Zobacz pełną wersję : Komentarze do dziennika budowy Graszki
Graszka1970
27-07-2007, 14:35
próba mikrofonu :D
halo halo halo
jestem pierwsza?
ale super!!!!
:lol: :lol: :lol:
Jako najblizszy (póki co) sąsiad Stasia będę czujnym okiem obserwować co u niego słychowywać :lol:
Graszka1970
27-07-2007, 16:51
Haloo,halooo. Właśnie zastanawiam się jak wkleić zdjęcie. Czytam i czytam inic. Tępok ze mnie. A tak na marginesie to zowu szukam ekipy bo obecni mnie wyrolowali. Kolejni. Pewnie trzecia wiosna wchodzi w grę :evil:
Graszka1970
27-07-2007, 16:53
Selimm popyta swojego - jak to powiedział-papraka -czy da radę :) . Dobrzy ludzie na tym forum
No wiec Graszko musisz zacząć od założenia albumu
ja korzystam z www.photosite.com i www.fotosik.pl
spróbuj na fotosiku, krok po kroku poprowadzą Cie tam za rączkę,
a potem tu juz na forum znajdziesz instrukcje jak wklejac zdjecia
ja tez ci pomoge :wink:
daggulka
27-07-2007, 19:01
No, Graszka...witam...i pozdrawiam wszystkich :D .
Pokaż no wizualny projekt tego Twojego Stasia....chyba nie jest aż tak skomplikowany, żeby ekipy się go bały :roll: .
A tak poza tym gratuluję pierwszego kroku-rozpoczęcia dziennika budowy :D .
Pozdrawiam, smoczyca.
Graszka1970
29-07-2007, 18:02
Zanim dotrę do dnia dzisiejszego ( mówie o dzienniku) to chyba minie wieczność :). Może powinnam wziąć jeszcze jeden tydzień urlopu :) ?
Zanim dotrę do dnia dzisiejszego ( mówie o dzienniku) to chyba minie wieczność :). Może powinnam wziąć jeszcze jeden tydzień urlopu :) ?
Zdecydowanie tak. Tydzień urlopu jest dobry na wszystko.
Melduję sie na pokładzie. Swojego dziennika budowy nie założyłem bo leń jestem i nie lubię krytyki :wink:.
Zamiast tego powyżywam się na Waszym Stanisławie.
Graszka - szukajcie ekipy bo zima idzie :-?
Hej
Graszka ja nie kapuje czegoś :roll:
to jak wydali pozwolenie na budowę skoro kąt nachylenia dachu był inny :o
nam wrócili właśnie projekt z powodu kąta nachylenia dachu
i jaki to jest kąt ? w opisie domku pisze ze 0, a mnie to nijak na 0 nie wygląda :roll:
Graszka1970
30-07-2007, 11:32
Droga Malmuc,
wydali pozwolenie bo mieliśmy kompleksową obsługę architektoniczną :-? . Kiedy się okazało, że kąt nachylenia dachu jest zły to naniesiono odpowiednie poprawki ( szkoda, że my o tym dowiedzieliśmy w momencie otrzymania pozwolenia na budowę). Jak kompleksowo to kompleksowo. Przecież taka drobna różnica 10 stopni w jedną czy w drugą nie robi różnicy :-?
Graszka1970
30-07-2007, 11:35
W naszej okolicy kąt naczylenia dachu wynisi 30- 45 stopni jeśli się nie mylę. A Kuba niestety nie pamiętam ile miał, ale nie mieścił się w widełkach :-?
Sprawdzę dzisiaj jak przyjadę do domu - z ciekawości :)
Graszka szkoda, że nie pogadaliście z kolesiem który te projkety zatwierdza
możliwe, że przepuściłby was z tą różnicą
coś o tym wiem :wink:
Graszka1970
30-07-2007, 12:22
Wiesz, wszyscy stwierdzili, że aż tak dużego odstępstwa nie da się zrobic :( . A wierz mi, gdyby się dało to pewnie stało by się tak jak napisałaś :).
Heloł
no nieeeeee!!!!
ja chałupę wykańczam, STOP !!! ona mnie :evil:
ale takiego kompletu wypoczynkowo-sniadaniowo-obiadowo-kolacjowego nie mam :-?
Graszka będziem pić kawę u Ciebie i pilnowac majstrów
weź no takich muskularnych i bez lustrzycy 8) :lol: :wink:
Graszka1970
02-08-2007, 14:21
Halllo malmuc
U nas się zaczęło dzisiaj :D :D :D :D
Płakać mi się aż chce ze szczęścia, bardzo chciałam biegać, załatwiać, zamawiać, płacić i tak właśnie teraz jest :D
DZISIAJ ZACZĘLI :D
muskularni, bez lustrzycy. Zapraszam :lol:
daggulka
02-08-2007, 14:29
nooo, Graszka....to gratuluję....na razie ciesz się szczęściem bo kiedyś przyjdzie moment że już bedziesz miała wszystkiego dość :lol: ....mnie on jeszcze nie dopadł ale jak czytam w dziennikach innych to u mnie juz niebawem :lol: :lol: :lol:
dziewczyny.... kawka i oglądanie fajnych panów przy pracy to zawsze najlepsze zajęcie na budowie :D :D :D
pozdrawiam, smoczyca
Graszka trzymaj sie babo dzielnie !
nie rycz mała nie rycz :lol:
i nie pękaj
zobacz do mnie, 11.09.2006 zaczęli, a na Sylwka miałam już więźbę, a w styczniu dachóweczkę :D
aaaaaaaa..........
zapomniałam napisać, że na kawusię wpadnę, sprawdzę jak tam casting u ciebie wypadł :D
Ja też miałam takiego jednego modela :lol: 8)
http://www.rmucha.photosite.com/~photos/tn/4332824_348.ts1158310201554.jpg
Graszka1970
02-08-2007, 19:38
No dziewczyny ! Tego mi było trzeba ! :D
Od razu człowiekowi chce się żyć :D
Malmuc, chyba muszę wyrozbierać moich budowlaców bo jak moi pod ubraniami są tacy jak ten Twój..... to może z pracy się zwolnię i jako pomocnik się przydam :wink:
Mam nadzieję, nasi mężowie nam wybaczą tą małlutką słabość :wink:
Mój majster dzisiaj bardzo chwalił moją sąsiadkę. W kusych spodenkach chodziła a było na co popatrzeć :wink:
Nooo to widzę że cuś drgnęło. Powodzena.
