PDA

Zobacz pełną wersję : Czy byłbym skłonny wydać kwotę 130 000 zł na taki dom?



Wowka
10-07-2003, 09:35
Często ktoś na Forum zadaje pytanie? Czy można wybudować dom za 100, 120, 150 000 zł......... . Opinie są różne. Od hura optymistycznych Tak buduj się, oczywiście dasz radę po odstręczające - na pewno w tej kwocie się nie zmieścisz, nie dasz rady, za tę cenę nie da się przyzwoicie mieszkać .....
Wczorajsza Gazeta Wyborcza - dodatek nieruchomości przedstawiła projekt takiego domku 75 m2 pod klucz za ponoć 100 000 zł http://www.domyidomki.com/html/?lang=pl

Jak zawsze należy czytać zwłaszcza to co jest napisane małymi literami a więc: cena nie obejmuje ceny prac ziemnych i fundamentów oraz dokonanie przyłączy (producent wylicza te koszty na ok. 27 000 zł) Oczywiście te koszty w zależności od uwarunkowań lokalnych mogą być inne. Ponadto należy doliczyć do kosztów inwestycji także cenę gruntu.

Moje pytanie. czy warto wydać kwotę ok. 130 000 zł + cena gruntu na taki dom. Czy to jest to co może zaspokoić moje potrzeby mieszkaniowe?
Świadomie pomijam opcję odpowiedzi, że ten projekt jest za mały dla potrzeb. Proszę byście wczuli się w role osoby która posiada zasoby finansowe na omawianym poziomie.
Być może wyniki tej ankiety i nasze opinie pomogą w wyborze decyzji Forumowiczom zadającym pytania cytowane na wstępie.

tom soyer
10-07-2003, 10:10
dom ma swoj klimat. obecnie mieszkam w podobnym, troche wiekszym, z poddaszem.
wg mnie duzo zelazy od dzialki: na ile dom pasowalby do otoczenia i odwrotnie. w kryterium cena/wielkosc wolalbym ten domek od mieszkania.

10-07-2003, 10:38
Czy w tej kwocie jest stan do zamieszkania?
opal

10-07-2003, 10:56
O sorry,
napisałeś,że pod klucz.
Mhm,trudna sprawa.
Myślę,że tu na forum trudno jest odpowiedzieć pozytywnie na to pytanie.
Większość z nas buduje większe domy,mimo,że część była właśnie w takiej sytuacji-nie za dużo kasy.Ale jakoś idzie.;)
Decydując się na dom jakikolwiek i tak trzeba mieć/kupić działkę.
Więc jest to zmiana istotna wobec alternatywy-mieszkanie.(wtedy za koszt działki można kupić większe mieszkanie)
Jest to rozwiązanie dla osób bardzo pragnących mieć dom.I albo posiadających już działkę albo przeznaczajacych część funduszy na jej zakup.Rezygnując w ten sposób z większego mieszkania w mieście.
Sam domek jest ok.
Pytanie -czy można go wybudować taniej?
Bo to nie ma znaczenia,czy ktoś wybuduje taki czy wg innego projektu za tę kwotę.
Chodzi o filozofię życia.;)

10-07-2003, 11:00
Gdybym miała działkę,tę kwotę oraz bardzo chciała dom,a nie miała czasu na doglądanie budowy-zdecydowałabym się.
:D
ps.Będąc emerytką- na pewno. :D

myrmota
10-07-2003, 11:06
Mysle że jak za taki dom to jak dla mnie troche za dużo

kasiek
10-07-2003, 11:20
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Nie znoszę brać kredytów i mieć długów. Jak by założyć, że dom jest na trochę i potem się go sprzeda (jeśli będzie mnie stać na większy). Pytanie, czy takie domy (szkielet drewniany, nie za duży) sprzedaje się łatwo czy trudno i jakie ceny osiągają. Chyba jedna bym się nie zdecydowała na budowę, raczej poszukała za te pieniądze też małego domu do kupienia z myślą, że nie będzie docelowy.

Jasiu
10-07-2003, 11:30
Ja bym na to nie poszedł :(

Systemem gospodarczym taki domek można zrobic taniej i nie z papieru tylko murowany.

To jest propozycja dla tych, którzy nie mają czasu i ochoty bawić się w budowanie.

Również ze sprzedażą będą problemy - w Polsce domy drewniane nie są jeszcze popularne.

A pozatym "szkieletowce" co parę lat wymagają renowacji - szczególnie jeśli izolacje były położone niezbyt staranie.

10-07-2003, 11:34
A to jest szkielet?Czytam coś nie teges.....
Oczywiście miałam na myśli murowany.Za taką cenę,to chyba byłoby w miarę tanio?Przynajmniej jak na mazowieckie warunki.;)

Szadam
10-07-2003, 12:19
Ja się jeszcze łudzę, że za 1500/m2 to dom skończę. Murowany ze wszystkimi podstawowymy elementami. Bez przepychu, ale nie z lentexu. A to co zobaczyłem na rysunkach przypomina mi altanę, albo większą altanę :D . Dziesięć lat temu zachwycałem się domkami typu Namysłów. Fajne z salonikiem i sypialnią. A dzisiaj....
Wowka nie warto! Choć lepsze to niż kostka z lat 80siątych ( do kapitalnego remontu).

