PDA

Zobacz pełną wersję : Dziennik Żabki i Krecika...



Strony : [1] 2

ANNNJA
04-07-2007, 18:14
hm.......
i tak oto będzie powstawał nasz dziennik (mam nadzieję ;),..

Pamiętacie zjazd MURATORA 19.V.07
jedno z pytań.... co powiedziałaś jak zobaczyliście waszą działkę:
otóz w naszym przypadku odpowiedź jest:
"czyje to pole" ?????
więc to POLE oglądaliśmy w październiku 2006, ale zanim właściciele podzielili "rżysko" to trwało do XII.06 potem ponieważ było to Rolne, to trzeba było robić 2umowy u notariusza (z pierszeństwem pierwokupu przez Agencje Rolną)..
więc właścicielami pola staliśmy się dopiero po 2giej umowie- początek marca 2007.....
cdn.

ANNNJA
09-07-2007, 17:42
NASZ dziennik będzie opisem a jednocześnie miejscem na komentarze...
(nowoczesne2 w 1)... no ale żeby brać mogła komentować to przydałoby sie troszkę więcej wizualizacji....
niedlugo moze wrzucimy projekt- proszę o komentarze, rady, porady...
my ciągle zastanawiamy się nad poszerzeniem okien tarasowych o 1kolejne okno w tej chwili jest 166x 210 (a ew. myślimy własnie o ok. 230 x210 lub 230 x 230 (3tafle szyb)...
a co wy na to mówicie...widzialam tak mają chyba "aneta i marcin" i wygląda naprawde przesympatycznie-tym bardziej że my od strony tarasu będziemy mieli brzozowy lasek- w odległości 5m...-

ps. nasze 1 kupione drzewko do zasadzenia ,bedzie miała niebieskie szyszki..??http://foto0.m.onet.pl/_m/ff600e167ae2386e7eca9cd947b790c8,5,19,0.jpg

maksiu
09-07-2007, 17:52
no cóż... skoro autor chce mieć 2w1 to prosze bardzo.. zacznę...


hm.......
Pamiętacie zjazd MURATORA 19.V.07
jedno z pytań.... co powiedziałaś jak zobaczyliście waszą działkę:
otóz w naszym przypadku odpowiedź jest:
"czyje to pole" ?????


Pamiętam zjazd :D i pytanie tez pamiętam... sam je wymyśliłem :D
miło mi było koleżankę poznać i jeszcze raz gratuluje wygranego konkursu wiedzy o forum
a tak do rzeczy.. to trzymam kciuki za powodzenie inwestycji
pozdrawiam
m.

ps. nie wiem czy to jest na pewno dobry pomysł z tym dziennikiem i komentarzami w jednym, ale skoro tak chcesz

kasia_sloneczko
09-07-2007, 18:33
Właśnie poprosimy o zdjęcia tego "pola" i oczywiście o projekt.
Bardzo mnie ciekawi jakie pomysły ma architekt Trachanowskiego :)

ANNNJA
09-07-2007, 20:45
MAKSIU-..dzieki za gratulacje,
pytanie było niesamowicie trafne....(jedno z niewielu które zapamiętała największa liczba forumowiczow i przeniosła to na grunt forum....)!!
w dużym sekrecie powiem CI//WAM że atmosfera w grupie była super, gorąco , dużo emocji ale i bardzo bardzo dużo życzliwości, śmiechu, i pomocy wszelakiej...;)

Projektant TR...nie wymyślał- my mielismy juz rozrysowane (jedyne co wymyślili to gdzie i jak wstawić kominy)...
Projekt-mam nadzieje że sie pojawi niedlugo,

ale co do naszego POLA,
więc przeprawa była zanim staliśmy się właścicielami..
Jeździliśmy chyba ze 4razy na rozmowy i negocjacje handlowe- co kolejne spotkanie to cena rosła o 10% (zamiast tanieć)..
wkońcu przy pewnej cenie powiedzieliśmy NO nie....-to sie chyba tak nie da na dłużej i że się musimy zastanowic.., pogadaliśmy, wkońcu symbolicznie od tej końcowej ceny dostaliśmy bonifikate...no i dobiliśmy targu...
więc TO POLE kosztowało nas prawie pół roku czasu, worek złociszczy papierkowych, dużo stresu, 100 telefonów, 2 razy NOtariusza odwiedziny,..
i wkońcu NASZA,...
Mieliśmy budować z pustaków 30cm gazobeton......
Projekt znaleźliśmy szybko- dopracowanie (co wieczór przez 2miesiące) prawie zaczynał sie indywidualnie projektować. W między czasie koleżanka wyliczyła nam potrzebne ilości pustaków- więc w te pędy za telefon-....
i mówie że chce pustaczki kupić, a PANI w słuchawce..oj, przykro nam ale od wczoraj cegielnie/ producenci wstrzymali zamówienia:!!!
mnie zatkało- jak to????? nie można kupić ani zamówic,.....
NO I CO????.. rwiemy włosy z głowy- POLSKA staneła na bankructwie mat. budowlanych czy co?? ALe dlaczego jak my sie wkońcu wzieliśmy za to budowanie????
PADŁO HASLO-...a z czego można budować?? może drewno??
PAN "AO"- dlaczego NIE?? Moja mama- może i tak,..-ale jak, co, z kim, a to a tamto...(jak to mamy)
MY- a co nam innego zostaje??,... cały weckend przesiedziałam na czytaniu co to napisali tam o tych drewniakach.....i w niedzielę wieczorem- gorąca rozmowa z Krecikiem....-
kolejne dni tak..ale już z coraz większym przekonaniem... i TAK NAM ZOSTAŁO DO DZISIAJ...bedą bale. A ponieważ nie chcemy oblepiać ścian P.GK. więc stwierdziliśmy że jeśli drewienko to jak najgrubsze.... Aby nie ocieplać i jak najmniej tych gipsowych tafli....
W międzyczasie oglądaliśmy 1 PIEKNY DOMEK postawiony przez naszego wykonawce...- po oględzinach nie mieliśmy wątpliwości że stawiamy na niego, chociaż mało nie krzyczy, i tak dłuuuugoooo każe czekać- ale co??? Cała POLSKA się buduje to i może takim "żabkom i krecikom" też sie uda!!
Energetyka- poszło gładko,
wodociągi- niby też gładko ale kazali SE dużo zapłacić za wydanie decyzji o warunkach zabudowy-...1tys (ile to kosztuje to zaczełam dopiero po zapłacie czytać i stąd wiem, że to niby nic,albo symbolicznie powinno kosztować)
Projek- no ten musieliśmy na nowo rozpatrywać gdzie co i jak (murowanie betonem różni się nie tylko optycznie, jest i sporo ograniczeń) i pod technologię Pana który będzie nam budował- naszą chałupkę projektowaliśmy: meilowo i telefonicznie!- da się i tak- ale trzeba mieć już sporo sprecyzowane i wiedzieć co i gdzie chce się mieć.
i wkońcu nadeszła TA chwila...- projekt przyszedł pocztą- wielka paka...
na drugi dzień KRECIUNIO poleciał do Pani Urzędowskiej ;), (co nieco wielce zdziwiony że jak to: i JA MAM TO WSZYSTKO NIEŚĆ????- czytaj wieść rowerkiem!!)
i znowu czekanie.
15 dni po złożeniu projektu balowego Krecik udał się do Urzędu aby złożyć projekt Wodociagowy (znaczy się na wode)..
i miał przykazane wstąpić do Pani Urzędowskiej i spytać się czy aby w naszym projekcie nie brak czego, albo co tam innego ( nieśmiało myśle sobie a może będzie już PO)..
więc dzwoni Krecio do mnie...słuchaj MAM NASZ PROJEKT DOMU Z POZWOLENIEM NA BUDOWE!!!!!uhhhuuuu, HURRRRAAAAA łaaaaąłłłłłł!!!
to ci dopiero sobie myślę. NIESAMOWITE że już, tak poprostu JEST!!
(w tajemnicy powiem WAM że w P.Z. było dach 30 albo 45%- co za wymyślny plan prawda??? tak narzucać?,
a nasz domek miał 40).. ale nic nie mówili na te 40, !!!!
Teraz czekamy aż na naszym polu żyto ładnie dojrzeje, stwardnieje coby był właściciel wykosił ten chlebek a my zaczeli lanie betonu w ławy...

ANNNJA
13-07-2007, 21:18
Jak każdy rozpoczynający budowę SZUKAMY PILNIE GARAZU BLASZAKA
oczywiście najlepiej TANIO- i dlatego powinien być już używany......
moze ktoś kończy niedlugo budowę i chce takie cudo sprzedac?????
prosze o wiadomosc na priv...dzieki

ANNNJA
19-07-2007, 21:29
a...

ANNNJA
19-07-2007, 21:42
ale spieszę donieść że właśnie dzisiaj zostało skoszone, w związku z czym rozpoczynamy działalność na polu- na budowie....
hm...


http://foto0.m.onet.pl/_m/0a15366e05a58adc461ed54f1347e40c,5,19,0.jpg

ZmagdaZ
20-07-2007, 20:11
Ładne to Wasze pole - drzewa , dużo zieleni.... u nas póki co pole i kilka mizernych brzózek. Ale niedługo też będzie ładnie, postaramy się :-)
gratulacje na dobry początek i trzymam kciuki!

jurand79
25-07-2007, 21:20
Witam :D
Jak tam rozpoczęcie działalności budowlanej po skoszeniu trawy? Jakieś postępy? dziury pod fundamenty już wykopane?
Pozdrawiamy serdecznie :lol:

jaro'71
26-07-2007, 22:26
ANNNJA, pamiętam te czasy kiedy wklejałem zdjęcia pola. A tu przyszli jakieś chłopy i postawili dom. To już nie jest pole. Widac z daleka że nie jest :D :D
Samej radochy Ci życzę. Mnie cieszy każdy dzień budowy mimo że nie wszystko jest ładnie i pięknie. Ale coś się dzieje w życiu na plus, to najważniejsze. Powodzenia!!!

ANNNJA
27-07-2007, 18:45
JESTEŚMY i meldujemy sie!!!
budowanie to holernie cięzka robota..naprawde..
mamy dużo uwag, spostrzeżeń, rad...
ale pokoleii...
zaplanowane było wszystko na poniedziałek: wykopy, murarz, dostawy cementu,piachu, bloeczków, stali, piasko-żwirku..
a w sobotę przed tym poniedziałkiem koparkowy miał zdjąć humus i odstawić się ładnie do poniedziałku z koparką u sąsiadów!!!
Pan Koparkowy (facet z głową- POLECAM-.....naprawde byłam zadowolona!!!)
przyjechał na 8w sobote, pokopał trochę- i w między czasie murarz dzwoni i mowi że ON w poniedziałek nie może, dopier w środę, więc koparka nie będzie stała przez 2dni na naszej działce bezczynnie....no cóż, humus ściągał tylko 1h. ale policzył za 2no bo ten dojazd....a w środę zapłaciłam kolejny dojazd....- dał mi na szczęscie rabacik....i chwała mu za to!!!!
geodeta przyszedł, wytyczył paliki, zrobił jakiś poziom...(powiedział że poziom jest równy na wszystkich palikach. ale to nie jest poziom ZERO..-....ale ja jako nowicjusz skąd mogę wiedzieć co jest co..i potem miałąm troche problem zeby zadecydować z którego poziomu idę w dól te nieprzemarzalne 110cm u mnie!!!!!, więc MINUS dla GEODETY)...
co dalej...
więc dalej działo się dopiero w środę 25.07.
ziemię z wyków mał odbierać miejscowy rolnik....ale po 30min czekania dotarła do nas wiadomośc,,,,."że niestety ale coś mu wyskoczyło i nie przyjdzie, może dopiero w sobote"...ale co mi po jego sobocie, jak ja na placu WIELKIEGO BOJU mam 2murarzy, haldę humusu-więc ziemi z wykopów nie ma gdzie zwalać, kolejny bok zagrodzony przez uprawne pole innej działki a ja mam po środku chałupy 2ściany to wykopania.....
telefon Pana Murowniczego do firmy która ma kamazy......
wszyscy czekają na tego KAMAZA( a szczególnie koparkowy) około 40min...
-10km odległośc mojej działki od jego BAZY, wkońcu przyjeżdza o 9:40!!! JEST...
zaczynamy...
2pierwsze Kamazy odbiera sąsiad na swoją działkę, - Kamaz więc pracuje do 11:30,
nastepnie o 11:40 podstawia się po 3wywrotkę- i teraz ja juz musze gdzieś na swoje pole dalej rozwozić...
w między czasie rozmawia coś z tym moim sąsiadem........!""" BO JA KOBIETA- NIESTETY MOJ MĄZ MUSIAŁ PRACOWAC, WIĘC BYŁAM SAMA NA PLACU BITWY, więc sąsiad poszedł pogadać jak facet z facetem, myślał że to tego kierowcy własny kamaz a nie jakaś FIRMA>>>>
rozwozi jeszcze 3wywrotki....do 12:30....
WOŁAM PANA na rozliczenie:
pytam się to ile????
ON mówi że no....(coś się trochę jąkał.....)eee..noo...... od 9:15 bo dojazd...do 12:30 to tak 3 i kawałek i troche za dojazd..... (70zl cena za 1h.)
a wiedziałam że sąsiad już mu zapłacił- poszłam się przezornie dopytać wcześniej sąsiada czy coś tam mu płacił...(- bo widziałam jak gadali, ale nie widziałam czy płącił czy NIE-zresztą niby dlaczego JEMU jak ja zamawiam GO z tą KOPARĄ -przez mojego murarza ) ...50zł- za te dwa kursy....-bo TAK sobie zażyczył!!!
wiec ja mówię że dlaczego liczy podwójnie......- przecież prawie 2h. woził sąsiadowi-"i pytam się czy sąsiad coś Panu płacił..
"no tak...dał mi na piwo 20zł, to co??? - bo tak mi obiecał,!!!!
OŻESZ TY....... myślę sobie,...-teraz żałuję że nie dokonałąm konfrontacji- NAPRAWDĘ TEGO ŻAŁUJĘ,,,w słowa sąsiada oczywiście NIE WĄTPIĘ!!!

...dalej nie chce już pisać, PODSUMOWUJĄC,...ja nie mówiłam że wiem że to nie 20 tylko 50 PLN<
wiec WNIOSEK tak: mnie skasował za 3h.i dojazd, razem 220zł, a sąsiada skasował do kieszeni -50zł, na WIELKIE PIWO>...KRZYNA CAŁA za 50 zł...??
2kłamstwa w 1sytuacji...: mnie raz że 20zamiast 50, a potem za czas pełny swojej pracy łącznie z dojazdem...

i tak uczymy się...
czy tylko JA mam takie szczęśCIE????????

jak narazie to nie są to wielkie kwoty...ale to nie chodzi o kwoty tylko o te proste, zwykłe sytuacje i fakty!!!
Po fakcie poczułam się KIEPSKO...MARNIE..a przecież TO nie ja powinam się tak czuć,,pomyślałam sobie, czy tylko dlatego że jestem KOBIETĄ to tak się BRANŻA BUDOWLANA ze mną obchodzi...czy to znaczy że kobieta do GARÓW, bo w betonach, ziemi i robocie takiej jest partnerem niegodnym respektu...
O CO TU CHODZI???
pewnie mi minie...ale niesmak mam dalej!!! tłumacze sobie różnie,..
RADA: zamawiacie kopare-wywrotkę, i inne COŚ, co będzie na godziny, odrazu pytać się czy podana cena zawiera dojazd,- jeśli NIE to ile doliczy za dojazd!?
Wjeżdza "TO COŚ" na waszą działke- podejść, popakazać ZEGAREK_ żebyście ZOBACZYLI TE SAME GODZINY!!!!

gosia888
27-07-2007, 21:02
Po fakcie poczułam się KIEPSKO...MARNIE..a przecież TO nie ja powinam się tak czuć,,pomyślałam sobie, czy tylko dlatego że jestem KOBIETĄ to tak się BRANŻA BUDOWLANA ze mną obchodzi...czy to znaczy że kobieta do GARÓW, bo w betonach, ziemi i robicie takiej jest partnerem niegodnym respektu...
O CO TU CHODZI???

niestety tez to zauwazylam
kobieta=nie zna sie na budowie = mozna ją oszukac

Ale bedzie dobrze zobaczysz, jeszcze pokazemy tym wszystkim cwaniakom. Bedziemy mieszkac w super domkach!!!

ANNNJA
27-07-2007, 21:10
naprawe cieżko ///////
kobieta na budowie jest jak 5 koło u
WOZU........
http://foto1.m.onet.pl/_m/67f04d408024bf0acffd38a2e04043f5,5,19,0.jpg

ANNNJA
27-07-2007, 21:40
TEN pałacyk..w tle..to powstał w ciągu jednego dnia (Aż) z rąk żąBUŃKa....


ale pochwalę się czymś...
dziś widziałąm w odległości 200m od naszej działi SARNĘ>..
co ONA tam robiła???
biegła w stronę torów PKP (2min przed przejazdem pociągu wydawane są niesamowite ogłosy przeganiające zwierzynę z okolic torów, działkę mamy w pobliżu róznych rezerwatów i nawet PKP- postawiła na postęp z głośnikami dla zwierzyny..)
nie potfafie powiedzieć jakie to odgłosy..ale świdrują w ucho strasznie!!!...
po 3dniach jak wracam wieczorem do domu to słyszę ję jeszcze....a co będzie jak tam zamieszkamy....
przy oglądaniu działki jakoś tego nie dostrzegliśmy...nie słyszełiśmy..ale za to mamy bardzo czyste powietrze, dużo lasów, zieleni,/...
może postawimy takie plastikowe ekrany od PKP ??
ma ktoś z was takie doświadzenia???
JARO 71~- ty też masz blisko tory, występuje coś takiego u Ciebie????

Radekkow
27-07-2007, 22:07
Ja mam jakiś kilometr do trasy szybkiego ruchu i też słychać odgłosy - chyba trzeba się z tym jakoś zżyć :D

A te wszyskie przejścia z fachowcami to ja doskonale rozumiem. I uwierz mi, że nie dotyczy to wyłącznie kobiet.

jaro'71
27-07-2007, 23:20
JARO 71~- ty też masz blisko tory, występuje coś takiego u Ciebie????

Nawet dziś gdy byłem na działce i rozmawiałem przez telefon przejechał pociąg. Ja p... :evil: ... Musiałem uciec za dom bo nie słyszałem rozmówcy. Wysadzę chyba tę stronę od torów jakąś dorodną szybkorosnącą zieleniną, może to coś da :)
Przez 15 minut błoga cisza, słychać tylko ćwierkanie ptaków, ale jak co kwadrans przejedzie pociąg to :evil:

ANNNJA
28-07-2007, 17:41
ZIELENINA sama w sobie da CI tylko piękny widok...
nie uchroni nic a nic przed tym chałasem Ciebie a mnie przed tymi "straszakami"///
juz argumentuje dlaczego tak myśle"
u mnie najpierw od torów są posadzone wielgachne świerki, na działce obok mam gęstą ścianę z brzózek- młode drzewka więc liście na dole są gęsto- drzewka na szerokości ok. 25m... NIC TO nie daje!!
juz stwierdziliśmy że musimy postawić taki płotek/ ekran
my chcemy postawić taki drewniany- są np. w NOMI....takie kawałki z drewna na wysokość min. 150cm....
i wtedy może troszkę choć spełni to swoje zadanie ochrony przed tym dzwiękiem....-nie jest to coś do czego można się przyzwyczaić bo świdruje w uchu, a sam przejazd pociągu nie jest dla nas uciążwliwy, tylko te dzwięki.....

TomKa
29-07-2007, 13:43
Gratuluję rozpoczęcia budowy! Jeśli chodzi o drewniany płotek, nie wiem czy to pomoże. Może pomyśl o takim ekranie dźwiękoszczelnym z pleksi, jak koło Szkoły Muzycznej? Trochę zmartwiłaś mnie tym traktowaniem kobiet-inwestorek :wink:
Powodzenia!! :P

ANNNJA
01-08-2007, 21:52
witajcie po tygodniu "wykopków",
...poniżej zdjęcie ale wcześniej nasze uwagi...
1. chyba jednak zrobiliśmy za wysoko te fundamenty- dom mamy bez piwnicy, na zasypanie dziur wewnątrz domu poszlo 10 kamazów piachu....!!!
i ok. 50cm będziemy mieli nad powierzchnię ziemi....
i właściwie wiem jak to się stało że tak wysoko, ale jakoś tak nie mogę zrozumieć...mimo to!!!...marzyliśmy ZAWSZE O DOMKU ZUPEŁNIE NIZIUTKIM...tuż nad poziomem 0 domu...., a wychodzi ze taras bedzie na wysokości nawet ok. 70cm..bo te 20cm od tarasu pojdzie na obsypanie fundamentow.. (ekipa ciągle nam powtarzała że jak bedzie za nisko, za nisko, zdecydowanie za NISKO: to będzie nas zalewac z ulicy, a ganek jest od ulicy 15m, więc poprostu daliśmy się przekonać pomimo naszych marzeń o tym niskim domku i tarasie)
2. nasi murarze oznajmili (oczywiście jako MINUS dla nas) że jesteśmy za dokładni, za "książkowo" podchodzimy do tematu, i wogóle wogóle...etc....
- moja uwaga: przecież sobie nie dokleję betonu do drewna jak mi zabraknie na którym kolwiek wymiarze pare cm..........
skoro jesteśmy za dokładni dla Murarzy to jak ONI sami podchodzą do tematu dokładności??? my laicy- ale oni SPECE przecież....
3. święta prawda: PIERWSZY DOM- DLA WROGA,
DRUGI DOM DLA PRZYJACIELA
TRZECI DOM DLA SIEBIE
ale na nawet na ten drugi dom (po tym pierwszym) to nie wiem czy starczyłoby nam siły!!!!

