Zobacz pełną wersję : Dom Nowofundlandów
Na tyle już się zadziało, że pisanie dziennika czas zacząć - pamięć rzecz ulotna...
Skąd wogóle pomysł, żeby budować dom? No właśnie, wszystko przez nasze psy...
Od początku: od czterech lat mieszkaliśmy sobie w trójkę całkiem wygodnie w 60-metrowym mieszkaniu w bloku, ale na skraju lasu. Mamy też domek w górach nad jeziorem, więc nie odczuwaliśmy szczególnej potrzeby mieszkania w domu... Do czasu, kiedy trzy lata temu trafił do nas nasz pierwszy pies - nowofundland. Po roku byliśmy już tak "zarażeni" tą rasą i tym, co potrafią w wodzie (zresztą z całkiem sporymi sukcesami), że kupiliśmy drugiego psa. Każdy wolny czas spędzamy na naszej pasji na różnych imprezach wodno-psich w całej Polsce... Jedyny problem jaki się pojawił po niedługim czasie, to odległość jaką musieliśmy pokonywać jadąc na każdy trening - nad najbliższe jezioro mamy prawie 30 km.
Mniej niż rok zajęło nam podjęcie decyzji o budowie domu. Oczywiście warunek podstawowy był jeden - działka musiała być max 5 km od wody... No i zaczęło się szukanie.
Najpierw zaznaczyliśmy na mapie naszego regionu obszar, z którego możemy oboje dojeżdżać do pracy (w dwóch różnych miastach). Potem w tym obszarze zakreśliliśmy tereny o średnicy 5 km wokół jezior... Wyszło nam, że idealną lokalizacją będzie teren wokół jeziora Rogoźnickiego (koło Piekar Śląskich). Od tej pory zaczęło się poszukiwanie ofert działek na sprzedaż. Po pół roku namierzyliśmy działkę idealną - 900 m.kw., położoną 250 m od brzegu jeziora... Była wystawiona na przetarg przez gminę. Po ogłoszeniu wygranej wypiliśmy na NASZEJ działce szampana... i zaczęliśmy szukać projektu spełniającego nasze wymagania.
To też trochę trwało, bo oczekiwania mieliśmy bardzo dokładne. Po przejrzeniu i omówieniu chyba projektów, znaleźliśmy coś, co wydaje się że było zaprojektowane specjalnie dla nas - C117aL Dom Codzienny w wersji lustrzanej Muratora:
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_414_10.jpg
Tu jest nasz projekt:
http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=414&IdKolekcji=
Tyle "początków" na dziś :)
Sama lubię widzieć o czym czytam w dziennikach, też wkleję więc kilka zdjęć naszej "Fundlandii":
Działka jeszcze "dziewicza" (zazdrościmy sąsiadowi takiego etapu budowy :evil: ):
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa3.JPG
Zdjemowanie humusu:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa7.JPG
Przed goedetą:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa8.JPG
"Inwestor" kopiący dołek pod słupek :D :
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa1.JPG
Szczęśliwy pies na swojej Fundlandii:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa2.JPG
Jezioro (250 m od działki) i pies pływający - znaczy jeszcze bardziej szczęśliwy:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa4.JPG
A to sąsiad - Wojtek Bażant:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa5.JPG
Dalej będzie słów kilka o "fachowcach" (jeszcze nie ma wykopu w my już mamy złe doświadczenia??? :roll: )
Nie chce mi się pisać o "drodze przez mękę" urzędów aby na końcu po równym miesiącu oczekiwania otrzymać jedną karteczkę z cudownym nagłówkiem POZWOLENIE... Po prostu wyszliśmy z założenia, że każdy to musi przejść, a urząd to urząd i tak już zostanie.
Ale od "fachowców" których wynajmujemy i płacimy za ich robotę już wymagamy... A zaczęło się nienajlepiej:
Pani Architekt robiąca adaptację naszego projektu nie dość, że żadnej zmiany nie naniosła dobrze (dosłownie: powiększenie tarasu - na jednym rzucie jest, na innym już nie; przedlużenie połąci dachu nad taras - jest tylko w części; przesunięcie okna w łazience - wrysowane drugie, itp - wszystko będziemy zmieniać wpiami do dziennika budowy :x ), to przeszła samą siebie, wysując na planie zagospodarowania działki budynek o metr większy niż mamy w projekcie :evil: :evil: :evil: . Po prostu - wzięła boczny wymiar nie samej ściany, ale razem z połową ganku :evil:
Doszliśmy do tego dopiero po wizycie geodety, gdy odbierając od niego dokumenty po wytyczeniu moja uwagę zwrócił wymiar, którego z projektu nie pamiętałam... Porównanie zagospodarowania z projektem i - OCZYWIŚCIE MIAŁAM RACJĘ! Dzięki Bogu że zaważyłam to teraz a nie po wykopie, zalaniu fundmanetów, postawieniu ścian, albo najlepiej - po zamówieniu za krótkiej więźby :evil:
Pominę milczeniem fakt, że przy wydawaniu pozwolenia na budowę nikt w urzędzie nie sprawdził nawet wymiarów budynku projekt vs zagospodarowanie...
Ponowna wizyta geodety dziś, płatność będzie dokonana przez Panią Architekt.
Jeden pozytyw - od samego początku będziemy mieli ograniczone zaufanie do "fachowców" :roll:
Teraz już bieżące sprawy:
Wodę mieliśmy w granicy - wczoraj kopareczka sprawnego Pana (sprawdzonego przy ściąganiu humusu) wykopała nam piękny wykop pod przyłącze wody na działkę. Dosłownie za pół godziny mają być panowie z wodociągów... Prąd już w trakcie "realizacji" - kolejna śmieszna procedura - skrzynka od ubiegłego roku stoi w granicy, a na realizację przyłącza Enion daje sobie... DWA LATA!!! Co pomaga? Poproszenie pana prowadzącego naszą sprawę o kontakty do ich elektryków, zlecenie jednemu z nich przejęcia sprawy realizacji przyłącza i oczywiście wypłacenie kilku stówek :-?
Kolejna obserwacja - przed budową na codzień posługiwałam się kwotami o mniejszej ilości cyfr... Teraz każda cena jest w setkach :evil:
Dziś też przyjeżdża bloczek fundamentowy (po 3,60 PLN netto bez rachunku). Czekamy już tylko na przyjazd ekipy - kończą inną robotę, mają być w ciągu tygodnia...
Dwa dni temu przyjechała juz też całość materiału na ogrodzenie - siatka powlekana 3,5mm 1,5m po 15.00 PLN/m.b., słupki zaminiowane do pomalowania po 30.00 PLN/szt (30 szt + 4 z podporą +15.00 PLN) + drut, naciągi - w sumie 2'420.00 PLN z transportem gratis.
Tylną scianę mamy już od sąsiada (oczywiście zapłaconą :wink: ), zostało założenie boków 2x 40m. Skrajne słupki już wkopane i zalane, sukcesywnie będzie montowana reszta po zakończeniu prac ciężkim sprzętem, malowanie na końcu przed założeniem siatki... Niby mało jeszcze zrobione, a tyle czasu i roboty i oczywiście pieniędzy już pochłonęło :roll: Doba powinna mieć 36 godzin, bo trzeba jeszcze pracować zawodowo :wink:
Aha, zapomniałam napisać, że wybrałam już kredyt - papiery przygotowane, wizyta w banku najpóźniej w poniedziałek. Mam nadzieję że tam będzie bez problemów...
No i mamy wodę w działce, prawdziwy kurek :lol: Zaraz przyjeżdża pan koparkowy zasypać dół. Bloczek miał być rano... Będzie dopiero po 15.00 :-?
Jak tu pracować w normowanym czasie pracy ? :roll:
Znów wszystko pięknie - ładnie: wykop zasypany, wystaje tylko kurek z wodą :D Mąż wczoraj wkopywał kabel - pół dnia roboty, mam nadzieję że nikt go nie ukradnie :o Część jest zakopana pod naszym "straszydłem", jak nazywamy budynek gospodarczy :D
Bloczek wczoraj nie dojechał (podobno jakaś awaria - jasne, jasne), ale już pan z betoniarni dzwonił, będą dziś... A dziś kolejny ważny dzień - wieszamy na straszydle TABLICĘ INFORMACYJNĄ BUDOWY 8) Oczywiście będzie zdjęcie :D
Napięcie rośnie, czekamy na ekipę, jutro wizyta w banku z wnioskiem kredytowym...
No i się znów opóźnia
Na dobrą ekipę trzeba czekać... więc czekamy - termin ostateczny to 6.08.07.
Fundamenty wytyczone, bloczek stoi i czeka, piach też, materiał na ściany przyjeżdża w piątek... Czekamy na bank, nie wiedziałam że działalność gospodarcza tak wydłuża terminy wczoraj była Pani Rzeczoznawca, jutro ma być wycena, za 10 dni decyzja...
Jeden plus opóźnienia budowy, to że za beton komórkowy 24 cm płacimy 9,20 a nie kilkanaście zł jak mój teść
Ciągle ufam że wprowadzenie się w wakacje 2008 jest realne
No właśnie... Materiał na ściany jest, przyjechał też piach, kolejny termin ekipy to jutro :evil: Koparka zamówiona na czwartek na 7.00. Budowa uczy cierpliwości czy wyprowadza z równowagi?!
Wieści z banku dobre - do końca tygodnia mamy podpisać umowę, piewsza transza ma być na koncie najpóźniej 17.08.07. Może będzie w końcu "z górki"?
A my czekając na ekipę robimy prace okołobudowlane... malowanie słupków ogrodzenia (założenie siatki czeka na wyjazd koparki), robienie bramy wjazdowej tymczasowej... Wrzucam kilka fotek naszej Fundlandii:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/DSCF1561.JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/DSCF1566.JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/DSCF1543.JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/DSCF1548.JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/DSCF1551.JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/DSCF1558.JPG
Dziś wykopki... znaczy pod fundamenty :D Może w końcu coś na tej naszej budowie ruszy do przodu... Tyle że w środę wyjeżdżamy na 10 dni :evil: Kiedy planowalismy ten wyjazd w lutym, myśleliśmy że będzie to już etap stropu :evil: Żeby nie było za optymistycznie, to od wczoraj pada deszcz :o
Wykopy są, większość zbojeń też, wykopy wyrównane, zalewanie betonem w poniedziałek (ach ten długi weekend :evil: )
Już się nie mogę doczekać stanu po naszym powrocie :roll:
No i faktycznie "ruszyło z kopyta"... Stan na dziś: fundamenty gotowe, zaizolowane, dziś przyjeżdża piach do zasypania, zagęszczenie, przed tym ułożenie rur i w piątek rano zalewanie betonem... Od poniedziałku ruszają ściany :D
Podsumowanie - stan 0: start 13.08, koniec 31.08, z długim weekendem pomiędzy :wink:
Aha, no i ogrodzenie skończone :D Zaczyna to wszystko razem "wyglądać" - bloczki już zniknęły, do tego ekipa budowlana utrzymuje wyjątkowy porządek :D
CodziennyC117a
30-08-2007, 11:45
jestem zainteresowany kupnem projektu codzienny c117a....
moznaby prosic o kilka fotek z budowy ???
Tak jak pisałam w dzienniku, dopiero zalewamy posadzkę na fundamencie. Dziś wieczorem wrzucę zdjęcia z faundamentami zasypanymi zagęszczonym piachem z rozłożonymi już rurami..
A przy okazji - w dziennikach budowy piszemy tylko faktycznie dzienniki, do komentowania i zadawania pytań zapraszam do wątku osobnego, w mojej stopce (dotyczy każdego dziennika budowy :wink: )
Pozdrawiam!
Czas na kilka fotek - wykopy, ściany fundamentowe, zalewanie stanu zerowego... Dziś stanęły pierwsze bloczki na ściany :D
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_sierpien07.JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_sierpien07%20(1).JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_sierpien07%20(2).JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_sierpien07%20(3).JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_sierpien07%20(4).JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_sierpien07%20(5).JPG
Śniadanie w jadalni :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_sierpien07%20(6).JPG
Hand-made TOITOI :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_sierpien07%20(7).JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_sierpien07%20(8).JPG
Ściany rosną, czas na kolejne zdjęcia... za chwilę :) Od dwóch dni leje jak z cebra, dziś mieliśmy interwencyjną wizytę na budowie o 21... Majster zadzwonił żeby jechać i zasypać wykop od wody, bo zagraża podmyciem fundamentów... pojechaliśmy, na szczęście nic się nie dzieje, więc wykop zasypiemy jak przestanie padać... Na razie zasłonięty folią :wink:
A DZIŚ JEST WIELKI DZIEŃ - O 17.00 POJAWIŁA SIĘ NA KONCIE KASA!!! Znaczy pierwsza transza kredytu 8) :D Trochę nerwów to kosztowało... Opiszę jutro, dziś już padam na nos :-?
Zaprawa pod pierwszy bloczek...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien1.JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien1%20(1).JPG
pierwszy bloczek w ścianach...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien1%20(2).JPG
Inspektorzy nadzoru:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien1%20(3).JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien1%20(4).JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien1%20(5).JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien1%20(6).JPG
No i leje kolejny dzień... Dziś chyba znów murarzy nie będzie :( Lepsze prognozy dopiero od poniedziałku...
Mury rosną, dziś kupione i już wstawione nadproża, jeszcze 3 palety bloczków trzeba zamówić przed stropem...
A dziś też jadę zamówić więźbę, na szczęście przestało padać , robota moźe iść dalej!
No i idzie... Chłopaki się tak sprężają, że nie nadążamy materiału wozić! Ściany właściwie stoją, jutro przyjeżdżają dwie ostatnie palety bloczków i cegła - zdjęcia jutro. Więźba zamówiona na 15.10.07 Maksymalnie za tydzień maja byc kominy systemowe - jak na razie odpukać - dobrze idzie!
TAKIE BĘDĘ MIEĆ DRZWI
http://www.drzwi-globus.info/allegro/p/D-23.jpg
Drewno, 2400 PLN.
I NIC MNIE OD TEGO NIE ODWIEDZIE :lol: :lol:
A kolor drzwi to palisander :wink:
No to do brzegu... czyli stan dzisiejszy:
przyszła dolna mała łazienka... teraz skład gruzu...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/12.09.07.JPG
widok na wejście do domu, po lewej będą schody...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/12.09.07%20(1).JPG
garaż, za nim pomieszczenie gospodarcze
http://www.psiratownicy.com/images/dom/12.09.07%20(2).JPG
elewacja ogrodowa
http://www.psiratownicy.com/images/dom/12.09.07%20(3).JPG
widok przez okno tarasowe do salonu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/12.09.07%20(5).JPG
widok z salonu do kuchni
http://www.psiratownicy.com/images/dom/12.09.07%20(7).JPG
"gabinet", tudzież pokój gościnny, na lewo wejście do "salonu"
http://www.psiratownicy.com/images/dom/12.09.07%20(9).JPG
widok z garażu do holu (w głębi "salon")
http://www.psiratownicy.com/images/dom/12.09.07%20(10).JPG
rozładunek ostatniej partii towaru na parter :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/12.09.07%20(14).JPG
Podsumowanie dnia dzisiejszego:
- strop zamówiony na "za moment"
- 3 kominy Schiedla zamówione na za 2 dni (max tydzień) w sumie 6500 brutto
- oddany do wyceny materiał na dach - Braas celtycka grafit z powłoką lumino
no i zdecydowaliśmy się na okna Roto 8) za stosunek ceny do jakości
Trochę czasu znów minęło, i trochę się podziało:
- strop przygotowany do zalania - na piątek lub poniedziałek w zależności od pogody
- a tym samym wszystkie pomieszczenia na dole już w docelowej wielkości poza łazienką... i można sobie wyobrażać jak będzie wnętrze domu wyglądać!
A do tego
- zamówione pokrycie dachu - Braas grafitowy celtycki w powłoce Lumino - na 15-20.10
- zamówiona więźba na 15.10
- zamówione okna dachowe Roto wysokoosiowe (razem z dachem) i wyłaz Roto Lucarno
- zamówione okna Vidok, PCV dwustronna okleina profil Veka Swing (zaaokrąglony), na koniec października
Może stan surowy zamknięty będzie na 31.10, a to oznaczałoby dwa i pół miesiąca od rozpoczęcia budowy...
Może już zadnych przykrych niepodzianek nie będzie do tego czasu? Wczoraj nas zaskoczyła informacja że schody muszą być drewniane bo betonowe nie były uwzględnione w adaptacji... Poprzestanę na takim komentarzu na razie :evil:
A teraz obrazki:
Widok na wejście i garaż:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(1).JPG
Garaż, za nim pomieszczenie gospodarcze
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(2).JPG
Wisok z salonu na ogród
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(3).JPG
Z ogrodu do salonu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(4).JPG
las wdziera się do gabinetu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(5).JPG
wykusz
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(6).JPG
nocą w salonie, widok na ogród
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(7).JPG
gabinet nocą
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(9).JPG
inwestor na ułozonym stropie
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(11).JPG
garaż
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(12).JPG
znów na stropie
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(13).JPG
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(14).JPG
my na górze, psy na dole
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(15).JPG
balkon nad wykuszem
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(16).JPG
strop z miejscem na klatkę schodową
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(17).JPG
pies na dole :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(18).JPG
na balkonie
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(19).JPG
widok ogólny od ogrodu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(22).JPG
widok na salon z ogrodu, w głębi kuchnia
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_wrzesien2%20(24).JPG
Uwaga, uwaga, ważny komunikat !!!
S T R O P Z A LA N Y ! ! !
Czyli kolejny ważny etap w historii budowy Fundlandii przechodzi do historii...
A dla niedowiarków zdjęcia :wink: :
pompa:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_pazdziernik02.JPG
"ciężki skład"
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_pazdziernik02%20(1).JPG
"wespół, wzespół..."
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_pazdziernik02%20(2).JPG
i grabiami rozgarnianie...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_pazdziernik02%20(3).JPG
pompa gotowa do odjazdu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_pazdziernik02%20(4).JPG
i efekto końcowy - czyli PARTER JUŻ MAMY!
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_pazdziernik02%20(5).JPG
Teraz strop sobie 'poodpoczywa", ścianka kolankowa i ściany szczytowe ruszą w poniedziałek, a to ozancza, że więźbę trza przesunąć na 20.10... Nic nam to na razie nie zmienia, dobrze jest... :)
Duuużo czasu poświęcam na czytanie forum :o
Lektura to obowiązkowa, mam już poukładany w głowie nawet nie tyle dom konstrukcyjnie, co "urządziłam' już większość pomieszczeń... Jak znajdę jutro czas to opiszę moje plany, fajnie będzie zweryfikować je za rok :wink:
Po ostatnich realizacjach stan surowy zamknięty będzie na koniec listopada - ale to i tak zgodnie z planem :D
czekamy na wycenę instalacji wod-kan-CO, kominek z kupnem czeka tylko na stan zamknięty :wink: Bo wybrany już jest...
Kominek Tarnava 16 kW:
http://www.tarnava.eu/pliki/sklep/wkladyKominkowe/comfort16.jpg
Comfort 16 kW
moc [kW] - 16
zużycie drewna [kg/h] - 3
sprawność [%] - 78
wysokość czoła [mm] - 475
szerokość [mm] - 625
głębokość [mm] - 460
wylot spalin - 160
waga [kg] - 190
No i ruszyła zgodnie z planem budowa ścianki kolankowej, najprawdopodobniej w sobotę będą zalewane słupki.
W najbliższą środę przyjeżdża więźba, do tej pory muszę jeszcze zamówić podbitkę no i kupić jakiś środek do malowania widocznych części więźby i podbitki, bo chcę to zrobić przez jej układaniem... Dach też juz czeka w składzie, przyjeżdża 20.10 :D Odpukać w niemalowane, idzie zgodnie z planem.
Jestem juz po spotkaniu z panem instalatorem co-wod-kan, mam wycenę, będziemy podpisywać umowę, mam nadzieję że pan zacznie pracę zaraz po nowym roku, chyba że jeszcze grudzień wejdzie w rachubę :roll: Bo okna będa gotowe do montażu około 10 listopada.
Dziś byliśmy w gazowni, tam też wszystko idzie do przodu, oddaliśmy projekt przyłącza zewnętrznego, teraz jeszcze tylko projekt wewnętrzny i umowa.
DObrze jest, oby tak dalej...
Dziś bez zdjęć, ale żeby mi nie uknęło, to napiszę parę słów co na naszej budowie...
Dziś mija 21 dzień od zalewania stropu, zaczęliśmy więc wybijać stemple. W sobotę przyjechała nasza dachówka, grafitowy BRAAS, bardzo mi się podoba! Panowie bardzo sprawnie rozładowali nie zagracając całego podjazdu :) Mamy już też okna dachowe i wylaz, fajnie byłoby już przez nie powyglądać...
Słupki od kilku dni zalane, z przygodami, bo z taką ilością betonu nikt nie chciał przyjechać, skorzystaliśmy więc z uprzejmości sąsiadów i "podpięliśmy" się z naszym zamówieniem pod ich lanie stropu... Nikt nie przewidział, że pompa będzie za krótka i trzeba będzie beton zrzucić na folię na strop i ładować w słupki łopatą :evil: Cóż, wpadki się zdarzają :roll:
Dzisiaj, z kilkudniowym opóźnieniem pzyjechała też więźba, zjawili się też panowie, którzy będą nam robić dach, porozglądali się i jutro zaczynają stawiać więźbę - nie mogę się doczekać, żeby zarysy dachu zaczęło być widać. Panowie powiedzieli, że cały dach z pokryciem ma im zabrać miesiąc. Czyli - pod koniec listopada jest szansa że domek będzie pod dachem, okna też wówczas będą gotowe do montażu.
Generalnie owocny był dzień - spotkałam się z Panem Elektrykiem, dogadaliśmy się co do ceny i bierze się do roboty w połowie grudnia, kocioł z zasobnikiem już na nas czeka u Pana Od Centralnego, w czwartek jadę odebrać zestaw podtynkowy i miskę podwieszaną - też już będą czekać na instalację :D
Muszę się poważnie zacząć rozglądać za bramą garażową... Za drzwiami zresztą też, bo te które tak mi się podobały mają kiepskie zabezpieczenie antywłamaniowe, a to jednak istotne :(
Od początku budowy minęły dopiero dwa miesiące, aja już nie mogę się doczekać końća, albo przynajmniej wykończeniówki, bo tam będziemy mieć większą kontrolę nad czasem - sporo planujemy zrobić sami.
Po dziejszym dniu leżą murłaty! Jaka to przyjemność jechać wieczorem na budowę, gdy wiem, że w ciągu dnia coś się tam działo... Jutro zalewanie fundamentów pod słupy drewniane ganku i tarasu. Od poniedziałku ma się poprawić pogoda, jest więc szansa na to, że prace pójdą sprawnie dalej.
Lekkie schody się zaczęły :-? mTartak dał d..., i nie przyjechała połowa krokwi (przyjechała dla za krótka) :evil: Nie dość że spędziłam cały dzień na wyjaśnianiu sprawy, to jeszcze miało to dojechać wczoraj, a dodziś echo :evil:
Panowie dachmeni wzięli się ostro do roboty, aż miło popatrzeć... Murarze skakali cały czas po rusztowaniach, a oni pierwszego dnia zrobili piękną wygodną drabinę :D Wybraliśmy nadbitkę, więc panowie czas oczekiwania na brakujące elementy wykorzystują na szlifowanie wszystkich widocznych elementów i na przenoszenie czesci dachówki na strop. Wszystko pięknie ułożone i zabezpieczone. I nawet nie klną bardzo jak dzwonię po raz kolejny że tartak znów przesuwa termin :wink:
Muszę wkońcu wziąć aparat na budowę i zdążyć w dzień, bo wieczorem zdjęcia kiepskie :cry:
Dziś mają być murarze - można wybić pozostałe stemple i stawiać kominy i ścianki działowe. Z kominami powinno iść szybko, Schiedel...
No i zarys dachu już widać :wink: Stoją wszystkie krokwie i kalenica, teraz panowie montują jętki które wcześniej muszą szlifować, bo wymyśliłam sobie że będą widoczne na poddaszu, czyli na nich położę drewno i taki będzie sufit :D Zdjęcia zrobione, czekają na wolną chwilę na wrzucenie... Dziś praca wre na budowie od rana, nawet Pan Murarz się w końću zjawił, kończy ocieplanie fundmanentów i stawia dalszy ciąg ścian szczytowych. Dzwonił też do mnie już Pan Od Okien że chce montować, a ja nie mam jeszcze wszystkich otworów :wink: Dwa tygodnie poczeka :wink:
Mam teaz małą zagwozdkę, bo przez podniesienie ścianki kolankowej i minimalne podniesienie parteru (żeby bloczka nie ciąć) całość od poziomu zero do murłaty mam wyższe o 31 cm. Wszystko ok bo u góry większa przestrzeń pod skosami, ale troszkę mi to zmieni daszek nad gankiem... Mam nadzieję że tamte elementy się "spasują" - dłuższe krokwie daszku wystarczą żeby stykać się ze słupami na ganku... Inny będzie musiał być tylko kąt połaci daszku nad gankiem (nie chciałabym wymieniać na dłuższe słupów 25x25 :o )
zanim wgrają się zdjęcia aktualnego stanu domu, wkleję coś przyszłościowego :oops: Byliśmy na wystawie psów, no i oczywiście nie obyło się bez zakupów... budowlanych :D Oto moje nabytki:
tabliczka powitalna na drzwi - których jeszcz nie ma ( i teraz muszę szukać drzwi z miejscem na to :wink: ):
http://www.psiratownicy.com/images/dom/niuf.JPG
A to rzeźba na kominek, którego też jeszcze nie ma :D
http://www.psiratownicy.com/images/dom/niuf%20(1).JPG
Niektórzy kupują umywalki za 2000 PLN, inni... :wink:
No i mam zdjęcia. do wczoraj:
Słupki tarasu przed zalaniem
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07.JPG
Po zalaniu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(1).JPG
Wójt drogi nie chce utwardzić, trzeba było kupić odpowiednim samochód :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(2).JPG
Najmłodsza inwestorka
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(3).JPG
Tymczasowa stolarnia w garażu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(4).JPG
widok z okna na ogród
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(5).JPG
szczyt... dziś już chyba jest :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(6).JPG
całość poddasza
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(7).JPG
widok z drogi
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(9).JPG
a taką mamy właśnie drogę :/
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(10).JPG
a to nasze psy
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_10.07%20(11).JPG
Właśnie zaczął padać śnieg ! :o :o :o A na budowie murarzy brak... :evil: Cieśle zaczynają się niepokoić że nie zdążą - murarz ma do skończenia ściany szczytowe (są do połowy) i wszystkie kominy! Nie wspomnę o ściankach działowych bo to najmniejszy problem... :-?
Zaczynam tracić dobry humor :evil:
Murarzy dalej nie ma i rozmowa na temat dalszych prac coraz bardziej mi się nie podoba :evil: Aktualny termin to poniedziałek :x
Z cieślami ustalamy wersję awaryjną - jeśli murarz nie postawi kominów, zamkną dach i tak, potem tylko wyjmą dachówki w miejscu kominów i zrobią obróbki... Ale ściany szczytowe muszą być skończone...
Za to cieśle ida ostro do przodu - wczoraj stanęła konstrukcja zadaszenia tarasu - 4 słupy z zatrzałami, belka podporowa na całej długości budynku - zaczyna to nabierać formy... dziś pojawią się krokwie łączące murłatę z tą belką. Niestety nie zrobiłam zdjęć - fatalna pogoda, deszcz, ciemno :roll: Może coś dzisiaj uda mi się zrobić.
Rozliczyłam się ostatecznie z tartakiem - całość więźby (z tym zadaszeniem tarasu), z łatami i kontrłatami) kosztowała 7100 PLN. Do tego podbitka - na razie przyjechało niecałe 60 m.kw. z potrzebnych ok 90 m.kw. (sam taras do prawie 30 m.kw.), po 21 PLN/m.kw., gr 13 mm.
Cieśle walczą mimo fatalnej pogody a ja wciąż nie mam zdjęć :-? Zadaszenie tarasu gotowe (jest dokłądnie takie jak sobie wymyśliłam :D ), dziś chłopaki robią daszek nad wejściem :D Wczoraj udało mi się kupić okazyjnie membranę dachową, gość sprzedawał pozostałość po swojej budowie, dzięki czemu za 4 rolki zapłacę tylko 550 PLN zamiast 1200 PLN :D
Od wtorku powinni już foliować dach, czyli pod koniec tygodnia zaczynamy kłaść dachóweczkę :D Tylko ten murarz :roll:
Ktoś napisał kiedyś na forum mądre słowa - robiąc zmiany w projekcie zawsze będzie coś, czego nie przewidzisz... Właśnie trafiłam na pierwszą taką rzecz - podnosząc ścianę kolankową i zmieniając konstrukcję stropu podniosłam budynek o 30 cm. Nie pomyślałam o... przedłużeniu belek - słupów na ganku przed wejściem :roll: Ale rozwiązanie znalazło się bardzo szybko - słupy będą miały 30-cm podmurówkę obłożoną taką sama okładziną jak podmurówka całęgo domu :wink:
W końcu mam zdjęcia zrobione w dzień, tylko wrzucić...
Wklejam tylko kilka aktualnych zdjęć, na pisanie nie mam energii, na budowie nadal tylko cieśle... :( Przytłacza mnie ta zima na budowie :-?
Ganek:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_listopad07.JPG
Zadaszenie tarasu:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_listopad07%20(1).JPG
Zadaszenie - widok z ogrodu na wejście do salonu:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_listopad07%20(2).JPG
"System rynnowy" jaki opracowali cieśle - bo kominów nadal nie ma i przez styropian przecieka...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_listopad07%20(3).JPG
Zima w sypialni...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/budowa_listopad07%20(4).JPG
24.11.07 Rozstanie z murarzem
Mówiąc krótko – nie wytrzymaliśmy trudów „wspólnego życia” z murarzem. O szczegółach całej historii napiszę jak będę mieć wenę, na teraz istotne jest to, że mamy taki stan – stoją ściany konstrukcyjne, strop i więźba. Nie ma kominów. Niedokończone są ściany szczytowe, nie ma ścian działowych. Szukamy wykonawców, ale wszyscy mają do pokończenia zaczęte prace na innych budowach… Z dachmenami udało nam się porozumieć – od poniedziałku kryją nawet bez kominów i szczytów. Kominy i ścianki działowe zrobi znajomy murarz za jakiś tydzień. Okna dawno zapłacone czekają na montaż – potrzebny dach przykryty folią i otwory okienne… Co robić – trza się brać za murarkę, w końcu różne rzeczy w życiu się robiło…
26.11.07
Zakupy „małego murarza” – betoniarka, 2 kielnie, kuweta, wiadro budowlane do wciągania zaprawy na górę, piła do cięcia gazobetonu, młotek gumowy, młotek murarski, poziomica.
Zaczynamy! Sobota więc sporo czasu, od 14.00 walczymy z nowym wyzwaniem… Betoniarka złożona, działa! Zaczynamy ostro, bo w aktualnym stanie szczytów potrzebne są nadproża. Długość 2,40 ważą od groma…. Opracowujemy technikę wciągania ich na górę i wspólnymi siłami dajemy radę – po niecałej godzinie nadproża są na górze. Kto powiedział, że kobieta nie może być pomocnikiem murarza?!
Teraz zaprawa – fajnie że znamy proporcje cementu, piasku i plastyfikatora, ale co to znaczy że wody do właściwej konsystencji??? Jaka jest ta właściwa? No i jak można się spodziewać, pierwszy wsad przelany ;( Oczywiście przekonaliśmy się o tym dopiero usiłując wmurować pierwszy bloczek… Nic to, zagęszczamy już w kuwecie i działamy dalej. Oczywiście już się ściemniło, na szczęście mieliśmy przygotowane oświetlenie całej góry dla murarza (z którego nigdy nie skorzystał :/ ) Nadproże osadzone i zalane, wmurowane po dwa bloczki z każdej strony… Godzina 20.00 – ciemno, zimno, psy już dawno śpiące w trocinach w garażu na parterze, ale jaka satysfakcja !!! Widać już okno w pokoju Nat! Jutro będzie jeszcze lepiej – wiemy już co nie tak było z zaprawą, czyli – pierwsze koty za płoty… Na szczęście Arek jest bardzo wysportowany i do tego praca na wysokości też nie jest mu obca – skakanie po rusztowaniach których jeszcze nie zabrali murarze, to żaden problem – można się skupić na samej murarce…
Chwała cieślom - idą chłopaki jak burza, robią co tylko mogą bez niedokończonych szczytów :wink:
Dziś odebraliśmy rynny (Marley grafit), jutro jedziemy po pasy nadrynnowe (cokolwiek to oznacza :o ) A plan na jutro jest taki, że kończymy szczyty - cały dzień wolny dla nas obojga, można dla rozrywki pomurować :evil:
Dobra jest tylko prognoza - od jutra temparatury na plusie nawet w nocy - jeśli skończymy jutro szczyty, cieśle kryją od poniedziałku poddasze, okna można wstawiać od środy :D Chcieliśmy jeszcze wstawić bramę garażową, ale czas realizacji to 6-8 tyg, więc jednak zabijamy garaż dechami...
A to zdjęcia z naszej "walki" i efekty pracy cieśli:
zadaszenie tarasu:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/30listopad.JPG
Moja nowa zabawka (robię najlepszą zaprawę na świecie - tak twierdzi majster... czyli Arek) :wink:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/30listopad%20(1).JPG
Dowód naoczny że miał kielnię w ręce:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/30listopad%20(2).JPG
Bloczek też...:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/30listopad%20(3).JPG
Aktualny stan od wykusza:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/30listopad%20(4).JPG
Nowa dyscyplina sportów zimowych - wyścigi z taczką na śniegu:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/30listopad%20(5).JPG
Pierwsze dachówki na dachu tarasu :D :
http://www.psiratownicy.com/images/dom/30listopad%20(6).JPG
A to piękny, zimowy krajobraz naszej drogi:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/30listopad%20(7).JPG
No i my jal zwykle na styk - szczyty stoją, jeden koniec kalenicy jeszcze dziś do obrobienia, cieśle kryją dach tam gdzie mogą, a jutro.... przyjeżdżają okna :o U nas chyba już tak do końca będzie :wink: Zdjęcia nowe dopiero jutro, i już z oknami też powinny być :D Czekamy na murarzy żeby kominy postawili... i ścianki działowe.
Okna zamontowane, szczerze mówiąc jestem zachwycona ich wyglądem :) Dachowi brakuje jeden pas folii - wszystko idzie w dobrym kierunku, w tym tygodniu będziemy mieć SSZ :))
A to zdjęcia:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(1).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(2).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(3).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(4).jpg
Długo czekaliśmy na wiechę - ale za to jaką nam cieśle postawili!!!! W dodatku ze swiecącymi lampkami...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(5).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(6).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(7).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(8).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(9).jpg
Za taką wiechę się należało :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07.jpg
Dziś nie mam żadnych zdjęć, ale wypada napisać bo kolejny krok milowy za nami - dach skończony!!!Pożegnaliśmy się ciepło (z prezentami i premią) z cieślami.
Podsumowałam koszt całego dachu:
wykonanie całości dachu - więźba, konstrukcja zadaszenia tarasu (zmiana w projekcie), folia, dachówka Braas, orynnowanie i obróbki - 10 000 (45/m.kw)
ułożenie nadbitki 100 m.kw 2700
okna dachowe wysokoosciowe 4szt 5120
drewno na więźbę 7500
podbitka 100 m.kw. 2100
akcesoria (pasy nadrynnowe, kosze, uchwyty łaty kalenicowej itp) 3000
membrana 300 m.kw 530 (odkupiona okazyjnie)
rynny Marley 1500
dachówka i gąsiory+akcesoria 14000
razem 46450 czyli ok 210 zł za metr dachu koszt całkowity.
Moim zdaniem rozsądny koszt.
Policzyłam też o ie wzrosła nam powierzchnia użytkowa po podniesieniu ściany kolankowej - ze 127 m. kw do 140 !!! Już widzę na górze że różnica ogromna - 1,9 wys sufit będzie ostatecznie osiągał już 0,85 m od ściany :)
Z innych spraw - podłączyliśmy tymczasową kozę - przy -4 na zewnątrz osiągamy na parterze do +10. Staliśmy się też posiadaczami mebli "budowlanych" od sąsiadów - fotel doskonale sprawdzający się przez piecykiem i regały - już można zacząć utrzymywać porządek...
Pozdrawiam przedświątecznie!
Zmobilizowałam się i wklejam kilka zdjęć.... i kartkę świąteczną :)
Nasz tymczasowy piecyk
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien07_1%20(3).jpg
Rura od tegoż - troszkę nagrzana ...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien07_1%20(4).jpg
Pakowanie pierwszych mebli na budowę :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien07_1%20(5).jpg
Skończony daszek
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien07_1%20(6).jpg
Fotel przed "kominkiem"
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien07_1%20(7).jpg
Widok na całość
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien07_1%20(8).jpg
Jeden ze sprawców budowlanego zamieszania - Waterfall LAND MASTER (w domu Patrol bądź Troll vel Ciamajda i Misiu (czytane jako Misju :))
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien07_1.jpg
A to życzenia świąteczne dla naszych przyjaciół...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien07_1%20(1).jpg
Trochę przerwy sobie zrobiłam w pisaniu, ale na budowie działo się coś cały czas... Dziś napiszę kilka słów, a zdjęcia postaram się dorzucić wieczorem :)
Arek zaczął walczyć sam ze ścianami działowymi z braku ekipy budowlanej, ale normalnie pracując w tym samym czasie nie da się tego szybko zrobić... Na szczęście ekipa u sąsiada kończyła pracę i właśnie weszli do nas :) I dzięi temu rosną ścianki działowe na górze, na dole już skończone, dziś zaczął pracę Pan Elektryk - obiecuje skońćzyć cały domek do końca miesiąca, a w międzyczasie chcialibyśmy, żeby pracę zaczął instalator wod-kan-co.
Dalej zgodnie z planem... Nie jest źle :) Dzisiejszą noc spędziłam na przemyśleniach odnośnie oświetlenia wnętrz... Nie było łatwo, większość mam przemyślaną, nie wiem tylko jak rozwiązać salon... Na pewno lampa nad stołem w jadalni i kinkiety koło drzwi tarasowych, ale co ze światłem ogólnym? :o
Zdjęcia jednak dopiero w weekend, ale za to już powinny być skończone działówki na górze, a tym samym zdecydowanie zmieni się wygląd poddasza ;)
Wczoraj został wykopany rów, którym zostanie w sobotę przeniesiony prąd do budynku - normalnie będzie już prawdziwa skrzynka TB w domu! 8)
Ja nadal walczę z różnymi koncepcjami oświetlenia wnętrza - mój aktualny dylemat to hall na dole - oświetlić halogenami w podwieszanym suficie czy trzema kinkietami na ścianach???
A z innej beczki - na budowie trzeba byś cały czas, bo.... No właśnie - wymyśliłam sobie garderobę wspólną dla dwóch pokojów, wejście do niej ma być z dwóch stron. A panowie murarze uznali to chyba za dziwadło i... zamurowali mi wejście z pokoju córki stawiając ściankę działową :evil: Na szczęście Arek zjawił się na budowie gdy ścianka stała dopiero w 1/3 i kazał panom otór jednak zrobić. Za to... następnego dnia zaczęli stawiać tę drugą ściankę i co? Oczywiście - znów bez drzwi! Jedno pomieszczenie to jedno wejście do niego :evil: I znów to samo - rozbierać i robić drzwi :D Ale co tam, ważne że efekt jest taki jak miałam w planie :D
Odpuściłam im za to inny błąd - przesuwałam ściankę działową, zaznaczyłam gdzie ma stać i... postawili ją przesuniętą o grubość bloczka, czyli 12 cm. Trudno, to już przeżyję :-?
Zdjęcia juz w aparacie, ale czasu brakło na wrzucenie :roll:
Elektryk zaczął działaćna poważnie - połowa parteru ma już rozłożone kable, dziś dokonane ostatnie ustalenia szczegółow instalacji (to najprawdę trzeba miec przemyślane, całą aranżację domu trzeba juz mieć w głowie :o ), parter będzie skończony do końca tego tygodnia, potem piętro :D Instalator wod-kan-co już umówiony - zaczyna pracę 25.02.08 :D
Ścianki działowe dziś będą skończone - generalnie jestem bardzo zadowolna z pomieszczeń jakie wyszły na górze - jednak na projekcie nie da się zobaczyć prawdziwej wielkości pomieszczeń zwłaszcza ze skosami...
Teaz mam zagwozdkę ze schodami - musze je przeprojektować, bo zmieniła mi się trochę wysokość klatki schodowej, niestety nie da się zrobić tak jak chciałam - schodów ze spocznikiem, stopień musiałby mieć 19,5 cm :evil: Teraz rozmierzam zabiegowe, jak w projekcie, tylko ciut wyższe...
Po schodach panowie murarze dokończą nasze rozpoczęte kominy a cieśle wpadną a dzień - dwa na obróbki...
18.02.08 będzie w Polsce nasza brama Normstahl'a - montaż około 20.02.08, jednocześnie panowie zamontują nam drzwi wejściowe i ogrodowe. Drzwi wejściowe właśnie wybraliśmy, pasują idealnie do stolarki okiennej, trzeba jechac je przywieźć :D
Wybrałam tez płytki do dolnej łazienki - Opoczno seria Magica w kolorze koralowym i kremowym, z dekorami złotymi na koralowej listwie.
Znalazłam też super umywalki do obu łazienek, obie chcę nablatowe :D
Mam też wybraną kabinę prysznicową i wannę z hydromasażem - owocny tydzień miałam w wybory, ale to konieczne do rozpoczęcia instalacji wodno+kanalizacyjnej :D
Teraz na tapecie dezycje jaki sprzęt w salonie, bo kable trzeba poukrywać w jak największej ilości :wink:
płytka podstawowa koralowa:
http://www.opoczno.com/products/1815m.jpg
płytka podstawowa kremowa:
http://www.opoczno.com/products/1811m.jpg
dekor koralowy:
http://www.opoczno.com/products/1834.jpg
płytka do obudowy szafki pod umywalkę:
http://www.opoczno.com/products/1819.jpg
Gres podłogowy
http://www.opoczno.com/products/1843m.jpg
Zadzwoniła miła Pani z informacja że nasza brama już jest :D Możliwy montaż w poniedziałek... No to montujemy! Dziś ekipa na szybko robi wylewkę w garażu, bo do tejpory zwlekali z tym - wygodnie im było betoniarkę trzymać w garażu. Oprócz wylewki dokońćzą dziś działówki na górze, już niewiele zostało...
A to oznacza, że dziś musimy pojechać po upatrzone wcześniej drzwi wejściowe i ogrodowe, bo będą montowane razem z bramą w poniedziałek :D Znów trochę się domek zmieni 8)
A to nasze drzwi wejściowe :D
http://www.drzwi.pl/files/Image/lee5bfj06jvaor/a04_zoom1.jpg
Już myślałam, że nie znajdę drzwi w kolorze moich okien :)
Brama wstawiona, bardzo jestem zadowolona. Murarze jednak mnie przekonali, żeby nie wstawiac drzwi docelowych przed tynkowaniem i wylewkami - marne szanse żeby się uchowały bez szwanku :roll: Dałam sie przekonać :)
Aktualnie murarze nadal walczą ze schodami wewnątrznymi, a od wczoraj robią schody wejściowe/ganek - wczoraj zalane ławy, dziś robota idzie dalej.
Wczoraj też ustaliliśmy z panem od alarmu co chcemy mieć - nie było źle, pan nie próbowal nam sprzedać wszystkich możliwych opcji zabezpieczenia tajnej bazy rządu USA :wink:
Mamy też wstępnie ustalone tynki gipsowe maszynowe Knaufa - wykonawca musi nam zabukować termin, bo roboty ma dużo, a u nas jeśli instalator wejdzie zgodnie z planem w poniedziałek, to tynkować będziemy w drugiej połowie marca.
Teraz trzeba znależć wylewki... Bo to zaraz po tynkowaniu :D
Walka ze schodami trwa :evil:
Fundament ganku skończony, czeka na płytę, rozpoczęty fundament tarasu - ostateczne wymiary to 3,5m szer na 8m długości.
Pan instalator rozpoczął dziś pracę :wink: Udało mi sie z nim wynegocjować że w łaziencena dole będzie też stelaż podtynkowy (w pierwszej wersji miało się nie dać i miał być kompakt) - szybciutko więc znalazłam w internecie potrzebny sprzęt :wink: A do tego za dwa tygodnie wyjeżdża i do tego czasu musi skończyć nasz domek :D
I to koniec dobrych wieści - bo okazał się tez, że do naszego pieca nie jest potrzebny wogóle komin - będzie miał wyjście bezpośrednio na zewnątrz, potrzebna jest tylko wentylacja, a ja mam oczywiście kupiony kompletny komin Schiedla, postawiony do stropu parteru :evil: Teraz go trzeba zdemontować i to co zostało niezużyte (czyli 16 pustaków i 18 wkładów ceramicznych) sprzedać jak się uda :evil: To na razie największa wpadka budowy :roll:
To moja kupiona dzis miska do łazienki na poddasze:
http://www.madalena.pl/temp/upload/produkty/viva/Miska_podwieszana.jpg
W końcu zdjęcia! :wink:
Brama od wewnątrz:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02.jpg
Centrum sterowania Fundlandią :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(1).jpg
Nasze żyrandole:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(2).jpg
Ganek w trakcie powstawania:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(3).jpg
Wizja schodów naszego murarza... :
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(4).jpg
Korytarzyk na poddaszu - widok na sypialnię:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(5).jpg
Pokój Nat:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(6).jpg
Łazienka na poddaszu:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(7).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(8).jpg
Sypialnia:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(9).jpg
Widok z pokoju Nat do garderoby:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(10).jpg
Brama od zewnątrz:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(11).jpg
Garaż - widok na wejście do domu:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(12).jpg
Garaż i wejście do kotłowni:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(13).jpg
PO PROSTU - DOM! A psy mówią - Fundlandia...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(14).jpg
Schody z góry - pozostaje nam tylko zaufać murarzowi...
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(15).jpg
garderoba:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(16).jpg
PIES :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(17).jpg
Kuchnia:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/2008.02%20(19).jpg
A to najnowsza wersja przyszłego prysznica:
http://www.lazienki.nazwa.pl/images/aq16.jpg
ale z płytkim brodzikiem:
http://www.lazienki.nazwa.pl/images/16.jpg
Panowie instalatorzy kończą pracę w tym tygodniu. Schody wewnętrzne wylane, wyszły bardzo dobrze - ale nierówna walka trwała do dnia zalewania :roll: Za to sschody nie wchodzą w światło hallu i zrobił się pod nimi bardzo obszerny schowek na buty.
Mamy też już wylany taras i ganek przed wejściem - wszystko byłoby zgodnie z planem, gdyby murarze nie zapomnieli o dylatacji od ścian - i mamy piękny mostek termiczny :evil: do poprawki :evil: Ale i tak jestem zadowolona - wielkość tarasu spełniła moje oczekiwania - jest super miejscem na towarzyskie spotkania o każdej pogodzie :D Jutro chcemy kupić już gres na taras i ganek - mam upatrzony, a w kończącej się właśnie promocji zaoszczędzę na nim 400 PLN 8) Chcemy go kłaść w czasie schnięcia wylewek i tynków wewnątrz - bo będzie to czas, gdy w środku nie będzie nic do roboty... Tynki umówione na 28.03 (gipsowe więc kwestia tygodnia), wylewki na 18.04 - a to znaczy że po weekendzie majowym będziemy ocieplać poddasze - jeśli pogoda dopisze i wilgoci już będzie niewiele...
Nie wiem jak to się stało, ale pojechaliśmy dziś kupić jakieś drzewka na działkę, a kupiliśmy.... kabinę prysznicową :o Arkowi spodobała się od pierwszego wejrzenia - masywne szkło, jednostronnie otwierana, z dobrym magnesem w drzwiach, aluminowe profile... No i przyjeżdża w poniedziałek :o
http://www.psiratownicy.com/images/dom/prysznic.jpg
Dziś weszli Panowie Tynkarze - wczoraj przywieźli sprzęt, dziś materiał i działają :D Nie mogę się doczekać białych ścian :wink: Budowa powoli zamieni się w domek :D
Wylewki już też umówione, więc teraz jestem na etapie kupowania folii i styropianu na podłogi - tylko powierzchnię trzeba policzyć :roll:
Wpadam tu na chwilkę bo czasu ostatnio jak na lekarstwo - stan na budowie taki, że tynki na górze skońćzone, dół będzie skończony jutro, w piątek "kosmetyka". My dziś zaczynamy układać na górze folię i styropian, podłogówka w górnej łazience będzie w sobotę :D Wczoraj przyjechał materiał na posadzki - styropian i cement - kolejne ponad trzy tysiączki poszły :o A jeszcze piasku nie ma... Musze przyznać, że otynkowany domek wygląda super - zwłaszcza po umyciu okien po tynkowaniu na górze :D Serce rośnie, mimo że z pracy prosto na budowę :wink:
Tynki skończone - wyszło 529 m.kw. ścian, odliczając 39 m.kw otworów okiennych do rozliczenia 490 m.kw x 25 PLN = 12 250 PLN.
Z efektu jesteśmy super zadowoleni :D Już wiem że gładzi nie będę musiała dodatkowo robić :D
no i obicane zdjęcia z tynkow:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki.jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(1).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(2).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(3).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(4).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(5).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(6).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(7).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(8).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(9).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(10).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(11).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(12).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(13).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(14).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(15).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/tynki%20(16).jpg
No i wylewki gotowe 8) Panowie pracowali wczoraj od 7 rano, skończyli o 21 :roll: Ale wyleweczki miodzio :wink: Teraz 3 dni prac wokół domu bo wchodzić nie można.
Przed nami kolejny etap - zakup wełny i za 2 tygodnie - ocieplanie poddasza, bo tynki już ładnie podeschnięte, a wylewka z miksokreta z założenia prawie sucha :D Zamiesiąc można kłaść gres :D
Ostatnie dwa dni były dramatyczne - trochę przeliczyliśmy się z czaaem układania styropianu, w związku z czym w środę skończyliśmy o północy, a wczoraj panowie lali górę a my w tym czasie walczyliśmy dalej z holem... Najważniejsze że się udało!
No i jeszcze podsumowanie kosztów posadzek - w sumie 155 m.kw. (bez garażu, wylany wcześniej), góra - 5 cm, dół 10 cm:
styropian Austrotherm - 10.5 m3 x 172 = 1 800 PLN
cement (Ekspert, do betonu) - 90 worków x 12 = 1 080 PLN
piasek płukany 22 tony 1 900 PLN
robocizna (miksokret) + włókno (zbrojenie) + plastryfikator = 2 140 PLN
koszt całości - 7 000 PLN
Zapomniałam o folii - 2,5 rolki po ok 100 PLN
A miało być spokojnie do długiego weekendu... A tu dziś przyjechał materiał na zabudowę g-k, szafki w łazienkach rozrysowane, wykonawca zaczyna je od jutra stawiać :o
Właśnie się umawiam z wykonawcą kominka na "wizję lokalną", na początku maja byłby montowany... Nie ma na co czekać, do wprowadzenia się zostały cztery miesiące :o
Chłopaki zaczęli "z kopyta" - dolna łazienka dostała już podwieszony sufit,zabudowę komina i stelaża WC, czeka jeszcze na szafkę pod umywalkę, a u góry już wczoraj stały stelaże pod WC z półkami, toaletkę i szafkę pod umywalkę. Dziś są zabudowywane... Więc idąc za ciosem, zamówiłam dziś umywalki - nablatową do dolnej i wpuszczaną w blat do górnej.
Oczywiście życie zweryfikowało plany - na górze też miała być nablatowa, ale umywalka którą miałam upatrzoną wymagała blatu szerszego niż mi pasuje do koncepcji zabudowy... No i będzie wpuszczana - za to zabudowa będzie miała ład i symetrię (te same poziomy blatów z toaletką).
Wpadłam wczoraj o 23 na szatański pomysł zabudowy korytarzyka na górze/klatki schodowej, ale o tym kiedy indziej 8) :wink:
Zamówione drzwi wewnętrzne
http://www.nowedrzwi.pl/images/options/48-64.jpg
zamówiona umywalka dolna:
http://www.sklep.eurodom.pl/admin/zdjecia/23e7fc4807fe3f57248db3349cd5fa96.mini.jpg
Niedawno się dowiedziałam, żę nasza ulica będzie się nazywała Brzozowa :D Ładnie :D
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08.jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(2).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(3).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(4).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(5).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(6).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(8).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(9).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(10).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(12).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(13).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(14).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(15).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(17).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(18).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj08%20(19).jpg
Zapomniałabym - zamówiona kuchnia i szafa wnękowa do sypialni. Za tyzień wchodzi kafelkarz - na szczęście, bo na połowę czerwca mamy zamówioną instalację i zabudowę kominka :D
Kuchnia ma fronty drewniane, dębowe, barwione na patynowany orzech - zobaczyłam ją i nic już więcej nie chciałam oglądać :D To było dokładnie to, co chciałam widzieć w mojej kuchni :lol:
Lodówka side-by-side już kupiona, jutro przyjeżdża, płyta indukcyjno-elektryczna wybrana, tylko kupić... Zmywarka i piekarnik przewożę z z mieszkania.
Aha, mam już namierzone kamienie na wykusz i kuchnię - tylko pojechać i kupić.
Wanna z hydromasażem zamówiona :D
Skutki negatywne budowy - wiry na koncie :o
Zrobiliśmy dziś kolejny krok do przodu - dogadaliśmy się z kafelkarzem, wchodzi od przyszłego tygodnia, czas zwozić płytki, dobrze że już wybrane :D
Miał być tydzień spokoju.... A tu wykonawca zadzwonił że ma w tym tygodniu jeszcze czas i może zacząć kłaść płytki ! A płytki leżą w sklepie i czekają do soboty na transport :evil: Na szczęście udało się odkręcić i wykonawca zabrał sobie materiał sam i dziś pan kafelkarz zaczął pracę - od podłogi salonu :D Na budowie byłam rano, ciekawa jestem ile do końca dnia udało mu się położyć.
Co do malowania ścian na górze, to dopiero w czwartek-piątek - to co mogłam zrobić w weekend to nieporozumienie z wykonacą: dla niego "można robić na gotowo" oznaczało że mogę sobie wszystkie ściany i sufity zagruntować a ja myślałam że to już o kolor chodzi :oops:
Złe wieści ze sklepu internetowego - zamówione przeze mnie umywalki nie dotrą :-? Zwrócą kasę a ja muszę dalej szukać obu umywalek...
Za to mam już kupiony zlew do kuchni :D
No i połowa salonu ma już gres :D
W domku na ścianach pojawił się wczoraj pierwszy kolorek - "miodowe lato" Nobilesu w pokoju Natalii - wygląda jakby światło było stale włączone :D
Szczerze mówiąc nie sądziłam że kolor będzie tak intensywny jak na próbniku - ale faktycznie jest, i do tego odcień zgadza się w 100% :D
Dziś mam w planie że kolejny kolor "zima chmurna" zapanuje w małym pokoju :wink:
A Pan elektryk zaczął wczoraj montować osprzęt elektryczny - zdecydowaliśmy się na Legranda, ecru/biały - bardzo ładnie wygląda, oczywiście ramki i przyciski założymy dopiero po malowaniu.
Gaz będzie podłączony dopiero na koniec czerwca, czas więc zająć się szambem...
Kupione płytki do górnej łazienki, przyjadą w przyszłym tygodniu:
ściana: http://www.domino-ceramika.pl/fck_pliki/Image/show/251.jpg
DOdatki - płytka 10x10 (zabudowa WC, szafka pod umywalkę i toaletka, ramy luster):
http://www.swieczak.pl/pliki/male_plytki/nel_verde.jpg
Podłoga prawie identyczna jak ściana.
Wczoraj skończony pokój Nat - żółty jak słonecznik, drugi pokój też już pomalowany bazą na niebiesko, dziś będę na tym robić przecierkę.
Zdjęcia też dziś muszę zrobić na pewno, bo do banku trzeba podreptać po ostatnią transzę kredytu :roll:
W całym domu już działają "normalne" kontakty - w każdym pomieszczeniu wiszący malowniczo kabelek z oprawką, ale włącza się cywilizowanie a nie z tablicy bezpieczników :D Gnizadka też już narmalnie działają :D
Teraz dopiero widzę, ile znaczy dobry elektryk - wygodnie rozmieszczone sterowanie oświetleniem (np z dołu - z holu - włącza się osobnymi włącznikami schodowymi klatkę schodową i hol na górze itd.
A teraz kilka aktualnych zdjęć:
Pokój Nat
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008.jpg
Widok z okna sypialni
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(1).jpg
Pokój niebieski - pierwsze przecierki
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(2).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(3).jpg
Widok z holu do salonu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(4).jpg
Widok z wykusza (jadalni) na salon
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(5).jpg
Widok z wykusza na wejście do kuchni
http://www.psiratownicy.com/images/dom/maj2008%20(6).jpg
W poniedziałek lub wtorek przyjeżdżają panowie montować kominek, dziś zamówiłam płytę indukcyjną do kuchni, odebraam zlewozmywak i baterie do kuchni i dolnej łazienki, zamówiłam okap. Jutro jadę zamówić płytki na ściany górnej łazienki i kupić kamień na ściany kuchni.
Dziś mieliśmy akcję raatowniczą na Rogoźniku - wyjeżdżamy z budowy do domu wieczorkiem, zatrzymujemy się koło sąsiadów,a tam właśnie wzywają pogotowie do mężczyzny - członka ekipy budowlanej, który zasłabł...
W oczekiwaniu na karetkę ułożyliśmy go w pozycji bocznej ustaonej, czyli najbezpieczniejszej w takiej sytuacji, w międzyczasie człowiek stracił świadomość, sprawdziliśmy tętno - w normie... Moment óźniej jego stan się pogorszył, w ustach pojawiła się krew, oddech bardzo zaburzony... W następnym momencie zatrzymanie tętna,momentalne zasinienie - przystąpiliśmy w trójkę z sąsiadką do akcji reanimacyjnej, karetka wciąż w drodze... Ekipa budowlańców wraz z bratem poszkodowanego nie była w stanie ruszyć palcem, nie mowiąc o pomocy... Na zmianę w tróję robiliśmy człowiekowi masaż serca aż do przyjazdu karetki... Przejęli go ratownicy medyczni, pełna akcja reanimacyjna z defibrylacją, adrenaliną i resztą... Walczyli kilkanaście minut, przywrócona została akcja serca i tętno, w takim stanie karetka zabrała go do szpitala... Chciałabym być dobrej myśli, ale jeśli odratowali tam człowieka w takim stanie, to byłby cud :cry:
Ministrze edukacji - zamiast jednej z dwóch godzin religii w szkole w tygodniu - obowiązkowa pierwsza pomoc przedmedyczna !!!
Szambo zamówione - najpóźniej montaż koniec lipca :o Ale Pani mnie uspokaja że najpradopodbniej będzie szybciej...
Jutro też przyjeżdża konik zaorać i zabronować nam ogródek - wrawdzie byli już wczoraj, ale woźnica się o własne nogi przewracał :roll: Ale ten western to osobna historia, tak się osiedle jeszcze nie bawiło :wink:
Nastąpiła jeszcze jedna zmiana koncepcji, tym razem na dolną łazienkę. Nie będzie czerwono-waniliowa, tylko morska -w stylu całego domu, czyli śródziemnomorskim :D Coś takiego:
http://www.cerkolor.com.pl/data/headimages/260_9921300ec6cf522708984108d5fd1549.jpg
A seria kafelek wygląda tak:
http://www.cerkolor.com.pl/data/uploadedimages/20070523100152_tn.jpg
A to płytki które dziś kupiłam:
http://www.serwis-aleks.com/galeria/gd9.jpg
Jeszcze tylko kupić biały klej i działam...
Alarm uruchomiony!!! Z wszystkimi bajerami, powiadamianie na telefony itd
Dziś pomalowałam połowę sypialni - kolorek mandarynkowy, ale będzie jeszcze przecierany ciemniejszą dynią. Kafelki położone już w całym salonie, kuchnia też na ukończeniu. Namierzyłam też te niebieskie płytki do dolnej łazienki - jutro jadę je odebrać :wink: Co dzieńdo przodu!
Nie mogę się doczekać instalacji kominka :D
Problem ogródka dalej na czasie - wprawdzi koń się zjawił, ale okazało się nie wogóle nie kuma orania i nici z pięknego przygotowanego do siania poletka przed tarasem :cry: Nadal zostaje tylko kopanie szpadelkiem :roll:
Trochę się rozjuszyłam i kupiłam oświetlenie do większości pomieszczeń (tam gdzie nie zabieram z mieszkania): do "salonu" - sufitowa i kinkiety, sufitowa do sypialni i kinkiety do holu i na klatkę schodową :D Kinkiety wszędzie będą ceramiczne, pomalowane na kolor ścian.
Zostanie mi tylko system linkowy do holu na górze, lampa do pokoju Nat i najprostsze plafony do garderoby, pralni i kotłowni.
Dziś odebrałam płytę:
http://www.topmarket.pl/thumbs/MASTERCOOK%20ID%20622%20S.jpg
A to mój okap:
http://image.ceneo.pl/data/products/134475/9accc49f-6018-436a-9653-51e674bc5fbc_product.jpg
I zlewozmywak:
http://image.ceneo.pl/data/products/729665/productToCategory.jpg
W piątek przyjeżdża szambo :D
Kafelkarz kończy cały parter, więc zaraz przeniesie się do górnej łazienki, a to oznacza, że za 2 tygodnie będziemy mieć czynną łazienkę :D Wanna przyjechała (nie wiem jak ją wtransportujemy na górę bo jest WIELKA :o Umywalka i miska WC już czekają , więc jak tylko kafelkarz zrobi zabudowę, będzie można podłączyć się do cywilizacji :D
Ja spędziłam wczoraj bardzo owocny dzień na budowie - od 10.00 do 20.00 pomalowałam sypialnię już razem z przecierką i położyłam "kamień" na jednej stronie wykusza - efekt jest dokładnie taki jak planowałam 8) Zdjęcia dopiero jak skończę cały wykusz :wink:
Zaplanowałam urlop w ostatnim tygodniu sierpnia - PLANUJĘ PRZEPROWADZKĘ!
Ze spraw przyziemnych - policzyłam jakie jeszcze koszty mnie czekają i jakie mam na to zasoby... I niestety prawda jest nieubłagana - większośc mebli będzie musiała przyjechac na początek z mieszkania, na nowe meble będzie kasa dopiero po sprzedaniu mieszkania (jak zresztą na elewację - to i tak miałam zamiar zrobić na jesień, niech budynek schnie).
Ale już wiem, że wprowadzać będę się do domku wykończonego w środku prawie w stu procentach :D
Zapomniałam jeszcze dodać z innej beczki że firmy motoryzacyjne to złodzieje - mam właśnie odebrać nową Astrę III i "zaśpiewali" mi za hak holowniczy 1300 PLN :evil: A jak nie założę w Oplu i to firmowego haka to stracę gwarancję :evil:
Zła jestem bardzo bo hak mi potrzebny, a kaskę tą widziałam raczej w panelu prysznicowym niż pod zderzakiem :roll:
Znów mamy przed domem wielką dziurę i kupę ziemi :roll: A wszystko przez ten jutrzejszy montaż szamba.
Dziś na budowie wielki dzień - montaż (i odpalenie) kominka! Miejsce pod kominek zostało już zafugowane - kolorek bardzo ładny :D
Inwestor(ka), nadzór inwestorski i wyzwanie - ściana w kuchni
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec08.jpg
Kominek w pierwszej fazie (jutro faza druga zakończona rozpaleniem :D ):
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec08%20(1).jpg
Kamień w wykuszu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec08%20(2).jpg
Widok z jadalni na wejście do kuchni
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec08%20(3).jpg
Widok z holu do salonu
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec08%20(4).jpg
Sypialnia w pomarańczową przecierkę
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec08%20(5).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec08%20(6).jpg
Dziś jeszcze kupiłam zestaw prysznicowy Grohe z baterią termostatyczną i zrobiłam większość kamienia w kuchni.
Kominek niestety nie skończony z powodu złego wymiaru belki - jutro przyjedzie poprawna i będzie skończony i odpalony :D Jest dokładnie taki jak chciałam - piaskowiec + marmur, wkład Tarnawa, nieduże gabaryty całości :D
Weekend planuję na budowie - mam do skończenia pomarańczową sypialnię i większość wykusza :roll: Mam też w planie przywieżć już panele do pokoju Nat
Dziś też był pan na pomiar szafy wnękowej wstępnie ustalonej podczas pomiaru kuchni. Jest ok, będzie fajnie zagospodarowana ściana pod skosem w sypialni :wink: Montaż całości potwierdzony na koniec czerwca 8)
Jutro ma się zjawić pan od kutych balustrad w sprawie poręczy do schodów :D
Na sobotnim grillu u sąsiada dowiedziałam się bardzo pocieszającej rzeczy, a mianowicie że odbiór budynku jest u nas "papierowy" - sprawdzają dokładnie wszystkie złoóżne dokumenty, ale na budowę nie przychodzą :D Nie ukrywam że bardzo mnie to cieszy :D
Mam dość budowy.
Po raz pierwszy od jej rozpoczęcia.
Prace idą do przodu, prawie wszystko zaplanowane, a mnie ręce opadły. Do przeprowadzki 10 tygodni a przed nami jeszcze tyle pracy i półtra tygodnia w lipcu wycięte na wyjazd. Zostaje 8,5 tygodnia.
Mam nieodparte wrażenie że wprowadzimy się na budowę.
To samo z kosztami - wydawało mi się że na tym etapie już mam wszystko przewidziane... guzik prawda! Koszty się mnożą jak króliki :evil:
Mam odruch wymiotny. Chyba powinnam zajrzeć na FM do Psychologa dyżurnego...
Wracam do życia :wink: Jak pomyślałam że mam do wyboru takie "problemy" z budową i mieszkanie dalej w bloku, smutki mi przeszły jak ręką odjął :wink:
Wczorajszy dzień dość owocny, ale jak juz życie pokazało wszystko na budowie trwa dłużej niż się spodziewamy... Planując na wczoraj kładzenie paneli w sypialni zapomniałam, że mam tam do skończenia malowanie ściany i sufitu :roll: Ale i tak jest dobrze, bo skończyłam malowanie, panele położone w 1/3 (już mi się podoba), nawet nocowaliśmy na budowie żeby dłużej podziałać :D Kuchnia przygotowana do malowania, dziś działamy dalej :wink:
Zgubił mi się kabelek do aparatu, nie mogę wstawić zdjęć :-?
Dziś panowie od gazu zaczęli podłącznie nas do cywilizacji, jutro ciąg dalszy a w poniedziałek próba szczelności czyli zakończenie roboty :D
Dziś kupiliśmy płytki na schody, bo jutro kafelkarz ma skończyć górną łazienkę (zostanie tylko blat umywalki robiony przeze mnie z mozaiki kamiennej) i zacznie robić schosy, czyli schodzić w dół :D
Ja mam jutro wolne więc planuję od rana być na budowie - w planie pomalowanie kuchni (nie udało się ostatnio) i skończenie paneli w sypialni (łącznie z listwami) - zobaczymy co z tego wyjdzie :roll:
No i mieliśmy wczoraj na budowie pierwszą większą "masakrę" :roll:
Układalaliśmy sobie w dalszym ciągu panele w sypialni, w ramach przerwy poszliśmy na spacer z psami... A tu rozpętała się nagła ulewa z gradem, zanim zdążyliśmy pozamykać na górze okna, zalana została cała położona podłoga (przez okno dachowe otwarte na oścież) :evil: :evil: :evil:
Oczywiście trzeba było na szybko rozbierać podłogę, wycierać każdy panel i układać od nowa :evil: Robota do 21.00 :roll:
Dla dopełnienia "radości" ulewa trwała kilkanaście minut, po czym w trakcie gdy walczyliśmy z wodą w sypialni wyszło znów piękne słońce, jakgdyby nigdy nic :evil:
Na szczęście strat poza czasem nie było, dziś byłam na budowie przed pracą czyli o 4.20 rano i z podłogą wszystko gra :)
Dziś w planie nocleg na budowie, więc mam nadzieję że skończymy sypialnię (skończylibyśmy wczoraj gdyby nie brakło kilku sztuk paneli) i może uda się zrobić pokój "niebieski" - jest połowę mniejszy od sypialni, a i do wprawy zdążyliśmy dojść z tą robotą :wink:
A to kilka zdjęć aktualnego stanu poddasza, penele jeszcze nieolistwowane:
Niebo :) :
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec06.jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec06%20(5).jpg
Łazienka górna (wnęka okna):
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec06%20(4).jpg
Sypialnia:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec06%20(3).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec06%20(2).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/czerwiec06%20(1).jpg
Dzisiaj odbiór istalacji gazowej i zasypanie szamba (w końcu), kafelkarz zaczął dziś robić schody, do końca tygodnia mają być gotowe. Kuchnia wczoraj pomalowana na biało, została jeszcze beżowa przecierka.
Duże plany mam na weekend (bo jutro i pojutrze w delegacji) - wolny od pracy :D Natalia wraca z obozu, wybierze dla siebie panele i pewnie zdążymy je położyć, planuję dokońćzyć kuchnię i mozaikę na blacie umywalki w górnej łazience.
Przeprowadzka zbliża się wielkimi krokami...
A TERAZ OFF TOPIC:
DOMU POSZUKUJE NIUF ZE SCHRONISKA - CZTEROLETNI PIES, ZDROWY, AKTUALNIE PRZEBYWA W DOMU TYMCZASOWYM NASZYCH PRZYJACIÓŁ. Ma super charakter, jak każdy porządny nowofundland zero agresji, bardzo zabiegający o kontakt z ludźmi - jeśli ktoś z forumowiczów chciałby przygarnąć 60 kg psiej miłości, proszę o kontakt!
Pies jest już wykąpany i ostrzyżony, czeka we Wrocławiu, ale istnieje możliwość transportu.
http://img57.imageshack.us/img57/6880/pict0348gp2.jpg
http://img57.imageshack.us/img57/1883/pict0331fx0.jpg
http://www.botia.pl/jacool/adopcja/002.JPG
...wracając do przeprowadzki - dziś odłączony został mój telefon stacjonarny w mieszkaniu - dziwne uczucie, zakładaliśmy go zaraz po prowadzeniu się do tego mieszkania... a teraz dzwoniąc na niego słyszę: "nie ma takiego numeru" ... Bardzo dziwne uczucie...
Trzeba się sprężać i adres też zmienić :) Choć już wiem że będzie mi smutno przy podpisywaniu aktu notarialnego o sprzedaży mieszkanka - spędziłam w nim jak na razie najlepsze chwile mojego życia :) Mam nadzieję jednak, że to co najlepsze dopiero przed nami - w Rogoźniku na Brzozowej!
Psiak znalazł dom szybciutko :D
A na budowie... Panele ułożone w kolejnych pomieszczeniach - w pokoju Nat i w garderobie, kupione już też na korytarz. Kuchnia pomalowana czeka na meble - mają być w czwartek (kafelkarz musi zafugować podłogę), w cwartek też ma się zjawić pan z balustradą.
Wczoraj zafugowałam mozaikę na toaletce i ułożyłam na blacie umywalki, dziś go zafuguję, wieczorem wrzucę zdjęcia. Schody też już czekają tylko na zafugowanie.
Przede mną największe wyzwanie - pomalowanie klatki schodowej - nie wiem jak tego dokonam :roll:
No to kilka klimatów z naszej budowy:
Wykusz inaczej:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/lipiec08.jpg
Okolice kominka nocą:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/lipiec08%20(1).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/lipiec08%20(2).jpg
Klatka schodowa czekająca na fugowanie, malowanie i barierkę:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/lipiec08%20(3).jpg
Pokój Nat:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/lipiec08%20(4).jpg
Salon z kawałkiem psa :):
http://www.psiratownicy.com/images/dom/lipiec08%20(5).jpg
Blat umywalki przed fugowaniem:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/lipiec08%20(6).jpg
Blat toaletki po fugowaniu mozaiki:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/lipiec08%20(7).jpg
"umywalnia" w trakcie roboty:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/lipiec08%20(8).jpg
Dziś wieczorem dostałam telefon, że kuchnia będzie montowana w środę, a ja środa - czwartek w delegacji :evil: Mam nadzieję być chociaż jak przyjadą, coby stwierdzić czy wogóle kuchnia ta co miała być :roll:
LeoAureus
09-07-2008, 13:37
A to płytki które dziś kupiłam:
http://www.serwis-aleks.com/galeria/gd9.jpg
Jeszcze tylko kupić biały klej i działam...
Newfie, zdradź proszę co to za płytki?
LeoAureus
09-07-2008, 13:38
http://www.psiratownicy.com/images/dom/DSCF1566.JPG
Re-we-la-cja :lol: Ucałowania dla miśków :P
Witam serdecznie, płytki to firma Greko. Miło mi że Ci się mój pies podoba :D
A do komentowania zapraszam do wątku... z komentarzamim tam też podawałam linki do tych płytek.
Wróciłam z delegacji, kuchnia zamontowana, szafa w większości też, brakuje tylko półek pod skosem :D, oczywiście w kuchni jeszcze nie zabudowany piekarnik, zmywarka i okap :
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708.jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(1).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(2).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(3).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(4).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(5).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(6).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(7).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(8).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(9).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(10).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(11).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(12).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(13).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(14).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/0708%20(15).jpg
Czy to naprawdę ostatni wpis jest z 13.07.08??? Tyle się działo od tej pory...
No to zdjęcia powiedzą najwięcej:
Spacery po okolicy ;)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(1).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20.jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(2).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(3).jpg
Widok z salonu na kuchnię:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(5).jpg
Zbliżenie akwarium - dzień:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(6).jpg
...i noc:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(7).jpg
Sam kominek:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(8).jpg
Fragment wykusza i regał z TV:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(9).jpg
Część wypoczynkowa salonu:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(10).jpg
Przyszły gabinet:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(11).jpg
Dolna łazienka:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(12).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(13).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(14).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(15).jpg
Pokój Natalii:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(16).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(17).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(18).jpg
Pokój kąpielowy:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(19).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(20).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(21).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(22).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(23).jpg
Widok z sypialni na budowę sąsiada :)
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(24).jpg
Z korytarza do pokoju Nat (korytarz czeka na malowanie):
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(25).jpg
Pokój gościnny - dla nas "niebieski":
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(26).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(27).jpg
Jeszcze Natalia:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(28).jpg
..i spacer:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(29).jpg
Meble na tarasie:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(30).jpg
Świąteczna osłona:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(32).jpg
Wykusz - jadalnia:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(33).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(34).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(35).jpg
Mieszkańcy akwarium:
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(36).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(37).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(38).jpg
http://www.psiratownicy.com/images/dom/grudzien08%20(39).jpg
UWAGA, UWAGA:
M A M Y O D B I Ó R ! ! !
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin