PDA

Zobacz pełną wersję : Uzgodnienia projektu



dorcha
26-07-2007, 20:24
Witam

Mój projekt konczy sie adaptować. Pani architekt ustaliła cene na 4 tys zł (nowy budynak na miejscu starego i częściowe podpiwniczenie - czy to drogo??). Okazało sie, że potrzebne były jakieś uzgodnienia z meliorantami, za które policzyła 54 zł. czytając dzienniki nie widziałam, aby ktoś cos takiego uzgadniał. W czyjej to leży gestii i czy to ja powinnam za nie zapłacić czy p. architekt z pobranej ode mnie kasy??

Dorcha

nektarynka
27-07-2007, 07:56
nie wiem czy o to chodzi, ale jest coś takiego jak ZUD (zakład uzgodnień dokumentacji) , miesci się zazwyczaj gdzies w dziale geodezji i kartografii, ich zadanie to ocena wyrysowanych przez arch. linii wodociagowych kanalizacyjnych itp. na mapie działki - czy nie kolidują z istniejącą tudziez planowaną infrastruktura itp. Na ich opinię czeka się do 2 tyg. ale nie wiem ile to kosztuje, jeszcze tego nie "przerabiałam" póki co zbieram informacje.

theodolit
27-07-2007, 09:38
Witam, generalnie nalezy uzgodnic wszystkie doprowadzane media z tzw 'gestorami sieci' tzn przylacze gazu w zakładzie gazowniczym, przyłącze elektryczne w zakładzie energetycznym, przyłącze wody w spłóce wodnej

na wiekszosci nowopowstajacych działek (nazwijmy to osiedli) nie ma sieci kanalizacji deszczowej - moze akurat w Twoim przypadku jest mozliwosc odprowadzenai wod deszczowych do sieci deszczowej - i ew to przyłącze nalezy uzgodnic


ZUD - sprwadza calosc pzt - po dostarczeniu mapy zbiorczej i wszystkcih wymaganych (opisanych wyzej) uzgodnien - oczywiscie w zaleznosci ktore media wystepuja


pozdrawiam
Piotrek W.

ps. a co do cen sie nie wypowiadam bo to mozna roznie traktowac

laspalmas
27-07-2007, 09:40
były też potrzebne uzgodnienia z telekomunikacją, wodociągami, energetyką i innymi i za te nie policzyła dodatkowo :-?

No niestety życie, babka poleciała trochę po bandzie.

theodolit
27-07-2007, 09:47
były też potrzebne uzgodnienia z telekomunikacją, wodociągami, energetyką i innymi i za te nie policzyła dodatkowo :-?

No niestety życie, babka poleciała trochę po bandzie.


Moze sie we wstepnej kalkulacji zagapila ze deszczowka jeszcze jest - bo tak jak wspominalem predzej malo ktory nowy dom ma gdzie wode deszczowa odprowadzic)

no i na dodatek tego nei robi sama pani architekt - tylko podzlecony branżysta (przy najmniej powinien).

~50 PLN to jeszcze nie tak zle chyba bo jak zwykle wiaze sie to z 1 lub 2 wyjazdami w celu zalatwienia spraw.

Domyslam sie jednak ze 'Inwestora' to nie cieszy - miejmy nadzieje ze w pozostalym zakresie projekcik bedzie 'tip top' ;)

pozdrawiam
Piotrek

laspalmas
27-07-2007, 10:01
A co gdyby przez środek twojej działki leciał 80 cm pod ziemią leciał rurociąg melioracyjny?
Czy jest kanalizacja deszczowa czy nie to nie ma do rzeczy z uzgadnianiem z meliorantami. Chodzi głównie o to czy i nie ma urządzeń melioracyjnych na twojej działce, no i przy okazji wpinanie się z deszczówką.