Myślę, że dla swoich panów jesteście równie wyrozumiałe kiedy oglądają się za spódniczkami (albo stringami) :D
Nooo to widzę że cuś drgnęło. Powodzena.
Myślę, że dla swoich panów jesteście równie wyrozumiałe kiedy oglądają się za spódniczkami (albo stringami) :D
no chyba żartujesz ? :evil:
:lol: :lol: :lol:
Graszka1970
03-08-2007, 09:45
a niechby spróbował.... :evil:
kiedy jedziemy samochodem a głowa mu się nie daj boże macha za kieckami to z mety go wysadzam :evil:
oczywiście to tylko słowa, bo przecież ( jak twierdzi mój mąż a nie ja) od patrzenia nic się nie dzieje :D :D :D
daggulka
03-08-2007, 09:55
No, mówię Wam....nasi górale to wszyscy chodza tacy porozbierani....oj, jest na co popatrzeć.... :lol:
a co do chłopów...jak to mój T. powiada....ogląda się na mieście , a konsumuje w domu :D
pozdrawiam, smoczyca
No, mówię Wam....nasi górale to wszyscy chodza tacy porozbierani....oj, jest na co popatrzeć.... :lol:
a co do chłopów...jak to mój T. powiada....ogląda się na mieście , a konsumuje w domu :D
pozdrawiam, smoczyca
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
i to jest recepta na wierny związek :wink:
Graszka1970
03-08-2007, 10:47
Tak , tak kobiety, bo jak nasi mężowie się tak mocno napatrzą na inne babki to potem w domku bardziej nas kochają :wink:
daggulka
03-08-2007, 10:48
Graszka...niezła teoria :lol: .....tylko czy prawdziwa :roll:
Graszka1970
03-08-2007, 10:50
"oj żonki, żonki ale byście były piękne, gdybyście były chociaż trochę cudze" :wink:
....nasi górale to wszyscy chodza tacy porozbierani....oj, jest na co popatrzeć....
No właśnie. A ja nie widziałem żeby babki też się tak na budowach rozbierały. W końcu coś się biednym budowlańcom należy. Uciekną potem jak nie przymierzając hydraulik.
Może u Was jest inaczej ? :wink:
daggulka
03-08-2007, 13:43
Nie, nie....ja np. nie chodzę porozbierana choć jak były ostatnie upały i basen dla Kasi był rozłożony, to aż mnie korrrrciło coby się wykąpać....ale mogliby nie przeżyć tego widoku :lol: :lol: :lol: ...więc się opanowałam szybciutko :D .....w końcu wazniejszi budowlańcy :wink: bo gdyby pouciekali to kto by mi wybudował :roll: .
pozdrawiam, smoczyca :D
Kobity wiedzą co się dzieje jak chłop troche gołego ciała zobaczy :D
a że inteligentne są
i ściany równe chcą
i kominy
i otwory okienne na swoim miejscu
to z rozwagą dawkują budowlańcom atrakcje :wink:
Graszka! Ty lepiej przegoń te Twoją sąsiadke bo jeszcze nie Stasia Ci wymurują tylko jakiegoś połamańca :lol:
Graszka1970
03-08-2007, 14:07
Malmuc, oni właśnie mówią , że dobe widoki mają, od razu robota pali im się w rękach :D
żeby tylko z dymem mi sąsiasów nie puścili :D :D :D
Normalnie to muszę chyba zacząc dietę, bo gdzie popatrze to te moje sąsiadki same odtłuszczone :oops:
daggulka
03-08-2007, 14:30
Graszka....chyba zartujesz...a z czego niby Ty chcesz jeszcze schudnąć? :roll: przeca Ty to połowa mnie :o ... se nie żartuj :D
pozdrawiam, smoczyca
Graszka1970
03-08-2007, 14:36
No Daggulka, teraz to przesadzasz z tą połową Ciebie....osalałaś cy co ? :wink:
ja się tam nie przejmuje, ale te modelki na mojej ulicy......kobieca zazdrość :-?
Graszka1970
03-08-2007, 14:39
Daggulka, czy Tobie się dzisiaj też tak nie chce jak mnie ?
Ja mam iście weekendowy nastrój :wink: Mołabym się położyć i poleżeć nad wodą :lol:
Dawaj Graszka!
no dawaj dawaj :lol:
fakty poparte fotkami :lol:
bo zaraz wszystkim powiem co sie dziś działo na waszej budowie :wink:
WOW! :o
czujesz jak to pięknie brzmi?
BUDOWA!
nie jakaś tam działka :lol:
Graszka....chyba zartujesz...a z czego niby Ty chcesz jeszcze schudnąć? :roll: przeca Ty to połowa mnie :o ... se nie żartuj :D
pozdrawiam, smoczyca
No, popieram smoczkę. Może masz jakieś krzywe lustro Graszka? :o
Graszka1970
05-08-2007, 13:59
A co powiecie na to, że przed urodzeniem naszego drugiego syna było mnie 10 kg mniej..... to były czasy..... ale to se ne wrati....
Jak się nie ma to co lubi to się lubi co sę ma :)
Graszka1970
05-08-2007, 14:01
Napiszę tak:
najpierw marudziłam, że nie mam budowlańców a teraz , że nas ta budowa wykończy - finansowo. :cry:
Zapłacicliśmy za ławy i myślę, ze jak tak dalej pójdzie to zrobimy dach i nasze finanse się skończą. Jesteśmy zdesperowani, ale az tak to chyba nie :evil:
Wiem, że jak coś jest za darmo to jest do d..y, ale ceny wyższe niż warszawskie ?
No tak. A Wy myślałyście że te widoki to były za darmo ???!!
Graszka1970
06-08-2007, 10:42
No tak, za darmo umarło.
W moim wieku to na darmochę nie ma co liczyć :lol:
http://images27.fotosik.pl/49/abc1c5f40eeb58e0.jpg
tiaaaaaa........
kto by nie chciał żeby mu taka kobita fundamenty podlewała 8)
kurna! Graszka ty jeszcze raz powiedz coś o kilogramach, zbędnych kilogramach :o
zamilcz kobieto :lol: :wink:
Zapomniałam powiedzieć, że w sobotę odwiedziliśmy ( najpierw oni nas ) malmuc-ów na ich budowie. O rany ale się tam dzieje. Ostro wykańczają. A jak pięknie mają !. Dosłownie w kompleksy można wpaść.
Piękny dom, świetny gust.
Fajnych będę miała sąsiadów....
:oops: Graszka bez przesady :oops: :oops: :oops:
a tak w ogóle to vice versa :lol:
Szlauchem byłoby wygodniej.
Państwu Graszka :wink: gratulujemy fundamentów.
Graszka1970
06-08-2007, 21:42
Nie dziękujemy, zeby nie zapeszyć :)
szlauchem, szlauchem ! Pomalutku trzeba. Wolniutko, dokładniutko :wink:
Mam nadzieję, że to tylko na początku tak wszystko dokładnie chce się nam robić, bo czasu mi na wszystko już brakuje a co potem.....
Ale to z tej radości :)
Ojej, najwyżej pracy się zwolnie, przeca mam chopa co na mnie robi :wink:
Dobrze, że go nie ma bo by mi dał :lol:
wiewióra1976
16-08-2007, 19:45
Graszka! Właśnie przeczytałam twój dziennik i wyobraż sobie, że i Kubę i Stasia miałam wybranych jako faworytóww trakcie szukania projektu :)
daggulka
21-08-2007, 08:52
Graszka...nie płacz że tyle na fundamenty....ja musiałam lać beton w wykopy o głębokości od 1,60 do 2,0 m ....wybieraliśmy torf spod ław.....to dopiero była bankrutacja..... :wink:
oczywiście gratuluję fundamentów :D ....śliczne są.... ja cieszyłam się jak głupia z każdego etapu....chyba każdy tak ma :D
Pozdrawiam, smoczyca :D
Hej Graszka!
to widze że zmiana warty nad morzem :lol:
my wracamy
wy jedziecie :wink:
o pogodę nie martw sie na zapas, my mielismy miec deszczowo
a codziennie była pogoda plażowa :D
Graszka1970
24-08-2007, 14:08
No Malmuc witaj w domu :)
ale po cichu miałam nadzieję, że się jednak spotkamy na chwilę nad morzem.... :(
Jak samopoczucie po odpoczynku ? Mam nadzieję, że trochę wypoczęłaś.
Pozdrawiam
Graszka
możesz mi napisać jak wracaliście ?, były duże korki po drodze?
Znajoma mnie postraszyła, że będę jechać 12 godzin.....nie wiem jak mój Kuba to zniesie ...
przypomnij mi gdzie miałaś jechać :roll:
jeśli zachodnie wybrzeże to sie nie martw
my doszliśmy do wniosku, że jeśli juz decydujemy sie jechać nad morze to tylko tam gdzie w miare przyzwoicie się jedzie :lol:
pojechaliśmy A4 na Wrocław, potem Zielona Góra, Gorzów Wlk, kierunek Szczecin i wylądowaliśmy w Pobierowie koło Rewala.
Zajęło nam to 8 godzin z przerwą, ale to oczywiście biorąc pod uwage ze przez Wrocław jechalismy o swicie i korki nas nie pożarły, a przez Gorzów też pomknęliśmy o porannych godzinach :D
Pozdrawiam cieplutko i odpoczywaj
na tylke ile sie da z Kubusiem :lol:
dobrze Ci zrobi zmiana powietrza, otoczenia
na mnie szum morza działa zbawiennie :lol:
hej hej hej
no i fundamenty sterczą :lol:
Graża co ty taka smutna co?
w przyszłym roku bedziesz latać za płyteczkami, umywalkami itd.
glowa do góry sąsiadko !
Graszka1970
07-09-2007, 12:42
Wiesz, gdyby nie dobre ludzie z forum ( m.innymi i Ty sąsiadko) to chyba bym poszła spać i nie wstała do wykończeniówki.
Całe szczęście, że dzisiaj piątek i cały weekend będę się tulać z moimi dzieciakami ( raczej chyba tylko z Kubasiem , bo Matys to pewnie z ze swoją koleżanką będzie się tulał :wink: ).
Dzieci - tyle radości co dnia.....hmmmm
ups......to tulania to mam przecież jeszcze mężusia :). Też chłop się martwi, że nam bloczki zalewa....
ole, ole, ole...nie damy, się !!!
wiewióra1976
08-09-2007, 15:33
No, fajne ściany fundamentowe, o co chodzi?? Jak zobaczyłam u siebie ten etap, to uwierzyłam wreszcie, że NAPRAWDĘ BUDUJEMU DOM. Ha, a to nie byle co :)
A po zdjęciach w końcu zaczynam trochę jarzyć, gdzie ten twój domek ma stanąć :)
Wyczaiłaś jakąś mądrą stronę z prognozami długoterminowymi może?
Hej Graszka
i u mnie wszystko moknie :-?
chyba pozegnam się z przeprowadzką w tym roku :cry:
Graszka1970
11-09-2007, 08:03
Witaj :)
U nas też wszysko moknie, nie możemy odpompować wody bo leje. Potrzebujemy kilku dni pogody żeby osuszyć bloczki......
Ale wkoło jest wesoło....ooo ! :wink:
Nic się nie martw wszystko będzie ok ! Wierzę w to. Posłuchaj starszej sąsiadki :wink:
Hejka
no i co tam słychowywać?
cosik podsuszyło no nie?
pozdr
Graszka1970
18-09-2007, 11:51
No dzień dobry Dobra Duszo :) - dziękuję za zainteresowanie naszą nieszczęsną budową :wink:
.....ja to siedzę cichutko i dosłownie modlę się o słoneczko, żeby mi wyschło na budowie......
Wczoraj byłam sprawdzić ( co prawda u nas w domu szpiltal), bo wyciągali podłączenie kanalizacji i zasypywali to nasze bajoro przed garażem ( najpierw musieliśmy wypompować wodę :-? ).
Myślę, że jeśli do końca tygodnia będzie słonecznie to w przyszłym tygodniu będą dalej męczyć się z tym stanem "O".....
Widzę, że u Was też troszkę nerwów, ale za to jaki efekt końcowy będzie !!!
nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem chmury idą.........
No dzień dobry Dobra Duszo :) - dziękuję za zainteresowanie naszą nieszczęsną budową :wink:
.....ja to siedzę cichutko i dosłownie modlę się o słoneczko, żeby mi wyschło na budowie......
Wczoraj byłam sprawdzić ( co prawda u nas w domu szpiltal), bo wyciągali podłączenie kanalizacji i zasypywali to nasze bajoro przed garażem ( najpierw musieliśmy wypompować wodę :-? ).
Myślę, że jeśli do końca tygodnia będzie słonecznie to w przyszłym tygodniu będą dalej męczyć się z tym stanem "O".....
Widzę, że u Was też troszkę nerwów, ale za to jaki efekt końcowy będzie !!!
nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem chmury idą.........
Graszka głowa do góry
owszem dzis ma popadac :-?
ale od jutra znow sloneczko do konca tygodnia
Pozdrowienia dla dzieci i męza
daggulka
21-09-2007, 09:13
Graszka, kochana.... nic się nie martw...wszystko będzie dobrze.... tłumacz sobie to tak: jak sie powiedziało A to trza powiedzieć B ....są pewnie przeszkody ale one są do pokonywania a nie do załamywania :wink: ....weź sobie to wszystko na light ....wiem, że to trudne niekiedy ale wmów sobie , że to że się denerwujesz i dołujesz nic nie zmieni ani nie pomoże :roll: .
Ja też nie miałam lekko....torf, woda w ziemi ..ale jakoś poszło.... Wam też się uda :D ..... będzie dobrze....jak nie tej jesieni to na wiosnę.... czas Was nie goni, macie gdzie mieszkać, na głowę Wam sie nie leje :lol: :wink:
Kochani.....duuuuużo optymizmu życzę....pozytywne myślenie pomaga :D
pozdrawiam, smoczyca
Graszka i widzisz Daggulka Ci "wykrakała pozytywnie" - Słońce zaświeciło na niebie, zaświeci i nad Twoją budową . Bedzie Gut zobaczysz :D
Pisałam w grupie Rybnickiej, że jak Wam pasuje w przyszlym tygodniu to babski comber może być u mnie :D
pozdrawiam
Edzia
Graszka1970
21-09-2007, 14:32
Edziu , dziękuję za dobre słowa :D
Czytałam ,czytałam o spotkaniu. Oczywiście się piszę.
Kideyś ja też wszystkich będę zapraszała....... :)
Graszka tez trzymam kciuki za dobra pogode, my chcemy przykryc dachem przed zima :) wiec nie wiem co sie bedzie dziac jak zacznie padac
Czy moglabys mi napisac kto wam studnie wiercil i ile to kosztowalo??
Pozdrawiam
Marta
wiewióra1976
22-09-2007, 08:57
I paczpani, SŁONECZKO!!!
Graszka gdzie się podziała kobieto ?
Juz ubijałaś..........
zalewasz?
zalałaś?
albo już oblewasz :lol:
aaaaaaa...........
dochodzisz do siebie :wink:
pozdr
daggulka
25-09-2007, 07:19
Się przyłaczam do zmartwionych :wink: .... w sobotę spotkanko u Edzi a Ciebie ani słychu ani widu....nawet nie wiemy, czy pasuje Ci sobota czy niedziela :roll: .
Pozdrawiam, smoczyca.
Graszka1970
25-09-2007, 08:01
Dzień dobry dziewczynki :) :) :)
I Wy się o mnie martwicie ?
Aż miło poczytać :) !
Ja dosłownie gonię w piętkę, bo:
- piątek po południu zaczęli zasypywać
- sobota - załatwiłam ubijarkę i kangura i ubijaliśmy ( sami), bo nasza ekipa miała inną robotę)
- niedziela - mój ślubny wyjechał na tydzień do Wawy- stanie przy żelazku, prasowanie, pakowanie
- poniedziałek - 4.00 pobudka, trzeba zawieźć mężusia na dworzec;
6.30 - na budowę, bo trzeba otworzyć budowlańcom ( od 7.00 - pracowali) ; 8.00 - Starszy syn szkoła- spóźnienie to minus jeden punkt z zachowania;
w pracy - vat - transport międzynarodowy - tragedia - mam dosłownie urwanie głowy, bo szef z wyjazdu wrócił i trzeba zdać relację co i jak i kiedy i dlaczego tak dużo wydaliśmy :wink: .