WY też tak macie?????? żałujecie JEDNEGO JEDYNEGO bloczka że za wysoko, albo inne przeboje i historie??? też jesteście tacy dokładni z planami- sprawdzaniem- metrówka, poziomica...etc....??
Działkę mamy ze znacznym spadkiem, tj. na dlugości 14m. mamy różnicę w poziomach dochodzącą do 45cm..i stąd te nasze dylematy,..bo od frontu będzie niby OK wysokość, ale od tarasu wychodzi nam tarasik w chmurach prawie...(w chmurach jak na parterowy domek)...
http://foto2.m.onet.pl/_m/423d13eba3cf9e8b989ab6538a86008a,5,19,0.jpg

ANNNJA
01-08-2007, 22:09
..wypełnianie...
http://foto3.m.onet.pl/_m/be40bc09aa978a069b291aa168fbc53b,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/2a5d0f9213daaec18cfc00b0a484dc0b,5,19,0.jpg

Radekkow
01-08-2007, 23:11
Ja mam identyczną działkę ze spadkiem, ale wybieram właśnie wysoki taras - jak nie chcesz , żeby było tak wysoko - to zawsze możesz podsypać piachem i wyrównać teren.

Poza tym mierz, warz, licz wszystko, jeśli dzięki temu będziesz miała święty spokój :D A i pierwszy dom będziesz miała dla siebie pomimo przeciwności losu :D Życzę pogody ducha i dystansu... :D :D

gosia888
02-08-2007, 09:00
ANNJA nie wielkie to pocieszenie ale chyba lepiej ze masz za wysoko niz gdyby rzeczywiscie mialo Cię zalewac. A ten pomysl z piachem, podsypaniem terenu nie jest zly.

P.S. widzialas mój niby wjazd??? Ten piach wysypany???

domosław
02-08-2007, 20:04
WITAM,ja na 10 metrach mam 2 metry różnicy.Piwnica przy wejściu wychodzi z ziemi 40cm a od strony tarasu 2.50cm.Plusem jest to że nikt nie wlezie przez taras :lol:

Radekkow
02-08-2007, 23:21
To Ty na skarpie budujesz domosław? Bo rozumiem że to 2,5 to nie cm tylko m.
Poza tym wydaje mi się, że wysoki taras ma wiele zalet. Oczywiście ma i wady :D Bo wszystko jest dualne :D

ANNNJA
03-08-2007, 10:54
TAK DOMOSłAW>..też odrazu sobie pomyślałam że ty na jakimś wyniesieniu budujesz...!!-...
może pokażesz nam ze 2-3 zdjęcia jak to przy samej powierzchni ziemi wygląda?? moze być do dziennika mojego, ew. na priv.. dziekuje
my po niedzieli jak obsypią fundamenty to też wkleimy zdjecia..
-p.s. po jakim czasie można obsypać to smarowidło??? nie powinno on porządniej najpierw przeschnąć?? ale ile trwa to schnięcie?? BO Majster mówi że to NIGDY nie wyschnie i zawsze się będzie lepiło- ???? dziwne jak dla mnie- jak może nigdy nie wyschnąć???

domosław
05-08-2007, 19:09
Ja smarowałem dysterbitem który jest wodny więc szybko wysycha.Gdybym dał zwykłe "smarowidło"to rozpuszczelnik zawarty w mazidle utleniłoby styropian.Warto dac folię kubełkową

ANNNJA
06-08-2007, 12:24
ponieważ nie mamy piwnicy więc majster odradził nam ocieplanie styropianem, położyliśmy "czarnidło"-
tj. podkład asfaltowy ISOLBET na bloczki, potem na to idzie ISOLBET masa asfaltowa powłokowa, i chcemy to zrobić tą masą 2razy malowanie.
MAMY PYTANIA:1. Jaki jest czas schnięcia takiej powłoki przed położeniem tej drugiej warstwy???
2. Po jakim czasie można obsypać pomazane bloczki tym "diabelskim czarnidłem " ????

IZOHAN a ISOLBET- czym róznią się te 2produkty?? czy to tylko inna nazwa czy jest jakaś rożnica w praktyce??? Cenowo podobnie ok. 80-90zł za 18- 20litrów!!

jaro'71
06-08-2007, 13:10
ponieważ nie mamy piwnicy więc majster odradził nam ocieplanie styropianem, położyliśmy "czarnidło"-


ANNNJA ocieplaj, to Ty będziesz płaciła za ogrzewanie domu a nie majster. Ja też nie mam piwnicy i majster też się wzbrania bo to dla niego dodatkowa robota. Pamiętaj że to "czarnidło" zabezpiecza przed wodą lub wilgocią a styropian przed mrozem :)
Ja daję czarne mazidło Izohan-Izobud WM i WL, które nie rozpuszcza styropianu. No i jest jeszcze droższe niż Twoje (120 zł za 20 l) ale ponoć cholerstwo szczelne jak guma i dobrze też klei styropian.
Poza tym styropian ochroni tę czarną powłokę przed wypłukaniem. Było o tym dużo na forum. Siedzę w tym temacie od miesiąca bo sam obecnie będę izolował fundamenty

ANNNJA
09-08-2007, 19:40
ciągle wydaje się nam że ten fundament jest zdecydowanie za wysoki.....(chcialiśmy najniżej jak się da, a wyszło ponad 50cm.) BLoczki pomazane tym czarnidłem zostaną obsypane, ale to co wystaje ponad to i tak właśnie będzie ponad 50cm.... + ok 30cm. nasypu który będzie u gory!!

Poradźcie...ocieplać styropianem czy nie??? nie mamy podpiwniczenia, więc niektórzy nam odradzali ocieplanie i dlatego daliśmy te masy bitumiczne, jeśli chcielibyśmy teraz dawać jednak styropian to trzeba byłoby koniecznie na to mazidło dać najpierw folię a potem dopiero styropian na kołki (bo na klej nie zadziała do siatki)..
a co z ocieplaniem od środka?? wtedy nie trzeba byłoby zakrywać folią tego mazidła, ale czy ma sens ocieplanie od środka domu??? Jeśli tak to ile cm- 30, 40 czy na całych bloczkach betonowych, więc około 120cm....
a może za bardzo chcemy jednak te nasze bloczki "zabarykadowac"?????

http://foto3.m.onet.pl/_m/c56fc7670f7a6e5983e46162eafc7a23,5,19,0.jpg

jaro'71
09-08-2007, 21:19
Lista linków do poczytania. Na parę wieczorów :wink:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=47424
Dodam tylko że ocieplanie fundamentu od wewnątrz to budowlane kuriozum, choć często jeszcze się spotyka. Ciepełko ucieka wtedy ścianą w dół w stronę bloczków i bez żadnych przeszkód na zewnątrz. Ale na pewno doczytasz i o tym. Pozdrawiam

piotr.nowy
09-08-2007, 21:50
Poradźcie...ocieplać styropianem czy nie??? nie mamy podpiwniczenia, więc niektórzy nam odradzali ocieplanie i dlatego daliśmy te masy bitumiczne, jeśli chcielibyśmy teraz dawać jednak styropian to trzeba byłoby koniecznie na to mazidło dać najpierw folię a potem dopiero styropian na kołki (bo na klej nie zadziała do siatki)..

co mówicie???? prosimy o wszelkie rady, opinie, wskazówki etc... http://foto.onet.pl/ceu7,qsc8ks84gbdc,a4c8s,u.html?D=1#am7pp

Chyba do folii a nie siatki się nie da przykleić? Styropian na kołki wg mnie odpada absolutnie. Podziurawisz izolację wodną . Juz chyba lepiej zdać się na docisnięcie styropianu do fundamentów ziemią . :-?

piotr.nowy
09-08-2007, 21:51
Lista linków do poczytania. Na parę wieczorów :wink:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=47424
Dodam tylko że ocieplanie fundamentu od wewnątrz to budowlane kuriozum, choć często jeszcze się spotyka. Ciepełko ucieka wtedy ścianą w dół w stronę bloczków i bez żadnych przeszkód na zewnątrz. Ale na pewno doczytasz i o tym. Pozdrawiam

Jaro ! Jesteś sadystą !!! :D :wink:

jaro'71
09-08-2007, 21:57
:lol: 8) :lol:

jurand79
10-08-2007, 12:49
Poradźcie...ocieplać styropianem czy nie??? nie mamy podpiwniczenia, więc niektórzy nam odradzali ocieplanie i dlatego daliśmy te masy bitumiczne, jeśli chcielibyśmy teraz dawać jednak styropian to trzeba byłoby koniecznie na to mazidło dać najpierw folię a potem dopiero styropian na kołki (bo na klej nie zadziała do siatki)..

co mówicie???? prosimy o wszelkie rady, opinie, wskazówki etc... http://foto.onet.pl/ceu7,qsc8ks84gbdc,a4c8s,u.html?D=1#am7pp

Chyba do folii a nie siatki się nie da przykleić? Styropian na kołki wg mnie odpada absolutnie. Podziurawisz izolację wodną . Juz chyba lepiej zdać się na docisnięcie styropianu do fundamentów ziemią . :-?
Hej,
Popieram - nie dawaj na kołki, chyba że tylko to, co wystaje ponad ziemią.
Ja dawałem 2x5cm na "mijankę" i obsypałem ziemią. Chyba w moim dzienniku było opisane jak to robiłem (deski po szalunkach wbite pionowo w ziemię, związane sznurkami u góry. Za te deski wsuwałem styropian, przysypałem ziemią i obciąłem to co wystawało. A niech gniją - a co!)
Generalnie - to co zaoszczędzisz teraz zemści się później. Jeśli zastanawiasz się, czy coś zrobić dobrze czy lepiej to zawsze wybieraj to LEPIEJ. Ja nie dałem rurek drenarskich pod posadzką podłogi, bo myślałem, że wystarczy drenaż otokowy. Co więcej - posłuchałem majstra i nie kleiłem papy pod posadzką (ciężar posadzki ją dociśnie) - aż się teraz dziwię, że taki naiwny byłem. A może pijany... :lol: I teraz mam zemstę oszczędności :evil: :evil: :evil:

ANNNJA
10-08-2007, 13:14
JARO-...czytam, czytam...i mamy świadomość juz teraz..tj.. jednak zdecydowaliśmy się ocieplić za Waszą namową ( a wbrew opini majstra budowlanego i kierownika- też uważa że nie potrzebne i szkoda kasy jeśli nie mamy piwnicy)
ale teraz mamy inny problem..
bo na bloczki poszedł lepik na zimno- podkładowy i masa lepikowa ISOLBET A i IZOLBET DP,- a jak właśnie dzisiaj wczytałam się na stronie producenta na to właśnie nie można dawać styropianu bezpośrednio bo będzie się utleniał...i co teraz??
mamy już obmalowane wszystkie boki tym czarnidłem, i dawać na to folię-tylko po to aby nie było bezpośredniej styczności styropianu z tym czarnidłem, więc na to czarnidło folię budowlaną 0,2 na to styropian i ponownie na styropian folię, aby oddzielić ziemię od styropianu!
ALE czy nie przedobrzymy z tym docieplaniem fundamentów- przecież zawsze gdzieś i tak wejdzie woda i bedzie długo długo w takiej kanapce obsychała...?
może zrobić tak: na czarnidlo dać folię budowlaną
potem styropian
i na to ew. Styrodur albo odrazu FOLIE!!???? -dobrze? źle?- to jak inaczej???

aha-= po lekturze podanych linkow dalej nie wiemy czy fundmenty obsypać piaskiem czy gliną ??? ile przeciwików tyle zwolenników piasku przy fundamentach! tak że sama nie wiem....
Jak macie WY przy swoich balach???
Moja glina jest prawdziwą gliną, czerwona, mocna, zwarta, po wyschnięciu trudno się kruszy takie brył ale jak mokro to odrazu paćka....

ANNNJA
10-08-2007, 16:59
JUZ wiemy czym obsypać-.... podobną warstwą jaka jest dalej od domu- gruntem rodzimym.....czyli gliną!!!!!!
nawet Murator 9/2006 strona 52, wypowiedz inżyniera konstrukcj o tym mówii...., (dokopaliśmy się do niego wczoraj w nocy..)

ale mamy jeszcze takie pytanie: czy po tym czarnidle dawać folię (jaką- zwykła ogrodnicza czy kubełkowa z tymi dziurkami???) czy już bez foli i odrazu sypać na bloczki????
ale gdzie wtedy ma iść ten ocieplający styropian.

podczas lektory natknełam się kilka razy na zdanie że glina OCIEPLA dom....więc może juz i tego styropianu nie dawać??? bo teraz to już za późno bo poszło to czarnidło co reaguje ze styropianem- rozpuszcza go...
co mowicie???
http://foto0.m.onet.pl/_m/34fed812dc0236174a7a318764bff420,5,19,0.jpg

piotr.nowy
11-08-2007, 12:13
Ja bym ocieplił.
Na czernidło folia(raczej gładka), na folię styropian , na to albo od razu ziemia , albo folia kubełkowa a ziemia na nią.
Tak na chłopskim rozum... :o

jaro'71
11-08-2007, 15:24
Tak jak napisał Piotr.Nowy można pewnie zrobić ale tylko od poziomu gruntu w dół. Ziemia przyciśnie. Natomiast nad ziemią jeśli dasz folię pomiędzy lepik a styro to na samych kołkach, bez kleju, będzie się kiepsko trzymał. Bo przecież do folii nie przykleisz styro.
W zimę mróz może narozrabiać w tej szczelinie. No jest spory problem. Może na tę warstwę czarną nałożyć jeszcze coś co nie będzie rozpuszczało styro. I wtedy bez foli przykleić styropian. Opcja sporo droższa. Z tym że nie wiem czy te dwa rodzaje lepiku można łączyć :-?

piotr.nowy
11-08-2007, 19:58
Tak jak napisał Piotr.Nowy można pewnie zrobić ale tylko od poziomu gruntu w dół. Ziemia przyciśnie. Natomiast nad ziemią jeśli dasz folię pomiędzy lepik a styro to na samych kołkach, bez kleju, będzie się kiepsko trzymał. Bo przecież do folii nie przykleisz styro.

Racja :oops: .


Może na tę warstwę czarną nałożyć jeszcze coś co nie będzie rozpuszczało styro. I wtedy bez foli przykleić styropian. Opcja sporo droższa. Z tym że nie wiem czy te dwa rodzaje lepiku można łączyć

Też racja ale czemu nakładać drugi lepik ? ANNNJA czym twoje majstry chcą pokrywać "czernidło" nad poziomem gruntu ? Może styropian przykleić do tej warstwy i kolejny raz wykończyć ?
:roll:

ANNNJA
11-08-2007, 21:11
juz nie mamy majstrow...teraz sami latamy......... z taczkami i tą gliną która przy wykopach kazaliśmy wywieść na drugi koniec działki bo miała nie być juz potrzebna..i teraz latamy po 100m naładowaną taczką....(coby te dziury przy fundamentach zasypać z powrotem- oczywiście te na zewnątrz, bo wewnątrz to mamy juz zasypane piachem)...

ok. 50cm od góry zostało nie posmarowane, i właśnie zrobimy tak że na to posmarowane damy folię od dołu do konca smarowidła i od samej gory pomalujemy czymś co przykleii nam styropian, a jak będzie poniżęj warstwy czarnej to nie będzie przeszkadzać bo będzie odizowolane folią od czarnidla,...tylko że wtedy nie przyklei się do foli..- pewnie wyjdzie między 5 a 10cm... ale od góry będzie przyklejone,

ANNNJA
12-08-2007, 11:47
Nowoczesne bronowanie XXI wieku (z MOBILNYM zarządzaniemn ) oraz siew z podołka fartucha.... (zdjęcie autentyczne z dnia 4.08.07)





http://foto2.m.onet.pl/_m/8cd7e4cfad6d4174286782f2becc68ee,5,19,0.jpg


oraz nasz kochany KRECIO.....

http://foto3.m.onet.pl/_m/cf8ea5e51a5035e8e72682ac51a1dc5f,5,19,0.jpg

jaro'71
12-08-2007, 20:27
No to Krecika już znamy. Teraz pora na Żabkę :wink:

ANNNJA
25-08-2007, 15:53
Po powrocie z Mazur wzieliśmy się ostro za robotę na budowie...
ale...po ociepleniu 1ściany czekamy od poniedziałku na dostawę kolejnej ilości styropianu- dzwoniłam kiedy będzie codziennie.....wkońcu Pani w środę powiedziała że napewno w piątek ..( bo w osobówkę zapakowaliśmy tylko 1,5paczki i stwierdziliśmy że to bez sensu samemu dowozic....ale.. transport miał być napewno w piątek-./..cały piątek upłynął a tu NIC...dzwonię dzisiaj w sobote rano kiedy bedzie- Pani mowi że napewno dzisiaj..... czekaliśmy na działce do 16, niestety nic nie dojechało....a przed 15 to już nawet nie odbierali telefonu...
i tak cały tydzień urlopu nam upływał na czekaniu na miłosierny transport styropianu....


p.s. Żabka- ..... przedstawi się w zdjęciach słoneczników z wakacji..uwielbiam te kwiaty-..no bo chyba słonecznik nie jest warzywem..kwiatem też niby nie..-...

ANNNJA
26-08-2007, 20:19
..... oto piękne cudne słoneczniki z mazur... (a żabka ukrywa się za nimi...... )



http://foto1.m.onet.pl/_m/ff01233605888a6565a6040f2705e3e9,5,19,0.jpg

ANNNJA
30-08-2007, 22:49
skończyliśmy ocieplanie fundamentów styropianem...

dzisiaj podliczyliśmy wszystkie koszty związane z POLEM..
z jego nabyciem, notariusz, mapki, goedeci do wszystkiego..tj. fundamentów, wody,etc..rózne pozwolenia, projekt, maleńka zaliczka na drewno.... i wreszcie sam fundament...
wyszło...................zgadnijcie...bo nam się samym nie mieści w głowie skąd tyle kasy poszło ...., skąd się brała żeby to wszystko opłacić??? (nie braliśmy kredytu...ale już wielka dziura budżetowa wzywa nas do akcji...)
100tys-...... i pare groszy powyżej..!!SZOK NIESAMOWITY.....OJEJJJJJ
!!
i w tym momencie pytamy się jakim cudem można się za 200tys pobudować jak u nas ledwo fundamenty wystają z ziemi a już połowa tej kwoty nie jest nasza>? jak WY to robicie??? budowniczy którzy na forum pytają się czy da rade za 150 czy 200tys. postawić dom.????
odpowiadam zgodnie z mężem NIEMOŻLIWE!!!!

zaba_gonia
31-08-2007, 08:06
p.s. Żabka- ..... przedstawi się w zdjęciach słoneczników z wakacji..uwielbiam te kwiaty-..no bo chyba słonecznik nie jest warzywem..kwiatem też niby nie..-...
czekam z niecierpliwoscią
Żaba :D

ps. ja tez nie wierze, ze można zbudować dom za 200 tys. Chyba że z kartonu :lol:

gosia888
31-08-2007, 14:09
100tys?????

No to niezle zamurowalo mnie. A duża macie dzialke????
Chociaz jak ja patrze w jakim tempie pieniadze uchodza tez mysle ze mnostwo kasy pojdzie. Ale 100tys???

jurand79
01-09-2007, 00:12
Ech jak ja się cieszę, że zdążyłem przed tym całym wariactwem cenowym.... :lol: Teraz to musiałbym drugie tyle dołożyć. TARGUJCIE SIĘ GDZIE SIĘ DA!!! :D :) :wink:
Pozdrawiamy :)

ANNNJA
10-09-2007, 20:50
Coś smutnego....niby to dziennik budowy..ale też i codzienne zmagania (z życiem, losem, etc...) też się opisuje......
Ktoś kto miał zwierzaka w domu, (mądrego, bystrego, szybko się uczącego z codziennych zdarzeń) i zdążył go pokochać, to wie o czym piszę......
zginąl nam nasz Krecio...(dostał się pod koła samochodu).... i nie wiem czy się do tego nie przyczyniłam troszke....???
kot pomieszkiwał na wsi u moich rodziców prawie 2lata,..więc ta droga- (piaszczysta-małe natężenie ruchu.), i auta nie były mu obce...
po przyjeździe do rodziców zaaplikowałam mu rano smarowidło na kark od pcheł ..troche się burzył ale wytrzymał wcieranie, potem tam gdzie mógł dosięgnąć zaczął się oblizywac.... -może to coś od pcheł trochę go zamroczyło- nie wiem...ale dosłownie 1godzinę po tym specyfiku wpadł pod auto przebiegając z jednej strony drogi na drugą....

BARDZO NAM GO ŻAL(i sama się zastanawiam do dzisiaj dlaczego tak się stało???)....
a tak bardzo cieszyliśmy się że wkrótce będzie mieszkał z nami w domku.....
i już widzieliśmy na działce kopce kreta i się cieszyliśmy że nasz Krecio pokona i krety..- bo łowił wszystko co się ruszało i było w miare do jego wielkości odpowiednie....: myszy, ptaki, jaszczurki, krety, ..

eh.... ale drugiego kota nie chcemy narazie!!

gosia888
11-09-2007, 08:59
bardzo to przykre. Wiem co czujesz bo ja też bardzo ze zwierzętami jestem zżyta.

ANNNJA
11-09-2007, 17:44
Co do budowy to w zasadzie bez zmian....tzn. fundamenty ociepliliśmy za namową forumowiczow, obsypalismy glinką...
mamy tylko teraz taki znak zapytania??????????
ta strona domu gdzie ma być taras (ta od brzózek) jest na wysokości około 70- 80cm od poziomu gruntu tzn. wieniec jest na wysokości tych 70- 80cm..., i zastanawiamy się jak zrobić ten taras?? czy podsypać coś przy fundamentach i zrobić na tej samej wysokości co będzie podłoga w domu, czy z uwagi na drewno zrobić 1 schodek taras niżej niż podłoga, czyli ok. 20cm. poniżej, czy zrobić zupełnie nisko tj. na poziomie działki i wtedy będzie razem 4schodki z domu żeby dostać się na taras...
dodam że na tym tarasie chcemy latem, wiosną i jesienią spedzać duzo czasu.....

JAK radzicie???
może macie zdjęcia tarasu ktory jest wyzej razem z domem i tarasu do którego trzeba zejść z domu????? Dzieki z gory za rady...i zdjęcia

jaro'71
11-09-2007, 18:33
.... na tym tarasie chcemy latem, wiosną i jesienią spedzać duzo czasu.....
JAK radzicie???
może macie zdjęcia tarasu ktory jest wyzej razem z domem i tarasu do którego trzeba zejść z domu????? Dzieki z gory za rady...i zdjęcia

Taras "po schodkach w dół" troche mija sie z celem, bo to już raczej nie taras tylko podwórko. Trzeba uważać niosąc kawusię na tacy, po schodach, by nie zrzucić wszystkiego na współmałżonka czekającego "na dole" :wink: :D

ANNNJA
11-09-2007, 19:45
taras....- załącznik do wyżej opisanej treści......
wysoko...!!!!\ a miało być tak niziutko.....


http://foto2.m.onet.pl/_m/83bfc87be13d50b454698ce53d25d572,5,19,0.jpg

ANNNJA
11-09-2007, 19:49
a oto domek w mojej rodzinnej miejscowości......
naprawdę wyszedł piękny, zgrabny i ciekawy domeczek...//podobno robiony przez lokalnego stolarza....(jakoś trudno mi w to uwierzyć, ze sam stolarz był w stanie taki domek pobudowac!)..
zwróćcie uwagę na te kamioneczki, żwirek i pomiedzy nimi jakby na ścieżce wkopane łupki dębu albo brzozy....-
JAKIE DREWNO NADAJE SIĘ ABY MOGŁO BYĆ TAK WKOPANE I ILE CM SIĘ WKOPUJE???-WIECIE??
też chcemy tak zrobic,...ładnie wygląda, nie lejemy betonu... tylko ciekawe jak kobiety chodzą w tym domku na obcasach...a raczej jak wczodzą do domku na obcasikach...???
ale domek uroczy...

http://foto0.m.onet.pl/_m/290d7caa099fa90eff7103b04f29d164,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/9d6c61c2c79153e410d671de5143585c,5,19,0.jpg
prawda że piękna chałupka???

agagaj
25-09-2007, 05:11
zwróćcie uwagę na te kamioneczki, żwirek i pomiedzy nimi jakby na ścieżce wkopane łupki dębu albo brzozy....-
JAKIE DREWNO NADAJE SIĘ ABY MOGŁO BYĆ TAK WKOPANE I ILE CM SIĘ WKOPUJE???-WIECIE??
też chcemy tak zrobic,...ładnie wygląda, nie lejemy betonu... tylko ciekawe jak kobiety chodzą w tym domku na obcasach...a raczej jak wczodzą do domku na obcasikach...???


Witam
My też w klubie nie lejących betonu :)
Zamierzamy wszystkie ścieżki, taras i inne takie zrobić drewniane. Mieliśmy okazję kiedyś oglądać wkopaną akację - właściciele domku (notabene murowanego) zarzekali się, że akacja jest najlepsza. Dlaczego? - nie wiem niestety...
Co do obcasików - nie martwiłabym się... Chyba, że masz zwyczaj biegać nawet popołudniami we własnym domku w szpilkach... Masz?? :o
Podobno drewniane alejki, gdy zmokną, robią się śliskie...

Pozdrawiam

ANNNJA
27-09-2007, 16:40
plany...plany

TomKa
30-09-2007, 20:50
ANNNJA ja robiłabym te drzwi zgodnie z projektem. Masz przecież w salonie okno od południa(?), więc będzie wystarczająco jasno. Czy chcesz to okno zlikwidować i stąd pomysł na potrójne drzwi?
(Twój majster ulitował się nad nami i wziął nasz projekt do przeanalizowania :roll: )

ANNNJA
30-09-2007, 22:30
majster- łał!!!!!- no to pewnie musiałas prosic??- daj na priv bo b.ciekawa jestem!!!,
nie nie chcemy likwidować okien od południa, tylko pieknie wyglądają okna z trzema przeszkleniami......!i stąd nasz pomysł jednak na zwiększenie, chociaż z drugiej strony mamy świadomośc że większe okna to i wieksze straty ciepła, pozatym to byłoby od strony zachodniej,- a od tej strony wieje najcześciej wiatr i pada deszcz....

ANNNJA
07-10-2007, 20:07
U nas w tej chwili już nic się nie dzieje na działce, kilka dni temu tylko ładnie wyrownaliśmy "górki" i doliny wkoło fundamentów, z tarasem i jego wysokością- lub niskością- będziemy walczyć na wiosnę, trudno nam teraz zdecydować na jakiej wysokości to ma być dolecowo, jak stanie chałupka to będzie bardziej obrazowe jak będzie najlepiej!!
teraz posieliśmy trawkę i coś co podobno wygania perz (...gorczyca czy coś takiego...nie pamiętam co to jest)..
i sprawdzałam dzisiaj- przyjeło się, tzn. wykiełkowało i rośnie!!!! i mam nadzieję że do końca pażdziernika nie będzie mrozu to podrośnie większe- wygoni perz i będzie naturalnym nawozem dla trawki na wiosne.....

NIEWIADOME..wynikające z braku naszego zdecydowania:
1. w projekcie mamy drzwi bezpośrednio z domu do garażu, -ale nie wiemy do końca czy robić czy nie robić, przez 2-3lata planujemy tylko wiatę, a obicie wiaty deskami i przekształcenie w garaż dopiero po osiadaniu z grubsza bali..czyli min. 3lata,
2. zadaszenie tarasu-....- jeśli zadaszymy spowoduje brak słoneczka w oknach salonowych, jeśli NIE- bedzie wietrznie, deszczowo....,,,,


Z czego jesteśmy zadowoleni:....
1. piękna działka
2. Fajni sąsiedzi

Nasze błędy:
1. chyba zmienimy szerokośc okien- drzwi tarasowych (ze 166 na min. 250cm)
2. Zamiast ganku powinnam zrobić w projekcie balkon (ale krecik się upiera że tylko śnieg i deszcz będzie tam padał, i trzeba byłoby codzienne zimą odśnieżać ;) )...
3. Wysokość fundamentów-...jest za wysoka, jakbyśmy przesunieli się bardziej od granicy, wystarczyłoby 3-4 metry dalej to mielibyśmy równiejszy poziom działki, a w związku z tym wysokość niższą,: - zdecydowanie zabrakło "wytyczania sznurkiem naszego domu i obserwacji kilka dni"
4. Za mało się targowaliśmy przy podpisywaniu umowy na wylanie fundamentów..- w zasadzie wcale się nie targowaliśmy
5. coś dużo tych błędów, wiecej niz PLUSÓW>...oj ..niedobrze...,

ANNNJA
14-10-2007, 16:32
powoli nadchodzi czas na (zapasowy w czasie) wybór okien i dachu....

z rozpędu pojechałam do OKNA z KRAKOWA (ich reklama wisi na każdym skrzyżowaniu u nas)
niestety okazało się że ONI produkują tylko plastiki- ale Plastiki do domu z bala??? nie wydaje mi sie to dobrym pomysłem, ale jak już tam byłam to poprosiłam o wycenę: w kolorze złoty dąb, 5komorowe, + okna balkonowe 2skrzydłowe, z montażem = w dyszce się zamkniemy...
potem udałam się do Urzędowskiego (a raczej miłej Pani sprzedającej jego okna)
Kalkulacja na Okna standardowe 68, wyszło z montażem, + okna balkonowe 2skrzydłowe 3bańki więcej niż plastiki w meranti- M2, .

Meranti ma ładny ale troszkę marchewkowy kolor- bardzo żywy, pogodny, wręcz lekka żaróweczka.
a Dąb- w tym samym kolorze wygląda troszkę ciemniej, dostojniej i tak chłodniej, napewno do wszystkiego lepiej się dopasuje niż ta marchewkowa Meranti..- za to jest cieplejsza, słoneczniejsza od dębu.
ALE jesli zdecydujemy się na ten Galux 88 w dębie-to nie wiem czy te okna nie będą za ciężkie wagowo....???

do dachu jeszcze nie doszłam jeśli chodzi o kalkulacje, medytujemy nad: dachówką, blachodachówką zwykłą lub z posypką i ew. gont....
Rormalnie żadne odkrycie bo to jest uz prawie wszystko co dostępne na rynku, (prawie) więc ciężki wybór nasz czeka, bo nic nie zostało zawężone....no chyba że zdecydują finanse wtedy problem z głowy bo dachówka ceramiczna sama odpadnie..(mamy prosty dach, więc blacha lub gont wyjdzie najtaniej napewno)!!!

ANNNJA
17-10-2007, 17:55
a oto nasze kolory okien....
ten parapecik po prawej to jest z drewna MERANTI i o symbolu M2,
natomiast to okienko okrągłe to dąb i nazywa się D2,.....
drewno MERANTI..hm...gdzieś z zagranicy, mocniejsze i twardsze niż sosna, ale oczywiście miększe od dębu...
M2- ładny, słoneczno marchewkowo-czerwonawy kolorek, bardzo ciepły ale napewno mniej "ustawny" tzn. wszystko inne w domu trzeba będzie ostrożnie dobierać pod ten kolor, a mam na myśli np. drzwi, podłogi,, meble.....
D2 - polski i nie tylko ale wszystkim znany Dąbek....tzw. dąb...- wiadomo, prawie najtwardszy mocny, jego struktura ma takie niteczki..no jak dąb...
w kolorze troszke przypomina ten pomarańczowy ale te delikatne niteczki są ciemniejsze, bardziej elegancki, napewno bardziej ustawniejszy, za to trochę chłodniejszy i jednak ciemniejszy..
ale naprawde są to bardzo zbliżone i pokrewne kolorystycznie KOLORY!!
a z uwagi że chcemy kolor ten sam na zewnątrz jak i wewnątrz stąd moje myśli czy aby nie będzie troche na tle jasnych bali za ciemny???? taki elegancko- przytłaczający???
dobrze że rozterki tylko są w tych tylko 2-ch kolorach,,,bo jakbym miała wybierać w kolejnych kolorach i koelejnych producentach..to chyba nie do opanowania...
ale zobaczymy co mąż powie...jeszcze nie miał sposobności się zapoznać z kolorami...
wraca w weckend z wojaży....

http://foto1.m.onet.pl/_m/c4be652819e3970d84a8673ff81ed805,5,19,0.jpg

ANNNJA
17-10-2007, 18:02
dzisiaj robiłam też wycenę OKIEN z KROSNA ODrzańskiego,...
na okuciach SIEGENIA...(chyba tak sie pisze...?)
Moj wykonawca bardzo poleca ich okna za: dobrą jakość, niezłą cene, terminowość i fachowość ich roboty...
cenowo wyszła ta kalkulacja w sośnie podnobnie, ale z MERANTI jednak Urzędowski jest tańszy!!
ICH plusem jest to że mają dużo więcej kolorow jak U....,

ANNNJA
17-10-2007, 18:12
a otoooooooo" NASZE drzwi...które zostały zakupione do poprzedniego domku ale jak to już bywa plany remontowe zmieniły się w budowlane a drzwi zostały...stoją sobie, schną...

Ania i Heniu
29-10-2007, 09:04
Witam,
zaglądnęłam tutaj do Ciebie po raz pierwszy i przyznam szczerze ,że pomimo przeczytania całego dziennika jakoś nie potrafię wyobrazić sobie domu który budujecie.Czy masz jakieś zdjęcie domku chociażby z projektu?
A co do koloru okien to wybrałabym dąb- jest w nim więcej brązu i na pewno będą większe możliwości przy dalszym dobieraniu kolorystycznym jeśli chodzi o urządzanie pomieszczeń
Pozdrawiam
Ania

ANNNJA
31-10-2007, 16:33
Witaj w naszym dzienniku/i komentarzach...
więc masz racje, nam też się wydaje żę dąb bedzie bardziej praktyczny- chociażby później pod względem dorabiania parapetów, schodów i przedewszystkim listw nad oknem...
Nasz projekt nie zawierał pokazówki wirtualnej domku, (indywidualny),
ale takie podobne domki znajdziesz w dzienniku u Radka- "just du it"...chyba wpisywał się w moim dzienniku na stronie1, nasz domek to bedzie cos w tym stylu-,,tylko że niżej, Radek ma piwnice, my budujemy bez piwicy...

Agusia i Marco
15-11-2007, 18:09
Witaj ANNNJA TAK MI PRZYKRO Z POWODU UTRATY KOCIKA - KRECIA, JAK LUBISZ ZWIERZĄTKA TO WIEM CO CZUJESZ .... :(


ANNNJA napisał:
.... na tym tarasie chcemy latem, wiosną i jesienią spedzać duzo czasu.....
JAK radzicie???
może macie zdjęcia tarasu ktory jest wyzej razem z domem i tarasu do którego trzeba zejść z domu????? Dzieki z gory za rady...i zdjęcia

ANNNJA nie wiem czy u mnie coś czytałaś o planowanym tarasie ale tam właśnie pisałam że nie mam zrobionego żadnego a chce mieć. Mam dom na wysokiej podbudówce i będę robić jak Bozia da taras z zbrojeniem ( tak coś wspominał tatko) na wysokość domu a co za tym idzie będą oczywiście schody z tarasu na trawkę ( schody z niewielkim spadem chcę )
Wiem że co niektórzy robią nadsypują ziemię i na tym robią taras tylko raczej drewniany. Ja bym się obawiała -podłoże pracuje (mury pękają co niektórym) a co dopiero jakiś nasyp który by wykrzywiał taras.
I też nie polecam tarasu na ziemi gołej i wchodzić po schodach do domu,(żaden urok).

ANNNJA
20-11-2007, 22:07
HEJ..przekopałam kiedyś cały WASZ dziennik.....ciekawie piszecie, sporo pomysłów,- dzięki za podpowiedzi na moim dzienniku,...
narazie usypaliśmy poprostu hałde ziemi -tam gdzie niby ma być taras, jak stanie domek to będziemy wg. codziennego życia- praktyki, i czasu decydować, czy rozwalamy hałde i co za taras robimy...

ale narazie wszyscy (radio, TV, net) głoszą o podwyżkach: prądu, gazu, paliwa, żywności, poczta....kurcze.... wszystko drożeje!!!!, aaaah kredyty też oczywiście, tzn. stopy procentowe + marża banku do góry, do góry!!!

Agusia i Marco
21-11-2007, 18:37
Witaj .... to super że masz postanowiony cel :P czyli nasyp ziemi pod taras, może i to dobre ja tylko tak przypuszczałam że może pękać ale głowy nie daję :P mogę się mylić :lol: :lol: :lol: . Ale z tego co widzę wkoło dużo ludzi tak właśnie robi, więc i może jest to dobra taktyka. Pozwól że się przekonam na Tobie oki - zgadzasz się ?
A jaki będziesz robić taras z kostek, z wylewki betonowej czy z drewna ?? Wiesz już może.. ?

ANNNJA
03-12-2007, 21:47
normalnie budowa to nie tylko wydawanie pieniędzy bez liku ale i czas 1000decyzji!!!
a teraz na "tapecie " jest temat:
z belką oczepową czy bez??? (balowicze z pełnych bali wiedzą pewnie co to jest..?)-ciężko mi to wyjaśnić.....
belka oczepowa pozbawia nas pare kolejnych tys, potem dochodzi jeszcze przez to większa połać dachu a za tym: więcej krokwi, a raczej dłuższe o 25-30cm, więcej łat. kontrłat, więcej papy, desek, dachówek lub blachy....
belka oczepowa podnosi trochę dach- ok 25cm i poszerza go o kolejne 25cm...- w planie i tak jest dach wysunięty ponad 1metr od ściany....

i co robic?????
ma ktoś pomysły za lub przeciw???

TomKa
23-12-2007, 22:16
Niech te święta Bożego Narodzenia
przyniosą nam wiele radości,
Niech uśmiech zagości w domach,
Niech ogarnie nas ciepło wigilijnej świecy,
a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach,
Niech samotność odejdzie w niepamięć,
Niech zima otula nas białym puchem,
jak ciepły koc przy kominku,
Niech bieluteńkie gwiazdeczki
skrzypią wesoło pod naszymi butami
na wieczornym spacerze.
Niech dobry Bóg namaluje
szczęście na naszych twarzach,
Niech miłość dotyka nas delikatnie,
lecz bez ustanku,
Niech marzenia płyną wysoko w górę
i spełniają się...

____________/\
___________< o >
_____________\/
___________/___\
__________/o_<>\
_________/__o____\
________/_____o___\
_______/___<>__o__\
______/__________o__\
_____/__<>_____o____\
____/________o_______\
___/_______o___<>____\
__/__<>__o____________\
_/______o______________\
/_____o________<>______\
___________|__|

Agusia i Marco
19-02-2008, 08:26
O jak dawno tu nie byłam :( co słychować u Ciebie nawet nie wiedziałam ze odpisałaś po mnie - najwyraźniej nie dostałam wiadomości .
Więc teraz słówko pomogłabym Ci gdybym tylko taki etap przechodziła - ale cóż ominęła mnie ta przyjemność :)
Pozdrawiam - Agusia

ANNNJA
21-02-2008, 20:28
OJ.....nas też tu dawno nie było,
mamy 2skrzynki prądowe, a sam prąd ma popłynąc w najbliższych dniach, na początku marca dalszy ciąg prac murarskich, a potem....potem pare tygodni pausa i drewienko......oh!!!
się doczekać nie możemy.....
teraz nasze rozterki kręcą się wokół tematu: komin systemowy czy murowany tradycyjny z cegiel???
no ale to jakoś się "samo" rozwiąże.....!


pozdrawiam czytających..... (o ile tacy są ;) )

Agusia i Marco
21-02-2008, 21:48
pewnie że są i to jeszcze ile :) :)

My też nie mogli się doczekać a jaki urok później łał nic tylko przy kominku :D :D :D :D

ANNNJA
02-04-2008, 20:32
HM....dawno, dawno nie pisaliśmy..
wkońcu w dniu 31.03.08 otrzymaliśmy licznik prądowy-...a jak licznik to znczy że od poniedziałku robimy herbatkę ze swojej skrzynki budowlanej....

LUKAS-BANK.... wydawalo sie nam że b. elastyczni, wkońcu mają taką piekną reklamę, i to bank internetowy, ale jest u nas ich przedstawicielstwo...
mają strasznie wymagających ANALITYKÓW- czy kogo tam jeszcze co stawia warunki.....
bierzemy na ok. 3/4 inwestycji, nie mamy innych kredytów, nie mamy dzieći, dochodowość- no taka sobie- dyrektorami to nie jesteśmy........;)
a musieliśmy zrobić operat szacunkowy, potem za kilka dni doszło wymaganie o ubezpieczeniu domu w budowie!!!!
i co najmniej 1 raz w tygodniu dowiadywaliśmy się o kolejnych papierkach, potwierdzeniach, wymaganiach....
dnia 13.XII.07 roku poszliśmy z pełną dokumentacją do banku (projekt, dziennik budowy, poświadcznie z pracy, etc...- to co potrzebne)
podpisaliśmy zdawałoby się wszystko co było do podpisania....,
za pare dni dowiedzieliśmy się że musimy harmonogram prac ale z podaniem dokładnych liczb, cyfr i dat sporządzić i KONIECZNIE podpisać przez KIEROWNIKA budowy- no dobra... zrobione- MAMY początek stycznia, potem za pare dni doszło wymaganie że trzeba OPERAT przez Zrzeszonego Rzeczoznawce.., no dobra, parę dni- i wkońcu też mieliśmy- połowa stycznia,...potem no to już był początek lutego dowiedzieliśmy się o ubezpieczeniu..., i tak co pare kolejnych dni dowiadywaliśmy się NIE żę mamy wkońcu ten kredyt TYLKO że potrzeba kolejnego papiery, potwierdzenia, i etc..,
sam kredyt podpisaliśmy wkońcu::::: 14.02.2008r, ale otrzymaliśmy go ponad kolejne 2tyg. póżniej-chociaż w regulaminie podają 3-4dni robocze!!
TRANSZE- miały być rozliczane na podstawie faktur,...
no ale i tutaj zaszły kilka dni temu zmiany- bo po II transzy bank chce oglądać co budujemy- czyli będzie robił po swojemu INSPEKCJE>>>>

a samo drewnienko przyjedzie za około 2tygodnie...
już sie nie możemy doczekać-....

