PDA

Zobacz pełną wersję : Czy zaokraglacie platnosci wykonawcom?



kgasiorowska
26-07-2007, 18:41
Ile placicie swojemu wykonawcy jesli np za jakas czesc jego pracy wychodzi kwota 15 943, 00. Zaokraglacie mu to do 16 000? Wyobrazcie sobie ze moj wykonawca powiedzial mi dzisiaj ze wypadaloby zebysmy mu zaokraglili kwote. Dodam ze do tanich nie nalezy i za calosc placimy mu duza kwote.

bwojtek
26-07-2007, 19:10
To chyba zależy jak duże jest to zaokrąglenie (piszesz o dużej kwocie) i czy jesteś zadowolona z roboty...

genio
26-07-2007, 19:11
Wyobrazcie sobie ze moj wykonawca powiedzial mi dzisiaj ze wypadaloby zebysmy mu zaokraglili kwote.

Czy okreslil w ktora strone zaokraglenie ? Jesli nie, wybor nalezy do Ciebie :lol:

bigmario4
26-07-2007, 19:29
To mu zaokrągl do ....15 950 następnym razem niech Tobie zaokrągli w dółoczywiście

kgasiorowska
26-07-2007, 19:35
jestem zadowolona z jego roboty, ale place mu 56 tys za stan surowy, dom okolo 200 m, przy czym fundamenty byly juz zrobione. Nie uwazam ze powinnam mu placic chociazby zlotowke wiecej. Mi tez nikt gratisowo za moja prace pieniedzy nie daje. Dla mnie w tej chwili te 57 zl ktore chcial to duzo pieniedzy. Zastanaiwalm sie czy ktos z Was tez sie spotkal z czyms takim ze strony budowlancow, ze chca wymusic jeszcze kase, mimo ze sporo im placicie?

bwojtek
26-07-2007, 19:40
Ogólnie dla mnie umowa to rzecz święta - także jej wartość. Jako wykonawca już przy podpisaniu umowy zazwyczaj "zaokrąglam w dół" dla łatwiejszego rozliczenia. Jeżeli wykonawca "wywiera presję" na zaokrąglanie w górę to bym się wypiął... Sam często płacę więcej (napiwek) ale wyłączeni dobrowolnie. Jak ktoś mnie "naciska" to może tylko dostać mniej jak znajdę niedoróbki :wink:

kgasiorowska
26-07-2007, 19:46
ano wlasnie, niby dlaczego to ja mam mu dac wiecej a nie on mi opuscic? Tak jak mowisz, napiwek daje sie dobrowolnie a nie wymusza. Ja czuje sie fair, place na czas i tyle ile wykonawca chce. Jestem zapozyczona po pachy i 57 zl to ja mam na dwie paczki pampersow dla dziecka.

bwojtek
26-07-2007, 19:51
Chcesz być złośliwa?
To zaproponuj mu w tej sytuacji zaokrąglenie w dół... Powód znajdź samodzielnie (chyba, że go nie ma bo ekipa jest idealna): opóźnienie w realizacji, niezgodność z projektem (np. nietrzymanie wymiarów pomieszczeń/otworów), zmiany w konstrukcji, brak odbioru prac "zakrytych" przez kierbuda (fundament), itp...

civic9
26-07-2007, 19:56
puszczałem kasę przelewem z dokładnością do do grosza, nie ma wtedy okazji ani powodu do zaokrąglania.

kgasiorowska
26-07-2007, 20:00
nie chce byc juz zlosliwa, bo wiecej nie zamierzam tego Pana ogladac na oczy. Maz teraz bedzie jezdzil sam na budowe. Tak mnie zdenerwowal ze az sie poplakalam. Inni inwestorzy nie placa, czepiaja sie, a ja place na czas i tyle ile chce i jeszcze zle. Jest mi poprostu przykro ze chca jeszcze ze mnie zedrzec kase. Nie chce obcinac mu pieniedzy, bo jedyne do czego moge sie doczepic to to ze materialy ktore karze nam zamawiac zawsze trzeba dzielic na pol, bo potem duzo materialow zostaje. Belek terriva mam 12 i jakos nikt nie chce tego odemnie kupic.