W międzyczasie, wysypał się dostawca piasku i stoją z robotą. Załatwiam drugiego - piasek 2 x droższy, ale co zrobić, skoro zamówiona koparka stoi i nic nie robi..... :(
16.00 koniec pracy - do banku po kasę, bo trzeba za piasek zapłacić i za koparkę
16.30 - na budowę - i chwilka relaksu na kawkę.......uffff
19.00 - do domku - przytulanie i usypianie malucha, czego efektem było to, że ja spałam z dzieckiem na kolanach, a dziecko śmiało się bo mama się kiwa..... :lol:
20.00 starszy syn zaproponował, żebym go z randki przywiozła, ale nie potrafiłam nawet głowy podnieść.
KONIEC DNIA
Graszka1970
25-09-2007, 08:03
Dzisiaj od rana znowu ciężko pracuję ( cd z wczoraj a termin goni). Ekipa od 7.00 na budowie. Może dzisiaj zaleją ???? To lubię !!!! Nareszcie cóś się dzieje :wink:
Dobrze by było, bo od jutra ma padać, a zimia ma przyjść od 15 października :cry:
Oczywiście na chwilę obecną sobota mi pasuje bardzo i będę miała okazję spotkać się z Wami kochani i trochę psychicznie dychnąć......
No to sie ciesze ze sie ruszylo :)
Trzymam kciuki!!
zalewaj prędziuchno, przed deszczem zdążysz :D
a my juz zadbamy żebyś se dychneła :lol: :wink:
no nie wiem czy to ważne, ale chciałam tylko zauważyć, że nam ZALALI
e taam
zalali :roll:
phi!
no zalali, kto tam zauważy?
bo mąż raczej nie :roll:
:D :lol: :D :lol:
no i jak czuje sie zalana inwestorka ? :lol:
to ja za Twoje zdrówko dziś wypiję :wink:
i pochwal sie jaki prezent Inwestor Ci wręczy :lol:
no bo chyba się należy co? :wink:
Graszka1970
26-09-2007, 14:58
samopoczucie owszem lepsze .... :wink:
po pracy jadę zalewać, tzn polewać bo zaczyna wysychać..... :wink:
inwestor owszem, dzwoni i pyta co i jak, ale też nieźle się bawi a to zakupy w Złotych Tarasach, a to recital w Akwarium, a to spektakl, a to koncert. Żyć nie umierać.
I to wszystko nazywa się SZKOLENIEM :wink:
Biedni Ci bankowcy .......
Graszka - super się czyta!
Staś bardzo mi się podoba. Zresztą lubię projekty z Archipelagu. Nasza Elwirka też miała stamtąd pochodzic. :D Ale to były czasy kiedy jeszcze nie było takich nowoczesnych brył.
Przy okazji mam pytanko - sami zaopatrujecie budowę w materiały? Bo my akurat jesteśmy przy poszukiwaniach bloczków betonowych na fundamenty i nie wiemy skąd.
Trzymam kciuki co byś nie popadała w deprechę :lol: Pamiętaj że wszystko to będziesz wspominała z rozbawieniem siedząc na tarasie i popijając kawkę :D
Graszka1970
27-09-2007, 07:55
Graszka - super się czyta!
Staś bardzo mi się podoba. Zresztą lubię projekty z Archipelagu. Nasza Elwirka też miała stamtąd pochodzic. :D Ale to były czasy kiedy jeszcze nie było takich nowoczesnych brył.
Przy okazji mam pytanko - sami zaopatrujecie budowę w materiały? Bo my akurat jesteśmy przy poszukiwaniach bloczków betonowych na fundamenty i nie wiemy skąd.
Trzymam kciuki co byś nie popadała w deprechę :lol: Pamiętaj że wszystko to będziesz wspominała z rozbawieniem siedząc na tarasie i popijając kawkę :D
Dziękuję bardzo. mMarzyliśmy z mężem o bardziej nowoszesnym projekcie, np. z płaskim dachem, ale niestety plan zagospodarowania przestrzennego nie dopuszczał takich fanaberii :wink:
W materiały zaopatrujemy się sami, zwłaszcza, że ceny niektórych mamy wynegocjowane 2 lata temu a wiesz jak działają wykonawcy.
Często bywa tak, że i z materiałów dostają jakąś działkę. Nikt nikomu oczywiście nie wylicza, ale w dzisiejszych ciężkich czasach, wszyscy liczą każdą wydaną złotówkę. My wolimy mieć tę złotówkę u siebie w kieszeni :wink:
Zaopatrujemy się w BUDOZBYCIE. Szybka obsługa, dobry kontakt i terminowe dostawy :)
wiewióra1976
27-09-2007, 09:18
No gratulacje!! :) Alleluja i do przodu!!
A jesli chodzi o płaski dach - my mogliśmy mieć i zrezygnowaliśmy z banalnego powodu pt. śnieg w zimie!
Graszka1970
27-09-2007, 11:49
No gratulacje!! :) Alleluja i do przodu!!
A jesli chodzi o płaski dach - my mogliśmy mieć i zrezygnowaliśmy z banalnego powodu pt. śnieg w zimie!
Mój teść to samo nam mówił i przyznaliśmu mu rację. W poprzednim projekcie po adaptacji mieliśmy płaski dach nad garażem i martwiłam się co z odśnieżaniem.
.......kiedy zobaczyliśmy Stasia już tak bardzo nie było nam smutno, że nie wypaliły nasze plany :wink:
z tym dachem to ktoś tu do mnie pije :evil:
:lol:
Graszka1970
27-09-2007, 13:23
absulutnie nie do Ciebie sąsiadko :( !
dobrze wiesz jakie mieliśmy przejścia z naszym poprzednim projektem......i płaski dach na garażu to nie problem, wręcz zaleta, że można mieć piękny tarasik kawkowy.
Dużo łatwiej zgarnąć śnieg z tarasu niż z dachu, prawda ?
Staś był na otarcie łez bo też prosty i w gronie faworytów ( niestety większy i ledwo na działce się mieści).
A Wasz dom jest piękny i żeby Ci więcej do głowy podobne pomysły nie przychodziły :evil:
NO ! :wink:
Graszka1970
27-09-2007, 13:32
a wiesz, że my mamy nasz poprzedni projekt w szufladzie.........może jak będziemy kolejny dom budować to skorzystamy :wink:
płaski dach na garażu to nie problem, wręcz zaleta, że można mieć piękny tarasik kawkowy.
Dużo łatwiej zgarnąć śnieg z tarasu niż z dachu, prawda ?
eee...
Graszka to Ty dawno u mnie byłaś
kłopoty są :evil:
Graszka - Staś bombowy i nie narzekaj, bo płaski dach może i modny ale problematyczny. Malmuc to wie, prawda? A na dodatek wydaje mi sie że jako mało praktyczne w naszych warunkach klimatycznych szybko wyjdą z mody.
Monika $ Seba
27-09-2007, 21:05
Graszka - Staś bombowy
no i ja podzielam opinię :o
Fajnie wygląda ta wizualizacja z drewnem na elewacji. Takie cudo będzie czy inaczej to planujecie? Nie możecie się bliżej budować dziewczyny? Na babski comber to i ja bym się pisała 8)
Graszka1970
28-09-2007, 09:06
płaski dach na garażu to nie problem, wręcz zaleta, że można mieć piękny tarasik kawkowy.
Dużo łatwiej zgarnąć śnieg z tarasu niż z dachu, prawda ?
eee...
Graszka to Ty dawno u mnie byłaś
kłopoty są :evil:
oj to prawda, dawno nie byłam. u Ciebie.
Mam nadzieję, że jutro będziemy mogły sie popocieszać :wink:
Graszka1970
28-09-2007, 14:21
Graszka - Staś bombowy
no i ja podzielam opinię :o
Fajnie wygląda ta wizualizacja z drewnem na elewacji. Takie cudo będzie czy inaczej to planujecie? Nie możecie się bliżej budować dziewczyny? Na babski comber to i ja bym się pisała 8)
Dziękuję, dziękuję :)
Planowaliśmy zamiast elewacji drewnianej duże kafle lub klinkier, ale niestety może to być tylko coś lekkiego, bo stelaż tego nie utrzyma. Ale zanim się wybudujemy to może jeszcze jakiś pomysł wpadnie nam do głowy. Kideyś widzieliśmy takie ocieplenie połączone z klinkierem - cena nas zmroziła..... :wink:
Widziałam realizację Stanisława u Ponty Pendy.
Jest piękna, a modrzewiowa elewacja z modrzewiową podbitką prezentuje się cudnie..... Mamy dylemat, bo ciężko o drewno w dobrym gatunku i w rozsądnej cenie. :)
Zresztą mamy chwilę na zastanowienie się.
A na comber zapraszamy.
Markoto Ciebie również :D
Monika $ Seba
28-09-2007, 19:34
Ja pod Gliwicami w Szałszy widziałam pięknie zrobioną elewację z łupanego kamienia połączonego z tynkiem. Sama nigdy nie myslałam o takim połączeniu a jak zobaczyłam to mi szczeka opadła. Drewno na elewacji też fajne, choć Sebek nie chce. Zresztą nasza stodoła ubrana w drewno i tak wyglądałaby jak stodoła. W pewnym momencie budowy stwierdziłam, że mieszkać będę wewnątrz- nie na elewacji, choć po cichu przyznaję, że gdybym miała ładną elewację to stwierdzenie nie padłoby. Jak się nie ma co się lubi.....
A na babski może by nas Magda zawieźli nasi mężczyźni. Sprawa musi być rozwojowa..... Jak intergracja to integracja. Nie zapomnijcie o nas baby następnym razem :D
Na nastepny comber chetnie sie pisze, dzis mam rocznice wiec nie wypada sie szlajac :)
Ale dziekuje za zaproszenie
:D
Pozdrawiam
Marta
Monika $ Seba
29-09-2007, 17:14
Marta
?
o nie czyżbym cały czas myslała że Marta to Magda?
:oops:
wszystkiego dobrego na kolejne latka razem
Moi rodzice obchodza dzisiaj 34 rocznice :D dostali kieszonkowe i poszli do kina
no troszke sie przejezyczylas ale nie jestes pierwsza wiec jest ok :)
Dzieki bardzo za zyczenia.
My niestety tym razem nie mamy komu dzieci opchnac, wiec czekamy tylko kiedy pojda spac zeby sobie uczcic ;)
daggulka
09-10-2007, 10:41
Graszka :D .... gratuluję wyjścia z ziemi :wink: :D ...teraz to już z górki :wink:
dużo, dużo, dużo....słoneczka życzę :D ...żebyś mogła budować, budować, budować :wink: :D
pozdrawiam, smoczyca
co to kurka felek sie dzieje!
ja nie dostaje powiadomień o Twoich wpisach i trochę przegapiłam :-?
płyta sliczna, przejezdzalismy w sobote,i zapusciłam zurawia i okiem rzuciłam :lol:
wyjsc z samochodu nie mogłam bo szlifowalam kątowniki, maski nie zalozylam , rekawiczek tyz nie i wyglądałam jakbym z tydzien leżała w solarium :oops:
teraz zastanawiam sie czemu mnie tak rwie cos w dłoni :roll:
oj oj słaba płeć jestem :oops:
Graszka1970
09-10-2007, 11:33
No dziewczynki nie DZIĘKUJĘ, żeby nie zapeszyć :wink:
Widzę, że wszystkie kobitki jesteśmy pracowite :)
Wczoraj to wyglądałam jak ostatni lupm. Modliłam się tylko żeby mnie jakiś sąsiad nie zobaczył :wink:
Za to dzisiaj bolą mnie wszystkie mięśnie........ :(
Graszka1970
09-10-2007, 11:59
Wczoraj byłam u znajomej dwa domy od Wiewióry :), więc zapuściłam żurawia :wink:
oj, dzieje się u nich, dzieje...... :)
Wczoraj byłam u znajomej dwa domy od Wiewióry :), więc zapuściłam żurawia :wink:
oj, dzieje się u nich, dzieje...... :)
Ty! Graszka!
pomysl jakie szyje bedzie mialy smukle :lol:
jak żurawie? :roll:
Graszka1970
09-10-2007, 14:01
o tak, tak , smukłe jak żurawie, a ręce też smukłe i powyciągane do kostek :lol:
R jest na budowie i mówi, że woda już nam nie wybija .........ale i tak trzeba jeszcze zaczopować..... :wink:
Ostatnio to codziennie siedzę na budowie, także jak co to zapraszam na kawkę :wink:
o tak, tak , smukłe jak żurawie, a ręce też smukłe i powyciągane do kostek :lol:
R jest na budowie i mówi, że woda już nam nie wybija .........ale i tak trzeba jeszcze zaczopować..... :wink:
Ostatnio to codziennie siedzę na budowie, także jak co to zapraszam na kawkę :wink:
ja nie wiem Graszka, ale woda was kocha, zwłaszcza waszą działke :roll:
jakby tak było ze 30 stopni (jak wlasnie jest u mojej siostry :-? ) to taka tryskająca z ziemi woda na ochłode w sam raz :lol:
No kurcze jak zobaczylam u mayland wpis i zobaczylam skad jestescie nie moglam sie oprzec zeby nie napisac, a powod jest dosc blachy nie tak calkiem dawno bo rok temu wyprowadzilam sie z rybnika i strasznie mi teskno :cry: - wiec pozdrawiam Was bardzo serdecznie!!!!! i bede czytac z wielkim sentymentem :) :) !!!! :)
Graszka piekny dom!!! Bardzo podoba mi się projekt. Aż jestem ciekawa jak bedzie wygladał Wasz domek :lol:
Graszka1970
10-10-2007, 07:48
a dziękuję, dziękuję i oczywiście wszystkich serdecznie zapraszam do zaglądania :)
Graszka1970
10-10-2007, 10:08
o tak, tak , smukłe jak żurawie, a ręce też smukłe i powyciągane do kostek :lol:
R jest na budowie i mówi, że woda już nam nie wybija .........ale i tak trzeba jeszcze zaczopować..... :wink:
Ostatnio to codziennie siedzę na budowie, także jak co to zapraszam na kawkę :wink:
ja nie wiem Graszka, ale woda was kocha, zwłaszcza waszą działke :roll:
jakby tak było ze 30 stopni (jak wlasnie jest u mojej siostry :-? ) to taka tryskająca z ziemi woda na ochłode w sam raz :lol:
zapraszam na kąpiel............w lecie :lol:
biedne nasze myszki garażowe :( , musiały się na jakiś czas wyprowadzić bo woda w garażu.......i cukru nie mają jak podżerać......... :(
dobrze im tak !!!
zarazy jedne......w tamtym roku zeżarły mi 200 cebulek ślicznych holenderskich cebulek tulipanów, które dostałam od szefowej :evil:
a skąd niby miałam wiedzieć, że w koszyczkach się sadzi.... :wink:
w tym roku to już wiem i zaopatrzyłam się w koszyczki.........ale nie mam co do nich wsadzić :wink:
Monika $ Seba
10-10-2007, 19:38
no i wylizło dzisiaj słońce. To chyba się cieszysz co? trzymam kciuki. Mnie też pogoda się przyda bo rozplanotowuję humus. Nareszcie. Tymi ręcami. I odciski się porobiły od taczki... ale co tam. My baby damy radę
Graszka1970
11-10-2007, 10:52
Graszka, piszesz ze bedziecie miec pompe ciepla. Ile cie to bedzie kosztowac i kto ci to bedzie robic?
bez podłogówki i kalortferów ( pół na pół ) około 45 tys.zł. Odwierty robi nam firma z okolic Łodzi ( polecona przez Termospec) a pompę Termospec z Rybnika.
Graszka1970
11-10-2007, 11:00
Graszka, jeszcze jedna rzecz mi sie nasunela - to odnosnie pogody. Nie wiem skad jest twoja prognoza, ale na 2 najblizsze dni to moim zdaniem najlepsza jest http://weather.icm.edu.pl/
od lat z niej korzystam, jest nawet do wybrania takie miasto jak Rybnik :lol:
ja tą pogodę obserwuję na WP i wcale mi się nie podoba :(
Graszka1970
11-10-2007, 11:02
......a moi Panowie Budowlańcy jeszcze do mnie nie przyszli, chociaż mam ceglę na placu.......pewnie znowu będę mudsiała płakać do słuchawki to się zmiłują :evil:
No i jak tam postep robot bo zeszly tydzien byl calkiem ladny tzn na tyle ladny ze u nas zrobili strop i zalali wiec do murowania tez musialo byc ok??
Pozdrawiam
Marta
Hej hej
a kto to siedzi jak mysz pod miotłą :lol:
jade dzisiaj di siebie, a R mówi:
patrz jak u Graszki rośnie
oczy mi wylazły :o
widziałam juz okna parterowe :lol:
pozdr
hej Graszko!
jak zdrówko?
co słychać u Twoich chłopców? tych małych i dużych :D
wpadłaś już w wir świątecznych przygotowań :wink:
pozdr
Graszko
co tam u Ciebie? Tak cichutko że nie wiem czy w końcu zaczęliście te ściany czy też cegły zimują na budowie... Taka ładna pogoda niezimowa że może jednak udało się ciągnąć mury do góry.. :-?
http://www.krakow.sercanie.pl/galerie/wigilia/dscn8235.jpg
akwarysta
21-12-2007, 07:27
Wesołych Świąt Graszka!
http://kartki.onet.pl/_i/d/Mikolaj_na_plazy_d.jpg
daggulka
21-12-2007, 08:39
http://img528.imageshack.us/img528/945/wzimowymnastrojudg0.gif
Serdeczne życzonka uśmiechu i słonka...
Śniegu po pas białego, pod choinką dużo dobrego,
a Sylwestra z Nowym Roczkiem
powitaj trochę chwiejnym kroczkiem.
graszka ja cię cały czas podglądam i coraz bardziej martwię się tą pustką w dzienniku. skąd ta cisza. chyba nie zrobisz nam kawału i domku w całej klasie nie pokażesz :roll: :cry: :cry: :cry: strata by to była ogromna
oczywiście wesołych świąt życzę
http://img402.imageshack.us/img402/7417/kartkaaqq3.jpg
Graszka dla Ciebie i całej Rodzinki :D
Odrobiny ciepła i ludzkiej życzliwości,
odrobiny światła w mroku dzięki szczeremu uśmiechowi,
radości w smutku dzięki ludzkiej miłości
i nadziei na lepsze jutro w chwilach niepokoju
życzy
Edzia z Rodzinką
Wesołych Świąt Grażynko!
http://www.pasterz.pl/ekartki/kartki/1/small/17s.jpg
ZDROWYCH I SPOKOJNYCH SWIAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://images34.fotosik.pl/84/cc612b035099399a.jpg
Graszka1970
13-03-2008, 09:55
Dziękuję wszystkim za życzenia i za zainteresowanie a przede wszystkim o to, że się o mnie martwicie....a to bardzo miłe :)
mam nadzieję, że niebawem zacznę kontunuować mój dziennik....
Pozdrawiam
Graszka
a to, że nie zaglądam do swojego dziennika, nie oznacza, że nie wiem co się u was wszystkich dzieje......i widzę, że idziecie jak burza :)
Monika $ Seba
14-03-2008, 20:23
Łojezu, żyjesz?!?!?
tydzien temu widzialam u niej juz sciany szczytowe :D
ale z tego co wiem Graszka jest baaaaaaardzo zabiegana i nie ma czasu tu zaglądać :(
Graszko trzymaj sie dzielnie dziewczyno!
przyjdą lepsze, spokojniejsze czasy
całuski
ps. w srodę zajrze na Twoją budowę
Radosnych Świąt Graszko!
http://www.mouserunner.net/anne_geddes/index_content/anne_geddes_preview_2.png
http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/20/220.jpg
daggulka
21-03-2008, 09:10
http://republika.pl/blog_ds_1189624/2431110/tr/globepaques006.gif
Oby zdrówko dopisało, by jajeczko
smakowało, by szyneczka nie tuczyła
atmosfera była miła, by zajączek
uśmiechnięty przyniósł wreszcie te prezenty.
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!!!
http://images32.fotosik.pl/187/1b855ab2c9cc6169.jpg (www.fotosik.pl)
Graszka to wy tak do góry z budową poszliście?
daggulka
15-05-2008, 08:32
Graszka...jak tam? może jakieś zdjątka chałupki byś pokazała? :D
heloł :)
niesmialo zapytowywuje co słychac :D ?
nie moge Was utrafić pod domkiem :lol:
Graszka1970
27-08-2008, 14:30
hallo, hallo, dzisiaj na Ciebie weszłam :))) i podglądałam.... u mnie głowa pusta, pomysłów brak....tynki wewnętrzne się robią :)
Ja jestem na budowie w soboty, a w tygodniu na chwilę ptrzed pracą i po pracy.
Widziałam, że Wiewiórka urodziła drugą córeńkę - przekaż jej od nas pozdrowienia i życzenia - bardzo proszę :)
A co u was, jak się mieszka ?
marzę o etapie kiedy będziemy na swoim.....
Pozdrawiam
Graszka
Nie wierze, przecieram oczy patrze :o Graszka co sie z Toba dzialo?? Fajnie, ze juz jestes :)
Graszka1970
28-08-2008, 07:51
Dzień dobry :))
Zaglądam od czasu do czasu do Waszych dzienników, ale zazwyczaj nie biorę się za pisanie bo w domu niem mam raczej szans się dopchać a w pracy....no cóż ...jestem w pracy.
Jestem zjadaczką cudzych pomysłów :oops: ,podglądam i "pożyczam" Wasze pomysły ........
Jesteśmy na etapie tynków wewnętrznych, pod koniec września przychodzi tynkarz do elewacji zewnętrznej......i może na wiosnę ........a kasa znika i znika a to dopiero początek utrapień i zmartwień zdołowanego inwestora.........
pozdrawiam
Graszka
Graszka1970
28-08-2008, 08:01
Markoto, miło, że pamiętasz .....
ładne te nasze domki :)
a Twoja armatura do łazienki jest śliczna......pomału muszę się rozglądać, ale nie wiem od czego zacząć ....
pozdrawiam i nadal będę do Ciebie zaglądać :wink:
Graszka u nas tez etap tynkow
Teraz w lazience polozyli nam tynk i zatynkowali wszytskie dziury wykute przez instalatora, nie chce slyszec co bedzie mial do powiedzenia jak wejdzie montowac podtynki :)
Ja tez sie zaczynam martwic z czego wykonczymy dom, powoli widac dno sakiewki ale jestem dobrej mysli :)
Graszka co Ty kombinujesz z elewacją? :wink:
wiesz mam na myśli te czesci co miały byc płytkami obłożone :D
uchyl na rabka tajemnicy 8)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin