Zobacz pełną wersję : Czy ktoś ma oczyszczalnię euro-plast?
No właśnie czy ktoś użytkuje taką oczyszczalnię drenażową? Są teraz w promocji w OBI.
janusz_21
12-07-2007, 08:43
Witam! Nie tak prosto jest wybrać rodzaj oczyszczalni. Zależy od rodzaju gleby na działce. Niczego nie chcę sugerować, ja nigdy po tym co czytałem i słyszałem nie zrobiłbym zwykłego POŚ rozsączalnego na glinie. Jest parę wątków na forum, warto szukać i czytać. Polecam stronę www.carpathians.pl - ja wpuściłem się w ten rodzaj oczyszczalni tzw "ogrodowa" i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. Napewno nie powinno dojść do sytuacji, że zapcha się drenaż o czym czytałem w przypadku zwykłego POŚ- u mnie drenażu nie ma. Najważniejsze to czy plan zagospodarowania przewiduje możliwość budowy oczyszczalni! Życzę powodzenia i trafnego wyboru.
No właśnie czy ktoś użytkuje taką oczyszczalnię drenażową? Są teraz w promocji w OBI.
Dla zainteresowanych firmą Euro-plast powiem tylko tyle, że firmy tej nie polecam. Jestem niezadowolonym klientem. Standardy są na niskim poziomie, niedokładny montaż i co ważne, fatalne podejście do klienta. Sugeruję rozejrzeć się za innym producentem, ponieważ kupując tą oczyszczalnię musicie się liczyć z tym, że atrakcyjnym klientem jesteście tylko do momentu jak za nią zapłacicie.
Dla zainteresowanych firmą Euro-plast powiem tylko tyle, że firmy tej nie polecam. Jestem niezadowolonym klientem. Standardy są na niskim poziomie, niedokładny montaż i co ważne, fatalne podejście do klienta. Sugeruję rozejrzeć się za innym producentem, ponieważ kupując tą oczyszczalnię musicie się liczyć z tym, że atrakcyjnym klientem jesteście tylko do momentu jak za nią zapłacicie.
No i tak kończy się gdy firmy produkujące wchodzą do marketów, jest to przykre ale zaczynają sobie odpuszczać reklamacje. Nie chcą mieć reklamacji, choć towar jest tańszy i słabszej jakości. Nie mówię, że Ty to akurat tam kupiłeś, ale z promocji, o której mowa na początku można też wnioskować, że przez zimę lub nawet drugi rok to tam stoi i trzeba jakoś pchnąć to. Jak sobie można wyobrazić, ciekawe jest pewnie zgłoszenie reklamacji do marketu. Co ktoś przyjedzie i zobaczy ? Nikt przecież się tam na tym nie zna, więc odeślą do producenta lub pośrednika, który bierze od producenta. On was załatwi i na pewno jest mało realne, że uzna taką reklamację, a gdy zbiornik się jeszcze zegnie to i tak zawsze wasza wina lub waszego hydraulika bo na przykład nie miał przeszkolenia, lub innych takich bzdur.
Przestrzegam, aby nie kupować akurat takich rzeczy w marketach budowlanych, bo ich potem nie przywieziecie z powrotem do nich jak wkrętarki - góra problemów !!!
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin