PDA

Zobacz pełną wersję : Szlifowanie betonowych wylewanych schodów (pilne)



gmak
29-07-2007, 13:09
Potrzebuję wyrównać takie schody wewnętrzne z dużą dokładnością, czyli
niektóre są za niskie (to łatwo skorygować jakimś klejem lub wylewką), a
niektóre za wysokie (tu jest problem). Mam więc następujące pytania:

1. czy taki beton na schodach jest twardszy niż np. szlichta?
2. jakich narzędzi użyć? w necie widzę szlifierki, ale kątowe czyli trudno
chyba nimi operować w rogach, albo frezarki ale te są raczej za duże na
pojedynczy stopień
3. czy jest jakiś sposób, żeby oszczędzić okolice schodów niestety już
wykończone i pomalowane?

Mile widziane także wszelkie sugestie dotyczące wykonawców,
wypożyczalni narzędzi, etc. (Warszawa)

Barbossa
29-07-2007, 13:23
jakie róznice?
kiedy zalewane (ale skoro ściany wykończone, to pewnie dawno)?

młot/wiertarka z funkcją samego kucia, szeroka, ostra łaopatka i wio

pytasz o róznicę betonu i szlichty - kwestia jaki beton był użyty, ale standardowo będzie twardszy

gmak
29-07-2007, 13:40
dzięki za odpowiedź!

takim młotem faktycznie łatwiej się dostać w każde miejsce, tylko mam obawy że to się będzie odłupywać nieregularnymi kawałkami i powstanie znowu bardzo nierówna powierzchnia

wylewane ze dwa lata temu, na pojedynczych stopniach do skucia nawet ponad dwa centymetry, na innych kilka milimetrów

ile czasu może zająć jeden schodek przy braku wprawy?

Barbossa
29-07-2007, 14:03
klej załata wszystko :D

jak dobra wiertara/młot to idzie całkiem szybko

szlifierkę odradzam - utytłasz całąc hałupę, a efekt będzie mizerny

wodzio
30-07-2007, 07:51
nie wiem czy to sie sprawdza, ale ktoś podobno robił to strugiem elektrycznym (czesto wymieniał nożyki)

jprzedworski
30-07-2007, 09:46
nie wiem czy to sie sprawdza, ale ktoś podobno robił to strugiem elektrycznym (czesto wymieniał nożyki)Chyba BARDZO często. :lol:

Zbigniew Rudnicki
30-07-2007, 14:20
Można (moim zdaniem, ale nie wiem co mówi norma)) dopuścić nieznaczne różnice wysokości stopni. Nogi tego nie zauważą.
A mianowicie : 0,5cm in plus, 1cm in minus.
Kiedyś bywając w firmie Mabetex, ostatni, najwyższy stopień był o 2 cm wyższy od pozostałych.
Wiedziałem o tym, a zawsze się tam przy wchodzeniu potknąłem.