PDA

Zobacz pełną wersję : Duży narożny taras - co z deszczówką?



jaro'71
17-07-2007, 20:43
Czy ktoś może mi podpowiedzieć (na majstra nie liczę bo to dla niego dodatkowe "niepotrzebne utrudnienie") jaką rurę zatopić w betonie podczas zalewania tarasu, jeśli taras mam narożny, i chcę wpuścić deszczówkę jakąś rurą pod taras, potem kolanko i w betonie poza obrys tarasu. Do orynnowania u mnie jeszcze daleka droga i nie myślałem jeszcze o tym, ale ten newralgiczny narożnik chciałbym zmyślnie załatwić już teraz. Czyli z rynny w dół a na poziomie tarasu rura się chowa i wyłazi z boku np. przy schodkach. Czy wystarczy zwykła kanalizacyjna pcv (wymiar), czy może są gotowe takie ustrojstwa o standardowych wymiarach. Miał ktoś z czymś takim do czynienia?

futrzak 61
17-07-2007, 21:09
Witam. Wystarczy kanalizacyjna (najlepiej pomarańczowa). Jak chodzi o średnicę to zależy jakie masz w projekcie rynny spustowe. Wydaje mi się, że 110powinna wystarczyć(nie jestem fachowcem). No i myślę, że dobrze by było na wejściu rury spustowej do betonu zamontować osadnik żeby dało się w razie czego przepchać tę rurę(może się zapchać liśćmi, gniazdem wróbla, kotem :wink: :D :D :D itp.) Pozdrawiam.

jaro'71
17-07-2007, 21:10
dobrze by było na wejściu rury spustowej do betonu zamontować osadnik żeby dało się w razie czego przepchać tę rurę(może się zapchać liśćmi, gniazdem wróbla, kotem :wink: :D :D :D itp.) Pozdrawiam.
A o tym nie pomyślałem, dzięki :wink:
Może to szczegół ale zastanawiam się jak taka rure zlicować z poziomem gotowego tarasu, żeby ta pomarańcz nie świeciła w oczy. No znaczy estetycznie żeby było :wink: . Bo nie wiem jakie będą grubości płytek, izolacji itp

futrzak 61
17-07-2007, 21:23
To raczej osadnik musisz jakoś zlicować z betonem. Popatrz na stronę producenta rynien(no. GALECO), tam jest to fajnie pokazane jak wygląda taki osadnik.

18-07-2007, 12:03
są gotowe osadniki do których wpuszcza się rynnę. Sprawdź w sklepie i to zdeterminuje jaką średnicę rury powinieneś zastosować. Koszt tego ustrojstwa ok.50 zł.

Rezi
18-07-2007, 16:08
rura 110 bez kielicha
wystaw ja z zapasem , po zrobieniu płytek odetniesz ok 1 cm pond poziom tarasu i uszczelnisz masa pouliretnaową sikaflex lub ceresit ( sikaflex ma kilka kolorów, ceresit tulko szary)
osadnik mam zrobiony poza tarasem aby nie szpecił przy elewacji

http://rezulak.pl/spust_taras.jpg

jaro'71
18-07-2007, 21:36
Dzięki Rezi, Twoje posty zawsze szczegółowe, nawet fota :D
O coś takiego mi właśnie chodzi. Mam tylko wątpliwości odnośnie średnicy
Piszesz że fi 110? Jak spustowa będzie np 75 (wg mnie zgrabniejsza na ścianie i chyba wystarczająca) to potem przejściówka na dole na 110? Czy bez kombinowania tu i tu jednakowo? Czy tym uszczelnieniem załatwić potem różnicę równo z płytkami?

Rezi
18-07-2007, 22:24
niestety tego Tobie nie podpowiem, nie wiem czy istnieje jakaś redukcja
w kazdym razie moje spustowe 110 nie wyglądają na toporne

Graczyk
19-07-2007, 07:12
A ja zrobiłem to inaczej. Gdy murarze robili taras to kazałem zakopać tam rurę kan. 110 z zakorkowanym kolankiem w okolicy planowanej rynny. Murarze lejąc beton na zagęszczony piach pozostawili w tym miejscu dziurę.
Przed wejściem ekipy od wylewek zakupiłem "but" czyli taką końcówkę w którą wkłada się rynnę, dorobiłem betonu z worka i odpowiednio obsadziłem w miękkim betonie ten "but".
Jak wszystko wyschło to belikatnie wyjąłem "but" i przygrzałem papę na tarasie.
"But" obsadziłem ponownie i ekipa od wylewek zrobiłe mi elegancką, gładką, ze spadkiem powierzchnię tarasu.
Teraz tylko jakaś masa uszczelniająca, dobry klej i płytki.

Gdyby posumować moje czynności to najwięcej czasu zajęło grzanie papy a zabawy z rurą i mierzeniem to jakaś godzina pracy w kilku etapach.
Dodam że ten "but" jest tak skonstruowany że wycina się w nim dziurę na dowolną rynnę a podłączasz go bez problemu do rury kanalizacyjnej. Jest tam też sitko zapobiegające zapchaniu instalacji przez śnieciory i oczywiście wyczystka. Kosz to okóło 25 zl. Dostępne kolory to czarny i szary. :lol:

arluka
19-07-2007, 11:27
No właśnie... a my, w natłoku wydarzeń, zapomnieliśmy o odpływie deszczówki i teraz nie bardzo wiemy jak to rozwiązać. Obecnie- woda leje nam się wprost na taras... Pewnie zostaje jedynie kucie betonu (zbrojonego!) :cry:

Graczyk
19-07-2007, 12:13
No właśnie... a my, w natłoku wydarzeń, zapomnieliśmy o odpływie deszczówki i teraz nie bardzo wiemy jak to rozwiązać. Obecnie- woda leje nam się wprost na taras... Pewnie zostaje jedynie kucie betonu (zbrojonego!) :cry:

Przeanalizowałbym jeszcze dokładnie jak można inaczej pozbyć się tej wody. Może rynne skierować gdzieś indziej albo co bo kucie betonu to marny i może nie jedyny pomysł.