Wycięcie drzew na działce

[Stanlay]

Złożyłem podanie o pozwolenie wycięcia 5 topoli ktore rosną na granicy mojej działki i drogi gminnej.Odbierająca podanie urzędniczka stwierdziła że mogą być problemy z pozwoleniem , gdyż drzewa częściowo wrosły się w drogę i w takich przypadkach zarządca drogi może rościć sobie prawo do części wyciętych drzew. Czy to prawda i jaka jest praktyka urzędów w takich przypadkach?

A wytnij że te drzewa i powiesz że nie ty to zrobiłeś jakby co. Przecież topole to badziewie, takie duże krzaki. Nie wyszukuj sobie na siłę problemów.

[Bodex]

znam historię podobnego problemu z topolami. urzędnicy gminni nie wyrażali zgody,( raczej złośliwie)na wycięcie. Zainteresowany wycięciem miał nóż na gardle, gdyż topole wstrzymywały możliwość koniecznej rozbudowy jego firmy. po wizycie zainteresowanego w rejonie dróg publicznych okazało sie że topole stanowią zagrożenie dla ruchu na drodze przy której rosną. oto zwykła polska rzeczywistość.

[KSERO]

Jeżeli jak napisał
Bodex :

po wizycie zainteresowanego w rejonie dróg publicznych okazało sie że topole stanowią zagrożenie dla ruchu na drodze przy której rosną
drzewa zostaną wycięte na koszt gminy, lub miasta :P

[Nasturcja]

podejrzewam, że przez te 5 lat jakoś sobie poradził :wink:

[KSERO]

A ja jeszcze nie, bo moje nie rosną przy drodze :cry: