PDA

Zobacz pełną wersję : Tynk gliniany zewnętrzny - dodatki hydrofobowe - proporcje?



fortunata
28-07-2007, 20:40
Mam następującą informację:

Stosowanie zapraw glinianych na zewnątrz budynków, wymaga
wprowadzenia dodatków zwiększających własności hydrofobowe i odporność na wpływy
atmosferyczne. Szczególnie przydatny, sprawdzony w wielowiekowej praktyce, był dodatek
nawozu krowiego w ilości 10-15% objętości masy tynkarskiej. Związane było to z zawartością
związków azotowych oraz włókien roślinnych. Współcześnie częściej jednak stosuje się
dodatek do masy tynkarskiej kleju kazeinowo-wapiennego (przygotowywanego z chudego
twarogu i ciasta wapiennego), tworzącego odporny na wpływy atmosferyczne związek
białka z wapnem.

Właśnie zabieram się za tynkowanie mojego domu glinianego (www.marcinimatylda.blox.pl) gliną od zewnątrz - będzie to druga warstwa. Pierwszą stanowi tynk o proporcji 1 cz. gliny, 3 cz. piasku, 1/2 cz. wapna. Teraz zamierzam dodać kleju kazeinowo-wapiennego, mam jednak wątpliwość co do proporcji. Czy ktoś może zna odpowiedź? Aha, i czy miałoby sens zastosowanie gruntu akrylowego zamiast wody do rozrabiania mieszanki? Czy wystarczy zagruntować warstwę istniejącą?

pozdrawiam,
Marcin

hes
29-07-2007, 17:44
To dośc dziwny wynalazek- wapno + glina. Mam literaturę, w której jest
mowa o mieszankach glina-cement (no i piasek), ale ani słowa o wapnie.
Nawiasem mówiąc, są wodoodporne mieszanki glinowo- cementowe.

karlsruhe
29-07-2007, 18:35
Witam Marcin

wspanialy pomysl. W Niemczech coraz wiecej ludzi uzywa tynki naturalne. Mieszkanie powleczone tynkiem glinianym jest od razu drozsze, z powodu klimatu.
Glina na zewnatrz rowniez coraz popularniejsza. Dowiem sie od przyjaciol, ktorzy maja firme i robia to profesionalnie i odpisze we wtorek z rana. Nie bawilabym sie rowniez w jakies akrylowe grunty, sa z pewnoscia lepsze rozwiazania.

Do wtorku

Agnes

fortunata
29-07-2007, 20:55
Mam literaturę, w której jest
mowa o mieszankach glina-cement (no i piasek), ale ani słowa o wapnie.

Mógłbyś podać szczegóły?



Nawiasem mówiąc, są wodoodporne mieszanki glinowo- cementowe.

Masz na myśli gotowe mieszanki tynkarskie typu Baumit? Wolałbym jednak zrobić to sam, bo te gotowe są dość kosztowne...

pozdrawiam,
Marcin

fortunata
29-07-2007, 20:56
Witam Marcin

wspanialy pomysl. W Niemczech coraz wiecej ludzi uzywa tynki naturalne. Mieszkanie powleczone tynkiem glinianym jest od razu drozsze, z powodu klimatu.
Glina na zewnatrz rowniez coraz popularniejsza. Dowiem sie od przyjaciol, ktorzy maja firme i robia to profesionalnie i odpisze we wtorek z rana. Nie bawilabym sie rowniez w jakies akrylowe grunty, sa z pewnoscia lepsze rozwiazania.

Do wtorku

Agnes

Będę super wdzięczny za wszelkie informacje.

z góry dziękuję,
pozdrawiam,
Marcin

hes
29-07-2007, 21:24
Witam
Także jestem całym sercem za robieniem zapraw własnymi rękami.
Rzeczywiście nie powinno sie łączyć gliny z wapnem, to błąd w sztuce,
zdaje sie, że dość powszechny. Jedynie dopuszczalna operacja to
"malowanie" ściany glinianej mlekiem wapiennym.

Mam dane o tynkowaniu ścian z gliny. To podobno trudna sprawa, bo
do glinianej sciany trudno coś trwale przyłączyć. Zalecane są operacje
wstępne, takie jak np. rowkowanie ściany, dość glębokie i nawet
mocowanie w tych rowkach rodzaju listew zrobionych z normalnej
zaprawy cement- wapno -piasek w prop. 1: 2: 10 ułozone poziomo.
Jeżeli nie listwy, to koniecznie rowkowanie np. ostrymi grabiami, poziomo.
Ścianę obmieść miotłą i spryskać wodą.
Tynk nakłada się w dwóch warstwach. Pierwsza to obrzutka ok. 1 cm
z półpłynnej masy wapno- piasek 1: 3 + maly dodatek cementu.
Druga warstwa to wspomniana mieszanka cement- glina- piasek
w proporcji 1: 2: 8. Glina powinna być w postaci tzw. zawiesiny,
podobnej do dość gęstej śmietany. Na początek miesza się tę glinę
z cementem z dodatkiem wody, tak, by całośc dokładnie wymieszać
potem dodaje się piasek. Jutro mogę podać na życzenie dalsze szczegóły
np. przygotowania takiej zawiesiny.

hes
30-07-2007, 06:14
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=98702&highlight=gliny

fortunata
30-07-2007, 17:37
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=98702&highlight=gliny

Hes,
serdeczne dzięki za tego linka!

Tym, co mnie interesuje, jest tabelka o tynkach zewnętrznych, a ona akurat jest odrobinę niejasna. Czy byłbyś w stanie wyjaśnić:

1. Co to jest "marka zaprawy"?
2. Czy proporcje odnoszą się kolejno do: cementu - gliny - piasku?

A może byłbyś tak dobry i podał przepis na tynk zewnętrzny wedle twojego doświadczenia? Dodam, że glinę mam w postaci mączki (z cegielni, bez kamieni).

Wnioskuję też z twojego opisu, że zawiesinę cementowo-glinianą nakłada się pacą. My robiliśmy o wiele gęstszą mieszankę i nakładaliśmy kielnią (jakieś 150 m2!)... Jak to widzisz?

pozdrawiam i dzięki,
Marcin

hes
30-07-2007, 18:26
Marka zaprawy to po prostu jej wytrzymałość mechaniczna, im wyższa
liczba, tym mocniejsza zaprawa. Nie zawsze większa wytrzymałośc jest
konieczna i lepsza, wszystko zależy od naszych celów (oczekiwań).
Zwracam uwagę, że w tych tabelkach cement jest trochę inny, niż dziś
się stosuje- teraz jest mocniejszy, więc zaprawa także powinna wyjść
mocniejsza.
Zgadza się, te proporcje to: cement- glina- piasek, taka kolejność jest
przyjęta tam wszędzie.
Co do wyboru zaprawy- wydaje mi się, że najlepiej wybrać taką o
średniej wytrzymałości. Użycie gliny, bez pokazanego przyrządu, może
okazać się niezbyt dokładne, ale to nie apteka. Najlepiej przyjąć
jakiś stałe ilości i tego się trzymać. Moja propozycja to objętościowo
cement- 1 cz; glina (proszek)- 0,3 cz; i piasek- 6 cz. Na początek glinę
z cementem wymieszać na sucho, dodawać wody i dokładnie wymieszać,
tak by stworzyła się rzadka jednolita zawiesina, bez grudek gliny i cementu, potem na koniec wymieszać z piaskiem, dodając (ewentualnie) wody. Pozdrawiam.

Ps. Nie lubię rzucania zaprawy kielnią. Osobiście robiłem albo pacą-
ciągnąc do góry, albo, wstyd się przyznać, samymi rękami ( w rękawicach
gumowych)- nawet to sprytnie idzie, chociaż nie polecam każdemu.

fortunata
31-07-2007, 11:09
Moja propozycja to objętościowo
cement- 1 cz; glina (proszek)- 0,3 cz; i piasek- 6 cz. Na początek glinę
z cementem wymieszać na sucho, dodawać wody i dokładnie wymieszać,
tak by stworzyła się rzadka jednolita zawiesina, bez grudek gliny i cementu, potem na koniec wymieszać z piaskiem, dodając (ewentualnie) wody.


Nie lubię rzucania zaprawy kielnią. Osobiście robiłem albo pacą-
ciągnąc do góry, albo, wstyd się przyznać, samymi rękami ( w rękawicach
gumowych)- nawet to sprytnie idzie, chociaż nie polecam każdemu.


Jakiej mniej więcej konsystencji powinna być końcowa mieszanka? Rozumiem, że do nakładania ręcznego - też mi się podoba ta metoda - powinno to być gęstsze od śmietany, bliżej już konsystencji stałej niż płynnej?


Drugie pytanie: na ścianie jest już jedna warstwa (1 cz. gliny, 3-4 cz. piasku, 1/2 cz. wapna), która wyszła bardzo gładka (tam gdzie 3 cz. piasku) albo nieco bardziej szorstka (tam gdzie 4 cz.). Jak to przygotować pod nowy tynk?

I ostatnie pytanie: jaki będzie kolor tynku? Czy nie będzie zanadto "cementowy", a za mało "gliniany"?

pozdrawiam,
Marcin

Sp5es
31-07-2007, 11:20
Przestrzegam przez mieszaniem cementu z gliną, bez sprawdzenia działania. Potrafi
w zależności od gatunku przyspożyć mnóstwo problemów.

Nie radzę stosowania dyspersji akrylowych - zaprawa może się okrutnie lepić.

Hydrofobowanie ("impregnację") na wodę w tynkach nieroganicznych załatwia się dodatkiem nierozpuszczalnych mydeł kwasów tłuszczowych c16-18, np. stearynian wapnia albo cynku w ilościach ok 1-2 %.

Można próbować zaimpegnować po położeniu impregnatem silikonowym, najlepiej rozpuszczalnikowym.

Oba rozwiązania są dużo lepsze od w/w "patentów".

I

fortunata
31-07-2007, 11:37
No to mam konkretnie namieszane w głowie...


Przestrzegam przez mieszaniem cementu z gliną, bez sprawdzenia działania. Potrafi
w zależności od gatunku przyspożyć mnóstwo problemów.

Co to znaczy "sprawdzenie działania" i jakie kłopoty masz na myśli?




Nie radzę stosowania dyspersji akrylowych - zaprawa może się okrutnie lepić.

A zagruntować istniejącą warstwę przed położeniem nowej?



Hydrofobowanie ("impregnację") na wodę w tynkach nieroganicznych załatwia się dodatkiem nierozpuszczalnych mydeł kwasów tłuszczowych c16-18, np. stearynian wapnia albo cynku w ilościach ok 1-2 %.

Gdzie się to kupuje?



Można próbować zaimpegnować po położeniu impregnatem silikonowym, najlepiej rozpuszczalnikowym.

Mógłbyś podać jakąś nazwę produktu dla ułatwienia?


Oba rozwiązania są dużo lepsze od w/w "patentów".

Masz na myśli to, co ja pisałem (nawóz krowi, klej kazeinowo-wapienny), czy sugestie Hesa?

pozdrawiam,
Marcin

Sp5es
31-07-2007, 12:00
Kłopoty wiem że występowały . Informował mnie technolog fabryki, która to produkuje. Nie pamiętam szczegółów - albo nie wiązały, albo odpadały.

Substancje te można próbować kupić u dystrybutorów chemii przemysłowej
- Brenntag, Cheman Warszawa, Conlack Łodź, HSH Warszawa, itd.

Hydrofob np. Sarsil
http://www.silikony.pl/?opt=sites&item_id=17&path_top=m2

hes
31-07-2007, 13:12
Kłopoty wiem że występowały . Informował mnie technolog fabryki, która to produkuje. Nie pamiętam szczegółów - albo nie wiązały, albo odpadały

Jak sie nazywa ten produkt ? Dalej mają problemy ?



fortunata, gęstość zaprawy to tyle wody, aby praca była wygodna,
ale nie wolno przesadzać z ilością tej wody, nadmiar jest niekorzystny. Technikę najlepiej wypracować sobie na jakiejś niewidocznej ścianie (słynnej "stodole").

Kolor może być niestety problemem- zawsze jest coś za coś.
Gliny mają także rózny kolor. Jedyne co mogę podpowiedzieć, to użycie
białego cementu- jest do kupienia w małych opakowaniach.

Taką gładką ścianę najlepiej podrapać ostrym narzędziem w poziome rysy.

karlsruhe
31-07-2007, 22:00
Witam


Druga warstwa identycznie jak pierwsza, tylko ze firma naszych znajomych w pierwszej warstwie nie uzywala wapna, tylko czysty tynk gliniany. So what.

Oczywiscie tynk gliniany nie dosiega do ziemi tylko zaczyna sie ok 50 cm wyzej. Przy ziemi tynk wapienny.

Istotna jest farba, ktora stanowi warstwe hydrofob.

Wyprobuj na kawalku sciany podane mi proporcje:

2 l czyste wapno palone, dolowane
10 l wody
500g twarogu (chudy)
pigment naturalny, odporny na wapno

farbe naklada sie w 2-3 warstwach na mokro! czyli pierwsza warstwa nie powinna wyschnac, a juz trzeba nakladac druga. Malowanie w ciagu 1 dnia

:wink:

W dniu nastepnym (nie pozniej!) nakladamy na farbe warstwe lugu mydlanego, czyli 90% wody+10%mydla
Mydlo musi byc na bazie oleju z oliw.

Warstwa ta jest potrzebna do wzmocnienia efektu hydrofob.
Mydlo laczy sie z wapnem i powstaje "mydlo wapienne"


Wsio.

Mam nadzieje ze moglam pomoc.

Jezeli wladasz niemieckim, kup literature. Polecam
Historische Beschichtungstechniken
Autor: Kurt Schönburg


pozdrawiam i zycze powodzenia

Agnes

hes
01-08-2007, 08:20
W żadnym wypadku nie chcę negować starych, tradycyjnych sposobów, ale
z zasady jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek "malowania." Na ogół wszelkie
pokrycia warstwowe prędzej czy póżniej wymagają odnowienia i wtedy jest
jeszcze więcej pracy, a efekty przypadkowe. Cóz- każdą metodę wypadałoby
przetestować.

Swoje pierwsze próby z tynkami cement- glina robilem ok. 20 lat temu
i do dzisiaj nie mogę nadziwić się ich trwałości. Tynk wielokrotnie ulegał
działaniu opadów i mrozu- szkody zerowe. Próbowałem je skuwać-
idzie bardzo ciężko. Żeby było jeszcze dziwniej, robiłem je na bazie
bardzo słabego cementu marki 15, bo inny był wtedy trudny do zdobycia.

Nie piszę tego wszystkiego po to , żeby do czegoś zachęcać, ale myślę, że odrobina eksperymentu nie zaszkodzi. Pozdrawiam.

karlsruhe
01-08-2007, 10:23
p.s. przed nakladem drugiej warstwy tynku, nawilzamy pierwsza warstwe


pozdrawiam

agnes

Sp5es
01-08-2007, 18:34
Problemy zgłaszali mi kiedyś w ramach anegdot o problemach w produkcji.
W przyzwoitych firmach takie problemy nigdy nie trwają długo, bo nikogo na to nie stać - może za dużo kosztować.

Producenci przemysłowi wogóle nie radzą stosowania gliny na zewnątrz.
Najlepsze jednak jest użycie tynków fabrycznych.

OA dobrą metodą ochrony przezd wodą , to metody "naturalne" - wyciągnięcie długich okapów. Ale winno to być zrobione na etapie projektu.

fortunata
03-08-2007, 06:41
Wiecie co, przeczytawszy to wszystko i poszperawszy w sieci (earth plaster, clay plaster, mud plaster, etc.) zamierzam zrobić tak:

1 cz. gliny
3 cz. piasku
1/2 cz. wapno+chudy twaróg (klej kazeinowo-wapienny)
1 łajno krowie (zamiennie może być sieczka)

a następnie zaimpregnować to impregnatem silikonowym (np. Silgrunt).

Hes, cementu jednak nie będę używał - to ma być tynk gliniany.

Agnes - twoja metoda wydaje mi się bardzo pracochłonna - 3- lub 4-krotne malowanie x 150 m2 = ...

Postaram się dać znać, jak idzie.

pozdrawiam wszystkich,
Marcin

hes
03-08-2007, 07:00
Jeżeli mogę coś zasugerować, to bawiłem się także w dodawanie
do zaprawy cement (niestety)- glina zamiast piasku drobnych-
przesianych trocin, nawet z dodatkiem pyłu drzewnego. Wychodzi
wtedy b. lekka, ciepła zaprawa.
Powodzenia w pracy- czekamy na efekty. Pozdrawiam.

karlsruhe
03-08-2007, 07:31
Rowniez jestem bardzo ciekawa, jak to zrobisz i jaki bedzie efekt.

Przede wszystkim to lajno krowie mi sie podoba :D

To co zrobili znajomi malujac dom, bylo rowniez experymentem, ktory bazowal na starych receptach i nie musi miec dla Ciebie znaczenia.
Jest na pewno sto roznych sposobow.

Czekam na zdjecia i sprawozdanie jak Ci poszlo


pozdrawiam

Agnes

Barbossa
03-08-2007, 09:04
1 cz. gliny
3 cz. piasku
1/2 cz. wapno+chudy twaróg (klej kazeinowo-wapienny)
1 łajno krowie (zamiennie może być sieczka)

Hes, cementu jednak nie będę używał - to ma być tynk gliniany.



patrząc na proporcje to równie dobrze może się ten tynk nazywać gówniany lub łajniany
a najlepiej piaskowy
a tak bardziej serio to wydaje mi się, że cement tu rzeczywiście niepotrzebny, bo co by dał?

hes
03-08-2007, 11:45
Co by dał cement ? To przyszłościowa technologia, badania prowadzone są
na całym świecie.

Mała próbka, niestety po angielsku, inne dostępne w googlach po
wystukaniu clay & cement. Mieszanek glinowo- cementowych używa
się do budowania szczelnych zbiorników np. w przemyśle chemicznym
i nie tylko:

http://pubsindex.trb.org/document/view/default.asp?lbid=121675

To skany po polsku:
http://img248.imageshack.us/img248/39/glin2ai2.png

http://img182.imageshack.us/img182/6301/glin1ct1.png