Danielek
26-07-2007, 20:00
56 tys zl za stan surowy? sama robocizna? :-?

ja jesli grosze to zaokragle ale tylko jesli jestem zadowolony z roboty :)

bwojtek
26-07-2007, 20:06
nie chce byc juz zlosliwa, bo wiecej nie zamierzam tego Pana ogladac na oczy. Maz teraz bedzie jezdzil sam na budowe. Tak mnie zdenerwowal ze az sie poplakalam. Inni inwestorzy nie placa, czepiaja sie, a ja place na czas i tyle ile chce i jeszcze zle. Jest mi poprostu przykro ze chca jeszcze ze mnie zedrzec kase. Nie chce obcinac mu pieniedzy, bo jedyne do czego moge sie doczepic to to ze materialy ktore karze nam zamawiac zawsze trzeba dzielic na pol, bo potem duzo materialow zostaje. Belek terriva mam 12 i jakos nikt nie chce tego odemnie kupic.
Nie wiem jaką umowę zawieraliście ale jeżeli za określenie ilości materiałów miał odpowiadać wykonawca to ja bym potrącił z jego wynagrodzenia zbędne materiały i podarował mu je w "prezencie"!
Wprawdzie ja działam w trochę innej branży (okna, drzwi, bramy, itp) ale zdarzało mi się ponosić koszty swoich pomyłek! Na wejście proponuję zmierzyć zgodność otworów okiennych/drzwiowych z projektem (zazwyczaj murarze dodają sobie "na zapas" trochę co jest błędem) i przekątne pomieszczeń.

kgasiorowska
26-07-2007, 20:13
niestety nie mam takiego zapisu w umowie. Teraz ma nam wyliczyc deski na wiezbe i obawiam sie ze tez przeholuje z iloscia, a tego juz niestety sami nie ograniczymy.

KAPCIO
26-07-2007, 20:13
Ile placicie swojemu wykonawcy jesli np za jakas czesc jego pracy wychodzi kwota 15 943, 00. Zaokraglacie mu to do 16 000? Wyobrazcie sobie ze moj wykonawca powiedzial mi dzisiaj ze wypadaloby zebysmy mu zaokraglili kwote. Dodam ze do tanich nie nalezy i za calosc placimy mu duza kwote.

Ja zawsze zaokrąglam w dół. Nigdy nie miałem jakiś ale ze strony wykonawcy. Kwestia kwoty i dogadania się. Oczywiści zaokrągllane kwoty nie są zbyt wysokie.

POZDR

danap
26-07-2007, 20:18
zawsze obcinamy/zaokraglamy w dół :lol:
wyjatkiem są pracownicy których my wynajęliśmy do pomocy- im zawsze w górę

lee28
29-07-2007, 18:17
jestem zadowolona z jego roboty, ale place mu 56 tys za stan surowy, dom okolo 200 m, przy czym fundamenty byly juz zrobione. Nie uwazam ze powinnam mu placic chociazby zlotowke wiecej. Mi tez nikt gratisowo za moja prace pieniedzy nie daje. Dla mnie w tej chwili te 57 zl ktore chcial to duzo pieniedzy. Zastanaiwalm sie czy ktos z Was tez sie spotkal z czyms takim ze strony budowlancow, ze chca wymusic jeszcze kase, mimo ze sporo im placicie?

Wiesz te 57 zł przy 56 tyś to normalnie jest śmiech na sali, daj mu równo te 56 tyś i powiedz żeby kupił za te 57zł piwo ekipie, robisz z siebie wielką biedaczke a budujesz dom.

Edybre
29-07-2007, 20:13
A ja bym zrobiła tak: skoro w ratach masz zapłacić 56 tyś to po prostu podziel to na równe kawałki, czyli np. 13, 20, 18, 5 tyś. a nie 12 950, 20 005, 18 015 i 5030 i nie będziesz miała problemu z zaokrąglaniem. :D

A tak przy okazji - u mnie wykonawcy zazwyczaj sami zaookrąglają w dół, np wczoraj płaciłam za wylewki. Wyszło 2422 a pan Adam powiedział 2400.

kgasiorowska
29-07-2007, 20:17
Te 56 tys to w zaokragleniu, dlatego wychodza takie nierowne kwoty bo kazda robota wyceniana jest od metra.

AmberWind
29-07-2007, 21:04
Tak mnie zdenerwowal ze az sie poplakalam.

Raaaany ... w zyciu sa wieksze tragedie, niz rozmowa z jakims gosciem od murowania cegiel ... Bez urazy, ale gdy w obliczu takiej "glupotki" rozklejasz sie i rozpaczasz, to jak radzisz sobie z prawdziwymi problemami?
A meza na budowe nie odsylaj. Wez sprawy we wlasne rece i asertywnie powiedz, ze placisz za wykonana prace. Jestes zadowolona, moze nawet dasz rekomendacje, ale Umowa i przedlozony rachunek jest wyznacznikiem ostatecznej kwoty do zaplaty. Krotko, na temat i bez zbednego tlumaczenia ... I bez rozpaczy i nerwow :-) Trzymam kciuki za Twoja asertywnosc :-)

frykow
29-07-2007, 21:41
...robisz z siebie wielką biedaczke a budujesz dom.
Wiesz, przed takimi jak ty to człowiek ma ochotę splunąć pod nogi.

Wiem, prosto z mostu i bez ogródek. Przykro mi.

PS. po uspokojeniu się trochę złagodziłem..

JACKIE P
29-07-2007, 22:14
W DÓŁ - TAK, W GÓRĘ - ABSOLUTNIE NIE

kgasiorowska
30-07-2007, 12:05
jestem zadowolona z jego roboty, ale place mu 56 tys za stan surowy, dom okolo 200 m, przy czym fundamenty byly juz zrobione. Nie uwazam ze powinnam mu placic chociazby zlotowke wiecej. Mi tez nikt gratisowo za moja prace pieniedzy nie daje. Dla mnie w tej chwili te 57 zl ktore chcial to duzo pieniedzy. Zastanaiwalm sie czy ktos z Was tez sie spotkal z czyms takim ze strony budowlancow, ze chca wymusic jeszcze kase, mimo ze sporo im placicie?

Wiesz te 57 zł przy 56 tyś to normalnie jest śmiech na sali, daj mu równo te 56 tyś i powiedz żeby kupił za te 57zł piwo ekipie, robisz z siebie wielką biedaczke a budujesz dom.

Jakbym placila za robocizne tyle co ty czyli 22 tys to moze tez bym byla hojniejsza, a poki co place trzy razy tyle co Ty wiec sie nie porownuj ze mna.

mkkafe
30-07-2007, 14:27
nie zaplacilabym tych dodatkowych 57 zl. To jest sepienie - i chocby dlatego ze nie lubie takich sepow nie placilabym wiecej. Kwota za stan surowy jest wysoka, nie ma potrzeby dodawac gratisow. Krzywda mu sie nie dzieje - dla mnie sprawa jest jasna

kgasiorowska
30-07-2007, 15:01
milo ze jest tez ktos po mojej stronie :-)

jareko
30-07-2007, 15:07
.... ale zdarzało mi się ponosić koszty swoich pomyłek! Na wejście proponuję zmierzyć zgodność otworów okiennych/drzwiowych z projektem (zazwyczaj murarze dodają sobie "na zapas" trochę co jest błędem) i przekątne pomieszczeń.
dla mnie jest to oczywiste ze za własne błędy ja ponoszę winę i tylko sobie mogę pluć w twarz a nie przerzucać ich na zleceniodawce.
Hmmm...ale tez często uzgodnienia jakie są czynione zanim kolejny etap prac nastąpi sa później zmieniane przez Inwestra i zawsze stara sie przerzucić odpowiedzialność na mnie. Stad ostatnio zacząłem bardzo skrupulatnie uzgadniać i zapisywać w umowie docelowa wysokość posadzki by wlasnie takich sytuacji uniknac
poza tym Inwestora a Inwestor :)
Podobnie Wykonawca a Wykonawca
sa ludzie i ludziska ;)

d5620s
31-07-2007, 00:01
ja nie zaokrąglam-jak juz to w dół bo sporo rzeczy udało im sie schrzanic.
a propos-mój pracodawca jakos nigdy nie wpadł na pomysł zaokraglania mi pensji w górę:)

seba_x
31-07-2007, 07:27
dasz palec , weżmie całą rękę , mam takiego pracownika , dałem mu kiedyś "bonusa" a teraz mnie męczy i ma pretensje że mu się należy ! w ciągu roku dostał 3 podwyżki wypłaty , 2 pożyczki bez procentów !!!! i dalej łazi i mędzi :evil:

płać tyle ile jest w umowie i koniec , a jak masz miękie serce to musisz mieć twardą dupę !

bladyy78
31-07-2007, 08:27
Zaokrąglic to możesz o 1-4zł a nie wiecej jak dasz wiecej to to juz nie jest zaokrąglanie tylko premia. Niebawem na umowach wykonawcy zaczną pisać że im sie należy jeszce premia do wykonanych robót. Ja tak naprawdż jeszcze nie spotkałem wykonawcy z którego do konca mógłbym być zadowolony dla nich jestesmy tylko terminem w notesie i nic wiecej, chca jak najszybciej odwalić swoje i isc na nastepna robote. Jeszcze się nie spotkałem żeby wykonawca powiedział ze coś spiepszył i z tego powodu to on chce mniej za wykonana prace. Premie można dac jezeli wykonawca cos zrobił wiecej niżeli było w umowie. Ta zaokraglona końcówka nalezy sie nam żeby sie odstresowac po kolejnym etapie budowy i choć na chwilke zapomnieć ile jeszcze pracy i kasy nam potrzeba na dalsze prace :wink: .

am00
31-07-2007, 09:00
Belek terriva mam 12 i jakos nikt nie chce tego odemnie kupic.

Jak można zamówić za duzo materiału?
Oddaj mu te belki w rozliczeniu.

d5620s
31-07-2007, 11:01
ja to sie dziwie ze tym moim wogóle jeszcze płacę-takie partacze...
ale płaczę i płacę....

Dominik i Gosia
31-07-2007, 19:20
Jak robota wykonana OK to nie żałowałbym tych paru złotych. Jak mi smakuje w restauracji to daje większy napiwek. Jak nie smakuje - to symboliczny.

el-ka
31-07-2007, 19:46
Oj, szmaciarstwo straszne z tym zaokrąglaniem o 5 dych! :oops: :(
I wstyd powinno być wykonawcy o takie coś prosić, napiwek to biorą kelnerzy, ewentualnie "pan Heniu" za jakieś drobne usługi - na tzw. flaszkę, a jako premia, to trochę śmiesznie mało w porównaniu do całej kwoty.
Ani wykonawca się nie wzbogaci, inwestor też nie zbiednieje, bo mimo wszystko ktoś kto buduje dom nie liczy budżetu jak babcia emerytka (naprawdę biednych to nie stać nie tylko na dom, ale nawet na kawalerkę!) - ani tez wykonawca od większych robót na 5 dych nie powinen lecieć. Jednym słowem według mnie można wynagrodzić wykonawcę, jak się chce, ale nie w takiej formie i nie na przymus!
Nadwyżki w materiałach zdarzają się mimo najszczerszych chęci i dokładnego liczenia, często też braknie i trzeba lecieć po coś na szybko. Ale 12 belek stropowych to już przesada. Uważam, że o kilka cegieł, worek cementu nie ma co się handryczyć ,ale takie coś powinien załatwić wykonawca. Z mojego doświadczenia, to na ogół nie ma problemów z oddaniem na składzie lub (częściej) z wymianą na cos innego.

jareko
31-07-2007, 21:07
Oj, szmaciarstwo straszne z tym zaokrąglaniem o 5 dych! :oops: :(
I wstyd powinno być wykonawcy .....
ciężkie słowa
hmm...ciekawe kiedy ja odważę sie napisać w taki sposób o Inwestorach urywających z faktury te 50 dych i ku uciesze zainteresowanych niektóre nicki tu zamieszczę
Trochę szacunku dla obu stron procesu budowania - nie sadzisz mila Pani?

T-rex
31-07-2007, 21:14
prosi by zaokraglac w gore :evil:
ani gr. wiecej bym za takie cos nie dal.

- cowiecej zaczal tak pilnowac ze by sie mu odechcialo :lol:

paradox
31-07-2007, 22:06
Witam

Czytając to wszystko nie dziwię sie ze wszyscy fachowcy uciekają do Angli Irlandi itp.

Jeżeli jesteś zadowolona nie żałuj tych 60zł....a zastanów sie czasami czy twoja firma nie wykonała czegoś od siebie czego nie bylo zapisanego w umowie...

Kochani może czas zacząć sie cieszyć swoim własnym domkiem a nie stresować sie
takim duperelami......



P.s....Pamiętaj jedno że jeżeli będziesz zbyt chytra w stosunku do swojego wykonawcy to i tak on sobie to odbije podwójnie....



Pozdrawiam
Paradox

T-rex
31-07-2007, 22:17
bzdura - a co sobie moze odbic ? monopolu nie ma - nawet w takiej sutuacji jak dzisiaj :)

poswiecic mu po tynkach halogenem, pomierzyc katy miedzy scianami, itp. - i zawsze wyjdzie ze cos jest zle zrobione :)

paradox
31-07-2007, 22:25
bzdura - a co sobie moze odbic ? monopolu nie ma - nawet w takiej sutuacji jak dzisiaj


Hmmmm a choćby to że za każdym razem będzie musiała świecić po tynkach i mierzyć kąty itp....(no chyba ze znasz sie tak dobrze na budowlance ze poradzisz sobie z tym wszystkim).....

xdotka
31-07-2007, 23:26
bzdura - a co sobie moze odbic ? monopolu nie ma - nawet w takiej sutuacji jak dzisiaj
Chciałam wkleić,ale nie mogę znaleźć,gdzie to przeczytałam:
Pan Glazurnik, wklejając lustro wyraził swoją opinię o inwestorze. Klej rozmieścił tak, że po zaparowaniu lustra pojawia się dobrze widoczne, niecenzuralne 4-literowe słowo
Zawsze człowiek znajdzie sposób,żeby drugiemu nabruździć, albo zrobić pod górę.Niestety