KrzysiekMarusza
10-07-2003, 13:12
Wydaje mi sie, ze szkielet drewniany powinien byc wyraznie tanszy w
naszym kraju, w stosunku do tego co jest ....
Jak ktos ma 130 kzl do wydania to rzadko (tak sobie wyobrazam) jest
w takiej desperacji zeby za te pieniadze kupic 75 m2 w szkielecie ...
Ja bym nie kupil

Krzysiek

Uller
10-07-2003, 16:21
Przyznaję że "taka stodółka" kompletnie mi nie pasuje. Na pewno jest lepsza od mieszkania w bloku, ale co zrobię z grabkami, z kosiarką i wieloma innymi narzędziami potrzebnymi do utrzymania domu i ogrodu (nawet kawałka trawnika). Mamy też problem z ogrzewaniem. Spoglądam na to jeszcze tak:
a) działka w mieście - może sprzedać i kupić coś tańszego na wsi.
b) działka na wsi, no to na pewno będzie problem w tym domku z kosiarką, ogrzewaniem, samochodem (na wsi raczej musi on być) itp.
W takim domu moim zdaniem można mieszkać jedynie przejściowo przez kilka. Ja np. za bardzo jestem zżyty z sąsiadami, moją wsią, moją działką aby za parę lat ją sprzedać i pójść sobie gdzie indziej. Poczekam parę lat, spróbuję na kredyt, ale wybuduje dom spełniający moje minimalne potrzeby. A ten akurat ich nie spełnia.

Majka
10-07-2003, 16:30
Nie podoba mi się, nie wart tych pieniędzy. Domek z dykty. :(

10-07-2003, 18:57
Mi nie podoba się układ pokoi - tam nie ma żadnego pomieszczenia gospodarczego ani kotłowni (w grę wchodzi tylko piec gazowy umieszczony w łazience). Wg mnie to dyskwalifikuje ten projekt.
Feft

docieplenia
10-07-2003, 20:24
jednak bym sie niezdecydowal bo w domach drewnianych ich najslabszy pkt. to podatnowsc na POŻAR

jednak NIE

A&D
10-07-2003, 20:42
Po zeszłorocznych doświadczeniach z ekipą pewnie wolałabym taki gotowy, a za kilka lat drugi, dla dzieci. :wink: :oops:

jasto
10-07-2003, 21:09
W szwecji taki domek stawialismy w dwie osoby w MIESIAC. Na gotowych fundamentach oczywiscie. A fundamenty we wsi robi kazdy. Miesiac lacznie z montowaniem okien i instalacja elektryczna - wod kan robil hydraulik. Nie wiem co tu tyle kosztuje. Zona prezesa? Szkielet jest NAJTANSZYM sposobem budowy domow. Na moj gust 70 kzl to max z wodotryskiem

Jezier
10-07-2003, 21:19
Moim zdaniem szkoda sobie zawracać głowę taką altanką. Domek rekraacyjny można sobie postawić za mniejsze pieniądze a kupować działkę często droższą niż ten dom i budować sobie coś takiego to nietrafiony pomysł. Rozkład domu też mi się nie podoba. No i kto później kupi taki dom?

inwestor
10-07-2003, 22:59
Wydaje mi się że minimalna powierzechnia dla domu dla rodziny np 2+2 to ok 100...120m2. W bloku to co innego może być mniej bo mamy jeszce piwnicę, jekieś pomieszczenie typu suszarnia, pralnia pomieszczenie wózki/rowery itp.a do tego jeszcze nie potrzebujemy kotłowni pomieszczenia gospodarczego na łopaty do odsnieżania i narzędzia do utrzymania zieleni. Osobiście za 75m2 domu nie dałbym 130 baniek. Wolałbym już dołożyć jakieś 70 baniek i mieć 130...150 m2
Pozdrawiam

mironmk
11-07-2003, 00:38
75 m kw. to może byc duuuuże mieszkanie, ale jak na dom to zawsze będzie brakowało metrów. Ile? To zależy, ale pewnie minimum to jakieś 50 m kw i już się robi 125 m kw. A garaż? Dom to m.in. przestrzeń, nie da sie jej zapewnić w takim metrażu.

tczarek
11-07-2003, 07:42
Moim zdaniem to jednak drogo. Nie mamy wielkiego wpływu na materiały wykończenieowe itp. Nie bo lubię mieć wpływ na to gdzie co ma być i jakim materiałem będą wykończone wnętrza.

tdxls
11-07-2003, 13:09
To trochę za drogo. Minimaliści kupią bloki a maksymaliści pójdą budować sami.

Piotr Jan
11-07-2003, 13:25
Jest to przyjemny domek letniskowy. Nie wiem czy wtej cenie sa jeszcze przyłącza ?
Znajomi zakończyli budowe domu (ok. 125m2) kosztowało ich ok. 160 tys zł. Normalny murowany z salonem kominkiem i garażem (o kotłowni nie wspomnę).
Zdecydowanie mało atrakcyjna propozycja.

Wowka
14-07-2003, 15:38
Na 47 głosujących - 82% głosów padło na opcję nr 3.
Czy z tego można wysnuć wniosek, że chęć posiadania własnego domu niekoniecznie musi odbyć się kosztem samego komfortu zamieszkania oraz "okrojeniem" powierzchni mieszkania?

myrmota
14-07-2003, 15:48
Ten sam domek jest w dzisiejszym dodatku do Rzeczpospolitej "nieruchomości i budownictwo". I jesli chodzi o koszty to redakcja ma takie samo zdanie jak wiekszośc głosujących

pyrka
14-07-2003, 21:35
Tę "stodółkę" mogłabym kupić najwyżej za połowę podanej ceny jako letniaczka. Ale mój letniaczek na wsi jest zdecydowanie ładniejszy ,większy i tańszy.

Jola_
15-07-2003, 10:01
Na działce rekreacyjne i nie za takie pieniądze!!! to może?

Nie można takiej budowli kartonowej traktować w kategoriach domu rodzinnego. Za niewiele większe pieniądze można wybudować prawdziwy dom.