PDA

Zobacz pełną wersję : Sąsiad strasznie wysoko się podnosi - co robić?



AWIk
12-07-2007, 08:18
Witam.
Cieszyliśmy się, że w końcu na działce obok nas ktoś się wybuduje. Niestety po wymurowaniu fundamentów radość zmieniła się w ..... . Nasi sąsiadzi mimo wcześniejszych zapewnień budują chałupę na samym końcu działki (wjazd od południa) jako jedyni na ulicy. To jeszcze jakoś dałoby się przeżyć, gdyby nie to, że ławy sa zrobione na wysokości naszego trawnika. Fundament kończy się 8 bloczków ponad naszą działką. Przecież jak on to teraz obsypie to będzie koszmar. Nie dość, że mają strasznie wysoki dom, to jeszcze tak wysoko postawiony. Co zrobić, podobno (jutro pójdę sprawdzić) mają na to pozwolenie. Czy naprawdę starostwo może wydać pozwolenie na tak głupi projekt zagospodarowania działki? Przecież teraz będzie tak, że jedna działka ma poziom "normalny", obok działka metr wyżej i następne znowuż "normalnie". No paranoja. Bardzo proszę pomóżcie, co zrobić???

bog
12-07-2007, 09:53
Tu jest sporo na ten temat ====>> (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=102523&highlight=wodnoprawnych)

AWIk
12-07-2007, 10:03
Dzięki podwójne, za pomoc i za to, że podałes link do tematu który już był.
Znalazłem jeszcze jeden podobny temat:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=101002

mynia_pynia
12-07-2007, 13:40
U mnie w mpzp jest max wysokość 12 m2 nowobudowanych domów.
Ja stan zero też mam wysoko bo 0.90 nad ziemią - bo mi się tak podoba, a i tak całkowita wysokość domu jest koło 10m.
I powiem szczerze że jesli jakiś sąsiad będzie miał pretensje to jego problem.
Jak dla mnie tez powinna być podana mimimalna wysokość, bo jesli ktos wybuduje dom patrerowy to ma problem bo nagle róznica między budynkami bedzie 4-5m.

tuuska1
12-07-2007, 18:08
No- całkiem ciekawe podejście do innych.

mynia_pynia
13-07-2007, 11:54
Wiesz, jeśli szukasz działki przez długi czas, takiej żebyś mógł postawić na niej wymarzony dom, bo masz "spaczony gust" i tylko konkretne rozwiązania ci się podobają.
I nagle w trakcie budowy niezadowolony sąsiad ma problem, który z twojej strony kosztowałby kupę kasy i załatwiania - to jest to dla mnie zdrowe podejście.


Bo ja czytałam warunki zabudowy dokładnie i rozumiem, że inni tez mają ten dar "czytania ze zrozumieniem"