PDA

Zobacz pełną wersję : czy wiezbe mozna zostawic na zime odkryta



Maciej555
07-07-2003, 14:51
Nie wiem czy wyrobie sie finansowo i czy dam rade pokryc dach jeszcze w tym roku. Umowe z murarzami mam do wiezby. Czy moge ewentualnie zostawic wiezbe nieokryta na zime czy lepiej jakos to zabezpieczyc ???

mieczotronix
07-07-2003, 14:56
ja nie uważam się za guru w tej dziedzinie, ale według mnie napewno trzeba zabezpieczyć. zresztą po to jest zabezpieczenie, żeby było bezpiecznie. Chyba nie chcesz drżeć o więźbę ze strachu przez całą zimę?

Piotr Jan
07-07-2003, 15:01
Drzewo zawsze "pracuje" czy jest zabudowane, czy na wolnym powietrzu. Jednak napewno bezpieczniej było by nabić deskowanie i położyć papę. Koszt w całym koszcie budowy niewielki ale trwały na długie lata. Na taki dach można położyć i blachę i dachówkę nawet za dwa-trzy lata.

Pozdrowienia

Kiebo
07-07-2003, 15:22
W moim budynku więźba została pokryta blachą dopiero wiosną. Uważam, że przez zimę nic jej się nie stało. Natomiast warto zrobić jakieś deskowanie ze względu na mury. Nie wiem w jakiej technologii robisz ściany. Ja mam z suporeksu. Chodzi o to, ze jesienią i zimą pada deszcz ze sniegiem, suporeks wchłania wodę. Pozniej przyjdą mrozy, woda zamarznie i będzie niszczyć suporeks. Chociaż przez jedną zimę z taki suporeks wytrzyma. A drzewu nic nie będzie. Drewniane domy stoją dziesiątki lat i jest ok.

bajzi
08-07-2003, 08:47
jak masz dobrze zaimpregnowane - ciśnieniowo - drewno, to możesz zostawić, ale skąd masz pewność, że zrobione to zostało dokładnie? więźba trochę kosztuje i robocizna też. a jak na namokniętą więźbę ułożysz warstwy docieplające i wszystkie folie i dachówkę, to jeżeli masz resztki włosów, to właśnie w tej chwili powinny ci stanąć dęba, osiwieć i wypaść. zgnije drewno, wełna namoknie, a dachówka się posypie, bo zardzewieją gwoździe. chyba wystarczająco katastroficzna wizja? pewne etapy powinny być wykonane od początku do końca. to zbyt droga inwestycja.

Wowka
08-07-2003, 09:23
Stałem przed podobnym dylematem. Zdecydowałem się "zarzucić" na więżbę najtańszą z możliwych folię budowlaną (ogrodową?) koszt 250 zł. Do więźby przymocowałem ją staplerami oraz w niektórych miejscach listwami. I takie zabezpieczenie przetrwało przez całą zimę chroniąc nie tylko drewno ale także mury i strop. Chciałbym dodać, że kształt więżby mam dośc skomplikowany ale nie stanowiło to spoecjalnego problemu w kryciu. Trzeba zwrócic tylko baczniejszą uwagę na dokładne wyłożenie i wzmocnienie folii w koszach.
Co do folii to po zdjęciu jej z dachu używam ją do dnia dzisiejszego do róznych prac przydomowych.

pirat
08-07-2003, 11:31
w pierwszym roku budowy miałem domek postawiony łacznie z więźbą ...ze wględu jednak na brak kasy na dachówkę zdecydowałem sie na pełne deskowanie + papę (koszt 3000 zł dach 230 m2 deski + papa + robocizna ciesli) domek był pod dachem ... woda nie ciekła po murach ..wieźba się ułozyła...tak minęły dwie zimy (kasę się nazbierało) w tej chwili na dachu błyszczy sobie ceramiczna dachóweczka.... CHoć patrzac na innych budowach jest to tak : 1) zostawiają więzne i na drugi rok kładą pokrycie dachu. 2) tak jak wspominał WOWKA przykrywaja folią...3) deskują + papa

pirat
08-07-2003, 11:32
w pierwszym roku budowy miałem domek postawiony łacznie z więźbą ...ze wględu jednak na brak kasy na dachówkę zdecydowałem sie na pełne deskowanie + papę (koszt 3000 zł dach 230 m2 deski + papa + robocizna ciesli) domek był pod dachem ... woda nie ciekła po murach ..wieźba się ułozyła...tak minęły dwie zimy (kasę się nazbierało) w tej chwili na dachu błyszczy sobie ceramiczna dachóweczka.... CHoć patrzac na innych budowach jest to tak : 1) zostawiają więzne i na drugi rok kładą pokrycie dachu. 2) tak jak wspominał WOWKA przykrywaja folią...3) deskują + papa

pirat
08-07-2003, 11:34
sorry ale chyba proxy w pracy nawala bo miałem jakies errory i wiadomość poszła dwa razy

tdxls
08-07-2003, 11:45
Ja zrobiłem podobnie jak pirat pełne deskowanie i papa, ale teraz widzę, że z gontów nici im uszę założyć blachodachówkę, bo papa mi się pofałdowała.

pirat
08-07-2003, 12:02
to zerwij ..... moze zle połozyli ... u mnie na szczecie nie było fali (papa była dośc gęsto mocowana "papiakami" + nabite odrazu miałem kontrłaty

rafałek
08-07-2003, 13:40
Ja też chcę wykonać pełne deskowanie i papę i to nie tylko na zimę ale na czas zbierania pieniędzy na kolejny etap budowy czyli 1-2 lata. Jest to rozwiązanie dobre szczególnie jeśli porządnie zostanie wykonane. Jak dobrze będzie szło to morze nawet zamieszkam pod papą i pozbieram na dobrą dachówkę (pomysł zaczerpnięty z listy).

Wowka
08-07-2003, 14:02
Ja też chcę wykonać pełne deskowanie i papę i to nie tylko na zimę ale na czas zbierania pieniędzy na kolejny etap budowy czyli 1-2 lata. Jest to rozwiązanie dobre szczególnie jeśli porządnie zostanie wykonane. Jak dobrze będzie szło to morze nawet zamieszkam pod papą i pozbieram na dobrą dachówkę (pomysł zaczerpnięty z listy).

I tu wchodzimy w temat który już był kilkakrotnie wałkowany na forum. Czy pełne deskowanie pod dachówkę jest konieczne. Moim zdaniem jest to zbędne i tylko podraża koszt dachu z jednoczesnym pogorszeniem wentylacji. Ale jak już napisałem opinie na ten temat są podzielone.Jeśli koszty są bardzo istotnym elementem wykonania pokrycia to rozważ możliwośc rezygnacji z deskowania.

pirat
08-07-2003, 14:18
Wowka moze i niekonieczne i zbędne ale jak ktos nie miał kasy jak ja czy rafałek to lepiej chyba przykryc chałupę dechami i papą (u mnie wyszło na to 3000 zł) nazbierać kasy na dachówke (w tym roku kosztowało mnie to 16 tys zł ) niż zostawic nie przykryte mury by mokły i sie niszczyły ...nie wszystkich odrazu stać by zrobić stan surowy i przykryć dachóweczką czy ...zbudować dom w jednym roku i sie wprowadzic ..wielu buduje metoda gospodarcza z pomocą rodziny przez wiele lat...

Wowka
08-07-2003, 14:26
Pirat Także buduje przez kilka lat i też metoda gospodarczą a na zimę przykryłem najtańszą folią budowlaną.
Z twojej wypowiedzi wynika, że przykrycie Twojego dachu kosztował Cię 19 000 zł a mogło 16 000 zł. i właśnie tę różnice chciałem wskazać.
Oczywiście żadnego z podanych rozwiązań nie krytykuję lecz - i tu powtarzam to co napisałem w poprzednim poście - podaje pod rozwagę.
Pozdrawiam

pirat
08-07-2003, 14:39
Ja tez Wowka nikogo nie chcę krytykować .... ale na samym poczatku dyskusji jej autor Maciej555 pisze ze nie wie czy wyda finansowo ... ja wiedziałem ze na pewno po zimie nie bede robił dachu bo zbierałem kasę domek stał dwie zimy pod deskami ... folia tak jak miałes u siebie na pewno by nie wytrzymała by 2 lat ....ech jakby tak wygrac w lotka !!! to by było fajnie wtedy by chyba nie było problemów ...albo jeszcze wieksze ...najważniejsze że budowanie jakoś idzie !!! i to jest cudowne ...Powodzenia w budowaniu i samych sukcesów ..jak juz wybudujemy nasze kochane domki to bedziemy fachowcami ... moze bedziemy artykuły do muratora pisać :-))) :D

rafałek
09-07-2003, 06:46
Wowka - pirat ma rację. Folia jest dobra na zimę ale jeśli chcesz budowę zostawić na rok a noże 2-3 lata to folia nie wytrzyma. Papa na deskowaniu jest trwalsza i do tego jeśli wszystko zrobisz solidnie to możesz nawet zacząć mieszkać, a pod folią to raczej tylko pomidory i ogórki dobrze się czują. Jednak jeśli chodzi tylko o przezimowanie to raczej masz rację. Wydaje mi się, że Pirat też myśli o dłuższej prowizorce a nie tylko o przezimowaniu.