PDA

Zobacz pełną wersję : Czy ktoś nie przekazał gminie wybudowanego wodociągu ?



p
12-06-2007, 09:58
Witajcie,

przedłużyłem (na swój koszt) gminny wodociąg do swojej działki. Nie przekazałem go gminie (bo inni sąsiedzi nie chcieli partycypować w budowie i bałem się, że za darmo się podłączą - pisałem o tym już na forum). Teraz gmina (a dokładniej wodociągi) grożą, że odłączą wodę. Pytanie: czy mają prawo ? Czy mogę się jakoś przed tym bronić ?

Czy są osoby w podobnej do mnie sytuacji, które również nie przekazały gminie wodociągu ? Czy macie z tego powodu jakieś problemy ?

Pozdrawiam
p.

Barbossa
12-06-2007, 10:13
a w warunkach lub umowie jest coś na ten temat?

szron
12-06-2007, 10:25
ja jestem przed taka decyzja. tzn budowa na koszt wlasny a wodociagi "obiecały" przejac po jakiś tam kosztach w roku 2009-2010.
Widze, ze wyraznie w umowie musze zaznaczc ze bez mojej zgody nikt nie moze sie podlaczyc. Choc to Polska właśnie i samowolka pewnie i by przeszła bez zadnych kar... :(

p
12-06-2007, 10:44
a w warunkach lub umowie jest coś na ten temat?
Nie ma.
Tzn. było coś o przekazaniu (chyba) w warunkach technicznych ale nie mam dokumentów pod ręką. Tak czy siak w gminie powiedzieli mi, że od któregoś roku już tak formułują umowę (od podpisania której uzależniają wydanie zgody na rozbudowę), że po zakończeniu inwestycji ten kto rozbudowywał wodociąg będzie musiał go przekazać.
Ja budowałem przed tym rokiem tak więc pod tę umowę nie podpadłem.

p.

szron
12-06-2007, 11:12
kto rozbudowywał wodociąg będzie musiał go przekazać.
p.

A masz jakas fakturę na której są koszta przez ciebie poniesione? Wg tego powinni ci zwrócić częsc inwestycji. Tak to wygląda w teorii przynajmniej

p
12-06-2007, 11:18
kto rozbudowywał wodociąg będzie musiał go przekazać.
p.

A masz jakas fakturę na której są koszta przez ciebie poniesione? Wg tego powinni ci zwrócić częsc inwestycji. Tak to wygląda w teorii przynajmniej

Oczywiście, że mam. :-) (zresztą do budowy wynająłem ekipę z wodociągów).
A co do kosztów: wiem, że tak to wygląda w teorii. Ale w gminie argumentują, że nie ma na to środków. Pal licho czy są czy nie. Pytanie tylko czy mogą mi wyłączyć wodę ?

p.

Barbossa
12-06-2007, 12:14
środki mają - w postaci wody, niech cię zwolnią na ileś tam lat z opłat

Tak czy siak w gminie powiedzieli mi, że od któregoś roku już tak formułują umowę (od podpisania której uzależniają wydanie zgody na rozbudowę), że po zakończeniu inwestycji ten kto rozbudowywał wodociąg będzie musiał go przekazać.
Ja budowałem przed tym rokiem tak więc pod tę umowę nie podpadłem.

chyba robią Cię w balona, bo właśnie do któregoś roku bylo o nieodpłatnym przekazaniu na rzecz...
teraz przekazanie nieodpłatne to darowizna, a od tego lecą jakieś podatki
zaznaczam - na 100% nie jestem pewien

Jurek_Z
12-06-2007, 12:18
Na dostawę wody masz na pewno osobną umowę i tam są zapisane przypadki kiedy mogą zaprzestać dostarczania. Jeżeli nie jest tam nic zapisane o przekazaniu rurociągu to nie mogą pod tym pretekstem przerwać dostarczania wody.

szron
12-06-2007, 12:43
Mnie to odłączenie wody wygląda trochę naciągane ze strony wodociągów.
Ja byłem informowany, ze jak chce pozwolenie na budowę to musze sobie sam pociągnąc rurociąg. A jesli ktoś poźniej bedzie chciał mieć wodę będzie musiał dostac ode mnie zgodę inaczej wodociągi nie mogą go podłączyć.
Jak to bedzie w praktyce dowiem się pewnie jutro bo mam się zgłosić po warunki rozbudowy.

pan od ciasteczek
12-06-2007, 13:08
Mam 60 metrów do wodociągu który biegnie w drodze i ten odcinek muszę wykonać na własny koszt.
Poinformowano mnie o konieczności nieodpłatnego przekazania wodociągu gminie, tłumacząc że nie jest to złośliwość urzędników, tylko brak pieniędzy. Stanowisko urzędników uległo zmianie gdy pokazałem MPZP dla mojej działki, w którym jeden z punktów mówi o "podłączeniu do istniejącego wodociągu". Stwierdzili, że w takim razie gmina pieniądze oddać musi, bo wodociąg powinien być a... nie ma.
Napisałem więc stosowne pismo o wyrażenie zgody na budowę wodociągu.
Zgodę dostałem ale umowę do podpisania przysłali standardową, z zapisem o nieodpłatnym przekazaniu.
Byłem dziś w UG i napisałem kolejne pismo do Burmistrza w którym prosze o zmianę warunków przekazania, powołując się właśnie na istniejący MPZP.
Jest szansa że w przyszłym roku dostanę zwrot nakładów na inwestycję.
Czekam na odpowiedź z gminy.

Wniosek jest taki że jeśli istnieją odpowiednie zapisy w Planie Zagospodarowania to można powalczyć.

pan od ciasteczek
12-06-2007, 13:11
Mnie to odłączenie wody wygląda trochę naciągane ze strony wodociągów.
Ja byłem informowany, ze jak chce pozwolenie na budowę to musze sobie sam pociągnąc rurociąg. A jesli ktoś poźniej bedzie chciał mieć wodę będzie musiał dostac ode mnie zgodę inaczej wodociągi nie mogą go podłączyć.
Jak to bedzie w praktyce dowiem się pewnie jutro bo mam się zgłosić po warunki rozbudowy.

Do pozwolenia nie jest potrzebny wodociąg tylko warunki podłączenia z Wodociągów. Jeżeli nie ma rury i nie planują budowy to napiszą że masz zrobić studnię. Do PnB wystarczy.

37°C
12-06-2007, 13:18
Czy mogę się jakoś przed tym bronić ?
Jeśli nawet obronisz się przed "Wodociągami", to raczej małe masz szanse bronić się przed SANEPIDem i kontrolami jakości wody w "twojej" części wodociągu.
.

szron
12-06-2007, 13:20
Ja też mam ok 60m wodociągu do zrobienia. Powiedziano mi, ze jak chce miec odpowiedni papier do uzyskania pozwolenia na budowe to musze wciac na siebie budowe wodociagu.
Ma on byc w prywatnej dzialce, która jest drogą i chyba przekazana miastu na wieczne uzytkowanie czy cos takiego. Ciekawe jak wogóle to się odbywa skoro miasto ma dzialke w uzytkowaniu, a ja mam pociagnac wodociag w tej dzialce to czyj onw sumie bedzie?
Mój bo za niego bede musial zapłacic czy sasiada bo to jego działka czy miasta bo ma dzialke w uzytkowaniu?
WOdociagi na chwile obecna mówia, ze na prywatej drodze nie moga robic takiej inwestycji ale z czasem miasto ma to ode mnie przejac placac kwote jakas tam od faktury...

szron
14-06-2007, 11:01
Byłem dziś w wodociągach i w decyzji jest zdanie, iż użycze im wybudowanego wodociagu do przesylania wody nieodplatnie Ale pozostaje on moja własnością. Przy podpisaniu konkretnej umowy ma byc również jakiś dokument, że bez mojej zgody nie mogą nikogo przyłączyć.

37°C
14-06-2007, 12:47
A czy masz gdzieś opisane, kto naprawi twoją część wodociągu w razie awarii?
.

Barbossa
14-06-2007, 13:04
proste: mogą (nie muszą) wodociągi i na jego koszt

p
14-06-2007, 20:51
Na dostawę wody masz na pewno osobną umowę i tam są zapisane przypadki kiedy mogą zaprzestać dostarczania. Jeżeli nie jest tam nic zapisane o przekazaniu rurociągu to nie mogą pod tym pretekstem przerwać dostarczania wody.
Cytuję z umowy:
Dostawca wstrzyma lub ograniczy dopływ wody do urządzeń Odbiorcy w razie:
1. braku wody na ujęciu
2. zanieczyszczeniu wody na ujęciu w sposób niebezpieczny dla zdrowia
3. potrzeby zwiększenia dopływu wody do hydrantów pożarowych
4. konieczności przeprowadzenia niezbędnych napraw urządzeń wodociągowych
5. uszkodzenia instalacji odbiorczej grożącej niebezpieczeństwem
6. przerw w zasilaniu energetycznym urządzeń wodociągowych
7. stwierdzenia nielegalnego wykonania przyłącza wodociągowego
8. nie uregulowania przez Odbiorcę należności w całości lub części za pobraną wodę przez okres dłuższy niż 3 miesiące od daty wystawienia rachunku
9. niesprawności spowodowanych siłą wyższą

Rozumiem, że naciągając prawo mogą np. wymyśleć punkt 4-ty i przeciągać to w nieskończoność. Czy mogę się przed tym bronić ?

p

amdam78
15-06-2007, 07:08
Moi drodzy, nie musicie oddawać wodociągów ani kanalizacji Wodociągom. Ale powinniście to zrobić! Inaczej każda awaria wodociągów będzie was słono kosztowała. Pęknięcie rury i naprawa tego przez niestety Wodociągi to fakturki na kilka tysięcy złotych. Do tego dochodzi np. sezonowe czyszczenie kanalizacji, przepłukiwanie wodociągów itp. Mam prywatne kanalizę, nie jest oddana wodociągom, bo wodociągi odmówiły przejęcia tego. Czyszczenie kanalizacji to koszt 2-3 tys. rocznie.

Więc nie ma się co szczypać. Te wasze dylematy związane z tym, że ktoś będzie się chciał podłączyć to bez sensu są. Można conajwyżej dogadać się z wodociągami i wpisać w umowie przekazania, że każdy nowopodłączony do wody musi wam zapłacić jakiś procent. Najlepiej to wyliczyć w ten sposób, że tyle a tyle domów może zostać podłączonych u nas jest ich 8. I każdy kto chciał się podłączyć płacił 1/8 ceny całej inwestycji.

pan od ciasteczek
15-06-2007, 07:34
Najlepiej to wyliczyć w ten sposób, że tyle a tyle domów może zostać podłączonych u nas jest ich 8. I każdy kto chciał się podłączyć płacił 1/8 ceny całej inwestycji.

Tak chcę zrobić jak się na mnie wypną i nie zwrócą kasy za budowę.

kegg
15-06-2007, 08:03
29 czerwca 2004 Sąd Najwyższy (sygn. akt II CK 404/03) wydał wyrok, w którym stwierdzono, że "Osobie, która z własnych środków wybudowała urządzenia wodociągowe lub kanalizacyjne przysługuje roszczenie o ich odpłatne nabycie przez gminę". A jeszcze wcześniej 26 lutego 2003 też Sąd Najwyższy (sygn. II CK 40/02) stwierdził: Odmowa odpłatnego przejęcia urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych, o których mowa w art. 31 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz. U. Nr 72, poz. 747), przekazywanych przez osobę spełniającą przesłanki w tym przepisie przewidziane - może nastąpić wyłącznie z przyczyn określonych w art. 31 ust. 2 tej ustawy, niezależnie od daty wybudowania tych urządzeń. Wspomniane przyczyny to
należyta jakość urządzeń, brak możliwośći ich eksploatacji lub wykonanie sprzecznie z warunkami technicznymi.

Z tego wniosek, że gmina nie tylko musi przejąć wodociąg ale jeszcze musi za to zapłacić.

Pozdrawiam Piotrek

PS. Jeżeli ktoś chce pełny tekst wyroku to pytajcie na PW

Barbossa
15-06-2007, 08:11
... Wspomniane przyczyny to
należyta jakość urządzeń, brak możliwośći ich eksploatacji lub wykonanie sprzecznie z warunkami technicznymi.

nienależyta?
a to temat rzeka, łatwo coś utrącić

bladyy78
15-06-2007, 08:25
A ja mam budować wodociąg 70m i się właśnie wstrzymuje z budowa bo ten wodociąg ma być moja własnością i wodociągi go nie chcą przejąć nawet za darmo. Musiałem jak już wcześniej pisałem w innym poście podpisać dodatkowo czek inblanco i w razie awarii oni ten czek mogą wykorzystać!!! Powiedzieli mi ze ten wodociąg wykupią ode mnie tylko w momencie jak ktoś z sąsiadów by chciał się do niego włączyć ale niestety wiem ze to raczej nigdy nie nastąpi bo sąsiedzi wodę już maja.

kegg
15-06-2007, 09:23
Gmina chyba próbuje Cię zrobić w .....
To na samorządzie gminnym spoczywa obowiązek zaopatrzenia zbiorowego mieszkańców w wodę i zapewnienie odbioru ścieków, o czym świadczą zapisy w art. 7 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2001 r. Nr 142 poz. 1591 z późn. zmian.).

Wiadomo, że najlepiej byłoby załatwić to polubownie, ale jeżeli będą odmawiać mozna to przeprowadzić sądownie - trochę długo potrwa ale jest pewne.
Tym bardziej, że sa wyroki SN wspomniane przeze mnie powyżej

Leszko
15-06-2007, 09:31
Witajcie,

przedłużyłem (na swój koszt) gminny wodociąg do swojej działki. Nie przekazałem go gminie (bo inni sąsiedzi nie chcieli partycypować w budowie i bałem się, że za darmo się podłączą - pisałem o tym już na forum). Teraz gmina (a dokładniej wodociągi) grożą, że odłączą wodę. Pytanie: czy mają prawo ? Czy mogę się jakoś przed tym bronić ?

Czy są osoby w podobnej do mnie sytuacji, które również nie przekazały gminie wodociągu ? Czy macie z tego powodu jakieś problemy ?

Pozdrawiam
p.

Nie dość że nie założyli wodociągu bo niby nie mają kasy ( ktoś to za nich zrobił) to jeszcze życie utrudniają . Normalna banda ta gmina

p
15-06-2007, 21:45
Dziś byłem w Gminie na rozmowie w tej sprawie. Ze jej strony była ich prawnik, szefowa infrastruktury i (chyba !) szef wodociągów (albo ktoś w ten deseń). Rozmawialiśmy dosyć długo i starałem się dojść do jakiegoś kompromisu ale (zwłaszcza ze strony człowieka od wodociągów) trudno było uzyskać jakieś porozumienie. Tzn z jego punktu widzenia porozumienie było możliwe tylko wtedy gdy ja robiłem ustępstwa :-(. Gdyby nie on to pewnie bym poszedł na duże ustępstwa ale jego niechęć do wyjścia mi naprzeciw spowodował, że mam ochotę zawalczyć.

Podczas rozmowy użyli argumentu, że w umowie o dostarczaniu wody (zawartej pomiędzy mną a wodociągami) jest paragraf 4, w który jest punkt:
Paragraf 4
Odbiorca zobowiązany jest do:
...
3. nie udostępnianiu instalacji wodnej dla wykonywania dodatkowych podłączeń dla innych osób bez zgody Dostawcy
...
Argumentowali, że jest to podstawa do wyłączenia wody. Trochę mnie tym zaskoczyli i nie wiedziałem co powiedzieć. Już po spotkaniu przeczytałem jeszcze raz umowę i poniżej był paragraf 5-ty o brzemieniu:
Paragraf 5
W przypadku naruszenia przez Odbiorcę warunków umowy określonych w par. 4, pkt. 1-8 Dostawca ma prawo obciążenia Odbiorcy kosztami poniesionymi z tego tytułu.

No i teraz się zastanawiam:
- w p. 3 jest mowa o "instalacji wodnej". Ale czy tyczy się to samego przyłącza czy też wodociągu w ulicy ?
- rozumiem, że takie brzmienie (paragraf 5) nie daje im podstawy do wyłączenia wody ?
- jeśli nawet będą chcieli mnie obciążyć jakimiś kosztami to z jakiego tytułu ?

Pozdrawiam
p

p
15-06-2007, 22:38
Do pozwolenia nie jest potrzebny wodociąg tylko warunki podłączenia z Wodociągów. Jeżeli nie ma rury i nie planują budowy to napiszą że masz zrobić studnię. Do PnB wystarczy.

Czy sąsiad, który nie może dostać PnB bo gmina nie chce mu wydać warunków przyłączenia do wody (bo nie przekazałem wodociągu gminie, więc nie mają go do czego podłączyć) może uzyskać od nich warunki "ze studnią" a potem podłączyć się do "mojego" wodociągu ?
Czy taka zmiana po fakcie będzie zgodna z prawem ?

Pozdrawiam
p

Barbossa
16-06-2007, 06:45
posłuchaj/czytaj kegga
dobrze prawi

szron
16-06-2007, 08:05
A czy masz gdzieś opisane, kto naprawi twoją część wodociągu w razie awarii?
.

Wodociągi tylko biora w użytkowanie ale nie ponoszą konserwacji.
Na razie sie wstrzymam aż miasto nie wykupi tej działki. Bo boję się, ze jak dojdzie do rozliczen za wodociąg to może się przyłączyć do nich obecny właściciel dzialki. W koncu to inwestycja na jego dzialce.

szron
16-06-2007, 08:11
Z tego wniosek, że gmina nie tylko musi przejąć wodociąg ale jeszcze musi za to zapłacić.


Kiedyś okres, w którym bez zgody pierwszych inwestorów nie można było przyłączyć nowych był 5 lat a później była samowolka. Teraz ten okres jest bezterminowy.
Podział inwestycji na ilość dzialek jest jak najbardziej słuszny i sprawiedliwy.