PDA

Zobacz pełną wersję : Kolejnośc prac przy wykończeniu zewnętrznym



Marbo
04-07-2003, 22:15
Jaka powinna być właściwa kolejność prac (mam wątpliwości, a zależy mi by przed zimą wykonać obłożenie balkonów)
1. montaż parapetów zewnętrznych
2. tynk cementowo-wapienny
3. gresy na schodach i balkonach
4. malowanie lub tynk cienkowarstwowy
5. tynk na cokoły (mozaikowy) lub obłożenie cokołów klinkierem.

Mic
07-07-2003, 09:14
I jeszcze w którym momecie wykonać podbitkę?

docieplenia
14-07-2003, 13:39
Jaka powinna być właściwa kolejność prac (mam wątpliwości, a zależy mi by przed zimą wykonać obłożenie balkonów)
1. montaż parapetów zewnętrznych
2. tynk cementowo-wapienny
3. gresy na schodach i balkonach
4. malowanie lub tynk cienkowarstwowy
5. tynk na cokoły (mozaikowy) lub obłożenie cokołów klinkierem.

tynk cementowo-wapienny - bo najbardziej brudzi sie wszystko
malowanie lub tynk cienkowarstwowy - bo najbardziej brudzi sie wszystko
gresy - lepiej przed tynkiem cokolowym chyba ze nigdzie sie nie laczy
tynk na cokoly/klinkier - bezwzglednie lepiej po tynku cienkowartwowym
parapety - najlepiej na koncu chodz tak naprawde to mozna na poczatku tylko moga sie bardzo zabrudzic nawet mimo oklejenia

taka kolejnosc jest tylko podyktowana problem "brudnosci" danego etapu robot


co do podbitki to po tynku poniewaz lepiej tynk zrobic wyzej tak aby podbitka byla jakby na tynku - ladniej bedzie i nie ma ryzyka ze w przypadku krzywizny podbitki gdzies bedzie wystawala sciana


pozdrawiam

andrzej K.
14-07-2003, 14:33
Ja zrobiłem tak ( ztym że metoda lekka-mokra):
- styropian, siatka, klej (u ciebie tynki cem-wap)
- parapety (wykuwałem trcohę ściany w glifach, ale mam teraz elegancko obrobione tynkiem cienkowarstwowym)
- obróbki balkonów, gresy
- na końcu zrobię cokół

Malowanie zostawiłbym sobie na koniec, ale jak jeszcze będą rusztowania
Na każdym etapie zabezpieczenie parapetów folią i taśmą. Radzę to zrobić samemu bo nikt tak nie dopilnuje jak sam inwestor.

Piotr Jan
14-07-2003, 14:51
Ja robię podobnie jak Andrzej K. z tym , że przed styropianem (a właściwie równocześnie) jeszcze raz zakonserwowoałem wystające elemanty więźby koloryzującym drewnochronem. Bardzo brudna robota, ale dzięki rusztowaniom - wygodna.