej ścianie jest tak jak z jazdą polonezem i toyotą. Jeśli lubisz malować, to kup farbę z niższej półki.
pozdrawiam
Rozumię że jazda polonezem to ściana niegruntowana, a toyota to grntowana. Czy odwrotnie?
pawel.k2
06-07-2003, 19:25
Rozumię że jazda polonezem to ściana niegruntowana, a toyota to grntowana. Czy odwrotnie?
dokładnie, dodając do toyoty troche tuningu w postaci naprawdę dobrej farby.
docieplenia
14-07-2003, 14:37
dziekuje za odpowiedzi,
wasze opinie potwierdzaja sie z moimi doswiadczeniami,
zastanawam sie tylko co teraz zrobic ze scianami wyszpachlowanymi tym gipsarem, jakos specjalnie je zagruntowac czy moze do malowania uzywac specjalnego walka, itp.
za wszelkie dodatkowe opinie i porady z gory dziekuje
zawsze na gipsowane sciany lepiej uzyc gruntu i to najlepiej producenta farby - grunt sluzy redukcji i wyrownaniu chlonnosci podloza co zapenia szczegolnie przy farbie w kolorze jednolity jej wyglad a nie tzw. "plamy" wynikajace z roznego stopnia chlonnosci podloza w zaleznosci od ilosci gipsu na scianie;
co do walka to moze wplywac na wyglad farby po pomalowaniu zalezy to od wlosia - do farb akrylowych nie nalezy uzywac walkow gabkowych
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin