PDA

Zobacz pełną wersję : Taras+ganek



Gagata
05-03-2002, 13:13
Chcę te elementy dobudować do mojego domu (poniemiecki). Ganek z boku (patrząc od ulicy), taras z tyłu (za domem).
Czy ja to muszę zgłosić? Pytać o pozwolenie? Podobne domy stojące obok są "upiększone" przeróżnymi rzeczami typu straszące dobudówki, garaże, ich wygląd sugeruje ewidentnie walory wyłącznie użytkowe (są przeważnie w żaden sposób nie przystające do charakteru domków, które są śliczne - skośne dachy, werandy, tyle,że przeważnie strasznie zaniedbane) i na pewno nikt tu nikogo o zgodę nie pytał.
Czy ja powinnam się wyłamać i gdzieś to zgłosić? I , jeśli tak to po co? Ta sama rzecz dotyczy odgrodzenia.

Frankai
05-03-2002, 13:42
Gagata - legalnie czy nie zaklinam Cię: nie upiększaj swojego domku. Takie domki mają swój charakter i bardzo łatwo go zepsuć. Wiele razy widzę takie "upiększone" domki - ohyda!!! A to se lajśnie takie jeden z mieszkańców duże okno, inny też tylko, że da szprosy, a innemu podoba się okrągłe - tfu!!! W miejscowości w której jeszcze mieszkam jest ładny ryneczek, ale niektóre elewacje zostały tak odnowione, że już nie ma takiego uroku, jak mógłby mieć.
Bardzo podobały mi się też osiedla w Holandii - małe domki, często szeregowe, identyczne lub dopasowane do siebie stylistycznie. W Polsce jednak dominującą cechą jest - wyróżnianie się. W ten sposób mamy takie potworki, że właścicieli chciałoby się posłać za kratki.

05-03-2002, 19:46
Poniemiecki trzeba tym bardziej przerobić, aby powracający Niemiec stracił orientację w terenie. Należy zmienić jego charakter, ale w dobrym stylu, aby zabić wszelkie niemieckie sentymenty. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

pitbull
06-03-2002, 08:36
Anonimowy, dobre. Koniecznie przekaluj dach z lotu ptaka skurczybyk moglby rozpoznac. Siatki maskujace mile widziane :smile:
Powaznie, pozwolenie powinnas miec, bo zmieniasz wyglad budynku oraz jego kubature. Jak masz sasiadow ktorzy cie nie po... itd. to rob, a jak nie to lepiej nie ryzykuj. Osobiscie bym zrobil bez, bo nie potrzebowalbym pozwolenia na uzytkowanie.
Ale zarazem zgadzam sie z Frankai zebys tego samowolnie nie sknocila, albo przynajmniej sie gleboko zastanowial i zrobila projek (jesli nie wytrzymasz czeci ulepszania).

Gagata
06-03-2002, 09:48
On 2002-03-05 14:42, Frankai wrote:
Gagata - legalnie czy nie zaklinam Cię: nie upiększaj swojego domku. Takie domki mają swój charakter i bardzo łatwo go zepsuć. Wiele razy widzę takie "upiększone" domki - ohyda!!! A to se lajśnie takie jeden z mieszkańców duże okno, inny też tylko, że da szprosy, a innemu podoba się okrągłe - tfu!!! W miejscowości w której jeszcze mieszkam jest ładny ryneczek, ale niektóre elewacje zostały tak odnowione, że już nie ma takiego uroku, jak mógłby mieć.
Bardzo podobały mi się też osiedla w Holandii - małe domki, często szeregowe, identyczne lub dopasowane do siebie stylistycznie. W Polsce jednak dominującą cechą jest - wyróżnianie się. W ten sposób mamy takie potworki, że właścicieli chciałoby się posłać za kratki. -

No , Frankai, teraz to dowaliłeś do pieca :0 !!!
Toż przecież piszę o "upiększaczach" w mojej okolicy i też mam takie zdanie (patrz wyżej) - jestem tu pierwszą lokatorką, która podchodzi do swojego domu z .. powiedziałabym szacunkiem.
Może trochę źle się początkowo wyraziłam: ganek tam jest, ale muszę go zrobić bo się cały obsunął, schody grożą śmiercią lub kalectwem (szczególnie oblodzone) i całość "odpada" od śiany. Chciałam tylko go ciut zmienić ( w części zabudować,, zeby stworzyć rodzaj wiatrołapu) , ale tak, żeby to tworzyło estetyczną całość.
I przede wszystkim prostota.
A ten nieszczęsny taras ma być zejściem do ogrodu z kuchni (z tyłu domu), będzie prawdopodobnie drewnianą lekką konstrukcją.
Żeby tak reszta zasiedziałych mieszkańców okolicznych domków myślała jak ja, choć w części (żeby tak w ogóle mysleli) ... Serce się kraje, kiedy się patrzy jak potwornie zaniedbali swoje domy i otoczenie.

Frankai
06-03-2002, 10:04
Gagata - zauważyłem, że piszesz o "upiększaczach", ale apel był na wszelki wypadek i dla tych co to czytają przy okazji.

Gagata
06-03-2002, 10:39
On 2002-03-06 11:04, Frankai wrote:
Gagata - zauważyłem, że piszesz o "upiększaczach", ale apel był na wszelki wypadek i dla tych co to czytają przy okazji.

:smile: !