PDA

Zobacz pełną wersję : Nasz Złoty-Róg



kajacy
29-06-2007, 14:54
Rozpoczynamy etap związany z budową po prawie pół roku załatwiania paierkologi mamy pozwolenie na budowę, prawie już załatwiony kredyt i ruszamy z budową.
Budujemy Złoty Róg z Archetonu na naszej 8 arowej działeczce w Kożmicach Wielkich koło Wieliczki. Działkę mamy tuż przy stacji benzynowej w Koźmicach. Działka kupiona 9 lat temu za naprawdę niewielkie pieniądze. Taraz rozpoczynamy na niej budowę naszego wymażonego domku. Postaramy się podać wszystkie możliwe informacje o etapach naszego budowania wraz ze zdjęciami.

Pozdrawiamy Kasia, Jacek i Ola.

kajacy
29-06-2007, 16:02
A oto nasza działeczka ale jeszcze przed koszeniem i takimi tam sprawami.
http://img329.imageshack.us/img329/5983/dscn2653ie6.jpg

kajacy
30-06-2007, 11:25
Działka wykoszona, teraz zaczynamy robić drogę, właśnie mamy już kilka wywrotek gruzu betonowego na niej więc już się coś zaczęło dziać

http://img444.imageshack.us/img444/5696/dscn3024ko8.jpg

http://img413.imageshack.us/img413/3406/dscn3022en4.jpg

długość naszej drogi to ok 65m, po wjechaniu klika razy samochodem z gruzem widać że utwardzenie jej jednak było konieczne. Zobaczymy tylko ile bedzie nas ta droga kosztować, gościu krzyknął sobie za jedną wywrotke gruzu 3-4m3 220pln a ma wejść ok 15-20.

kajacy
06-07-2007, 12:37
gruz na drogę nawieziony czekamy na koparke która nam to zrówna. Dzisiaj całe przedpołudnie spędziłem w Wieliczce, odebrałem prawomocne PnB, podbiłem Dziennik Budowy, złożyłem wniosek o nadanie numeru. W przyszłym tygodniu idę do Nadzoru Budolanego zgłosić budowę. No i pozostanie jeszcze kilka spraw do załatwienia: to między innymi woda i prąd. Jeżeli chodzi o wodę to musimy zadzwonić do firmy która nam to zrobi, a co do prądu to 16.07 dopiero podpisanie umowy w Enionie i czekanie. Narazie plany wejścia na budowę ekipy przsunęły sie o jakieś dwa tygodnie czyli koniec lipca, ale to nawet lepiej bo będzie troszkę więcej czasu na zapięcie wszystkiego na ostani guzik. Materiały jeszcze nie kupione ponieważ jesteśmy po rozmowach ze składami budolwnymi które kazały nam poczekać gdyż z tygodnia na tydzien wszystko tanieje i wraca do normalności.
Wkrótce pewnie będą zdjęcia juz wyrównanej drogi.
Narazie tyle i pozdrawiamy.

kajacy
13-07-2007, 21:55
Dzisiaj cały dzień spędziliśmy na szukaniu materiałów na dach. Bardzo mile nas obsluzono w Dach Centrum na na ulicy Zawiłej, czekamy na wycenę. Natomiast całkiem zawiodłem się na TrapezCarbo na ul. Zakopiańskiej gdzie Pan zachowywał się tak jakby chciał nas zbyć.
I tu mamy pytanie, czy możeci polecić jakąś firmę zajmującą się materiałami na dach w Krakowie lub okolicach. Jeżeli macie jakieś miłe doświadczenia prosimy o rady w komentarzach lub na piva.
W czwartek wytyczenie ale w poniedziałek czeka nas przeprawa w enionie, zobaczymy jak nam tam pójdzie. Na dzień dzisiejszy podliczyliśmy koszty które wyszły 5990 pln.

kajacy
21-07-2007, 18:19
Droga w końcu wyrównana, gruz rozwieziony można po niej jeździć. Prawdziwy test przejdzie we wtorek 24.07 jak przejadą po niej ciężkie betoniarki.

http://img515.imageshack.us/img515/1253/dscn3090xp4.jpg

http://img486.imageshack.us/img486/6108/dscn3101mi5.jpg

kajacy
21-07-2007, 18:26
Nastąpiło wytyczenie, więc się zaczęło. Jest droga, budynek wytyczony, koparka zamówiona na wtorek ranoa beton na wtorek ale wieczór. Reszta materiałów zamówiona również. Najważniejsze że na działce stanął barak własnej konstrukcji (myślę że solidny) oraz kibelek również naszego pomysły zbity z drzwi. Zdjęcia nowych obiektów napewno pokażemy niebawem gdyż nie było już czasu ich robić, albo brakło już sił na ich wykonanie.

http://img508.imageshack.us/img508/1931/dscn3091th9.jpg

kajacy
30-07-2007, 10:42
Od ostatniego czsu wiele sie podziało, wykopano fundamenty i zalano. Pan koparkowy i ekipa stawili się rano we wtorek punktualnie i rozpoczeli pracę. Muszę tu wspomnieć o panu który nam kopał, zrobił to mistrzowsko i precyzyjnie. Wszystko poszło sprawnie chociaż nie obyło sie bez małego poślizgu ze strony betoniarni (jedna godzinka) ale i tak wszystko sie udało sprawnie załatwić. W nasze fundamenty weszło 40,5 m3 betonu a to jeszcze nie koniec bo musimy podnieść dom o jakieś 30 cm ze względu na nierówny teren wiec rozpoczęło sie szalownie i okazało sie sie że w niektórych miejscach wychodzimy z ziemi nawet 70cm aby dojść do poziomu 0. No ale potem przynajmniej nie bedzie nam się woda wlewała do domu czy też nie będziemy wchodzić do domu z poziomu + co już też widzieliśmy. Ogólnie narazie koszt tego etapu będziemy znać po zakończeniu poziomu 0 i wylaniu chudziaka, a droga jeszcze daleka.

Tak wglądały nasze wykopy już z uzbrojeniem
http://img254.imageshack.us/img254/9076/dscn3105ye8.jpg

http://img514.imageshack.us/img514/2008/dscn3107xm6.jpg

Wrzeszcie jadą, pierwsza gruszka z pompą pędzi po naszej drodze :)
http://img514.imageshack.us/img514/579/dscn3110fw4.jpg


No i wreszcie leje się betonik


http://img519.imageshack.us/img519/9387/dscn3117hm5.jpg

Pieniążek wrzucony na szczęście w fundament, ponoć by pieniądze trzymały się domu.

http://img228.imageshack.us/img228/8431/dscn3125hk5.jpg

A tak to wyglądało już po

http://img503.imageshack.us/img503/2223/dscn3127rg9.jpg

kajacy
30-07-2007, 10:59
W czwartek 26.07 na naszej działce rozpętało sie straszne piekło. Panowie chcieli przyłączyć wodę i zaczął się problem, właściciel stolarni lub wytwórni okien jak kto woli nie zezwolił na przyłącz mimo tego iż rura z wodą do jego stolarni idzie moją działką. Okazało się również iż rura 100 skurczyła sie do rozmiarów 40. Oczywiście o czym nikt nie wiedział nawet wodociagi w Wieliczce. No i Pan, który miał mi podpiąć wodę przestraszył się, wycofał sie ze wszystkiego i chciał już ucieć od roboty, ale było mu niezręcznie bo już wziął zaliczkę i nie bardzo chciał sie rozstać z pieniążkami. Próbował kombinować ale niezabardzo mu to wychodziło. Wkońcu moja ostra rozmowa z kierownikiem z wodociągów wpłynęła na to że robimy przyłącz a Panu od stolani nic do tego.
Aż tu nagle kolejna niespodzianka nas spotkała, okazało się że stolarnia ma swój obieg wewętrzny poprowadzony naszą działką i o mały włos nie podpielibyśmy sie do lini już za wodomierzem. Skwituje to jasno BURDEL i jeszcze raz BURDEL jeżeli chodzi o wodociągi w Wieliczce. A Pan ze stolarni nakrzyczał na nich (wodociągi) i stanęło na tm że bedą przbudowywać rurociąg biegnący przez moją drogę na swój koszt tzn. koszt wodociągów a ja mam im dać zgodę na wejście na moja działkę bo inaczej nie zrobią mi odbioru wody.
Szantaż ale cóż zrobimy woda musi być.

Na dzień dzisejszy woda już prawie jest na działce.

A co do "miłego" sąsiada, właściciela stolarni czeka nas jeszcze jedna przeprawa związana z prądem, gdyż prąd miał iść z jego budynku zgodnie z warunkami z ZE ale na dzień dzisiejszy nie mamy jego zgody więc jutro idę do ZE i zobaczymy co dalej.
Narazie wielkie podziękowania należą się naszej sąsiadce która poratowała nas prądem i czym się dało.

kajacy
01-08-2007, 08:38
Wczoraj wylaliśmy ścianki fundamentowe. Drewna na szalunek poszło co niemiara, ale trzeba było bo działka nierówna. Zdjecia będą ale juz po zalaniu bo zapomnieliśmy wziąść aparatu na działkę. Betonu do szalunku wlaliśmy 19 m3, wiec trochę tego poszło. Jutro odbiór wody, założenie licznika i bedzie sie działo.

kajacy
30-08-2007, 21:52
No i działo sie troszkę że nawet czasu nie było zaglądnąć na Forum, ale teraz już lepiej. Nasz Złoty Róg pnie się powoli do góry, dzisiaj wylaliśmy chudziaka i zamkneliśmy poziom 0. Ale zanim to sie stało to było kilka wzlotów i jeden duży upadek. Ten duży upadek dotyczył naszej kanalizacji, która miała zostać rozprowadzona pod naszą nieobecność (10 dniowy wypad na Węgry), po przyjeździe mało krew mnie nie zalała. zakasałem rękawy i położyłem kanalizacje sam, no prawie sam bo w ostaniej chwili pomógł mi teść. Pokrzyżowało to nie tylko plany moje ale i wykonawcy. No bo przesunął się termin zasypania, wylania no i murowania. No ale na dzień dzisejszy już mamy zalane i powinno być oki.Jeżeli chodzi o koszty to poziom 0 zamkneliśmy kwotą 28 000 zł. Na którą składały sie materiały i robocizna. Materiały to m. in. 6 kubików drewna , 65 kubików betonu ok 700 kg stali różnej grubości , no i takie tam duperele (gwoździe, bednarka, pianka montażowa, dyspebit itp.).

Olisah
08-09-2007, 20:28
Gratuluję rozpoczęcia budowy i życzę powodzenia.
Proszę o namiary na ekipę, która buduje twój dom. Ja planuję zacząć w przyszłym roku.
Pozdrawiam.

kajacy
15-10-2007, 12:22
Wielkie zaległości, no ale budowa, budowa i jeszcze raz budowa no i nie ma czasu. Domek ma już ściany, wylaną górną płytę oraz ścianki na piętrze podciągniete po dach. Drzewo już czeka na położenie tylko ekipa ostanimi czasy coś zaczyna szwankować. Nie ma ich czasmi trzy, cztery dni a potem wpadają i próbuja nadgonić. I efekt jest taki że mają już 2 tygodnie opóźnienia.

kajacy
15-10-2007, 12:35
A oto kilka zdjęć z naszej budowy:
http://img513.imageshack.us/img513/9607/dscn3386wu2.jpg

A oto nasze mury:
http://img143.imageshack.us/img143/6696/dscn3392ql8.jpg

http://img206.imageshack.us/img206/1945/dscn3413sb0.jpg

No i najmłodsza z inwestorek na budowie, kontroluje wykonaną prace
http://img156.imageshack.us/img156/9234/dscn3407bq1.jpg

kajacy
15-10-2007, 12:56
Troszkę przesadziłem z formatem sorrki, teraz powinno być lepiej

http://img90.imageshack.us/img90/1963/dscn3420px0.jpg

http://img504.imageshack.us/img504/6446/dscn3422hr3.jpg

No i nasza płyta:

http://img101.imageshack.us/img101/4946/dscn3512ex7.jpg

http://img148.imageshack.us/img148/834/dscn3514kl3.jpg

A oto nasze schody:
http://img206.imageshack.us/img206/1425/dscn3517lh5.jpg

I inwestorki kontrolujace płyte:
http://img206.imageshack.us/img206/8135/dscn3518ef2.jpg

Widok od przodu, widać szalunki kartonowe:
http://img152.imageshack.us/img152/1874/dscn3520gr4.jpg

No nasze ścianki na pięterku:
http://img144.imageshack.us/img144/7823/dscn3542nf4.jpg

kajacy
15-10-2007, 13:07
Narazie koszt naszej inwestycji zamnknął się kwota 100 000 zł,
a składaja sie na to 70 m3 betonu, 4,5 t cementu, 4000 szt MAXa, 7 m3 desek szalunkowych, 200 szt. stempli, ok2,5 t stali, 3 palety cegły kratówki, 4 palety cegły modularnej, 1000 szt cegły K3, piach w ilościach trudnych do przeliczenia, plastyfikator 40 l i ok 500 saszetek platyfikatora, papa 4 rolki, kominy systemowe, gwożdzie różnego rodzaju ok 20 kg, drewno na dach 12m3, zaliczki na okna 2000 zł, zaliczka na dachówkę 3000 zł, woda 2500 zł, no i zapłata za robociznę 16 000 zł.

Narazie to tyle, chociaz w środę ma przyjechać dachówka, okna dachowe i rynny na dach więc bedą nowe wydatki.

kajacy
04-12-2007, 17:57
Od ostaniego wpisu mineło troszkę czasu. Jest juz prawie zrobiony dach a 15 grudnia mają montowac okna. Drzwi zew. zamówione ale czas oczekiwania nas dobił 8 - 10 tygodni i bedą chyba dopiero po nowym roku. Brama garażowa w planach ale w związku z nawałem pracy i nawałem ofert jeszcze nie wybrana. Wydatki cały czas to na gwoździe, wkręty czy drobne elementy do obróbki dachu poszlo już z naszego konta 150 tys. Ale przed zimą będzie zamknięte i będziemy mogli w zimie coś podłubac w środku. Zdjęcia wklejimy przy odrobinie wolnego czasu którego niestety brak.