PDA

Zobacz pełną wersję : jak zerwać umowę z niesolidnym wykonawcą?



m&k
26-07-2007, 19:44
od tygodni walczymy z wykonawcą o stosowanie właściwych materiałów, o terminy..
w tej chwili są do tyłu 4 tygodnie, zamiast porothermu użyli poroton (nie mają naszej pisemnej akceptacji), bez pisemnej zgody (taka jest wymagana umową) dali podwykonawcę -nie wspominając o wiecznych ich pomyłkach np złym wyznaczeniu ław fundamentowych :o :evil:

jednym słowem my mamy dosyć, chcemy zerwać umowę..


jak to zrobić najlepiej?
protokół rozbieżności? i co dalej?

bwojtek
26-07-2007, 19:47
Najlepiej to iść od radcy prawnego (dobrego) z umową. Od jej zapisów wiele zależy.

PS.
Zmiana porothermu na poroton to raczej wyimaginowany problem...

m&k
27-07-2007, 06:57
jest to materiał o gorszych parametrach cieplnych i użycie go skutkuje koniecznością użycia wełny elewacyjnej o grubości 150 mm zamiast przewidzianych 120 mm, poza tym jest to niezgodne z pozwoleniem na budowę

jajmar
27-07-2007, 07:42
Ze zdejec i opisu wynika ze wiedziałes o tym i pozwoliłes na budowanie skoro stoja mury parteru a Ty sobie przypominasz ze to gorszy materiał. Mam wrażenie ze kombinujesz jak sie wykpic z płacenia ludkom za robote lub przyoszczedzić.

bwojtek
27-07-2007, 08:23
jest to materiał o gorszych parametrach cieplnych i użycie go skutkuje koniecznością użycia wełny elewacyjnej o grubości 150 mm zamiast przewidzianych 120 mm, poza tym jest to niezgodne z pozwoleniem na budowę
O kurcze! Co ty tam jeszcze masz w tym pozwoleniu? Może markę kleju do glazury i farb na ściany :o

m&k
27-07-2007, 13:48
Ze zdejec i opisu wynika ze wiedziałes o tym i pozwoliłes na budowanie skoro stoja mury parteru a Ty sobie przypominasz ze to gorszy materiał. Mam wrażenie ze kombinujesz jak sie wykpic z płacenia ludkom za robote lub przyoszczedzić.
za jaką robotę, skoro przez 3 tygodnie byli dwa razy na budowie - a termin zakończenia mieli na 17 lipca - do dzisiaj nie ma nawet szalunków pod strop a (tu cytat z wykonawcy) "oni mają ważniejsze inwestycje"

m&k
27-07-2007, 13:50
jest to materiał o gorszych parametrach cieplnych i użycie go skutkuje koniecznością użycia wełny elewacyjnej o grubości 150 mm zamiast przewidzianych 120 mm, poza tym jest to niezgodne z pozwoleniem na budowę
O kurcze! Co ty tam jeszcze masz w tym pozwoleniu? Może markę kleju do glazury i farb na ściany :o

materiał na ściany to elementarny składnik budynku i nie można go zmieniać bez zmian w dokumentacji i podania ponownie do zudu - jeżeli o tym nie wiesz - nie znasz przepisów i za takie wypowiedzi dziękuje

bwojtek
27-07-2007, 14:06
Po przeczytaniu powyższej wypowiedzi jestem pewien, że twoja budowa to będzie droga przez mękę zarówno dla ciebie jaki i dla wszystkich wykonawców... Mam nadzieję tylko, że serce masz zdrowe bo źle ci nie życzę...

AnetaS
27-07-2007, 14:16
jest to materiał o gorszych parametrach cieplnych i użycie go skutkuje koniecznością użycia wełny elewacyjnej o grubości 150 mm zamiast przewidzianych 120 mm, poza tym jest to niezgodne z pozwoleniem na budowę
O kurcze! Co ty tam jeszcze masz w tym pozwoleniu? Może markę kleju do glazury i farb na ściany :o

materiał na ściany to elementarny składnik budynku i nie można go zmieniać bez zmian w dokumentacji i podania ponownie do zudu - jeżeli o tym nie wiesz - nie znasz przepisów i za takie wypowiedzi dziękuje

ooo
nie wiedziałam że materiały z jakich będzie zbudowany dom trzeba uzgodnić w ZUDzie.
ale co tam człowiek uczy się cale życie. :o :lol:

a jeśli chodzi o umowę to musłabym znać jej treść aby móc doradzić jak i kiedy można rozwiązać ją.

smiejus
27-07-2007, 14:59
Po przeczytaniu powyższej wypowiedzi jestem pewien, że twoja budowa to będzie droga przez mękę zarówno dla ciebie jaki i dla wszystkich wykonawców... Mam nadzieję tylko, że serce masz zdrowe bo źle ci nie życzę...

bwojtek

nie marudź że męka, sama wywaliłam ekipę z budowy jak przez 2 tygodnie nie mogłam z szefem ustalić kiedy zaleje mi schody i po tym jak sie wcześniej zarzekał ze fachman wchodzi od poniedziałku itd...
po prostu sprawdziłam człowieka i okazał sie być niesłowny i nierzetelny a tego nie zdzierżę.
Poinformowałam go że w związku z tym, iż nie widzę możliwości zakończenia prac w terminie chce zakończyć umowę na takim etapie jak jest.
Wynagrodzenie mimo opóźnień dostał w całości!
Szczegół że nie rozliczył się z 500 zł zaliczki!
Czemu umowę rozwiązałam... dla własnego zdrowia psychicznego, wykończyłabym się z człowiekiem który mnie ciągle okłamuje.

bwojtek
27-07-2007, 15:22
Też uważam, że należy tępić niesolidnych, nieuczciwych wykonawców! Moja uwaga tyczyła się problemu "uzgadniania w ZUDzie" zmiany porotermu na poroton... Jeżeli ktoś szuka problemu w czymś takim i chce to zmieniać w pozwoleniu na budowę (pomijając to, że ZUD ma się nijak do tego) to wróżę mnóstwo kłopotów :lol:

Barbossa
27-07-2007, 15:33
a do tego dołączyłbym wypowiedź jajmara

Rezi
27-07-2007, 21:15
Ze zdejec i opisu wynika ze wiedziałes o tym i pozwoliłes na budowanie skoro stoja mury parteru a Ty sobie przypominasz ze to gorszy materiał. Mam wrażenie ze kombinujesz jak sie wykpic z płacenia ludkom za robote lub przyoszczedzić.
celna uwaga ......................podpisuję sie pod tymi słowami

m&k
28-07-2007, 06:48
nigdzie nie napisałam że nie zapłacę im za ten etap - dawno już zapłacone mają (mój błąd) - chce zerwać z nimi umowę