ANNNJA
02-04-2008, 20:46
Zobacz daty:
złożenie wniosku 13.XII.08
podpisanie wkońcu umowy:14.02.2008
I wypłata transzy: 25.03.08
przy czym każdy dokument, każde "życzenie" spełnialiśmy w ciągu kilku dni-tak szybko jak się dało- bo np. na operat to czekaliśmy 8dni od momentu informacji z banku że potrzeba..-to też dobry czas..,
aha-kolejnym życzeniem: był potwierdzony świeży meldunek tymczasowego zamieszkania, i zobowiązanie że w ciągu 4mcy zameldujemy się gdzieś na stałe...- Życzenie to dziwi tym bardziej że w tamtych dniach POLITYK T. wypowiadał się o śmieszności tymczasowego meldunku i że wniesie o wykreślenie takiego rodzaju zameldowania...


Z uwagi na to że ten prąd mamy dopiero 3dni więc nie zdążyliśmy wylać chudziaka- teraz musimy pare dni poczekać na murarza,
kominy stawiamy systemowe ZAPEL,
ściany działowe robimy z suporeksu.... (zastanawiałam się nad YTONGIEm...
ale jakoś wkońcu suporeks się zakupił...)

w kolejnych dniach wrzucimy fotki paru belek......;) ? chyba się odważymy co??!!! chyba mamy za małe okna od frontu...90x120cm...(kuchnia i łazienka)

ANNNJA
20-04-2008, 21:33
chudziaka juz mamy,....
działka częściowo ogrodzona samymi słupkami ;) ...siatka się jeszcze plecie w warsztacie,....

w sobote lało cały dzień,
w niedziele padalo i kropiło do poźnego popołudnia

NA DZIAŁCE MAMY LEKKIE BŁOTKO, PRZEPLATANE GLINKĄ...

c.d.n ze zdjęciami....

TomKa
20-04-2008, 21:45
Gratuluję!
Aniu od poniedziałku zapowiadają u nas poprawę pogody! Podwórko podeschnie i na pewno wjadą z drzewem i ... wtedy to sie będzie działo!!! Z niecierpliwością czekam na obiecane fotki :wink:
Pozdrawiam

ANNNJA
23-04-2008, 21:13
JADA BALE>... 2 pełne TIRY.... ogromne!!!

http://foto1.m.onet.pl/_m/f7bf22aeff1b296e68da24f5ce4bfe29,5,19,0.jpg

ANNNJA
23-04-2008, 21:22
zbliżenie na KOLOSa balowego....., z uwagi na to że nasza droga ma TYLKO 5m. szerokości to te auta musiały nieźle się "łamać " aby wjechać na naszą działkę, i najlepiej jak najwyżej bo tam było deko suszej...

http://foto1.m.onet.pl/_m/b7932d416a9519d9995fb2baaaab44d5,5,19,0.jpg

a tutaj przy ostatnich kołach w TIR widać jak się zapadały....
http://foto3.m.onet.pl/_m/529e37f6370235d80526161c4c8f2f9b,5,19,0.jpg


Po ugrzęznięciu dzwigu, (został wyciągnięty przez ogromny ciągnik rolniczy, w końcu to trochę i ważył ten dzwig więc i traktor musiał być odpowiednich gabarytów pociągowych....!!) następnie po wjeździe paru metrów zapadał się każdy TIR, jako pomost i podkład do przejazdu zaczeliśmy ściągać i podkładać młode brzozy-....jej, znosiliśmy to ze 20min, normalnie droga usłana młodymi brzozami!!, pomimo tego też się zapadały, no bo cóź znaczy naście brzozek w stosunku do wagi takiego auta???a ten drugi TIR to zdecydowanie bardziej się wkopał niż pierwszy- hm........tak mało wjechał na działkę, że aż zatarasował drogę lokalną- na pare godzin i ci co chcieli przejechać to musieli się wracać i jechać innymi drogami..-
a tutaj droga brzozowa....-
mówię WAM (i sobie celem przypomnienia)....to były EMOCJE>>>>
te brzózki są fotografowane dzisiaj- więc 2dni po akcji, ponieważ bardzo wieje od poniedziałku więc i już przeschło, ale brzozy leżą jeszcze powtapiane na głebokośći ok 30cm w tą glinę......


http://foto0.m.onet.pl/_m/8d0969e76ad638fc6ef923fc0896697c,5,19,0.jpg

ANNNJA
23-04-2008, 21:36
wszystko idzie tak szybko że nie nadążę z organizacją...najbardziej kasy ;) , potem fachowców i materiałów......i DECYZJI które trzeba podejmować JUŻ- jeśli nie zostało coś uzgodnione, lub wyłoniło się w trakcie...


po tylu emocjach w poniedziałek to w nocy nie mogłam spać,....JA taki wielki śpioch od godziny 4nad ranem nie zmrużyłam oka,.....
doceniam tych co pracują na nocne zmiany... koszmar!!!
a oto pierwsze drewienka...
http://foto2.m.onet.pl/_m/b93915a5d7f08806d4ae4d5a95984de6,5,19,0.jpg

ANNNJA
02-05-2008, 16:39
oto ..zmiany

TomKa
02-05-2008, 17:16
Aniu! U Ciebie normalnie już chata stoi!!!! Dogoniłaś mnie, a nawet przegoniłaś! Gratuluję! Poproszę jeszcze o zdjęcie domu od frontu, całej ściany z gankiem ...

ANNNJA
03-05-2008, 18:21
OD 3dni ciągle i przelotnie pada,....na poddaszu urzędujemy co dziennie po kilka godzin- pozamiataliśmy wszystkie trociny,......

ANNNJA
03-05-2008, 18:30
zielony bal od środka
http://foto0.m.onet.pl/_m/3d54b7473b9ca0dc062d6b67f44e6de0,5,19,0.jpg

ANNNJA
07-05-2008, 20:59
Wczoraj dzwonilam do dekarza....,
był równie zaskoczony co i my.....;)
a dzisiaj o godzinie 10 rano melduje się że za godzinie będzie na naszym dachu z poprawkami...

wieczorem jak przyjechałam to okazało się że posilikonował wszystkie te dziury które pozostały po tych odbitych drabinkach zielony...
podobno ma teraz być na 100% szczelne....
MAMY NADZIEJE...
a dla dekarza duży plus za refleks i szybkość w poprawkach swojej pracy...


wracamy po nocy do domu, padnięci...i wyczerpani...
narazie radości z domu tłumi stres, troski, i wyczekiwanie na transze...- jedziemy od transzy do transzy, od wypłaty do wypłaty...

ANNNJA
29-05-2008, 21:12
pŁOT Ze sztachet zrobiony, a przynajmniej brama,...- wygląda łądnie, cudnie zlewa się kolorem z domem, zdjecia po weckendzie.
dzisiaj zakupiłam za pare tysięcy kable do ogrzewania elektrycznego podłogowego..., po doradztwie Pana z WAWA,.....
kalble jak kable, nie ma co fotkować, chyba że zdjęcia z operacji, ale to za kilka dni, narazie czekamy na wylewki,
wstawianie okien i drzwi wkrótce po wylewkach...
budowa to ciężki kawałek...idzie nam opornie, zazdroszcze tym co podchodzą lekko do tematu i nie mają stresu, i są w stanie się "normalnie" dogadywać z tą drugą połówką....,

ANNNJA
15-06-2008, 21:49
nasz płot w kolorze elewacji domu....


http://foto1.m.onet.pl/_m/42b2b5c76db1d0cb83de26e8f63c4265,3,19,0.jpg

ANNNJA
18-06-2008, 17:32
na działce rosną pięęęęKKKKNEEE kwiaty.....
nawet nie wiem jak sie nazywają,....., są to samosiejki...
poza Goździkami brodatymi i georginiami-bo te to sadziłam...,
+ bluszcze
+ winogrona,
_aha- i pare pomidorków zostało posadzonych, a reszta to poczeka do następnego roku...........

piękne są te kwiaty,....rozlewają się na całą powierzchnie...., super!!!!

http://foto3.m.onet.pl/_m/7677a12b132cc7cd4a0bfb4f0136d843,5,19,0.jpg


http://foto0.m.onet.pl/_m/105ab968f1e9991106eccc89a6e5f4d4,5,19,0.jpg



http://foto2.m.onet.pl/_m/a72865d3564f7abf43847d050d539dfe,5,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/95ead75b7c54f0a9fbfb3181b59e92cf,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/a4dcf5b3376cc0098d8c9bc6349bf976,5,19,0.jpg

TomKa
18-06-2008, 18:33
Aniu, cudnie u Ciebie te kwiatki kwitną, a goździków to baaardzo zazdroszczę. Moje dopiero za rok zakwitną :( .
A tak poza tym, Ty tu nie zamydlaj nam oczu rumiankami, chabrami tylko fotki wylewek poproszę, pewnie już i podłogówka rozłozona i okna na swoim miejscu ?

ANNNJA
18-06-2008, 19:37
haha ha .....;) :roll: skąd wiesz...??
tzn. nie w pełni to co piszesz....
okien jeszcze nie ma,- jestem niesamowicie ciekawa wrażenia- bo te okna to jak pamiętacie marchewkowo -pomarańczowe...do żółtych jasnych bali i grafitowego dachu powinno być OK< powinno....ale zobaczymy,
podłogi troche wylanej, schnie....,

muszę się podpytać jak robią inni parapety??? co bez?, bo na zewnątrz to pojęcia nie mam jak to zrobić, a w środku-? też nie wiem.....

teraz lekki zastoj, nic się nie dzieje, chwila oddechu....,
wybieram kabine prysznicową,- cudna jest z Sanplastu ALTUS- i cena też cudna....
armatura- hm.... takie kanciaste chcę,.
sanitarka- do wyboru Roca, Cersanit, ew. Koło ...

wybierać to sobie mogę bo i tak nie mam czym płacić..... ;)

TomKa
06-07-2008, 17:45
Aniu, co tam nowego u Ciebie? Zdecydowałaś się czym pokryjecie dach? Kiedy wstawiacie okna, a może juz masz?
Pozdrawiam

Byłaś u mnie, bo coś spotkać sie nie możemy?

ANNNJA
11-07-2008, 14:26
witaj Kasia,
okna już wkońcu mamy...- wygląda to wszystko CUDNIE....-tylko wewnątrz może deko ciemno, ale dlatego rzucimy bardzo jasny gres i powinno się rozświetlić,
bedziemy jutro i w niedziele do lekkiego popołudnia, więc zapraszam- jeśli macie ochotę i chwilkę, telefon masz,
a teraz planujemy mycie bali wewnątrz i zakładanie skrzynki prądowej w środku......,
dachu- dalej nie wiemy...tzn, finanse nie pozwalają już niczym pokrywać, blacha to też wydatek pare tysięcy, pewnie zrobimy to dopiero na jesieni,...
i tak sie wszystko jakoś przedłuża,
ja też wybrałam umyalkę Cersanitu LIBRA a ew. na górze będzie kiedyś CREMONA- takie pięknie opływowe kształty ma,...i znalazłam fajne i praktyczne mebelki pod nią, - ładnie wyglądają i mają stopery przed drzwiczkami...
www.mebelmark.com.pl

kabina- bedzie z INTERNETU, przyjezdza w przyszłym tygodniu,......- bedzie ciasno w łazience....., niby duża lazienka ale jak zaczełam ustawiać to się coś ścieśniło bardzo...

jokka
13-07-2008, 22:14
Annnja
Błaaagam wklej zdjęcia domku w całej okazałości 8) :P

kasia_sloneczko
26-07-2008, 11:21
A ja czekam na fotki okien!!!
No zlituj się kobieto i pisz co się u ciebie dzieje

TomKa
27-07-2008, 21:24
Aniu wszystkiego najlepszego z okazji Imienin ...

http://images33.fotosik.pl/334/0f8cb44a6d1f3f89.jpg (www.fotosik.pl)

ANNNJA
31-07-2008, 14:46
taka piękna róza nawet po kilku dniach od święta sprawia wielką radość..
dziękuje!!!
jej, ależ mnie nagabujecie o te zdjecia....-dobra, dobra, postaram sie wrzucić na CD i gdzieś to podrzucić tam abym mogla wgrać do kompa, potem na net , a potem do dziennika...,
może skorzystam z neta koleżanki,...no dobra, coś obmyslę do weckendu,...
a co dokładnie chcecie oglądać? okna? balkon...etc....
dam pare w promieniu słoneczka...

jurand79
31-07-2008, 18:35
a co dokładnie chcecie oglądać? okna? balkon...etc....
dam pare w promieniu słoneczka...

Jak to co???? FSZYSTKO!!!!!! :lol:


P.S. Jak lubisz spóżnione to proszę bardzo:
Wszystkiego naj naj naj :wink: :lol: :D

ANNNJA
07-08-2008, 11:41
JURAND...
lubie spoźnione kwiaty,....życzenia tak sobie,......

zdjecia..wiem wiem....

wybieram umywalke i nie wiem czy LIBRA- klasyczna, b.praktyczna, można sporo nastawiać przy kranie-typu: dozownik mydła, kubeczek, szczoteczke elektr,. etc..... czy Cremona- piękne opływowe kształty bez żadnego załamania, bardzo sympatyczna-i taka nowoczesna, ale postawić można tam zaledwie 1mydełko...a reszta będzie tą łagodnością lini spadać do wnętrza umywalki która też jest dość płytka...,..
wrzuce zdjęcia- może pomożecie wybrać, a w nagrode obiecuje te obiecane zdjecia...
LIBRA:
http://www.cersanit.pl/product.php?mod=detal&cms_id=92&idz=bfee45d8a74d410632902f21f9cb0097&prod_dzial_id=1&lang=pl

CREMONA:
http://www.cersanit.pl/product.php?mod=detal&cms_id=3474&idz=db2a5d4a10a62453407e0a4d0400379e&prod_dzial_id=1&lang=pl

ANNNJA
07-08-2008, 11:46
a oto faworty WC-ale.....rura odpływowa stoii ok. 10cm od bala, i po postawieniu tego modelu też będzie stało to ok. 8cm od bala..- wolałabym dostawić coś tuż do bala, ale hydraulik mówi że może to i dobrze że odpływ będzie dalej-bo jakby mi coś zalało to leci odrazu na drewno..-
ale chyba powodzi kibelka to nie ma co przewidywać co??? ;)
od wszystkiego też nie da się uchronić czy zabezpieczyć, ani przewidzieć..-

VENEZIA:
http://www.cersanit.pl/product.php?mod=detal&cms_id=3442&idz=d965dfe0ac82df370004a87c16f73ae5&prod_dzial_id=1&lang=pl

lub
ARENA:
http://www.cersanit.pl/product.php?mod=detal&cms_id=4239&idz=7b75e3e4656962b58b5b8de525ed2dc0&prod_dzial_id=1&lang=pl

tylko ta arena to spłuczka mi się nie podoba!!!!, venezia ma fajną taką okrągłą,.
kobiece dylematy co??? ale pocieszam się że to jest cecha wspólna wszystkich kobiet....
aha- nie chcę mieć wszystkiego w łazience z tej samej seri bo np. zlew Venezi nie podoba mi się, albo kompakt z LIBRY-też mi się nie podoba, dlatego mieszam, ale już poszłam i tak na kompromis...bo zdecydowałam się na 1firmę cersanit a nie na łączenie np. z roca- ona też ma fajne takie kompakty .....

ANNNJA
07-08-2008, 11:52
FUGI...
kolejny gorący wybór to fugi...
jaki kolor oczywiście,
gres- bardzo jasny, jednolity,....., taki mleczny,
kolor fugi:
1. taki jak gres (czyli mało praktyczny)
2. odcienie grafitowe- szarości, (metalizowane będą włączniki prądu,, i troche szkła w domu....)
3. delikatne beże/ łamene przez kolory bali- miodowe,...
4. brązy- jak okna...-ale wtedy boję się że będzie widać tylko fuge!!!!!

co radzicie? wrzuce jutro zdjęcie tej podłogi, celem lepszej porady i wizualności..

kasia_sloneczko
07-08-2008, 18:53
Annnja- umywalka n1, kibelek nr 1, fugi grafit beda ladnie kontrastowac z jasnym gresem, ale zeby ni byl za ciemny, no chyba ze ten gres masz w takich cieplych bezowych odcieniach to wtedy bezowa fuga.

a jak fotek nie wstawisz to juz ci nigdy wiecej nie napisze...

kasia_sloneczko
12-08-2008, 09:00
ponieważ Ania ma utrudnione wstawianie fotek to wrzuciłam jej zdjecia o tutaj:

http://picasaweb.google.pl/kasia.sloneczko1/BudowaAnnnja

ANNNJA
12-08-2008, 11:54
więc zapraszam do krytyki KONSTRUKTYWNEJ...,
szafka -ta łazienkowa, ściana będzie waniliowa, na niej brązowy kwiat, 2ściany z bala, i zastanawiamy się czy zakupić taką szafkę jak widać: słomkowo- brązową, czy zrobić całą słomkową coby w łazience nie było ciemności,
narazie będzie tylko umywalkowa szafka ale potem będe musiała dorobić kolejne które powinny być utrzymane w tym tonie co i ta.....
macie pomysły???

fugi polecał nam majster WIM, niestety nie dobrałam koloru i zostały
CERESITU 40, elastyczne..kolor: BAHAMA BEŻ....,
dziś odbywa się fugowanie salonu,...

ANNNJA
27-08-2008, 10:35
dach:
1. dachowka czarna Robena - Monza S
2. Ruukki- pural mat
3. Ahi- Roofing

wszystkie czarne świecące.......
i co wybrać??
ceny....hm...rozpiętość od 17 do 27tys...

kasia_sloneczko
27-08-2008, 11:12
u nas bedzie ahi roofing ale tak sobie mysle ze chyba lepiej bylo sie zdecydowac na dachowke chocby cementowa, albo zaszalec i wziac łupek. jednak blacha to blacha i nie pomyslelismy ze za jakies 20 lat moze wymagac wymiany bo ten cynk zlezie i moze rdzewiec. niby firma daje 50 lat gwarancji ale zawsze to jednak trzeba sie bedzie tym dachem zajac, a jak masz trwale pokrycie to robisz dach i o nim zapominasz. beda sie martwic twoje dzieci lub wnuki.

ANNNJA
16-10-2008, 08:31
1. Mamy wkońcu wkopane szambo ale nie podłączone
2. Mamy zrobiony kominek, wygładzone, pomalowane na biało, - do zrobienia front kominka- ściane z przodu, może w jakimś gresie, ?? zdjęcia za pare dni...
3. łazienka- NIC.....nie ma....,
nie ma podłaczonej kabiny, zlewu, wc, boilera, nie ma glazury...etc...
ALE przynajmniej mam wybraną już glazure, a to duzo!!! casting trwał 8tyg. i ma w sobie 1pomyłkę ..... Tesaliaa kompozycja- zakochałam się w katalogu, na żywo jak zobaczyłam to się b.szybko odkochalam....,no nie podoba mi sie...., zmieniłam opcje, ze stratą zaliczki za te dekory....,
4. Myjemy bale od jutra,
5. Dach ładny ale czarny .....-chyba deko za czarny.. poszliśmy w RUUKkki,
6. drzwi są ale podparte o ściany, zamontowane tylko futryny- ponieważ z sosny to czeka mnie ich malowanie..... lakierowanie,... - fajnie, lubie takie roboty,
7. Do przeprowadzki tygodnie.........,
przed przeprowadzką musimy zaimpregnować cały parter który jest w gresie
8. poddasze się b. powoli ociepla.....

WKOŃCU WIDZIMY PROMYKI SŁONKA, KOŃCA budowy i się zaczynamy cieszyć....., chyba ;) mam nadzieję że ten wielki stres budowlany już przeszedł........!

kruszon11
17-10-2008, 08:01
Coś Ci powiem.....A właściwie zapytam.....
Czemu cholewka nie ma u Ciebie zdjęć ?? No coś tam kilka ich jest, ale wiesz sama jak to balowicze uwielbiają oglądać zdjęcia innych domów.... :lol: :lol: :lol:

Proszę mi się natychmiast poprawić. Bo przyjadę i sam porobię zdjęć.....


Kominek nie wyobrażam sobie teraz, żeby nie był obudowany dzikim kamieniem...Wiem, coś mam z tym dzikowcem :P

Ruukki bardzo chwali mój majster. Że jest twarda, dobra i świetnie się ją układa na dachu.

Wklej więcej zdjęć także środka, sam szukam inspiracji jak zorganizować środek domu.

Czekam...

:D :D :D

ANNNJA
03-11-2008, 12:39
Witajcie,
a z tymi zdjęciami to problemy są dwa:
-nie mam netu w domu
-wklejanie trwa wieczność i ciągle zapominam gdzie jest ten link na onet do moich zdjęć....

ale zeby dać jakieś newsy....to:
planujemy przeprowadzke pod koniec listopada,.... (cobyście nie popadali w gorączkę) to dodam że preprowadzkę zaczynałam planować że niby już na początku sierpnia.....,a do dziś mieszkamy na pudłach w bloku....., tzn. nie na pudłach bo się spakowaliśmy!!!, ale dlatego że mamy małe mieszkanko, mało mebli i część ciuchów zima/lato pakowane jest w pudła a pozatym są takie rupiecie w domu jak: reszta z ceramiki na kominy i wełna....- ozdabiają balkon ;)
meble zdobyczne, odziedziczone, lub zakupione do Nowego domu...:
2stoły, 4krzesła, toaletka,..i cała masa pierdułek...., np. prysznic, krany, zlew...

a więc do tej przeprowadzki, może ten termin się uda dotrzymać...
ALE to co nas zatrzymuje to:
kompletna goła łazienka, tzn. ona wygląda dokładnie tak jak 5czerwca po wylewkach podłogowych....,
czyli: 1ściana suporeks, reszta bal, i pare rurek odpływowych....
ale już sukces mały za mną, bo uporałam się wkońcu z wybraniem glazury,
nie powiem kiedy przyjedzie bo znowu nie wypali-..tak mamy,
jak będzie glazura to myk...i odrazu montaż kabiny prysznicowa z garażu, zlewu- z uwagi na brak zdecydowania stoją do dyspozycji obie: LIBRA i ta druga taka okrągła i mało praktyczna, kibelek -wszystko stoii ładnie na budowie i czeka na montaż......, jakby miało korzenie ta armatura to jużbym miała zakorzenione b. dobrze drzewka....
aha- i poddasze jest na pół ocieplone....
ale reszta będzie podobno w przyszłym tyg.- jak wpłynie kasa.....- tak tak, tutaj ziemia.......!
wczoraj na działce mieliśmy sójkę, wrzucę zdjęcie przy okazji jak znajdę link na onecie....;)

podziwiam tych którzy mają duużo zdjęc,,,,a może musze zmienic galerie.....

ANNNJA
03-11-2008, 12:43
a pozatym jak nic nie komentujecie, nie wpisujecie to i nie wiem czy i co pisać, wklejać, pare zdjęc jest przeciez na ogolnym balowym.....,
a wiec jak kogoś coś interesuje to prosze o głosy, bede się udzielać.... ;)

kruszon11
03-11-2008, 12:51
Chętnie służę pomocą w wklejaniu zdjęć :P

Proponuję zrobić sobie album na picasie - http://picasaweb.google.com/lh/view?q=picasa&psc=G&filter=1#

załóż sobie konto i wklejaj zdjęcia i chwal się nimi :D
a link zapisujemy w ulubionych....
ewentualnie możesz mi te zdjęcia przesłać, się zrobi moment

ANNNJA
03-11-2008, 12:52
blacha jak dla mnie teraz jest za ciemniasta, fakt że zdjęcie robione w pochmurny dzień, ale blacha i tak koloru w słońcu nie zmienia....
ZDJĘCIE WYEDYTOWANE....RETUSZ.. ;)

ciekawe co powiem na te zdjęcia i dylematy za rok, dwa, trzy...hm...
pewnie powiem że to pryszcz i nie ma sie czym martwić, ...obaczymy...

kruszon11
03-11-2008, 12:53
a pozatym jak nic nie komentujecie, nie wpisujecie to i nie wiem czy i co pisać, wklejać, pare zdjęc jest przeciez na ogolnym balowym.....,
a wiec jak kogoś coś interesuje to prosze o głosy, bede się udzielać.... ;)

mam nawet powiadomienie na e-maila, więc jestem na bieżąco z tym, co się tu pojawia.
poza tym jak nie masz zdjęć to co sie dziwisz ?? :lol: :lol:

ANNNJA
03-11-2008, 12:55
kruszon dzięki za dobre słowo, ale sama muszę i chcę się nauczyć, ale dopoki nie mam netu w domu to nie bede testować,
pozatym i nie wiem czy powinnam się z netem w domu spieszyć, bo wtedy zamiast brać się do roboty, to wieczorami bede siedzieć do poźna po 2-3godziny na forum....,
ja wpadłam już w nałóg forumowe, a każdy nałóg jest niedobry.... ;)

ANNNJA
03-11-2008, 12:57
ale jak wkońcu zrobimy tą łazienkę to obiecuje na 10000% że odrazu wkleję zdjęcia, (no chyba że wyjdzie taaaka kiepska)
ale narazie zapowiada się dobrze!!!

aha- na jakiej wysokości macie umocowany kran prysznica w kabinie ???
podawajcie 2wysokości tzn. od podłogi podłogi i od dna brodzika....!
dzięki..

piotr.nowy
03-11-2008, 17:25
a pozatym jak nic nie komentujecie, nie wpisujecie to i nie wiem czy i co pisać, wklejać, pare zdjęc jest przeciez na ogolnym balowym.....,
a wiec jak kogoś coś interesuje to prosze o głosy, bede się udzielać.... ;)

Spoko , spoko - śledzimy... 8)

agagaj
03-11-2008, 17:32
a pozatym jak nic nie komentujecie, nie wpisujecie to i nie wiem czy i co pisać, wklejać, pare zdjęc jest przeciez na ogolnym balowym.....,
a wiec jak kogoś coś interesuje to prosze o głosy, bede się udzielać.... ;)

No wiesz co!!!...
To ja śledzę zapalczywie dziennik, a Ty tu z takimi hasłami wyjeżdżasz :x

:lol:

ANNNJA
04-11-2008, 07:17
Witajcie, ciesze sie , bardzo sie ciesze, ze sledzicie nasze starania,
moze z WASZYM dopingiem szybciej sie wprowadzimy???? ;)
wczoraj oklejaliśmy komin płyta GK- tak aby można było sufit na poddaszu już wkońcu ocieplić,
i zakopaliśmy 3m. rury kanalizacyjnej,...-no niestety, jest tak że jak zajeżdzamy na dzialke to już ciemno, przed 17, a te 3-4godziny na prace to szybko uciekaja, a jak bardzo zimno to i my po 2godzinach uciekamy.....,
ale jak komin juz oblozony to zaraz zamkniemy ocieplac poddasze i bedzie mozna wkoncu napalic w kominku i cieplo 2-3dni powinno sie troszke utrzymac, bo teraz jak napalimy w weckend(2dni non-stop palenia) to w poniedzialek ledwo cieplawo, ale wtorek to juz zimnica...

a co z tym kranem w prysznicu- na jakiej wysokosci macie swoje baterie od dna brodzika??

agagaj
04-11-2008, 08:25
a oto nasze kolory okien....
ten parapecik po prawej to jest z drewna MERANTI i o symbolu M2,
natomiast to okienko okrągłe to dąb i nazywa się D2,.....
drewno MERANTI..hm...gdzieś z zagranicy, mocniejsze i twardsze niż sosna, ale oczywiście miętsze od dębu...
M2- ładny, słoneczno marchewkowo-czerwonawy kolorek, bardzo ciepły ale napewno mniej "ustawny" tzn. wszystko inne w domu trzeba będzie ostrożnie dobierać pod ten kolor, a mam na myśli np. drzwi, podłogi,, meble.....
D2 - polski i nie tylko ale wszystkim znany Dąbek....tzw. dąb...- wiadomo, prawie najtwardszy mocny, jego struktura ma takie niteczki..no jak dąb...
w kolorze troszke przypomina ten pomarańczowy ale te delikatne niteczki są ciemniejsze, bardziej elegancki, napewno bardziej ustawniejszy, za to trochę chłodniejszy i jednak ciemniejszy..
ale naprawde są to bardzo zbliżone i pokrewne kolorystycznie KOLORY!!
a z uwagi że chcemy kolor ten sam na zewnątrz jak i wewnątrz stąd moje myśli czy aby nie będzie troche na tle jasnych bali za ciemny???? taki elegancko- przytłaczający???
dobrze że rozterki tylko są w tych tylko 2-ch kolorach,,,bo jakbym miała wybierać w kolejnych kolorach i koelejnych producentach..to chyba nie do opanowania...
ale zobaczymy co mąż powie...jeszcze nie miał sposobności się zapoznać z kolorami...
wraca w weckend z wojaży....

http://foto1.m.onet.pl/_m/c4be652819e3970d84a8673ff81ed805,5,19,0.jpg

No widzisz Annnja - teraz ja mam identyczną rozterkę :lol:
Nawet wiem, gdzie wybierasz okna i o jakich kolorach mówisz, bo między tymi samymi kolorkami się wahamy tylko dla dębu (D1 i D2) :roll:

W mordę :lol:

Co wybrałaś?? Bo po fotkach to ja sobie mogę zgadywać... A i tak mogę nie trafić :lol:

Pozdrawiam

ANNNJA
04-11-2008, 11:12
OKNA...
wybrałam dąb: ale jaki kolor...hm..nie pamiętam kolorystyki- taki najbardziej pomarańczowy!!!!
ale powiem Ci że materiałem MERANTI też pasowało mi bardzooooo!
tylko się bałam trochę że będzie pomarańczowe- teraz wiem że byłoby super, bo byłoby deko jaśńiejsze, ale jak miałam jeszcze rozterki to na początku XII.08 wycofali kolor pomarańcz Meranti, i został dąb...
Galux 88, wzielismy..
PLUSY- dąb to dąb..wiadomo
MINUSY- ciężkie jak diabli, drzwi salonowe otwierają się jak wrota,..tzn. fajnie, ale ciężkie, masywne, i jakby mniej poręczne, ale to też może przez klamkę z przyciskiem, pozatym były regulowane przy montażu, pochodziły 3mce, i teraz Pan U. przyjechał poregulował bo salonowe trochę opadły,..
i po regulacji Pana U. po miesiącu otwierając okno salonowe- wielkie....., mocowaliśmy się z 10min aby zamknąć go z powrotem..poprostu opadło


UWAGA- klamki z przyciskiem polecam na dole, ale na górze to już można sobie darować,....ja mam i na górze, i teraz wiem że jak bede miała okazję to zmienie na górze na zwykłe, najzwyklejsze bez cudów zabezpieczeń, bo będą poręczniejsze...

Teraz.... za dębine wyszło nam pare tys. więcej, nie wiem czy nie powinniśmy tych tysięcy włożyć w co inne....bo teraz zabrakło,
ale takie dylematy to pewnie WY wszyscy macie.. ??? czy nie??
z sosnowych oglądałam lokalne, urzedowskiego i
przymierzaliśmy się do okien z krosna odrzańskiego (polecane bardzo przez ekipe , i takie okna ma jedna z balowiczek- juz wstawione, )
ale z uwagi że nie miałam na żywo próbek i potem poszłam w dębine to i próbek nie ściągaliśmy, ale kolejnymi oknami byłby okna w kolejce właśnie z Krosna..-STOLHAUS,a

ANNNJA
04-11-2008, 11:13
dobrze żeś mnie przycytowała, teraz czytam ze zrozumieniem ;)
i powiem Ci że wybrałam D2

agagaj
04-11-2008, 11:36
U. ma teraz dąb a nawet mahoń w cenie meranti :) Inaczej pewnie byłaby sosna, kto wie??
Galuxów profil mnie sie nie bardzo podoba - u mnie im bardziej coś proste, tym ładniejsze. A o Oro nie mam co marzyć :)
A te klamki z przyciskiem to dlaczego takie fajne?? Nie rozmyślałam nad tym jeszcze, tzn. nad klamkami. Lepsze zabezpieczenie antywłamaniowe profilu czy jak?? Zabezpieczenie przed dziećmi?? Oświecisz mnie??
:lol:

A kominek nie jest pokraczny!! Jak go tymi płytkami obłożysz to będzie niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju.

ANNNJA
04-11-2008, 12:04
no no,...tym kominkiem to mnie pocieszyłaś...
dzięki,

to z przyciskami to w podtekście mają mieć takie samo zabezpieczenie jak i z kluczykami-czyli antywyważeniowo, włamaniowe,..etc..
chodzi o to że jak np. masz uchylone okno to z zewnątrz nie otworzą ci okna bo najpier trzeba przycisnąć, pozatym wśrodku klamek są na obwodach jakieś zabezpieczenia że nie można się przewiercić z zew. i otworzyć, no bo jak otworzysz jak do otwarcia potrzeba użyć przycisku???
pozatym- jak masz małe dzieci to też za pierwszy raz Ci nie otworza....
a zanim się nauczą to ty szybko musisz je uczulić,
można się przyzwyczaić do tych klamek, ale na początku są takie jakby hm..mniej praktyczne, ale tylko troszkę mniej,...
coś za coś..
wiec bierz albo ten mahoń albo meranti, -dobierz tylko dobrze kolor, pamiętaj że takie same okna w murowanym wyglądają o wiele jaśniej niż w ścianie z drewna, u nas jakoś niby okna jasne, ale w drewnie wyszły ciemnaawo, szczególnie od środka, bo z zew. masz promienie słońca które rozjaśniają...?
Meranti- ma fajne drewno, -pisałam wtedy że takie jakby w żyłki., delikant, ładnie wygląda przy sośnie, sosna przy sośnie też, ale tam masz w U. bardzo mały wybór, Krosno- w sośnie miało sporo kolorów,.
cenowo wychodził U podobnie do Krosna,
tylko w K. nie dopłaca się za nienormatywne wymiary, ani chyba za skosy, a w U. oczywiscie jak najbardziej, za skosy az 30%, za inne wymiary też ale nie pamietam ile, my mamy 2szt. okien ponad normy....tzn. 140x174cm.
okna same w sobie z U. są OK,

agagaj
04-11-2008, 12:33
no no,...tym kominkiem to mnie pocieszyłaś...
dzięki,

Bo naprawdę fajnie wyszło :wink:
Chciałabym już zobaczyć skończony kominek, bo może ten widok powstrzymałby mnie przed zakupem pieca wolnostojącego..


Właśnie oglądałam sobie D1 na fotkach i okropnie ciemny... W naturze ładny sie wydawał. Jednak wszystko trzeba pomacać osobiście.
Mahoń mi odpada, ale tego dębu raczej się przytrzymam.
Chcemy pomalować bale białym transparentnym impregnatem, aby było białe, ale z zachowaniem rysunku drewna. D1 by pasował do dachu, ale z kolei D2 rozjaśniłby i rozweselił. Hmmm...
Właśnie ubolewam nad tym, że jest tak mało kolorów dla sosny. Ale sosna odpadła nam już dlatego, że U. nie robi już drzwi sosnowych. Więc ani drewno ani kolor okien i drzwi nie byłby taki sam! Bądź tu mądry i pisz wiersze..
Właśnie martwiło mnie to, że jak jedno skrzydło jest uchylone, to wsadzi ktoś łapę i już jest w środku... Zdarzyło się nam to kiedyś w domu, ale jakiś tydzień po tym, jak sie z niego wyprowadziliśmy i zginęły tylko niechciane flaszki - prezenty :lol:
Zaraz ścigam naszą firmę od bali o okna z klamkami, bo właśnie ona załatwia okna u U. (szef kiedyś pracował u U. i wie co i jak, ma spore rabaty, więc dla mnie wyjdzie cena rynkowa, nie zarobi na mnie przy oknach)

Pozdrawiam[/quote]

kruszon11
04-11-2008, 12:38
A żeście się Dziewczynki chyba umówiły dzisiaj na szybką wymianę doświadczeń :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

agagaj
04-11-2008, 13:11
Śmiej się, śmiej :lol:
A okna to Ci żonka wybierała, co?? :wink:

Ale załatwiłam Annnji trzecią stronkę dziennika, a tak to opornie szło :)

Pozdrawiam cieplutko

kruszon11
04-11-2008, 13:14
Że niby mi ???? :P :P :P Okna wybierała ????
Okna Moja Droga oboje wybieraliśmy. Jak zobaczyliśmy dom wybudowany przez Tadka, to chóralnie stwierdziliśmy, że chcemy takie same okna, chcemy w ogóle taki sam dom.....
Ino projekt jakoś tak insy......

agagaj
04-11-2008, 13:23
No dobra, już dobra :lol:
U mnie też tak to się nazywa - razem wybieramy :lol:
Później małżuś nawet nie pamięta, które wybrał ...
Ale to już insa insość :lol:

kruszon11
04-11-2008, 13:35
No, no
U nas mocą decyzyjną jestem ja :P :P :P

agagaj
04-11-2008, 13:41
Ma się rozumieć :lol:
I tego sie będziemy trzymać..

kruszon11
04-11-2008, 13:49
Ma się rozumieć :lol:
I tego sie będziemy trzymać..

Jak zwykle kobieta powątpiewa..... Nie żebym seksizmem pojechał :lol: :lol: :lol: :lol:

ANNNJA
05-11-2008, 08:32
WITAJCIE<
no dzisiaj to bedzie prawdziwa sesja zdjęciowa,
jeszcze nigdy tyle na raz nie wkleiłam...- ZMOBILIZOWALISCIE MNIE, do zdjęć, teraz pozostaje otwarta jeszcze sprawa zmobilizować się do postępów coby szybko przeprowadzka nastąpiła !!! ;)
oto propozycja płytek,
na dole chce dac 16cm szerokości brazowe pasy gresu na całości- długosc 280cm, potem biało-kremowe, potem tuż nad umywalką 7cm tego kwiatka, potem biale i na końcu jako zakończenie znowu 7cm kwiatka,,,,,
czyli 3brązowe pasy na ścianie o wysokosci ok 220cm- chce zakończyć glazure tuż nad kabina prysznicowa, a pomiedzy jasne...-

http://foto1.m.onet.pl/_m/13b4c589c0c0563e1fe37f61dad0cccd,10,19,0.jpg


[/img]http://foto2.m.onet.pl/_m/154f2f1cdd45c5fda6a17666bfae3a6a,10,19,0.jpg

nie wyświetla sie to 2gie zdjecie......nie wiem dlaczego?


a tutaj szafka pod umywalke, ale nie wiem czy zamawiac w kolorze jak jest: czyli front jasny a boki ciemne, czy zamowic całą taką jasną- słomkowa??
PROSZE O PORADY!!!!!!



http://foto0.m.onet.pl/_m/d1fb4fc678f2f1f15d531061a182f544,3,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/d1fb4fc678f2f1f15d531061a182f544,10,19,0.jpg

ANNNJA
05-11-2008, 08:35
kolor D2,
specjalnie dla Aggaj,- tutaj w dobrym oświetleniu dziennym, przy jasnej żółtej wełnie,...
bo na dole w balach od środka wnętrza okna wydają się ciemniejsze....
taki urok drewna...
http://foto3.m.onet.pl/_m/9713162388b49d6a756408e4c34f907b,10,19,0.jpg

kruszon11
05-11-2008, 08:39
Co za nieprawdopodobny wysyp zdjęć :lol: :lol: :lol: :lol: gratki dla Ciebie

Płytki myślę, że będą się świetnie komponowały, co baba to baba .... :P :P :P

Szafka moim zdaniem z bokami ciemniejszymi, cała jasna byłaby taka "nalana", a tak jest zgrabnie przełamana ciemniejszymi fragmentami. i Nieźle się komponuje ze ścianami. Podoba mnie się :D
Gdzie takie można kupić ??

ANNNJA
05-11-2008, 08:40
a tutaj pare metrow od domu ptak,
prawdopodobnie to sójka...- znacie go? a może coś innego..

http://foto1.m.onet.pl/_m/440956c2cbce23bc00ca5362b26c0e7d,10,19,0.jpg

kruszon11
05-11-2008, 08:41
A barierkę na balkonie masz zaje...... Się cholera zastanawiam, czy te moje "barierki" rozkręcić.....

ANNNJA
05-11-2008, 08:46
wcielo mi przed chwila wiadomosc, pewnie już za dużo zdjęć na raz,,
a tutaj "LWIA PASZCZA" na ganku... -jak to widzicie??? bo nie chcialam na ganku dawać takiej hm....rury przy balu, dzwinie by wyglądała taka biedna czarna rurzysko.....

prawdziwy park co?? z lasu ptaki, z drugiej strony lwy...no no ;)

http://foto0.m.onet.pl/_m/6d68d697f3832a434a060d666cc89860,10,19,0.jpg

szafki z Mebelmark- i maja nawet odboje na dole aby drzwi nie trzaskały- te kolorowe wersje, bo białe nie maja tego

ANNNJA
05-11-2008, 08:49
....................zmiana poglądów życiowych... ;)

ANNNJA
05-11-2008, 08:56
Kruszon,...nie rozkręcaj...barierek!
sie uśmiejesz jak powiem Ci ze ja na początku nie chciałam takich barierek..., naprawde!!!
wlasnie widziałam coś bardziej w takim schemacie jak u Ciebie, zwykle proste,
te wydawały mi się takie zabudowane, cieżke....(a tak wogóle to balkonu miało nie być) urodził się po 8belce....... i super!!! bardzo sie z niego ucieszyłam jeszcze zanim przyjechały bale, a teraz jest wielką ozdoba domu i cieszy moje oko!!!
te barierki też urodziły się w ostatniej chwili, powiedziałam żeby jednak ekipa zrobiła, bo obawiałam się jak lokalni stolarze mi to wszystko połączą, zrobią i etc. zeby było dobrze.....
ale...balkon- troche zmodyfikowałam po swojemy....... jednak....!

agagaj
06-11-2008, 08:15
Dzięki za fotkę okien :P

Też bym raczej zrobiła ciemniejsze boki szafek, ale to zależy jeszcze jakie płytki trzaśniesz w tej łazience.. hmm... Jako, że dajesz jasne z cemnymi - dałabym napewno ciemniejsze boki szafek :wink:
Pikniusie te płytki!

TomKa
15-11-2008, 21:34
Witam, witam!
Wyczytałam, że pod koniec listopada się przeprowadzasz :o . Czy my przypadkiem podobnie nie zaczynałyśmy? Gratuluję postępów!!!! Aniu, wklej jeszcze zdjęcia. Salonu, kuchni, wejścia do domku .... i nie zwalaj winy, że net wolno chodzi i fotki wolno sie zgrywają :wink: :D :lol: . My tu czekamy :D

agagaj
17-11-2008, 18:53
Dobry Wieczór 8)

Co tam słychać u Pani Prezes szanownej w budowlance??
Przeprowadzka??

ANNNJA
19-11-2008, 09:10
przeprowadzka miała być na ostatki....-//
ale z uwagi na kolejną zmianę listew ciemnych w glazurze...to glazurnik odwołany o kolejny tydizeń, więc nie bedzie przeprowadzki bo nie bedzie kabiny,...-
a obecnie dajemy te ciemne listywy bez kwiatkow, na dole bedzie 16cm a po srodku 8 i na gorze tez 8, takie same dekory,
juz sama nie wiem czy dobrze, ale te ze srebrnymi kwiatami to kilka osób uważało że może troche podchodzą pod takie co pare lat temu sie dawało...
postram sie wkleic projekt naszej łazienki...
na projekcie jest tak: 16 cm na dole, gładka ciemna listwa,
potem pod lustrem 6cm listwa w srebrne kwiaty- prawie maki
potem na koniec nad lustrem-nad całością 6cm listwa znowu w srebrne maki,

a będzie- wszędzie takie same listwy-tzn. z tej samej seri, tylko różne szerokości...
i co myślicie???? które się wam bardziej podobają??? dekory brązowe widać na wcześniejszych zdjęciach....

http://foto3.m.onet.pl/_m/6c9ff405701a774a8758eab3052ed797,10,19,0.jpg

ANNNJA
19-11-2008, 09:25
abyście mogli zobaczyć te dekory na żywo, podeprę się fotkami z forum, po ułożeniu swej łazienki zostaną one usunięte z mojego dziennika, (to zdjęcie zostaje, zostało za zgodą autora- Maslaka, dn.01.02.09)) a WAS zapraszam do komentowania które WAM się podobają bardziej i pasują do naszego drewniaczka...
http://foto2.m.onet.pl/_m/bc3567f9bc801ad96350bbf22a2220de,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/06db84acb1f7313108fbfd0547ae224f,10,19,0.jpg

a tutaj widać z bliska OBA dekory...tzn. listwę gładką ciemno brązową i tuż obok troszkę jaśniejszą, czekoladkę ze srebrnymi makami...
u mnie nie byłaby połączona obok, tylko rozdzielana tymi jasnymi płytami- jak w projekcie......
http://foto2.m.onet.pl/_m/114f35d1827e475e41ddeaa54786a576,21,19,0.jpg

jestem bardzo bardzo bardzo ciekawa WASZYCH opini......
-aha- zwolennicy gładkich argumentowali to w ten sposób że są bardziej klasyczne, standardowe i bardziej pasują do naszego drewna niż te kwiaty......

kruszon11
19-11-2008, 10:48
Gust mamy mniej więcej podobny.
Najbardziej do naszych domów pasują właśnie odcienie brązu, kawy, czekolady itp.
My z Szanowną Małżonką wybierzemy coś w takich tonacjach...

A widziała ostatni katalog Casto z łazienkami ? Może tam poszukaj inspiracji, znajdziesz trochę w "naszym" kolorach.

Az ciekaw jestem jak to się skończy u Ciebie, będę mądrzejszy o Twoje wybory
:lol: :lol: :lol:

kruszon11
19-11-2008, 10:50
Acha,
czemu nie zrobisz sobie w stopce odnośnika do dziennika ??

ANNNJA
19-11-2008, 13:50
aaa KRUSZON, to prawda, bedziesz mądrzejszy o kolejną łazienke.....,
odnośnik do dziennika był kiedyś, spróbuje naprawic, ale ja tak sie czasami bawie i sie troche zmienia...

Bonde
19-11-2008, 19:07
a tutaj pare metrow od domu ptak,
prawdopodobnie to sójka...- znacie go? a może coś innego..

http://foto1.m.onet.pl/_m/440956c2cbce23bc00ca5362b26c0e7d,10,19,0.jpg

Sójka, Sójka...


A łazienka podoba mnie się - ta ścianka z umywalką ekstra (tak będzie u Ciebie?), choć temat zostawiam żołnie. Ona jest przeciwniczką brazów i beżów (tak na dziś :wink: ) i zwolenniczką nieco bardziej jaskrawych kolorów (typu połączenie czerni z czerwienią).
Czy to "do nas" pasuje?... Najważniejsze, żeby sie podobało i chciało się tam przebywać :lol:

ANNNJA
26-11-2008, 09:55
PYTANIE-...
piszczie szybko porady..
LUSTRO- z fazką (za bagatela 110zł ;) - za samą fazkę wkoło oczywiście,
czy bez???
a lustro samo bez fazki to 200zł, o wymiarach 100 x 160cm,

agagaj
26-11-2008, 10:04
BEZ
Nie dziękuj - 110 zł się należy :lol:

Pozdrawiam

ANNNJA
26-11-2008, 10:06
Wyszło TAK: Sama nie wiem czy lepiej byłoby z tymi srebrnymi makami-kwiatami czy lepiej tak klasycznie, bezpiecznie, ta sama listwa po środku co i na dole???- oceńce sami.....
http://foto0.m.onet.pl/_m/205092b91f0ff27be26be784466a578c,10,19,0.jpg



a oto mój obraz, ktory bardzo bardzo lubie, motywy troszkę wymyślone, zaczerpnięte z innych obrazów, niestety nie moimi ręcami malowane- nie mam za grosz talentu, Malarz z Wilna stworzył to dzieło....
http://foto1.m.onet.pl/_m/aa939c31a93a59b2a83a66af1d86a029,21,19,0.jpg

ANNNJA
26-11-2008, 10:08
a więc mowisz płacić te 110zł i nie płakać????a masz jakieś przykłady zdjecia, etc???
a kto odda jeszcze tutaj głos za fazką czy bez???
aha- a mąż namawia mnie na półkę szklaną przyklejaną/ łączoną do lustra na samym dole na całej szerokości lustra-....jak to widzicie???

agagaj
26-11-2008, 10:27
Nie ja mówię BEZ...
Im prościej, tym ładniej (moim zdaniem).

1kinia1
26-11-2008, 12:27
ale piękny ten wasz domek!!!
powiedz mi na ile wycenia się wybudowanie takiego pięknego domku z bali? tak na przyszłość jakbym drugi budowała... :P
cuuuudddoooo!!!

ANNNJA
26-11-2008, 12:45
nie wiem na jaką wiadomość czekasz, ;)
ale zdecydowanie nie mogę napisać że tańszy niż murowany, ba....nawet nie mogę napisać że w podobnej cenie, u nas wychodzi to zdecydowanie drożej.... a wszak okna drewniane też przewyższają ceny plastiku,
no a co z lustrem i fazami???? ankieta czeka bo lustro musze na szybcika zamawiać- bo inaczej znowu będzie obsuwa z fugowaniem i w następstwie z montażem kabiny,a w następstwie z przeprowadzką....

1kinia1
26-11-2008, 13:58
ja zgadzam się z przedmówcą - bez - im prościej tym lepiej - przynajmniej dla mnie...

agagaj
26-11-2008, 21:55
Annnja, a gdy będzie krawędź lustra sfazowana, da radę je elegancko wkleić między płytki, czy będzie tak, że grubość lustra będzie sporo mniejsza niz płytek??
Pytam, bo widzę w dzienniku, że zostawiłaś miejsce na lustro między płytkami...
A nie jestem też przekonana, że krawędź bez sfazowania dobrze się wklei...

Masz jakiś patent na ładnie wyglądające wklejenie lustra,a może będziesz je NAKLEJAŁA w innym miejscu niż myślę, a nie w tej szarej dziurze?? :wink:

Pozdr. :wink:

ANNNJA
27-11-2008, 07:34
W szarej w szarej dziurze będzie klejone, sfazowanie to jakby takie ścięcie lustra na szerokości 2-3cm wkoło co stworzy rameczke,....
grubość w którą musze wkleić lustro jest 16mm, muszę użyć tyle silikonu aby było na gładko- równo z glazurą!!
a wiecie co...koleżanka poddała mi kolejny pomysł- ale nie wiem jak to w tej łazience,
aby zrobić lustro ale w ramce- jakaś taka porządna rama jak w obrazach!!!-
i co o tym myślicie? widzieliście gdzieś tak???
moje lustro bedzie dość spore,ale łazienka to niby nie za mała , no ale do królewskich pokoii kąpielowych też jej daleko- około 7m2, ma...

agagaj
27-11-2008, 07:44
Może być fajnie z takim lustrem w ramie - przy ścianie z masywnych bali, masywna rama jak najbardziej!! (To również moim zdaniem)

ANNNJA
04-12-2008, 14:52
przyjechało lustro, podobno wielkie, ledwo weszło na łóżko, odbierała sąsiadka,..

TomKa
09-12-2008, 13:38
Aniu, jak łazienka wyszła? Masz już lustro wklejone? Nad czym teraz pracujecie?
Pozkazuj szybko :D

ANNNJA
09-12-2008, 14:20
Kasia-...
lustro wyszło takie wielgachne i chyba za wysoko umieszczone że po raz pierwszy w życiu musze powiedzieć:
że wielkie lustro w małej łazience wygląda koszmarnie.....
zdjęcie wkleje za pare dni, narazie medytujemy.....
lustro zaczyna się na 120cm a kończy na 220cm i albo:
zjedziemy z nim 10 lub 32cm (czyli o 1pełną płytkę) a nad lustrem dokleimy mozaikę,...chcę przystawić najpierw zlew a potem będe dobierać wysokość na jakiej ma ostatecznie zawisnąć lustro!!

teraz czekamy na pana żeby zaciągnoł fugi, i czekamy na hydraulika żeby przyszedł i podłączył: boiler, brodzik, wc i zlew w kuchni,
i można prysznic brać.....
a tymczasem wielki zastój, straciłam znowu wene szybkości!!

MagdalenaK
11-12-2008, 18:28
Witam Aniu. Przeczytałam sobie Twój dziennik i powiem , że bardzo mi się wszystko u ciebie podoba. Piękna balustrada na balkonie, żadna inna nie będzie tak naturalna i efektowna. Okna, a w szczególności ich kolor wyszedł naprawdę super, a i łazieneczka niczego sobie. Chwalę i chwalę, ale naprawdę mi się podoba. Więcej zdjęć kochana :wink: . Pozdrawiam

ANNNJA
12-12-2008, 08:34
Madzia,
dziękuje za pochwały, miło mi..... , podnosisz mnie na duchu,
koleżanka moja (też budownicza -tylko że standard-pustak ) też mówi że lustro bedzie kleić od 120cm-...kurcze, to może tak mi sie tylko zdaje że to za wysoko??? może za emocjonalnie podchodze do tematu, .....
zrobie zdjęcie, wkleje, zobaczycie -ale uważam że wrażenie z lustra zależy od tego jak duże ono jest, a raczej jak wysokie?? a u mnie jest b. wysokie-100cm, i stąd chyba ta nienaturalność jego w naszej łazience....
zdjęć reszty nie pokazuje bo u nas od lata nic się nie zmienia, same pierdułki tylko których nie widać, ostatnio impregnowałam gres, jak umyjemy podłogi ponownie, poustawiamy trochę to wrzuce co-nieco ,
kominek- sierotka stoii dalej niewykończony- ale taka jego uroda będzie dopóki nie znajdziemy weny/pomysłu na jego ubranko od frontu!
schody wewnętrzne będa koło lutego 09.

TomKa
12-12-2008, 10:20
Annnja czym impregnowałaś gres?

ANNNJA
15-12-2008, 12:22
Jako że mój mąż szybciej podejmuje decyzje, więc jego wybór na umywalki był prosty i krótki, po postawieniu obu na prowizorkach mówi:
no to montujemy obie umywalki, jedna moja i jedna twoja ;)
http://foto1.m.onet.pl/_m/11c7352ff58342b5918379ff5291c7e5,10,19,0.jpg

a teraz z perspektywy zzaokiennej z 2umywalkami, lustro i miejsce pod kabine

http://foto1.m.onet.pl/_m/00b7cb1ed552655e23d07fc0eb5d0ff9,10,19,0.jpg

te 2umywalki to oczywiście żart, nie ma na nie ani miejsca, ani rur, i 2umywalki różne obok siebie to byłaby zbieranina mieszanina-...

agagaj
16-12-2008, 13:44
Fajny żarcik z tymi umywalkami - ja sie dałam nabrać :lol:
Mózg mi juz nie pracuje jak powinien przez ta budowę, że dałam się tak podejść :x

A która jest Twoim typem - ta z mydełkiem Lux czy tym zielonym płynem??

ANNNJA
16-12-2008, 14:45
z mydełkiem LUX to właśnie ta ładna ale mało praktyczna- jak widzisz wejdzie 1szt. mydła, kran, i pewnie już to wszystko, bo reszta będzie spadać, umywalka jest b. taka opływowa - delikatne kształty, czyli ładna ale nie praktyczna,
a ta z zieloną butelką to właśnie praktyczna- tam zmieści sie 3mydła, kubeczek ze szczoteczkami, i co tam jeszcze- "półka" ma prawie 9cm głębokości, ale za to optycznie jest daleko w tyle za tą okrągłą....

ale nie wiem czy producent szafek mnie nie pozbawił już wyboru, bo się wczoraj JEDNAK okazało że nie robią takich szafek pod Cremonee, tylko pod Libree,
czyli pod tą mniej ładną a praktyczną, a ta szafka jak wyżej na zdjęciu brązowo- słomkowa podoba mi się bardzo bardzo i na taką się nastawiałam!

EDZIA
23-12-2008, 12:47
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
i nadchodzącego Nowego 2009 Roku składam najserdeczniejsze życzenia.

Aby ciepłych chwil w Waszym życiu było jak najwięcej,
a wszystkie dni w Nowym Roku były tak piękne i szczęśliwe, jak wigilijny wieczór.
Aby Wasze twarze i twarze Waszych najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech,
a przyszłość przyniosła ze sobą moc sukcesów.

Edzia z Rodziną

TomKa
24-12-2008, 00:10
http://images40.fotosik.pl/42/0d67ab02ac7e3824med.jpg (http://www.fotosik.pl)

ANNNJA
29-12-2008, 12:42
Dziewczyny, dziękuje bardzo za życzenia!!!
a teraz coś dla Was, dla Innych i nas:


Twórczego Zapału by chcieć zmieniać;
Energii i siły, by zmiany wdrażać;
Czasu, by napawać się radością z NOWEGO:........

i wspaniałego 2009.........................

agagaj
31-12-2008, 08:45
http://alekartki.pl/kartki/4/527.jpg

ANNNJA
14-01-2009, 09:36
przed swietami zakreciliśmy wodę,
ale tak dobrze zakręcaliśmy w betonowej studzience (mąż ma tyle siły) że się coś przykręciło albo i ukręciło i teraz nie możemy tego odkręcić,.... a woda popłynie dopiero jak odkopiemy taką betonową szyjkę -jest b. wąska ma ok. 20cm średnicy i żeby się dostać do dna tego "coś" to trzeba wykopać wszystko wkoło i dopiero zobaczymy co tam się dzieje......

p.s. jakbyśmy mieli taką studzienkę jak prezentuję wyżej że chcemy sprzedać to nie trzeba byłoby nic kopać bo ta studzienka jest na tyle szeroka że człowiek spokojnie tam wejdzie i obejrzy/zrobi/ zobaczy co tam się dzieje....

ale podłączenie wody robiliśmy przez firmę zewnętrzą i nie proponowali nam wtedy takiego rozwiązania a wstawienie tego teraz to prawie nierealne bo trzeba byłoby blokować wodociągi, rozcinać rury i wstawiać beczkę...

agagaj
14-01-2009, 09:52
Nie ma wody problem, jest woda - duży problem :roll: I to przy takich mrozach...

Jak idzie wykańczanie?? Coś mało opisujesz ostatnio i jestem niepocieszona..

Pozdrawiam cieplutko

ANNNJA
14-01-2009, 10:24
hm.....
nie ma wody, nie ma wykończeniówki tzn- faza łazienkowego ustawiania i wstawiania i podłączania zatrzymała się w miejscu, został powieszony tylko boiler reszta czeka,
woda spuszczona,
są mrozy, zimo = nie ma przeprowadzki, wole blok i ciepełko

jak jedziemy na nocleg to około 4-6godzin zajmuje nam nagrzanie domu,
ostatnio na zew. było -4C, w domu...też prawie -4C,
ciekawa jestem bardzo ile było w domku jak na zewnątrz było ponad -20C, to co w domu też prawie tyle??? nie wiem, nie byłam wtedy więc nie mam orientacji...
nagrzewamy w zasadzie tylko kominkiem i to naprawde prawdziwa prawda: ;)
kominek w salonie- to syf w salonie!!!!
pewnie sami na to pracujemy bo palimy mało suchym drewnem i drobnym a więc b. dużo się okrusza i drewno szybko się spala-...za szybko!

agagaj
14-01-2009, 10:46
O kominku wiem tyle, co mieszkanie przez rok w starym remontowanym domu, więc zawsze coś. I wiem, że masz rację z tym syfem, bo przerabiałam. Nie można tego brudu porównać w żaden sposób ze zwykłym blokowym kotem kurzu :lol:
Ale i tak nie zrezygnuję z kominka, bo gdy sie wyprowadziliśmy z tego domku do bloku, widoku i palenia w kominku brakowało mi jak telewizora conajmniej... Miałam wrażenie, że życie domowe na chwilę sie zatrzymało :wink:

U nas z tymi mrozami tez kicha, bo dekarz odmawia łażenia po dachu (jakoś mu sie nie dziwię..), nie mozna wstawić okien, czyli wykończeniówka odwołana az do cieplejszych dni.

Nie dziwie Ci się, ze wolisz blokowe ciepełko, bo też tak mam. Jak stoję przy -10 przed swoim drewniakiem - chcę do ciasnego mieszkania w bloku, wynajmowanego za ciężką kasę i wyposażonego w wieeelkie kalryfery 8)

Życzę Tobie i sobie zaledwie chłodu na dworze, żeby można było w końcu posmakować mieszkania w domu z bali..

Pozdrawiam

ANNNJA
30-01-2009, 09:17
zamowiliśmy ............. drewno do kominka,
prace budowlane czekają na wiosne,
mąz w świecie,
wody nie ma,
ale za to zima wraca, zrobiło się ładnie bialutko ....

TomKa
31-01-2009, 00:43
a co tak krótko ... i mamy w to uwierzyć? fotek brak = wiary brak
na pewno łazienka gotowa, kominek też ...

MagdalenaK
31-01-2009, 12:16
Anniuś kochana co tak u ciebie ostatnio smutnawo. Zobaczysz wszystko będzie dobrze jak tylko zaświeci wiosenne słoneczko. Domki z bali są cieplutkie uwierz mi, jak wszystko sie zrobi i wykończy jest cud miód i malina. Do tej pory spalilismy około 200 kg ekogroszku i drewna za może 300 zł. W domku milutko cieplutko chwilami bywa ze 25 stopni. Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki by jak najszybciej wszystko się zaczęło układać, łącznie z pogodą. :wink:

ANNNJA
03-02-2009, 09:23
Dziewczyny, witajcie,
Tomka- słowo, nic nie jest gotowe!!!
wkleje zdjecia żebyście mogli uwierzyć ale dopiero za 2tygodnie,....
kominek- stoii, oklejony kamienień na ławce ale wkoło ramki brak..-
jak wrócisz z S. to zapraszam na nasze włości budowlane...

łazienka-....stan bez łazienkowe, tzn. bez kabiny, bez WC, bez umywalki,= czyli jak nie łazienka!!!

Magda- własnie byłam w Twojej kuchni.... pięknie u WAS sie zrobiło, masz przecudowne firaneczki, a we wnętrzach czuć swojskości i urok.
dobrze że domy ciepłe, na to liczyłam zakładając elektryczne ogrzewanie,..ale póki co to w kominku tak chajcujemy iż boję się o ilości drewna - mąż zużywa w ciągu 1wieczoru JEDNĄ TACZKĘ brzozy i dębu! przecież to nienormalne

dziś właśnie przyjeżdza drewno- bo ziemia porządnie zamraźnięta, ostatnio w listopadzie po lekkich roztopach, jak się zagrzebaliśmy autem, to rozładowywanie drewna i noszenie pare metrów trwało ponad godzinę, a potem wyciąganie auta z gliny prawie 2,5godziny- to był horror!! nigdy więcej nie bede zamwiała niczego co ma wjechać na działkę jak temperatura jest powyżej zera i ziemia mokra....kto ma gline to wie o czym mówie...

ANNNJA
24-02-2009, 09:35
Drewno przyjechało po mrozach -14C w nocy, a autko z 5m drewna i tak się zakopało!!

NEWS, przyszedł czas wyrobić sobie w końcu NOWY DOWÓD osobisty ;)
ale żeby wyrobić nowy plastik potrzebny jest ADRES do zameldowania,
chałupka już jest więc i adres też,.. ale brakowało nam nr. domu....

Pani w Gminie przyznała nam nr. XXX
wnioski o dowodzik złożone!

STARE NEWSy, ale nadal aktualne:
wody nie ma, łazienka stan surowy!!

ANNNJA
04-03-2009, 12:02
nie wiem czy pisać Wam czy nie....bo jak napisze to potem i tak jest inaczej.....,
stawiamy b.b. ostrożną date przeprowadzki na koniec marca ....:) mam nadzieje że tym razem tak sie stanie,

po weckendzie wrzucę fotki łazienki-...... z poprawionym elementem pod brodzikiem.... początkowo pod brodzik nie położyliśmy gresu, potem był problem z wypoziomowaniem brodzika i ustawieniem nóżek, wiec "zagresowaliśmy"
RADA: gres jest potrzebny zarówno pod brodzikiem (chyba że brodzik wkładamy na równej powierzchni jak podłoga łazienki to nie) jak i wanną!!!,

wrzucę też fotkę lekko pomalowanego kominka- oczywiście prowizorka, nie mam pomysłu dalej na obudowe, oglądałam czerwoną glazure ,..

kruszon11
04-03-2009, 12:33
Po pirse, to winszuję (dziwne słowo, ostatnio coraz częściej je słyszę :lol:) numeru 117. Prawie jak 00.... hehehehehe
Po secundo, to przeprowadzka na pewno kiedyś będzie....Szczerze życzę jeszcze w tym miesiącu, może wtedy więcej zdjęć nam tu powklejasz..... :P

Na zdjęcia łazienki czekam z niecierpliwością, bo przed nami szybkie dylematy łazienkowe. Na szczęście z reguły dokonujemy szybkich wyborów.

A z kominkiem to widzę, że będę przed Tobą, więc może u mnie coś Cię zainspiruje....

8)

ANNNJA
05-03-2009, 11:58
KOMINEK...

dzis zdecydowanie robilabym z kafli..!!

ANNNJA
05-03-2009, 12:00
salon z kominkiem..., do dziś uważam że komin na ścianie drewnianej, a następnie do tego kominek to była /jest porażka, trzeba było stawiać ten kominek w zupełnie innym miejscu, np. na murowanej ścianie-bo taką też mamy..

zdjecie wyedytowanooooooooooooo

ANNNJA
05-03-2009, 12:03
zmiana, kasuje zdjecie z lampa

MagdalenaK
11-03-2009, 16:27
Ta lampa Anniu jest cudna i bardzo pasuje do drewna i klimatu domku.

agagaj
11-03-2009, 20:13
Mnie się również podoba :lol:

Jeszcze bardziej mi przypadła do gustu Twoja gresowa jasna podłoga. Na tyle, że teraz biję się z myślami, jak ma być u mnie - ładnie czy praktycznie (przy trójce harpaganów i ich sześciu zabłoconych buciorach, rozlanych soczkach, rozmazanym jedzonku itp.) 8)

Pozdrawiam

ANNNJA
12-03-2009, 07:39
Witajcie dziewczyny,
fajnie że i Wam sie podoba,
co do podłogi to teraz dawałabym jeszcze troszkę jaśniejszą- prawie białą,
ale fakt- ze szmatką to i ja bede często biegać, widzę co zostawia kot jak wchodzi z ubrudzonymi mokrymi łapami z zewnątrz do domu -...sznureczek parometrowy swoich poduszek na gresie,.. ale żeby nie przerażać innych przed jasnymi podłogami-dodam tylko że nasze podwórko tonie w glinie i błocie, więc jak troszkę zagospodarujemy działkę i zrobimy odwodnienia to i mniej błota będzie- takie uroki mieszkania na wsi...

pogoda nie rozpieszcza nas, co drugi dzień pada śnieg, albo deszcz, a my już rozpoczeliśmy odliczanie do przeprowadzki, ale przeraża mnie trochę to zimno na zewnątrz i konieczność samodzielnego dogrzewania domu.
ale za to bede mogła rozpocząć już prace w ogrodzie,

MagdalenaK
12-03-2009, 19:42
Annniu rozumiem ze pogoda nie rozpieszcza, ze czekasz na ogród, ale ciesz się przeprowadzką (posłuchaj największego na świecie strachajły, pamiętasz przecież moje rozterki przeprowdzkowe, wszystko mnie przerażało). Po paru dniach wszystko mija, a problemy z ogrzewaniem stają się śmieszne. Zaczynam mieć nawet wielką przyjemność z tych prostych rzeczy w postaci palenia w kominku itp. Dziś wiem że nie zamieniłabym mojego domku na inny, nie poszłabym mieszkać do miasta choć mieszkałam w nim całe życie, a czemu bo tu żyje sie na prawdę. Buziaki

ANNNJA
13-03-2009, 07:57
dziękuje Madzia za pocieszanie, i dodawanie otuchy,...bo jakoś chyba naprawde mamy 100 obaw, i debatujemy z mężem jak to bedzie,..tyyle od miasta mieszkać, dopiero (w pore co?) zastanawiamy się jak to naprawde bedzie z dojazdem....- wczesniej wiedzielismy o tym, ale jakoś nie myślałam jak się zorganizujemy,
no i dochodzi to samodzielne ogrzewanie domu...,
wyolbrzymiam wszystko chyba!!!?

ale za to dziś mamy pięeekknneee SŁONKO, tak cudnie swieci, i sie b. ciesze i odrazu mi lepiej na duszy,
jutro kopanie dziury zeby dostać się do pokręteł od wody,...- trzymajcie kciuki żebyśmy wody nie przekopali bo dopiero nas zaleje........

1kinia1
13-03-2009, 08:13
nie wiem gdzie budujecie ale u nas dziś od rana śnieżyca - a ty tu o słonku piszesz... 8)

ANNNJA
13-03-2009, 09:23
Mazowieckie- i świeci nadal i też tak pieknie jak rano, chmurki ani widać!!!

MagdalenaK
13-03-2009, 14:14
Ale numer u mnie też dziś śnieg :o , no ale co tam "w marcu jak w garncu". Co do dylematów przeprowadzkowych, to własnie największe się ma w ostatniej chwili. Ostatnie dwa tygodnie przed przeprowadzką pamiętam jak przez mgłę, w ogóle nie jeździłam na budowę i miałam wszystko w przysłowiowym nosie. Wielkie za to miałam oczy z przerażenia i wyolbrzymiałam dosłownie wszystko. A dziś no cóż wszystko jest w najlepszym porządku. Trzymaj się Annniu , jestem z Tobą. Buziaki

agagaj
15-03-2009, 08:58
mamy 100 obaw, i debatujemy z mężem jak to bedzie,..tyyle od miasta mieszkać, dopiero (w pore co?) zastanawiamy się jak to naprawde bedzie z dojazdem....- wczesniej wiedzielismy o tym, ale jakoś nie myślałam jak się zorganizujemy,
no i dochodzi to samodzielne ogrzewanie domu...,
wyolbrzymiam wszystko chyba!!!?


Wyolbrzymiasz, wyolbrzymiasz :wink: Co raczej naturalne w Twojej sytuacji...

Kupiliśmy kiedyś pół bliźniaka do remontu w malutkim miasteczku 11 km od centrum Wrocławia. Po przeprowadzce z śródmiejskiej obwodnicy Wrocławia do starego domku pod Wrocław, wpadłam w panikę: koniec ze sklepami, kinami, urzędami pod nosem.. Co my narobiliśmy najlepszego?? Chyba oszaleliśmy. Do tego makabryczny stan domu - każda ściana w inny wzorek tapety, inna wykładzina... Wszystko takie nie swoje, obce. Zima stulecia. W domu 11 stopni, bo regulator węzła cieplnego od ogrzewania miejskiego się raczył wypiąć na potzreby cieplne rodziny z dwójką dzieci przy 25 stopniowych mrozach. Trzeci miesiąc ciąży, zmienne nastroje itd.... Zaczęłam przeglądać ogłoszenia z myślą szybkiej sprzedaży domku i kupienia większego mieszkania we Wrocławiu. Mąż nie specjalnie dał radę się przekonać :wink: Mogłam sobie płakać, tupać i się drzeć.. Dla mnie ta cała sytuacja była końcem świata wtedy.
I bardzo dobrze, że mąż nie ustąpił 8) Bo jak wiosenne słonko zaczęło mocno świecić - przestałam rozumieć, dlaczego tak tupałam i parskałam ze złości :lol:

Zaczęłam się czuć jak na wakacjach, a to przecież codzienne życie..
Zielona trawka, stoliczek, kawusia. Full zapału do pracy w ogrodzie. Wielkie plany i milion koncepcji na remont i przebudowę domku...
Kupilśmy przed następną zimą kominek, w którym się zakochałam. (Jak sprzedawaliśmy domek i wyprowadzaliśmy się do wynajętego mieszkania, najbardziej żal mi było kominka. Chętniej zostawiłabym telewizor na przykład...)

Także Annnju - z autopsji wiem, że nawet jak początki mieszkania na wsi są dla mieszczucha trudne, to szybko przyzwyczajamy się. A zalet jest znacznie więcej niż wad, o czym szybko się przekonasz!!!

Gwarantuję Ci, że będzie dobrze :P

ANNNJA
17-03-2009, 07:55
dziekuje bardzo Agagaj za tą opowieść.

nie mam co opowiadać, wrzuce kilka zdjęć -odrazu bedziecie wiedzieli o co chodzi........,

tak się zapowiadało, piękna kabina..... ah.


edycja tego co sie rozpadlo,...
Nie chce mi się nic pisać....., mowić, robić,
nie wiem jaki bedzie koszt elementu który się rozsypał w 1000000 kawałeczków-.....
Edit dnia 16.11.09 teraz juz wiem....., za 1tafle hinskiego szkla przyszlo nam zaplacic tyle co niektore cale
kompletne kabiny w markecie.... w promocji ;)



....610PLN i 6tyg. czekania

ANNNJA
17-03-2009, 07:57
na pociechę sobie, i dla podziwiania zwierząt..
sarny pod lasem , NIEDZIELA około 8- 9 rano...

http://foto0.m.onet.pl/_m/72437a4fb96f5c56cc33aa28d610bc08,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/56d0b4bbbf71727626d1840c6eadf95f,21,19,0.jpg

pit79
18-03-2009, 11:42
dziekuje bardzo Agagaj za tą opowieść.

nie mam co opowiadać, wrzuce kilka zdjęć -odrazu bedziecie wiedzieli o co chodzi........,

tak się zapowiadało, piękna kabina..... ah.
http://foto1.m.onet.pl/_m/0522fc2b2908eac037b0fb15a34d2bb1,21,19,0.jpg
a tuataj w chwile po montażu drugiej strony drzwi a następnie przykrecanie dolnego profilu......
http://foto0.m.onet.pl/_m/a547aaad6084b526543b74eb1454333c,10,19,0.jpg
Nie chce mi się nic pisać....., mowić, robić,
nie wiem jaki bedzie koszt elementu który się rozsypał w 1000000 kawałeczków


Aniu nie martw się szybą, stało się trudno. Zamontuje sie drugą i będzie pięknie :) Fajnie wyglądają te bale za tą szybką.

Co do saren to jeśli to koło Twego domku to fajne masz, bo u mnie tylko bażanty i zające. Jeden nawet jak grodziłem działkę, siatką, to sie okazało pod koniec dnia że siedział pod blachą schowany( a działka ogrodzona) , jakieś 45 min biegał bo nie mógł sierotnik wyjścia znaleść, ot taka historyjka :D

TomKa
18-03-2009, 20:32
Aniu, a co z reklamacją? Dodzwoniłaś się?

ANNNJA
19-03-2009, 07:20
tak, dzwonilam i wysłałam zdjecia,
expertem nie jestem, ....ale ogladalismy to wnikliwie z mężem po raz enty, i mamy swoją terorie,
wypowiem się jak bedzie juz stan docelowy osiągniety,
narazie czekamy na realizację zamowienia na "kawałek kabiny"..

agagaj
19-03-2009, 08:30
Szyba w drobny mak to na szczęście!!!!!

Druga wygląda przepięknie na tle bali :P

I przestań się już tak martwić, to chyba zwykłe przesilenie wiosenne, bo ja też zaliczam mega doła właśnie :cry:

Główki do góry :wink:

ANNNJA
19-03-2009, 14:03
a tutaj historia pt. wymiana zasuwy wodociągowej w glinianym dołku..
http://foto0.m.onet.pl/_m/7dc70b55309cc54e2b068b038afc2c44,10,19,0.jpg


sprawca wydatku -bagatelka.... 500PLN netto, zasuwa (odkopanie i zakopanie nasze)
http://foto3.m.onet.pl/_m/ed55aab53483aa7c969a4f015934db9b,10,19,0.jpg


urobiona glina, chyba już gotowa do lepienia garków ????, coś takiego jak u Bonda, tylko chyba u nas już wyrobiona jak ciasto na pączki..
http://foto2.m.onet.pl/_m/0c696d3a8a270605de5ab80ed4105482,10,19,0.jpg


a tutaj etap zakopywania szpadlem i wyciągania nóg z urobionej glinki...
http://foto2.m.onet.pl/_m/e893dd1bd613d1d11d5a0af4058e63a2,10,19,0.jpg

ANNNJA
19-03-2009, 14:12
dziekuje za wszystkie dobre słowa pocieszenia,
przesilenie wiosenne pewnie też, ale tak sie złożyło że w przeciągu ostatnich kilku dni dopadły nas te obie sprawy jakiś tam poprawek/zmian/ uszkodzeń, co oczywiście kosztuje i kase i przesunięcie czasowe przeprowadzki,.
ekipa od wymiany zasuwy przyjechali na 3godziny z czego 2godz. czekali na kolejne zasuwy bo te wcześniej przywiezione nie pasowały.....
tez chciałabym netto zarobić za 1h. pracy tyle,
cięzko się wydaje kase na coś czego nie ma/ było i nie ma, albo czegoś efektywnie nie widać, albo nie byłoby takiej potrzeby gdyby........................, no właśnie!
ale to chyba takie jest życie ludzi, nie byłoby tego przysłowia:
raz pod wozem raz na wozie!!

wiecie że teraz jakoś tak sobie myśle, jak ja będe się kąpać, a jak nie dajby co znowu się stanie? czy moje myślenie jest nie normalne,
jestem przewrażliwiona, a może bojażliwa....
aha- coś mam dziwne wrażenie że zasuwa byłaby tańsza jakby wymieniali koło innej chałupy!tzn. takiej normalnej, szarej, zwykłej, prostej, klasycznej

kruszon11
19-03-2009, 14:20
aha- coś mam dziwne wrażenie że zasuwa byłaby tańsza jakby wymieniali koło innej chałupy!tzn. takiej normalnej, szarej, zwykłej, prostej, klasycznej

To nie wrażenie, tylko rzeczywistość. Skoro stać Cię było na dom z bali..... :D :D Skoro pewnie musisz mieć duuużo hajsu...... Skoro jakiś byznesmen z miasta.....

8)

agagaj
19-03-2009, 14:30
No tak - masz kasę na fanaberie (tu dom z bali) to masz na wszystko :lol:

Ja się nigdy, przenigdy nie przyznawałam, że dom z bali, bo czytałam na forum jak ceny idą momentalnie w górę 8)

Pozdrawiam

ANNNJA
19-03-2009, 14:37
eh, wiecie, oj widze wiecie z autopsji....... ;)

ale jak tu się nie przyznać jak za płotem stoii chałupa, a oni robią rurę która ewidentnie idzie w stronę TEJ chałupki? a bliski sąsiad conajmniej naście metrów od nas,
złość mnie bierze na takie reakcje,

a.... a Majster- "ten od stania nad dołkiem" chciał zagadać, i pyta się:
to Pani z takich bali ???
- mówie : "no"


nie wchodzę już teraz w jakieś gadki, zawsze na tym źle wychodzę, stoję z boku, po moim "no" bystry Majster stojadło nie pytał dalej...

agagaj
19-03-2009, 14:48
:lol: :lol: :lol:

Ja bym szła w zaparte :wink:

Albo uzgadniała cenę telefonicznie :roll:

ANNNJA
20-03-2009, 07:35
nie mogłam nic uzgodnić bo nie wiedziałam co się stało, wiedziałąm tylko tyle że nie mamy wody, że nie można jej odkręcić kluczem w studzience...
potem sami odkopaliśmy i zawołaliśmy tych co nam wode 1,5 lata temu podłączali,

ANNNJA
02-04-2009, 09:02
pogoda robi sie cudna, ciepło w dzien dochodzi do + 12C,a w weckend ma byc nawet +17, super...
bedac na działce słychać wkoło cudny spiew ptaków, nawoływania żurawi, saren tylko nie widzieliśmy od kilku dni.....
Tulipany moje rosną b. powoli, ale wychodzą z ziemi..
kabina "zapowiadała sie" na przyszły tydzień że przyjedzie,
koszt.... ponad 600zł za 1tafle..-droga jak diabli!!! w markecie budowlanym cała kabina z brodzikiem to już od 400zł, a tutaj 1tafla giętego szkła droższa,...no tak to jest z częściami zamiennymi.
przeprowadzka w związku z tym w terminie bliżej nie znanym!!!

TomKa
11-04-2009, 00:09
http://images36.fotosik.pl/97/88f217bf51f1b9d1med.jpg (http://www.fotosik.pl)

agagaj
11-04-2009, 09:07
http://www.kartki.wielkanocne.pl/images/image-4636649d0c18082adc1de28b26d9e5f8-478161_easter_bunnies.jpg

Pisanych jojecek, wirzbowych bazicek,
kiełbasy święconej, dużo krzanu do niej.
Baby polukrzonej, kukiełki pieconej.
Zmartwychwstanio w dusy i wiesny po usy!

ANNNJA
20-04-2009, 09:17
Dziewczyny dziękuje za życzenia!!!!

zakupiliśmy pare drzewek do naszych włości, celem udokumentowania dla siebie:

Nadleśnictwo 16KW:
10 sztuk lipy,- 2 letnie
20 sztuk świerk zwykły,- same maleństwa 2letnie,
3szt. Jodły koreańskiej....tej z szyszkami- spore sadzonki doniczkowe


18.04.09 Targi

1. Milin amerykanski,
2. Glicynia wisteria,
3. Jaśmin,
4. Forsycja,
5. Wiciokrzew- 2szt,
6. Krzewuszka czerwona,
7. Złotokap,
8. Tamaryszek srebrny- 2szt,
9. Tawuła van Houta,
10. Tawuła japońska chyba czerwona,
11. Dereń,
12. Trzmielina- różne kolory 3szt,
13. Lawenda- 3szt,
14. Jukka,
15. Perukowiec podolski,
16. Pęcherznica czerwona,
17. Bukszpan zimozielony,
18. Klon tatarski czerwony,

ANNNJA
20-04-2009, 09:19
nasz element kabiny dojechał przed kilkoma dniami, narazie czeka na montaż, teoretycznie tuż tuż ma być,



W sobote od samego rana do południa padało, okres suszy poprzednio trwał prawie 3tygodnie,
a tuż po godzinie 14 wyszło piękne słonko, zupełnie bez deszczu!!!

z naszym telentem wpasowaliśmy się z tym co było do zrobienia oczywiście w ten siąpiący, czasami lejący się deszcz......,
a chodzi ooooooo,
zgdanijcie co oznacza ten TV w rogu, na nim ALA-szampan, i wszędzie rozstawione donice, pudła, szafki, i co tylko nasze M-1 pomieściło...





a w kolejnym rogu "ożywiająca zieleń sofki"



to z mebli, ale ciężko mi napisać żę mieszkamy, jak nie mamy jeszcze łazienki......, zgadnijcie gdzie jeździmy na kąpiele...-no do miasta!!!

agagaj
20-04-2009, 10:13
GRATULKI :P

Jestem pierwsza :lol:

Żałuję, że to nie my, bo dzisiaj moje imieniny i nasza 7 rocznica ślubu 8)

ANNNJA
28-04-2009, 09:19
kabina postawiona, szkło pełne- zachowało się......
mamy pare uwag do tego egzemplarza,
zdjęcia niestety nie moge wrzucic bo mnie wywala z onetuuuu,

mieszka sie JUŻ dobrze....,
ale myślę ze w domu mieszkać trzeba się jakby nauczyć tego domu,
trzeba pamiętać o włączeniu boilera z wodą,
samemu trzeba napalić w kominku coby cieplej było, nie zapominać zamykać okien/ drzwi zew. / bramy / furtki/
a rano odwrotnie: lecieć do bramy i otwierać kluczykiem, wyjazd- potem wysiąść zaciągnąć bramę w swoje miejsce i dopiero jechać..

ale najgorsze to chyba jest to palenie aby uzyskać ciepło....
ale za to wieczorem przyjemnie jest spocząć na sofce i patrzeć się w okno z widokiem na piękną zieleń brzóz które dopiero się rozwijają a w dalszym tle zachodzące słoneczkoooooooooooooo, i wtedy jest cudnie

ANNNJA
28-04-2009, 12:05
nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem tego zdjęcia..........
mąż spał w błogim śnie drzemki, godzina ok. 18, a na choryzoncie okna kuchennego moim oczom ukazał się taki pejzaż..........
zgadniecie co to???
sama bym nie zgadła i wprost mało prawdopodobne,........
unosiło się to na długości ok. 200m. potem przesuwało do przodu, rozszerzało aż wkońcu znikło......

http://foto2.m.onet.pl/_m/6f59c04e9b480422b593084f98fba25e,21,19,0.jpg

ANNNJA
28-04-2009, 13:02
skopiowane, ale b. ważńe i przyda sie napewno:

Wiosenna pielęgnacja trawnika
Trawniki lubią powietrze. Na początku wiosny gdy darń obeschnie i rozmarznie usuwamy wszelkie resztki organiczne z powierzchni, następnie napowietrzamy i rozluźniamy, używamy do tego grabi ze sprężynującymi zębami.

Można rozluźnić podłoże i napowietrzyć (aerować) glebę, nakłuwając ją widłami. Wbijamy widły nogą na głębokość 8- 10 cm. Innym zabiegiem jest wertykulacja (pionowe cięcie darni) wykonuje się ją za pomocą noży umieszczonych na wirujących bębnach. Maksymalna głębokość wertykulacji wynosi 5-7 cm. Po napowietrzeniu możemy zastosować piaskowanie i mulczowanie. Czyli rozkładanie na powierzchni trawnika piasku, torfu lub kompostu. Mniej pracochłonne jest chodzenie po powierzchni w butach z kolcami lub użycie wałka z kolcami.

Nawożenie trawnika.

Trawnik powinno się nawozić dwa razy do roku, wiosną w marcu i latem w sierpniu, po ścięciu trawy stosujmy nawozy potasowe w postaci soli potasowej. Nawozy fosforowe stosujemy raz do roku, wczesną wiosną lub późną jesienią. Nawozy azotowe stosuje się w kilku terminach (od III do IX) a dawka zależy od rodzaju trawnika i częstotliwości koszenia. Podlewamy trawnik, aby rozcieńczone składniki odżywcze wniknęły do gleby i nie poparzyły korzeni.

Jak ożywić trawnik?

Stosujemy nawóz wzmacniający lub o przedłużonym działaniu. Proporcje azotu (N), fosforu (P) i potasu (K) powinien wynosić dla trawnika ekstensywnego 2:1:1, a dla intensywnego 4:1:2.

Kiedy podlewać?

Podlewanie rozpoczynamy wiosną gdy temperatura w ciągu dnia przekroczy 10°C. Odpowiednia pora dla podlewania to godziny wieczorne i poranne. Woda po trawniku powinna być rozprowadzana bardzo równomiernie. Szczególną uwagę zwracamy na trawniki w pobliżu dużych drzew i krzewów. Ze względu na ich duże zapotrzebowanie na wodę konieczne jest obfitsze podlewanie.
więcej ciekawostek tutaj

http://annakubiak.pl/index.php/ozdobny-krzew-krzewuszka/

MagdalenaK
10-05-2009, 09:55
Aniulek bardzo a to bardzo gratuluję przeprowadzki!!!!Dawno nike zaglądałam na forum a tu niespodzianka. Mam nadzieję ze mieszka Ci się wspanaiale a wszystkie strachy zniknęły. Czytałam że kupiłaś masę roślinek, wszystkie wspaniałe, piękne i takie pasujące do klimatu naszych domków. Przyszła wiosna i aż chce się żyć i robić koło domku. Cóż pisać cudnie jest!!!!Pozdrawiam Magda

ANNNJA
11-05-2009, 09:22
Magda- tak, powoli uczymy się mieszkać w domu! a w drewnianym domku trzeba tym bardziej się uczyć, ..
ale jest juz lepiej, dziękuje . jakoś ciężko było mi się wynosić z przytulnego, zapakowanego kartonami malutkiego mieszkanka w bloku w mieście.


ta niby "mgła" na zdjęciu powyżej to tumany pyłu po przejechaniu jakiegoś "Jeepa" z albo niewyszalałym kierowcą albo lekko stukniętym, bo żeby po polach jak popadło jechać 40-50km na godzinę to trzeba troche mieć samozaparcia...;), a że było dość sucho no to powstała taka sinica która jeszcze 20min. po przejeździe się utrzymywała. Jego trasa wiodla prze kolejne pola i miedze na długości ok. 2km
stałam pełna zdumienia i patrzyłam co ON wyprawia, czysty wariat!!

ANNNJA
15-05-2009, 09:45
Oprawki nad schody, delikatne Ledy:
podobaja mi sie, cena 67zl, białe

http://www.luxmarket.pl/asortyment/skoff/oprawa-led-tango/3570#

ANNNJA
15-05-2009, 09:47
do zakupu łazienka:
http://www.lumina.sklep.pl/seaboard-340941110-p-6207.html?osCsid=043962c2faa69dd527ba4b39c4924c53

kruszon11
15-05-2009, 09:50
Podoba się, bardzo się podoba......

8)

ANNNJA
27-06-2009, 09:56
ledy nad schody wybrałam takie podłużne (stwierdziłam że dają więcej światła).

zakupione , dojada przyszły tydzień,
http://www.luxmarket.pl/asortyment/skoff/oprawa-led-rumba/4576

a od 2tyg. poszukujemy łącznika do profila 60mm na wcisk,
bylam prawie w kazdym sklepie, zamowilam przez neta= przyszly kurierem, po otwarciu paczki okazalo sie ze wraz nie takie, odesłałam a
dzis szukamy w WAWA,.znalazlam juz wkoncu w markecie!!! SUKCES!!!!-

pit79
27-06-2009, 10:34
Fajnie, że już wykańczacie środek :) oby tak dalej.

A widoków z kuchennego okna tylko pozazdrościć. :)

Napisz coś więcej odnośnie zmiany tzn jak się mieszka jakie odczucia itd- ciekaw jestem bo i mnie to mam nadzieje czeka w tym roku.

Serdecznie pozdrawiam koleżankę balowiczkę

kala67
27-06-2009, 11:38
Witam!!
jak ja Wam wszystkim zazdroszcze tych przeprowadzek juz do swojego domku!!!
..ja dopiero w tym roku zaczynam wlake i póki co nie wyszłam z ziemi:))
ANNNJA..a czy Twój drewniany domek jest juz ogordzony???
wstaw jakies fotki z zewnątrz.

ANNNJA
27-06-2009, 22:19
Witajcie,...
dzieki i za gratulacje !!!........... pamiętam, pamiętam jak i my zazdrościlismy innym....
mieszka sie fajnie latem, co przyjde z pracy to lece na pole, a raczej ogród, i możecie mi wierzyć, piele te same rabaty co kilka dni a one ciągle porastają chwastami, ślimaków mamy 100000, pare nornic, moze ze 2krety w ziemi,....
ale jest kocurek= mam nadzieje że czuwa czasami nad rozrodem powyższego...,

męczy mnie (psychicznie lub fizycznie....)
*...., perspektywa ciągłego palenia w kominku który jest w salonie (to znaczy zimą robi sie z salonu kotłownia)
**...., śmieci..... co jade do sklepu, to wracam z 2torbami a to znaczy że za 2-3dni mamy pełną torbę śmieci.... a śmieci odbierają u nas 1-raz w miesiącu!!
koszmar, wyobraźcie sobie gromadzenie, trzymanie tego gdzieś ,... np. opakowania foliowe, plastikowe po wędlinach, kubki jogutowe, butelki po wodzie, jest tego cała masa.....
***..., muszę pamiętać o włączeniu./ wyłączeniu boilera bo teraz jakoś tak ciągle wszystko nierytmicznie, wyjazdy, urlopy że nie programujemy tego na stałe, więc jak nie pamiętam odpowiednio wcześnie to kąpiel tuż przed północką,..
****..., mamy plagę mrówek, much = pchają sie bez biletu ....i przejściówki do domu, ale już im przygotuję inwazje, zaopatruje sie w masową akcje....
*****, jak zapomnę kupić jedzonko to....zostaje prowizorka, dobrze że choć chleb dowożą co 3dni....-pod samą chałupke...
******....., KOT ma raj na wsi,..
******...., czekamy na prawdziwe lato, ogólnie jest OK, ale to jest inne życie niż w mieście
*******..., piękne powietrze latem, rankiem, wieczorem jak zasiąde na tarasie to POEZJA...
i tego też i WAM życze!!!!!!!!!!!!!!!

kruszon11
29-06-2009, 07:54
Bardzo podoba mi się perspektywa podobnych problemów u mnie na wsi.......

:D :D :D :D :D

ANNNJA
09-07-2009, 12:30
SCHODY sie zamontowały,
info ogolne:
17,6cm wysokie, nie wiem jak głębokie-ale wygodne,
mają nawet zabudowany podest -juz widze ze to bedzie dobra miejscówka dla odkurzacza, etc..., buty..
kolor: miodowo-pomoarańczowy- zbliżony do koloru okien,tylko troszkę jaśniejsze,
mamy 16 stopni i duzy wygodny podest, są lakierowane-chociaż dlugo medytowałam nad olejowaniem...

i zamontowaliśmy (tzn. stolarz to zrobił) próg w salonie,

zdjęcia jutro...

kruszon11
09-07-2009, 12:32
Czekam.... 8) 8) 8)

TomKa
09-07-2009, 19:47
Przyłączam się do oczekujących na fotki :D

kala67
09-07-2009, 21:09
ja tez czekam na fotki:)

Iwuś
10-07-2009, 10:08
No nie wiem jak to sie stało, że przegapiłam całą Twoją budowę :o . Chyba znowu zaczynam żałować, ze nie budowaliśmy z bala :cry: :cry: Pięknie jest :o Okolica powalająca. Oświetlenie świetne. U nas w sklepie też mają ten z kloszem, przyciąga mój wzrok bardzo, ale... ja nigdzie nie mam górnego oswietlenia :lol:
Podsumowując = muszę byc bardziej systematyczna w odwiedzaniu forum :lol:

Gratuluję przeprowadzki 8)

ANNNJA
10-07-2009, 10:17
dziekuje, milo ze i Tobie sie podoba, czasami przy urzadzaniu wnętrz mam takie rozterki ze potem juz sama nie wiem czy to były dobre wybory....

zaczne od ogrodu...
RUBEKIA i objadane/podziurawione słoneczniki (w ten sam sposób dziurawiona jest Datura i Nastrucje, nie wiem co to za dziadostwo tak nam objada)....
http://foto2.m.onet.pl/_m/7e3e61c94b6e47b024f0aae822b1b1da,10,19,0.jpg



nasza skarpa i widok z okien salonu.... (ciemno jak w lesie)

http://foto0.m.onet.pl/_m/4ded8d0ba5053bcd152e624cf2356dd8,21,19,0.jpg

kruszon11
10-07-2009, 10:23
A domu w pełnej okazałości to chyba nie widział......

ANNNJA
10-07-2009, 10:23
a teraz te nasze schody....

skrytka na odkurzacz (stolarz sie uśmiechał że to pewnie na KOTa) ?...

http://foto0.m.onet.pl/_m/7d1ec0e9cfbaaeba0495f949f00ecf38,10,19,0.jpg


barierki-..... miałam sporo dylematu jakiej szerokości zostawiać te przeloty pomiedzy nimi, a fachowiec namawiał mnie kilka razy że może jednak powinny być klasyczne, pionowe...-
a jak WAM sie podobają takie jak tu???
http://foto0.m.onet.pl/_m/a82b967e56c5a7c57210fa42bd125728,21,19,0.jpg

widok z góry i z bliska na kolor-....te białe karteczki to moje notatki dla stolarza-.... myślałam że zejdą bez problemu ale trzymaja sie aż za dobrze, trzeba zmywać na mokro,...
http://foto2.m.onet.pl/_m/5d2f6da62d33384b99d1de36966b02a2,21,19,0.jpg

i tyle.....
teraz pracujemy nad montowaniem profili i GK na poddaszu,....

kala67
10-07-2009, 10:24
to ja, to ja prosiłam o płot :lol: :lol: zgłaszam się :lol:
..śliczny masz ten drewniany płot !!! pasuje idealnie do domku !!

ANNNJA
10-07-2009, 10:25
kruszon, ześ nie widział bo sie pare miesiecy spóźnił, były, były i z zewnatrz i blacha, no i od ogrodu te księżycowe wykończenia....

ANNNJA
10-07-2009, 10:27
kala zaraz ci wysle inne strony płota na meila,..
zwroc uwage na płot-..... na sztachety, są takie same jak bale...tzn. kazda innej wysokosci nawiązując do nierównych bali....
nam sie tak podoba!

kala67
10-07-2009, 10:32
no faktycznie...sztachety sa nierówne :lol:
wcześniej tego nie zauważyłam :oops:
..a jaka masz brame i furtkę??

ANNNJA
10-07-2009, 10:44
furtka jest za skrzynką, brama jest przed skrzynką- zwroc uwage na całość płotu i dostrzeżesz te elementy..

ANNNJA
10-07-2009, 10:51
nagietki, datura,, perukowiecPodolski czerwony

ponownie SKARPA, w roli głownej...
i cudne nasturcje i kawałek "tarasiku"
http://foto3.m.onet.pl/_m/76b85e0d99b552e99e227c61099bfa07,21,19,0.jpg


Rącznik=rycynus= nie znalazł miejsca na działce....wylądował w wiaderku...

kruszon11
10-07-2009, 11:25
kruszon, ześ nie widział bo sie pare miesiecy spóźnił, były, były i z zewnatrz i blacha, no i od ogrodu te księżycowe wykończenia....

Może i były, ale nie widział....Tylko mi nie mów, że kto nie ma w głowie to ma w nogach, czy coś podobnego i żebym sobie przyjechał pooglądać.... :D :D :D

kala67
10-07-2009, 11:57
płot naprawde masz śliczny!!!
niby taki prosty...ale ma w sobie to coś:)
i idealnie pasuje do waszego domku:)

ANNNJA
10-07-2009, 12:51
proste pytanie i prosze o PILNE odpowiedzi...
czy OSIKA nadaje sie do palenia w kominku?
a jaka jest jej kaloryczność/wydajność porownujac ja np.do brrzozy?

kruszon11
10-07-2009, 13:02
http://www.muratordom.pl/instalacje/kominki-i-piece-wolnostojace/kominek-_-dekoracja-czy-zrodlo-ciepla,6385_2750.htm


I jeszcze gdzieś widziałem informację, że pali się wolno i równo oraz że jest stosowana do wyrobu zapałek....

ANNNJA
10-07-2009, 13:14
ty chyba śpisz na klawiaturze skoro tak szybko odpisujesz???
bardzo dizekuje.

Ważne parametry KOMINKOWEGO PALENIA

Jeśli kominek ma być podstawowym źródłem ciepła, powinno się zwrócić uwagę głównie na jego parametry techniczne i użytkowe, tj.:

* sprawność – zwykle jest to min. 70% podczas normalnej pracy (jeśli zostanie ograniczona ilość powietrza dostarczanego do spalania – nawet 80%). Oznacza to, że minimum 70% energii powstającej podczas spalania drewna jest odzyskiwana w postaci ciepła (w kominkach tradycyjnych około 15-20%),
* moc nominalna – bardzo istotną zaletą wkładów i kaset kominkowych jest możliwość wykorzystania ich do ogrzewania pomieszczeń poprzez instalację rozprowadzającą ciepłe powietrze. Aby dobrać odpowiedni wkład lub kasetę można przyjąć, że 1 kW mocy nominalnej urządzenia ogrzewa średnio 25 m3 (poprawnie ocieplonego) budynku,
* średnie zużycie drewna podczas palenia – nie powinno przekraczać 2-3,5 kg/h, - TUTAJ UKŁON W STRONE MĘŻOWSKĄ....= (a nie taczkę przez wieczór)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
* czas pracy urządzenia bez uzupełniania opału – powinien wynosić minimum 10 h,
* średnia temperatura spalin – nie powinna przekraczać 400oC.


Drewno do kominka powinno być przesuszone do wilgotności 15–20%. Takie drewno nie sprawia w dotyku wrażenia wilgotnego i widoczne są spękania w słojach.
Świeże drewno trudno się pali i zanieczyszcza sadzą kominek oraz przewody dymowe, a jego wartość opałowa jest około 15% mniejsza niż drewna suchego. Do rozpalania ognia w kominku należy używać drobnych suchych drewienek i szczap. W razie trudności z rozpaleniem przestrzegamy przed polewaniem drewna benzyną czy rozpuszczalnikiem – choć wiele osób tak czyni. Znane są liczne wypadki (w tym poparzenia ludzi), kiedy po polaniu benzyną tlącego się drewna gwałtownie wybuchał duży płomień i zapalały się opary benzyny. Częstym problemem jest zbyt duża ilość sadzy, która osiada na ściankach przewodów dymowych i zmniejsza przepływ powietrza. Warto pamiętać, że drewno brzozowe, zwłaszcza nie okorowane, wydziela szczególnie dużo sadzy, a drewno osiki nie tylko wydziela jej mało, ale nawet ma właściwości likwidowania już osiadłej sadzy w kominie. Spalenie suchych obierzyn ziemniaczanych również może trochę pomóc w zmniejszeniu warstwy osiadłej sadzy.
Nie należy spalać w kominku drewna impregnowanego, pokrytego lakierem, starych podkładów kolejowych, płyt wiórowych, szmat, itp. Materiały te spalane w niskiej temperaturze wydzielają bowiem trujące gazy.
Przechowywanie

Drewno przeznaczone do spalenia najlepiej jest przechowywać i suszyć w szopie ze szczelnym dachem i przewiewnymi ścianami, albo przy ścianie budynku po stronie słonecznej i przewiewnej. Pocięte drewno należy tak układać, aby końce polan nie dotykały ściany. Od góry powinny być zabezpieczone przed deszczem i śniegiem, a od dołu przed podsiąkaniem wilgoci z gruntu. Układany z drewna stos ma tendencję do rozsuwania się, dlatego należy go zabezpieczyć bocznymi podporami – na przykład wbitymi w ziemię kołkami, których górne końce zostaną przymocowane do okapu lub spięte poprzecznymi listwami albo drutem.

mandm7
10-07-2009, 14:51
Witaj ANNNJA!!!:)
pomocny przy rozpalaniu kominka jest np. brykiet drzewny.
Kupowaliśmy taki w kształcie kostki i kiedy zostawałam sama w domu bez męża ratował mi życie :D
Wystarczyło podłożenie 3 kawałków brykietu i na to drewno i bez problemów kominek się rozpalał.

Co do brzozy i osiki nie mam doświadczenia, ale tutaj http://www.kominiarz.org.pl/3-2002/11.htm
jest m.in. tabelka z porównaniem wartości opałowej różnych gatunków drewna, m. in. osiki i brzozy.
Z własnego doświadczenia natomiast mogę polecić grab. Dla porównania paliliśmy olchą, grabem i wiązem
i mogę potwierdzić, że przy takim samym załadowaniu kominka ww. gatunkami drewna, grab pali się najdłużej.
Olcha spala się bardzo szybko i daje mniej ciepła.
I oczywiście super jak drewno leżakuje 2 lata zanim trafi do kominka :) :)
pozdrawiam,
Magda

Iwuś
14-07-2009, 08:19
Potwierdzam! Ja także używam kostki brykietu przy rozpalaniu kominka. Dodatkowo dzielę ją na trzy lub dwie części, wtedy szybciej łapie. Teraz akurat mamy duże kostki prostokatne i dlatego tak robię, ale kiedyś mieliśmy długie i owalne kształtem - były lepsze od obecnych do rozpalania, ale te duże dłużej trzymają żar.
Jeszcze raz polecam, a drewno do kominka jedynie liściaste bo iglaste za bardzo smoli. My palimy lisciastym a i tak po każdym paleniu czyszczę szybę, bo podobno jak sie odpuści to potem cięzko jest wyczyścić jak tego syfu się nazbiera i zapiecze. :roll:

ANNNJA
14-07-2009, 08:39
witajcie dziewczyny, dzieki za info,...
za to z rozpalaniem tez, choć nie pytałam.
my najczęściej rozpalamy drobnymi patykami brzozowymi, no a potem to wrzucamy juz normalne.

no i kupiłam tej osiki, choć z powyższego linka wynika ze jest malo kaloryczne, ale bedziemy przepalać na zmiane z dębem...
za to dobrą cene na to osike uzyskałam- wrzucimy na stosik i niech sie suszy do kolejnej zimy...
a może ktos napisze swoje uwagi do palenia właśnie OSIKĄ????
jak długo suszycie swoje drewno? 1,, 2 czy może ktoś i 3lata?

jokka
21-07-2009, 16:51
Ania
Baardzo prosze - wklej jakas fotkę kuchni, a dokładnie szfek i bala- jak to przypasowaliście?