PDA

Zobacz pełną wersję : Kupno działki - jak dobrze to zrobić? Działka rolna. Nie ma planu zagospodarowania pr



JANINKI-AMORKI82
20-06-2007, 16:17
Witam serdecznie!
Jesteśmy nowi na tym forum - dlatego też prosimy o wyrozumiałość jeśli temat jest w niewłaściwym dziale.

Rozpoczynamy realizację naszych marzeń o własnym domku - mamy już na oku działkę.

I teraz pytanie - jak to zrobić, żeby było dobrze:

działka jest w tej chwili rolna, nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, działka jest przy drodze publicznej, na sąsiedniej działce jest domostwo, media są w drodze (kanalizacja, woda i prąd ok. 50m). Gleba jest V klasy.

Byliśmy w gminie pytać czy będzie możliwość zbudowania domu na tej działce (otrzymania warunków zabudowy) - teoretycznie wszystko jest w porządku, powinno sie udać - choć 100% pewności nikt nam nie dał.
Teraz jak tą działkę kupić? Tzn. czy lepiej byłoby gdyby obecny właściciel w naszym imieniu wystąpił o warunki zabudowy (żeby mieć pewność kupując działkę, że faktycznie będzie można coś na niej postawić-ale pewnie wtedy policzy jak za budowlaną a nie jak za rolną), czy kupić ją w ciemno i potem martwić się o warunki zabudowy, czy może spisać umowę przedwstępną i po otrzymaniu warunków zabudowy sfinalizować transakcję? Co poradzicie?
Przypuszczam, że to początek naszych pytań - ponieważ jesteśmy w temacie totalnie zieloni - będziemy wdzięczni za każdą radę :-).


i jeszcze jedno pytanko - czy decyzja o warunkach zabudowy ma jakiś termin ważności?
(np. nie będziemy budowy zaczynali w tym roku i być może w przyszłym też jeszcze nie - czy już teraz starać się o warunki zabudowy i czy te warunki nie wygasną nim zaczniemy budowę???).

Tom.Pakość
20-06-2007, 21:50
:D :D :D :D
Hejka. Witam . Skąd ja to znam. Właśnie jestem na podobnym etapie jak Wy, sorki ciut dalej. Moja sytuacja była podobna, opisze ją, jak będziecie chcieli to skorzystacie z mojej rady. A zrobiliśmy tak....
Działka miała być wydzielona z innej działki należącej do obcych nam, czyli mnie i mojej żonie, ludzi. Uzgodniłem z właścicielami ile metrów byśmy chcieli i daliśmy zgłoszenie do geodety o podział działki. Od razu zaznaczam, że działka jako przeznaczenie też ma grunty orne. W międzyczasie sprawdziłem sobie działkę w sądzie (Księgi Wieczyste!!!!) czy nie ma jakiś obciążeń i hipotek oraz mapkę w Starostwie. Dlatego mapkę, aby sprawdzić czy na działce nie idą jakieś media mogące spowodować później komplikacje w uzyskaniu pozwolenia na budowę. Kiedy to już było sprawdzone poszedłem do Urzędu Miasta i Gminy, aby dowiedzieć się czy jest plan zagosdpod. przestrzennego dla tej działki. Oczywiście nie było, więc po rozmowie z urzędnikiem złożyłem wniosek o warunki zabudowy dla działki, gdzie opisałem że nabywana działka będzie wydzielana z tej działki istniejącej. O warunki zabudowy może wystąpić każdy, więc możecie to śmiało zrobić też Wy. Aha, 107 PLN :cry: :cry: Na warunki zabudowy czeka się 2-3 m-ce, więc zanim otrzymam warunki zabudowy podpiszę na pewno już akt notarialny kupna działki (konkurencja nie śpi!!!!). Kilka dni po złożeniu wniosku na działce pojawił się geodeta, wytyczył działkę dla mnie i teraz czekam na zatwierdzenie podziału działki. Jednak mając na uwadze rosnące ceny, konkurencję, etc spisaliśmy już umowę przedwstępną kupna działki. Po zatwierdzeniu podziału do notariusza i te 850 m będzie już nasze :lol: :lol: :lol: Zarówno geodeta jak i urzędnik, mówią, że później do warunków zabudowy wydanych dla całej działki, dołącza się decyzję o podziale działki i to dołącza się (oprócz szeregu innych dokumentów) do wniosku o pozwolenie na budowę. Owszem, macie rację, że prawidłowa kolejność powinna być taka:
1. Podział działki
2. Umowa przedwstępna
3. Warunki zabudowy
4. Akt notarialny
Ale jak fajna działka, to czekać 3 m-ce za warunkami???!!! Dzięki, tym bardziej, że jeśli działka jest między domami, a na przylegającej ulicy idą media (gaz, prąd, woda) to dlaczego niby nie można byłoby zbudować domu? Co do decyzji nt warunków zabudowy to trudno mi się wypowiadać, ale myślę, że zdążycie rozpocząć budowę zanim coś się tam zmieni.
My zrobiliśmy tak, zresztą za radą geodety oraz urzędnika (zaufanego!!!!).
Pozdrawiam.

PS
Jakby co to śmiało jeszcze pytajcie, może coś pomogę....

JANINKI-AMORKI82
22-06-2007, 06:53
Hej!
Wielkie dzięki za odpowiedź, trochę nam to rozjaśniło w głowach - aczkolwiek nie do końca.
Z Twojej wypowiedzi zrozumiałam, że nie będąc właścicielką działki mogę wystąpić o warunki zabudowy na tejże działce? (cyt. o warunki zabudowy może wystąpić każdy). Czy faktycznie? Sorki, że tak się dopytuję ale po prostu troszkę dziwne to dla mnie jest - choć gdyby tak faktycznie było to dla nas byłoby korzystniej :-).
Czy do wniosku o warunki zabudowy musieliście dokładać projekt zagospodarowania działki (robiony przez architekta z uprawnieniami) - nam taką informację podano w gminie, co mnie nieco zmartwiło ponieważ to kolejny koszt jeszcze przed zakupem :-( - ile takie wykonanie mapki może kosztować?
Druga kwestia to mam pytanko o koszty geodety - nasza działka będzie nieznacznie tylko większa od waszej (ok.10 ar) - i ciekawa jestem ile chociaż orientacyjnie takie wytyczenie działki kosztuje (przypuszczam, że różnice mogą być w zależności od lokalizacji).
Kolejna kwestia jest taka - czy jak sprawdzaliście księgi wieczyste tej działki to musieliście płacić za wgląd do tych ksiąg? czy po prostu wystarczy znać nr działki, iść i pytać?
I jeszcze jedno :-) jak już spiszemy umowę przedwstępną, a na przykład warunków zabudowy nie otrzymamy to w przypadku zerwania z takiej przyczyny musielibyśmy temu właścicielowi płacić jakieś "zadośćuczynienie"?
Na razie to chyba na tyle - ale pewnie z każdą odpowiedzią będzie coraz więcej pytań z naszej strony :-).

mypal
22-06-2007, 12:11
Jednym z załączników do wniosku o wydane decyzji o wzizt jest kopia mapy zasadniczej, którą można dostać w Powiatowym Ośrodku Dokumentacji Geodezyjno Kartograficznej, ale na pewno nie musi to być projekt zagospodarowania. Jeżeli chodzi o koszt "wytyczenia" działki to najlepiej skontaktować się z geodetą na waszym terenie. Sorki ale to że ona ma 10ar to jeszcze nic nie znaczy. To tak jak byście się zapytali o koszt naprawy samochodu, który ma 4 m długości :). Jeżeli chodzi o KW - przeglądanie jest darmowe, płaci sie natomiast za odpis z KW. I ważna sprawa - chcąc przejrzeć KW musisz znać jej numer (numer działki nie wystarczy).

JANINKI-AMORKI82
22-06-2007, 14:16
Dzięki za odp.
skontaktowałam się z kilkoma geodetami z Olsztyna i kwota mnie zabiła (słyszałam wcześniej o kwotach rzędu 600zł) - a tu minimum 1500 zł !!!
nieźle sobie liczą :evil: no ale cóż - jak trzeba to trzeba :lol:

mypal
22-06-2007, 15:06
Do Tom.Pakość. Mam pytanie. Napisałeś że wasza działka ma mieć 850 m2 i jest wydzielona z działki rolnej dla, której nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Dla mnie jest to trochę dziwne. Jak Wam się udało wydzielić tylko 850 m2?

JANINKI-AMORKI82
22-06-2007, 15:24
Do Tom.Pakość. Mam pytanie. Napisałeś że wasza działka ma mieć 850 m2 i jest wydzielona z działki rolnej dla, której nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Dla mnie jest to trochę dziwne. Jak Wam się udało wydzielić tylko 850 m2?

podłączam się do pytania - ponieważ wydzwaniając po geodetach również otrzymałam informację, że wydzielić można minimalnie 30 arów z działki rolnej...a my chcemy mniej :-( i może być problem...

Tom.Pakość
23-06-2007, 09:02
Witam wszystkich w wolną :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: sobotę!!!!
A więc odpowiadam, "Janinki - Amorki82" i "mypal".
Kiedy szukałem geodety do wydzielenia działki to kontaktowałem się z 6-7 geodetami. Od kilku z nich też uzyskałem informację, że z działki rolnej można minimum wydzielić 30 arów, a jeśli mniej to trzeba wyjaśniać to i upewnić się we właściwym Urzędzie Miasta czy Gminy. Tak też zrobiłem.
Poza tym istnieje jakiś urzędowy zapis, z którego właśnie skorzystał nasz geodeta, dotyczący wydzielenia działki mniejszej jak 30 arów. Ma to związek w wydzieleniem działki, aby oddzielić - o ile dobrze pamiętam-zabudowania od sąsiedniej działki. Nie znam dokładnie tego przepisu, nie będę zgadywał jego treści, lecz obiecuję, że jak będę rozmawiał z geodetą to dokładnie się dowiem i napiszę o co chodzi.
Do Janinki-Amorki:
-o warunki zabudowy może wystąpić każdy, tak samo przejrzeć KW w sądzie i mapki w Starostwie, po prostu dane te są upubliczniane i nie ma tu żadnej ochrony danych osobowych,
:)
- w KW najważniejsze jest: co do gruntów to ich przeznaczenie, ale jeszcze bardziej ważne to co pisałem: czy nie ma obciążeń i hipotek ( Dział III i IV KsiAg Wieczystych), no i oczywiście czy właściciel wpisany w Dziale II, to ten co chce działkę sprzedać. Do sprawdzenia starczy nr KW,
- cena geodety u nas, Inowrocław i okolice - 1.000,00 PLN + 22 % vat,
:evil: :evil: :evil: , nie ma znaczenia tu ile metrów,
- do wniosku o warunki zabudowy dołączyłem tylko mapkę ze Starostwa (to co pisał "mypal"), poza tym wpisałem jaki mniej więcej budynek, metraż, wysokość, skąd wezmę prąd, gaz, inne media, i to wszystko.
- co do umowy przedwstępnej wszystko zależy jak zostanie sformułowana. My wpisaliśmy, na podstawie przykładowych umów wyszukanych w necie, info o zadatku: jak oni zrezygnują to oddają to co wpłaciliśmy razy dwa, a jak my to nasz zadatek szlag trafia :lol:

JANINKI-AMORKI82
24-06-2007, 07:45
Witam wszystkich w wolną :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: sobotę!!!!
A więc odpowiadam, "Janinki - Amorki82" i "mypal".
Kiedy szukałem geodety do wydzielenia działki to kontaktowałem się z 6-7 geodetami. Od kilku z nich też uzyskałem informację, że z działki rolnej można minimum wydzielić 30 arów, a jeśli mniej to trzeba wyjaśniać to i upewnić się we właściwym Urzędzie Miasta czy Gminy. Tak też zrobiłem.
Poza tym istnieje jakiś urzędowy zapis, z którego właśnie skorzystał nasz geodeta, dotyczący wydzielenia działki mniejszej jak 30 arów. Ma to związek w wydzieleniem działki, aby oddzielić - o ile dobrze pamiętam-zabudowania od sąsiedniej działki. Nie znam dokładnie tego przepisu, nie będę zgadywał jego treści, lecz obiecuję, że jak będę rozmawiał z geodetą to dokładnie się dowiem i napiszę o co chodzi.
Do Janinki-Amorki:
-o warunki zabudowy może wystąpić każdy, tak samo przejrzeć KW w sądzie i mapki w Starostwie, po prostu dane te są upubliczniane i nie ma tu żadnej ochrony danych osobowych,
:)
- w KW najważniejsze jest: co do gruntów to ich przeznaczenie, ale jeszcze bardziej ważne to co pisałem: czy nie ma obciążeń i hipotek ( Dział III i IV KsiAg Wieczystych), no i oczywiście czy właściciel wpisany w Dziale II, to ten co chce działkę sprzedać. Do sprawdzenia starczy nr KW,
- cena geodety u nas, Inowrocław i okolice - 1.000,00 PLN + 22 % vat,
:evil: :evil: :evil: , nie ma znaczenia tu ile metrów,
- do wniosku o warunki zabudowy dołączyłem tylko mapkę ze Starostwa (to co pisał "mypal"), poza tym wpisałem jaki mniej więcej budynek, metraż, wysokość, skąd wezmę prąd, gaz, inne media, i to wszystko.
- co do umowy przedwstępnej wszystko zależy jak zostanie sformułowana. My wpisaliśmy, na podstawie przykładowych umów wyszukanych w necie, info o zadatku: jak oni zrezygnują to oddają to co wpłaciliśmy razy dwa, a jak my to nasz zadatek szlag trafia :lol:




Nie znam dokładnie tego przepisu, nie będę zgadywał jego treści, lecz obiecuję, że jak będę rozmawiał z geodetą to dokładnie się dowiem i napiszę o co chodzi.


- w takim razie czekam na info z niecierpliwością.
:)


...o warunki zabudowy może wystąpić każdy, tak samo przejrzeć KW w sądzie i mapki w Starostwie, po prostu dane te są upubliczniane i nie ma tu żadnej ochrony danych osobowych.


Czy warunki zabudowy (decyzja) są imienne? tzn. jeśli ja o nie wystąpię to one będą tylko na mnie czy np. mógłby wystąpić o nie obecny właściciel a my byśmy z nich skorzystali (oczywiście my dostarczylibyśmy projekt domu itp.)?

Czy mogłabym prosić o wzór Waszej umowy przedwstępnej?

Czy mapkę do WZ w gminie czy w starostwie tak po prostu mi skserują czy mogą być z tym jakieś problemy?

Jesteśmy już po pierwszych rozmowach z właścicielem działki - i jak na razie wszystko wygląda pięknie - nie dogadaliśmy się jeszcze co do ceny - negocjacje w przyszły piątek, wtedy wszystko się okaże :-) już sie nie mogę doczekać ! Po negocjacjach (o ile będą udane) wybieramy sie do Sądu sprawdzić KW, potem geodeta. A tak pytanko mi się nasunęło - czy za geodetę wy płaciliście? Bo po wczorajszej rozmowie z właścicielem to już nie wiem - powiedział, że on wezwie geodetę (spytałam czy ma jakiegoś znajomego - że akurat on chce go wzywać - powiedział, że niestety nie ma, weźmie może z gminy kogoś)...to nasuwa mi wniosek, że chyba on chce płacić za geodetę - sama nie wiem :-/

Dowiedziałam się też, że w owej gminie niestety decyzje o warunkach zabudowy - owszem wydają - ale jak sie da przysłowiową "kopertkę" - przeraża mnie to...jak nie dasz - czekasz nawet pół roku i dłużej...czy są jakieś przepisy regulujące termin wydania decyzji? Jak sie bronić przed urzędnikami - jak się zabezpieczyć?

Tom.Pakość
27-06-2007, 21:44
Witam.
Janinki-Amorki z tego co mi wiadomo to WZ wydawane są na wnioskodawcę, po prostu jest tam takie sformułowanie: " .... na podstawie wniosku Pana/Pani......... ustala się warunki zabudowy dla działki o nr........." itd itp..
Co do mapki, to musisz udać się do Starostwa, składasz tam wniosek o mapkę, piszesz do czego, ja otrzymałem następnego dnia - koszt ok. 60 PLN :evil:
Geodeta - :o :o :o :o !!!! Koniecznie niech płaci za to właściciel działki. A co w sytuacji, gdybyście pokryli koszta podziału, a sprzedający by się na Was "wypiął" i sprzedał komuś innemu. Za geodetę płaci sprzedający, nie Wy. !!!!!!!
Hmmmmm, co do WZ..... Niestety czeka się tu nawet ok. 3 m-ce. Ale nie dajmy się zwariować, żadnej łapówy. Wniosek o warunki zabudowy trafia też do innych instytucji np. Zarząd Dróg, jakieś Urzędy od spraw wodnych czy melioracyjnyvh, itp. i dopiero wraca do właściwego Urzędu Miasta czy Gminy. Uważam, że choćby chcieli to dużo tego nie przyśpieszą, bo ten wniosek krąży jak widzicie po różnych urzędach.
Co do WZ to u mnie właśnie wyniknęła pewna sprawa z tym związana. Otóż geodeta działkę pomierzył, ale formalnie aby to zrobić (mapki, zatwierdzenie podziału, itp) poczekał na WZ. Ustalał to zresztą z urzędnikiem z mojego Urzędu Miasta i Gminy i ten poradził, żeby formalizować jak będą WZ. Ja ich co prawda jeszcze nie otrzymałem, ale podobno w Urzędzie już to jest.
A swoją drogą, to strasznie to wszystko zaczyna robić się zawiłe. Mam tylko nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Jestem jakby o krok przed Wami, więc co będę umiał i wiedział to pomogę, oki.
Jak będę rozmawiał z geodetą to pamiętam o tym zapisie.......
Czy nadal chcecie wzór umowy?????
Daj znać

JANINKI-AMORKI82
28-06-2007, 08:27
Witam.
Janinki-Amorki z tego co mi wiadomo to WZ wydawane są na wnioskodawcę, po prostu jest tam takie sformułowanie: " .... na podstawie wniosku Pana/Pani......... ustala się warunki zabudowy dla działki o nr........." itd itp..
Co do mapki, to musisz udać się do Starostwa, składasz tam wniosek o mapkę, piszesz do czego, ja otrzymałem następnego dnia - koszt ok. 60 PLN :evil:
Geodeta - :o :o :o :o !!!! Koniecznie niech płaci za to właściciel działki. A co w sytuacji, gdybyście pokryli koszta podziału, a sprzedający by się na Was "wypiął" i sprzedał komuś innemu. Za geodetę płaci sprzedający, nie Wy. !!!!!!!
Hmmmmm, co do WZ..... Niestety czeka się tu nawet ok. 3 m-ce. Ale nie dajmy się zwariować, żadnej łapówy. Wniosek o warunki zabudowy trafia też do innych instytucji np. Zarząd Dróg, jakieś Urzędy od spraw wodnych czy melioracyjnyvh, itp. i dopiero wraca do właściwego Urzędu Miasta czy Gminy. Uważam, że choćby chcieli to dużo tego nie przyśpieszą, bo ten wniosek krąży jak widzicie po różnych urzędach.
Co do WZ to u mnie właśnie wyniknęła pewna sprawa z tym związana. Otóż geodeta działkę pomierzył, ale formalnie aby to zrobić (mapki, zatwierdzenie podziału, itp) poczekał na WZ. Ustalał to zresztą z urzędnikiem z mojego Urzędu Miasta i Gminy i ten poradził, żeby formalizować jak będą WZ. Ja ich co prawda jeszcze nie otrzymałem, ale podobno w Urzędzie już to jest.
A swoją drogą, to strasznie to wszystko zaczyna robić się zawiłe. Mam tylko nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Jestem jakby o krok przed Wami, więc co będę umiał i wiedział to pomogę, oki.
Jak będę rozmawiał z geodetą to pamiętam o tym zapisie.......
Czy nadal chcecie wzór umowy?????
Daj znać

Dzięki za odpowiedź - tak poproszę wzór umowy koniecznie :-), mam nadzieję, że już niedługo będzie nam potrzebna :-D.

Kurcze, jak wy to zrobiliście, że złożyliście wniosek o WZ bez mapek geodezyjnych? Nam powiedzieli w urzędzie, że do wniosku trzeba złożyć mapki wykonane przez geodetę (lub kogoś z uprawnieniami archit.) z naniesionym domem itp. Faktycznie robi się zawile - a to dopiero początek!
Trzymam kciuki, żeby u was wszystko poszło gładko i liczę na dalszą tak miłą "współpracę" :-D.
Pozdrawiamy! JANINKI-AMORKI82

JANINKI-AMORKI82
30-06-2007, 06:12
Witam.
Janinki-Amorki z tego co mi wiadomo to WZ wydawane są na wnioskodawcę, po prostu jest tam takie sformułowanie: " .... na podstawie wniosku Pana/Pani......... ustala się warunki zabudowy dla działki o nr........." itd itp..
Co do mapki, to musisz udać się do Starostwa, składasz tam wniosek o mapkę, piszesz do czego, ja otrzymałem następnego dnia - koszt ok. 60 PLN :evil:
Geodeta - :o :o :o :o !!!! Koniecznie niech płaci za to właściciel działki. A co w sytuacji, gdybyście pokryli koszta podziału, a sprzedający by się na Was "wypiął" i sprzedał komuś innemu. Za geodetę płaci sprzedający, nie Wy. !!!!!!!
Hmmmmm, co do WZ..... Niestety czeka się tu nawet ok. 3 m-ce. Ale nie dajmy się zwariować, żadnej łapówy. Wniosek o warunki zabudowy trafia też do innych instytucji np. Zarząd Dróg, jakieś Urzędy od spraw wodnych czy melioracyjnyvh, itp. i dopiero wraca do właściwego Urzędu Miasta czy Gminy. Uważam, że choćby chcieli to dużo tego nie przyśpieszą, bo ten wniosek krąży jak widzicie po różnych urzędach.
Co do WZ to u mnie właśnie wyniknęła pewna sprawa z tym związana. Otóż geodeta działkę pomierzył, ale formalnie aby to zrobić (mapki, zatwierdzenie podziału, itp) poczekał na WZ. Ustalał to zresztą z urzędnikiem z mojego Urzędu Miasta i Gminy i ten poradził, żeby formalizować jak będą WZ. Ja ich co prawda jeszcze nie otrzymałem, ale podobno w Urzędzie już to jest.
A swoją drogą, to strasznie to wszystko zaczyna robić się zawiłe. Mam tylko nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Jestem jakby o krok przed Wami, więc co będę umiał i wiedział to pomogę, oki.
Jak będę rozmawiał z geodetą to pamiętam o tym zapisie.......
Czy nadal chcecie wzór umowy?????
Daj znać

hej hej!

pomalutku zaczynamy Was doganiać - jesteśmy po negocjacjach cenowych (o dziwo nad wyraz udanych) no i zaczyna się cała kołomyja - machina ruszyła!

Mamy taką samą sytuacje jak Wy - tzn. najpierw musimy złożyć wniosek o WZ a potem dopiero geodeta "odkroi" nam kawałek ziemi rolnej jak już będzie wiadomo, że jest przeznaczona pod zabudowę.
W przyszłym tygodniu mamy (chcielibyśmy) składać ten wniosek - ale najpierw trzeba zebrać wszystkie potrzebne dokumenty (a jakie to sami jeszcze nie wiemy hihi).
Nadal nie wiem jak to zrobić z tymi mapkami do wniosku o WZ (no bo geodeta przyjedzie jak już WZ będą wydane). Właściciel ma stare mapki (na nich działka jest mniejsza) - czy te stare możemy złożyć, a później niejako je uaktualnić?

Jest też następująca kwestia - zaproponowaliśmy właścicielowi umowę przedwstępna i zaliczkę (żeby mieć zaklepane i jakąś pewność, że nie sprzeda komuś innemu lub nam ale w zupełnie innej niż ustalona - cenie). Na co właściciel powiedział, że nie ma sensu bawić się w zaliczki i inne duperele, że jak już będziemy mieli WZ - on wzywa geodetę, potem do notariusza i wszystko przyklepiemy. No i nie wiem - czy nalegać na tą umowę i zaliczkę? Człowiek wydaje się być uczciwy (można powiedzieć, że jest to znajomy przyjaciela - przyjaciel za niego ręczy). Jesteśmy w rozterce bo z jednej strony nie chcemy urazić faceta nalegając na umowę - w końcu być może będzie naszym sąsiadem (bo to jakbyśmy mu zarzucali nieuczciwość - a on dość czuły na tym punkcie - taki dość "honorny" jest), a z drugiej strony chcielibyśmy już wiedzieć, że to nasz kawałek ziemi. Co byście radzili?

Pozdrawiamy!

Tom.Pakość
03-07-2007, 21:47
Witam po krótkiej przerwie. Gratuluję postępów i życzę powodzenia.
Hmmmmm, z tą umową to delikatna sprawa jest, lecz mimo wszystko ja bym nalegał i jakiś zadatek wpłacił. Po co się denerwować, że może pojawi się konkurencja, zaoferuje kilka złotych więcej za metr i właściciel sprzeda innym, a nie Wam. A tak jakiś dokument już jest, kasa wpłacona i juz w jakiś sposób to dwie strony do czegoś zobowiązuje. Wiem, to będzie Wasz sąsiad, lecz niestety to są interesy i nie ma tu zmiłuj..... Jak jest sensowny gość to zrozumie i kasę weźmie, umowę spisze i można spokojnie sobie na formalności czekać.
Co do mapek. to do wniosku o WZ naprawdę dołączyłem tylko jedną mapkę ze Starostwa i nic więcej z załączników.
PS
Wzór umowy wyślę tylko muszę ją znaleźć, gdzieś na kompie, bo z oryginału nie chce mi się przepisywać :roll: :roll: :roll: :roll:

JANINKI-AMORKI82
05-07-2007, 12:15
Witam po krótkiej przerwie. Gratuluję postępów i życzę powodzenia.
Hmmmmm, z tą umową to delikatna sprawa jest, lecz mimo wszystko ja bym nalegał i jakiś zadatek wpłacił. Po co się denerwować, że może pojawi się konkurencja, zaoferuje kilka złotych więcej za metr i właściciel sprzeda innym, a nie Wam. A tak jakiś dokument już jest, kasa wpłacona i juz w jakiś sposób to dwie strony do czegoś zobowiązuje. Wiem, to będzie Wasz sąsiad, lecz niestety to są interesy i nie ma tu zmiłuj..... Jak jest sensowny gość to zrozumie i kasę weźmie, umowę spisze i można spokojnie sobie na formalności czekać.
Co do mapek. to do wniosku o WZ naprawdę dołączyłem tylko jedną mapkę ze Starostwa i nic więcej z załączników.
PS
Wzór umowy wyślę tylko muszę ją znaleźć, gdzieś na kompie, bo z oryginału nie chce mi się przepisywać :roll: :roll: :roll: :roll:

Hej!
Będziemy delikatnie naciskać Pana na umowę, być może już w ten weekend (dlatego bardzo bym prosiła gdyby udało się znaleźć chwilkę i podesłać wzór tej umowy - byłabym wdzięczna).
Pobrałam już z tamtej gminy wniosek o WZ, teraz jeszcze go wypełnić :o
Jak określaliście te wszelkie zapotrzebowania, czy są jakieś normy wg których się to wylicza?
Po mapki jedziemy w przyszłym tygodniu (najpierw do właściciela bo on mówi, że ma mapki i że nam ich użyczy - jeśli się okaże, że to nie ta skala no to do starostwa po właściwe mapki). Ponieważ mamy podobną sytuacje do waszej z tymi mapami i geodetami więc postanowiliśmy zrobić tak - złożymy wniosek o WZ na starą działkę (mniejszą), a jak dostaniemy to się nową mapę dołączy w gminie - można tak (działka zmieni się tylko na długość)?
Mam nadzieję, że już pod koniec przyszłego tygodnia będziemy składać wniosek.
Pozdrawiam!

JANINKI-AMORKI82
12-07-2007, 07:00
I jak u Was postępy z WZ?
U nas - troszkę do przodu:
- namówiliśmy właściciela działki na umowę przedwstępną - podpisujemy za tydzień jak złożymy wniosek (nie wiem jaką wysokość zaliczki mu zaproponować - on nie chce wcale).
- jutro jedziemy po mapy do starostwa
- nie mamy zielonego pojęcia jak wypełnić zapotrzebowania na media we wniosku o WZ :-( Jak Wy określaliście? Pytałam w kilku wątkach tu na forum, ale nigdzie nie uzyskałam odpowiedzi niestety ...
POZDRAWIAMY!

JANINKI-AMORKI82
19-07-2007, 08:14
HEJ!
podpisaliśmy umowę przedwstępną (bez zaliczki). JUUPPIII :-)
Teraz walczymy z urzędnikiem w sprawie WZ (więcej w dziale prawnym - szary człowiek kontra urzędnik).
A jak u was?
Pozdr. JANINKI-AMORKI82

mmww
20-07-2007, 00:02
Witam, najpierw porada ogólna. Nie ufać sprzedającemu. Ja kupowałem od raczej uczciwej osoby, jednak co nagadał, nareklamował i nachachmęcił to lepiej nie mówić. Trzeba się mieć na baczności!

Jak ja kupowałem działkę to z umową przedwstępną wpłaciłem 5000zł. Po ogólnym rozeznaniu. Chodziło o to, aby nikt nie świsnął sprzed nosa, bo lokacja była polecona, a poprzednią upatrzoną ktoś podkupił.

Co do działek pod uprawę... moja była rolna ok. 300 arów i po podziale na 20 x 15 arów nadal jest rolna, tyle, że z warunkami zabudowy już.

Jeśli chodzi o strach przed obciążeniami, to wszystko z ksiąg wieczystych dokładnie wyczytał notariusz zanim umowa została zawarta i całość kwoty wpłacona. Także nie ma ryzyka, poza zerwaniem umowy przedwstępnej, jeśli się taką podpisze. Ponieważ zostały już ustalone warunki zabudowy, przeczytał także i je... okazało się m.in. że musimy mieć czerwony dach [sic!].

Co do ilości wody/ścieków itp przy warunkach "facio" kazał mi wpisać na marginesie "do celów socjalnych" a ilości pominąć. Generalnie nie wiedziałem jak to wypełniać i wypełniałem przy "faciu".

Foczki
24-10-2007, 00:29
Myśmy kupowali podzielona rolną.

Poszliśmy do urzedu sie dowiedziec nieoficjalnie o WZ, miły pan urzędnik nam przedstawił WZ sąsiadw i powiedział że my dostaniemy taką samą na 99%.
Teraz czekamy na WZ.

goha_k7
31-10-2007, 20:34
Witam Wszystkich :wink:

Właśnie do Was dołączam :D

Skończyliśmy wreszcie z małżonkiem ponad roczne poszukiwania naszego miejsca na ziemi i chyba je znaleźliśmy :) Stoimy właśnie przed momentem zakupu działki.

Przeczytałam cały wątek i niby mi się coś rozjaśniło ale jednak nie do końca.
W związku z czym mam parę pytań do wprawionych już Kupujących :wink:

1) czy podpisując przedwstępną umowę kupna działki należy spisywać ja przy notariuszu? jeśli tak to czy przy ewentualnym odstąpieniu od niej przez Sprzedającego umowa ta jest prawnie ważna?

2) czy o warunki zabudowy występuje się do tego samego urzedu co o plan zagospodarowania przestrzennego, czyli do Gminy? Czy są to różne uzrędy jeśli tak to jakie?

3) czy plan zagospodarowania przestrzennego tyczy się ogólnie okolicy czy jest to to samo co plan zagospodarowania przestrzennego dla działki?

Liczę na wyrozumiałość i z góry życzliwym dziękuję za odpowiedź :D

EwellaP
24-11-2007, 13:11
Witan serdecznie,
mam upatrzona działkę do kupienia.Z 1219mkw własciciel musi odsprzedać mi 800metrów, bo takie sa wymogi aby kiedykolwiek sie tam pobudować.Mam takie informacje gdyz złożyłam wniosek w UG.Mam równiez mapki.Z włascicielam umowiłam sie że poniose koszty podziału działki.Umówilismy sie że w grudniu wpłacę zaliczkę a po załateiwniu formalnosci ustalimy dalsza spłatę, gdyż własciciel przystał na płatnosc w kilku ratach.Ze wzgledów rodzinnych jest to dla niego bezpieczniejsze.Ale dzis otrzymałam telefon że potrzebuje wczesniej kwoty 3.000 a nie jestem przygotowana na podpisanie czegokolwiek.
Prosze o pomoc-jak spisac umowe aby się z niej nie wycofał,aby nie podniósł ceny,aby zaliczka nie przepadła?
Ewelina ze |Szczecina

Red72
10-12-2007, 12:22
Ciekawie o działce:

http://www.budowlany.pl/pl/dzialka.php

mj2007
06-05-2008, 10:33
Witam serdecznie!
przez przypadek trafiłem na to forum, jednak tematyka tu poruszana jest mi bardzo bliska ;)
właśnie jesteśmy na etapie zakupu działki rolnej. w tej chwili przygotowywana jest decyzja o warunkach zabudowy.
ale nie o tym.
działka, którą kupujemy powstała z podziału większej działki. na większą działkę była ksiega wieczysta. co teraz mam zrobić, żeby wydzielona działka miała własną KW. czy zrobię to osobiście po podpisaniu aktu notarialnego czy może powinien to zrobić obecny właściciel?
z góry dziękuje za rady.
pozdrawiam, M.

M GR
06-05-2008, 15:40
Może to zrobić teraz obecny właściciel, albo przy umowie przenoszącej własność notariusz sporządzi wniosek o wyłączenie działki ze "starej" KW i założenie dla niej nowej KW

mj2007
07-05-2008, 07:10
witam!
dzięki za szybką odpowiedź.
to znaczy, że po przeniesieniu własności będę mógł sam wystąpić o wydzielenie KW z całości? wniosek złożony u notariusza kosztuje trochę więcej niż gdybym sam taki wniosek złożył w sądzie. chodzi mi o to czy obecny właściciel posiadający KW na całość nie będzie mnie blokował (nie chodzi mi o celowe blokowanie, raczej o formalności).

p.s.
jak się toczą sprawy pozostałych forumowiczów? na początku tu wrzało, teraz chyba rzadko kto zagląda...

pozdrawiam.

M GR
07-05-2008, 15:33
Jeśli Ci obecny właściciel chce sprzedać część swojej nieruchomości (działkę), to notariusz w akcie notarialnym zawrze wniosek, tak jak napisałem wcześniej, o wyłączenie ze starej KW i założenie nowej KW. Oczywiście to kosztuje, chyba 200zł. Założenie KW - 60 zł. Jeśli właściciel sam chciałby to zrobić przed aktem, wtedy koszty notarialne odpadają. Natomiast, jednak nie jestem pewien, jeśli nie będziecie chcieli aby notariusz zawarł w akcie wniosek, myślę że nie będzie problemu jeśli Ty go złożysz już po akcie. Wtedy koszt 60zł za założenie KW.

mj2007
11-07-2008, 10:51
witam!
a my już po nitariuszu ;) teraz czekamy na wydzielenie KW. miały być problemy, ale na chwilę obecną ich nie będzie. zobaczymy co będzie dalej.
teraz czas na porządki na działce - jest tam trochę dwrzew i trzeba zrobić selekcję, które zostają, a które trafią do kominka...
pozdrawiam, M.

DobryDuch
02-10-2008, 01:36
Witam!! odświeżę wątek odnośnie spraw formalnych z kupnem działki rolnej pod budowę domu, aby wszystkiego nie opisywać to moja męka jest tutaj

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=2755146#2755146

czy ktoś może mi przedstawić krok po kroku proces kupna działki wraz z wcześniejszym wytyczeniem gruntu???

.::ROBSON::.
11-02-2009, 22:48
to i tak mieliscie tzw. dobre gminy że udaało sie wam zalatwiac warunki zabudowy dla działek rolnych. ja mam przebój z jedną gminą w okolicy głogowa że nie chca normalnie żeby ktos sie we wsi budował i tyle. a najlepiej to żeby pani nie przeszkadzac jak kawe pije w pokoju gospodarki przestrzennej w gminie

dawid_t
26-02-2009, 14:18
to i tak mieliscie tzw. dobre gminy że udaało sie wam zalatwiac warunki zabudowy dla działek rolnych. ja mam przebój z jedną gminą w okolicy głogowa że nie chca normalnie żeby ktos sie we wsi budował i tyle. a najlepiej to żeby pani nie przeszkadzac jak kawe pije w pokoju gospodarki przestrzennej w gminie

i ja znam taką gminę...
Urzędnicy wspierają rozwój gminy tylko pozornie. Cokolwiek człowiek próbuje załatwić to jak głową w mur.
Urzędnicy przepisy stosują wybiórczo, zawsze na niekorzyść petenta. Przykłądami chętnie służę. Jak tak dalej pójdzie to będę znał wszystkie ustawy związane z gospodarką przestrzenną i samorządem.
Korzystnie jest jedynie to, że będąc mieszkańcem gminy mam głos na najbliższych wyborach...

JANINKI-AMORKI82
11-03-2009, 07:05
Półtora roku od założenia tego wątku mogę napisać tylko tyle - nadal czekamy...
ale na tą działkę warto czekać i mam nadzieję (a może tylko łudzę się), że w końcu się uda.
właściciel naszej działki podobno dostał już zgodę od wójta na podzielenie działki rolnej na działeczki mniejsze niż 30 ar, teraz geodeta - nadal napiszę "podobno" - miał być na jesieni zeszłego roku ale właściciel nie miał czasu (chłop biedny pracuje od rana do nocy), teraz podobno geodeta odmówił bo jak to określił "lodu kuć nie będzie" więc czekamy aż zawita wiosna i geodeta zgodzi się łaskawie pobrać 2tyś za przyjazd i wydzielenie działki ;-). miewamy okresy zwątpienia, że kiedykolwiek nam się uda, ale pocieszamy się, że skoro czekaliśmy półtora roku to poczekamy te (mam nadzieję) kilka tygodni/miesięcy.

mj2007
07-04-2009, 10:02
niestety czasami dopiero początek. o mnie po prawie roku przypomniał sobie Skarbowy. niby znacznie zaniżyłem wartość działki i powinienem dopłacić pół pensji za podatek od czynności cywilnoprawnych. na szczęście w Skarbowym też pracują ludzie, poważnie!!! co prawda moja odpowiedź na wszczęte wobec mnie postępowanie była napisana iście prawniczym językiem i nie była zbyt łagodna, ale udało się - US umorzył sprawę i pozostawił PCC w niezmienionej wartości. czasami trzeba podnieść głowę i warknąć. nie tyczy się to wyłącznie US, tak samo działa to w gminie i innych tego typu urzędach.
życzę wytrwałości w załatwianiu formalności.
pozdrawiam.

marucha79
08-09-2009, 13:04
No to macie anielską cierpliwość...
Mi wybór działki i wstępne rozmowy z włascicielem zajęły pół godziny ;)
Niestety już na etapie geodety zaczęły się schody, podział z rozgraniczeniem miały trwać około 2 miesięcy i kosztować "zaledwie" 3000zł. Już minęły 3 miesiące, a dokumenty do gminy mają być dopiero złożone, co oznacza, że poczekam jeszcze od miesiąca do trzech. W porównaniu do Waszej przygody niby i tak niewiele, ale trudne to wyczekiwanie :-?

Miguś
19-02-2010, 20:39
Ja przez działkę popadłam w inne tarapty. Jak podjęłam decyzję o budowie to postanowiłam wybudowac dom na działce 1000m którą już miałam.Dzialka kształtna tylko całkowicie łysa brak drzew, przedtem było to pole . Miała zalety- 10 minut do centrum. Załatwiłam promesy, przyłacza, WZ, projekt. Pojechałam po tym wszystkim na działkę popatrzyłam i aż mnie w sercu ścisnęło. Jak brzydko, umrę zanim wyrosną drzewa. Decyzje podjełam w godzinę.Działkę wystawiłam na sprzedaż i w miesiąc kupiłam za straszne pieniadze, znacznie przepłacająć, działkę przy której czuję że to TU, są drzewa, a do centrum też 10 minut..Przez skąpstwo straciłam rok czasu!. Działka , jej uroda jest najważniejsza bo to dom na lata dla Was i Waszych dzieci, nie warto oszczędzać. Samochody zje rdza a działka , to Wasze miejsce na ziemi. Pozdrawiam .Dom wybuduję za to skromniutki.

romek1965
22-02-2011, 10:58
Czytam czytam i oczom nie wierzę... Wybaczcie mi krytykę ale chyba muszę przypomnieć wam o drugiej stronie medalu. To jak postępujemy jako inwestorzy w tym kraju jest bardzo krótkowzroczne i mam nadzieję, że tym wątkiem zainteresują się też inne osoby. Jako praktyk wiele wiele razy spotykałem się z takimi przypadkami i chcę was i nas wszystkich przed tym uchronić. Ogólnie 8 na 10 przypadków kończy się dobrze jednak tych dwoje, którzy mieli "pecha" biadolą potem za 15 :) Strona formalna działki to nie wszystko ! A co z warunkami technicznymi ? Kto z was poszedł do gminy lub do dostawcy mediów i zapytał o warunki przyłączenia ? Kto z was zrobił badania gruntowe ? Każdy budując dom będzie inwestował ile? 500 tys. ? 600tys. ? I tak po prostu chcecie wydać te pieniążki licząc na to, że jakoś to będzie. Ludzie, których chyba nikt nie czyta piszą artykuły radzą i pokazują jak długą drogę warto przejść przed kupnem działki aby potem nasze wnuki mogły spać spokojnie. Nie będę tu rozpisywał przykładów przypadków poszukajcie sami... doms, google itd. Wybierzcie się do kierownika budowy porozmawiajcie z nim o problemach jakie ludzie mają z poziomem wody gruntowej, strefami oddziaływania, warunkami zabudowy albo przyłączami kiedy zakład wodociągowy każe im robić 200m sieci na własny koszt. Pozdrawiam Roman

JANINKI-AMORKI82
22-02-2011, 12:34
Półtora roku od założenia tego wątku mogę napisać tylko tyle - nadal czekamy...
ale na tą działkę warto czekać i mam nadzieję (a może tylko łudzę się), że w końcu się uda.
właściciel naszej działki podobno dostał już zgodę od wójta na podzielenie działki rolnej na działeczki mniejsze niż 30 ar, teraz geodeta - nadal napiszę "podobno" - miał być na jesieni zeszłego roku ale właściciel nie miał czasu (chłop biedny pracuje od rana do nocy), teraz podobno geodeta odmówił bo jak to określił "lodu kuć nie będzie" więc czekamy aż zawita wiosna i geodeta zgodzi się łaskawie pobrać 2tyś za przyjazd i wydzielenie działki ;-). miewamy okresy zwątpienia, że kiedykolwiek nam się uda, ale pocieszamy się, że skoro czekaliśmy półtora roku to poczekamy te (mam nadzieję) kilka tygodni/miesięcy.


heh, właśnie przeczytałam ten wcześniejszy mój wpis i aż łezka w oku się zakręciła i wszystko się przypomniało.....powiem tak, nie udało się :-(. facet sprzedał działkę komu innemu w całości. mówi się trudno, choć nie przyznam się ile łez wylałam ze złości, z rozczarowania i poczucia ogólnej bezsilności. ale może nie ma tego złego....zaczęliśmy szukać domku do remontu zamiast działki (ale o tym na razie cicho sza żeby nie zapeszyć).