PDA

Zobacz pełną wersję : Przyłącze elektryczne - czy to drogo?



daren
30-07-2007, 19:24
Na działce znajduje się skrzynka elektryczna dość wysoka dolna część jest na licznik górna na tablice, erbetkę już mam :D . Dzwoniłem po różnej maści fachmanach z pytaniem ile chcą za zamontowanie bezpieczników i wyłącznika nadmiaroprdowego oraz za podpięcie erbetki, informowałem że umowę mam podpisaną przydział mocy opłacony. Roboty na jakieś 1,5- 2godz + plus paierologia w zakładzie................. i wielki smutek mnie ogarnął :cry:

a) 1500 zł 2oferty
b)1000 zł 5 ofert
c) 700zł pan "polecony przez zakład"
Po wielkich bojach znalazłem człowieka za 500 zł. i wcale nie uważam aby było tanio za tą konkretną robotę. Jeżel ma ktoś oriętację czy przepłąciłem to niech da znać....działka to okolice Piaseczna rejon energrtyczny Konstancin

Pozdr

retrofood
31-07-2007, 07:02
c) 700zł pan "polecony przez zakład"
Po wielkich bojach znalazłem człowieka za 500 zł. i wcale nie uważam aby było tanio za tą konkretną robotę.
Jeden średniej klasy miernik do niezbędnych pomiarów kosztuje ok. 5 tys PLN. To dużo czy mało?
Pan "polecony przez zakład" pewnie skorzysta ze służbowego lub pozyczonego, a ten za 500 zł wyniki pomiarów weźmie pewnie z "sufitu".
Wot i wsio.

paqlka
31-07-2007, 12:05
Jeden średniej klasy miernik do niezbędnych pomiarów kosztuje ok. 5 tys PLN. To dużo czy mało?

Nie znam sie na elektryce, ale jesli to robota na 2h to taki miernik zwróci mu sie w ciągu, powiedzmy miesiąca - retrofood szybko czy wolno? :wink:

daren
31-07-2007, 12:16
A co sądzicie o teorii spiskowej............. która tłumaczy po części te ceny.
Otóż jeden z moich znajomych jest elektrykiem, ale powiedział, że na terenie Rejonu Energetycznego Konstancin to nie robi za żadne pieniądze bo będzie musiał dodatkowo "smarować" za odbiór,bo nikogo tam nie zna. Natomiast na terenie Warszawy w stoenie nie ma problemu. Dlatego podpytałem elektryka który dziś realizował mi to przyłącze,o to czy podłączył by u kolegi 4 km dalej tylko jest to jest już stoen, "powiedział że w stoenie straszna sitwa itd".. :o. Więc oczywiście to tylko moja opiinia, ale myśle, że w skład tej ceny wchodzi ewentualna dola dla osób z zakładu, a nie koszt sprzetu...., plus w niekiedy
może złapię "jelenia" i się uda
Pozdr
Darek

retrofood
31-07-2007, 15:50
Jeden średniej klasy miernik do niezbędnych pomiarów kosztuje ok. 5 tys PLN. To dużo czy mało?

Nie znam sie na elektryce, ale jesli to robota na 2h to taki miernik zwróci mu sie w ciągu, powiedzmy miesiąca - retrofood szybko czy wolno? :wink:

Taaak? A na której ulicy dla 1 elektryka budują 25 przyłączy w miesiącu? proponuję trochę realizmu z takimi przykładami. A pochodż z papierami, to zobaczysz ile przyłączy w ciągu dnia uda ci się "zalatwić"
A odnośnie ceny. U mnie na wsi 500 zł to strasznie drogo. Ale co okolica to cena. w Wawie 1500 to jak u mnie 200. Wszyscy tak mówią. Jeśli dla ciebie drogo - szukaj tańszego. Przecież jest rynek.
Ja nie staram ci się dokuczyć, bo sam często jestem ofiarą takich zmów cenowych lub przepisów (mapka zwykła - 40 PLN, mapka do celów projektowych, która ma 1 pieczątkę więcej to ponad 400 PLN. Czy to nie idiotyzm?). Ale również wiem, że w wielu wypadkach koszty są pochodną kosztów ponoszonych przez wykonawców i na nic płacze. Albo się zapłaci i ma się zrobione dobrze, albo się szuka tanio i ...

Dominik i Gosia
31-07-2007, 18:43
A co sądzicie o teorii spiskowej............. która tłumaczy po części te ceny.
Otóż jeden z moich znajomych jest elektrykiem, ale powiedział, że na terenie Rejonu Energetycznego Konstancin to nie robi za żadne pieniądze bo będzie musiał dodatkowo "smarować" za odbiór,bo nikogo tam nie zna. Natomiast na terenie Warszawy w stoenie nie ma problemu. Dlatego podpytałem elektryka który dziś realizował mi to przyłącze,o to czy podłączył by u kolegi 4 km dalej tylko jest to jest już stoen, "powiedział że w stoenie straszna sitwa itd".. :o. Więc oczywiście to tylko moja opiinia, ale myśle, że w skład tej ceny wchodzi ewentualna dola dla osób z zakładu, a nie koszt sprzetu...., plus w niekiedy
może złapię "jelenia" i się uda
Pozdr
Darek

Zgadza się nieststy! Elektryka ( i nie tylko) niestety powinno sie brać z rejonu, najlepiej jak pracuje lub pracował w elektrowni. Inaczej komuchy z elektrowni będą blokować odbiór. A tak, pójdzie jak z płatka.

U mnie (rejon Pruszków) jest to samo!

rr77
01-08-2007, 03:40
Zgadza się nieststy! Elektryka ( i nie tylko) niestety powinno sie brać z rejonu, najlepiej jak pracuje lub pracował w elektrowni. Inaczej komuchy z elektrowni będą blokować odbiór. A tak, pójdzie jak z płatka.

U mnie (rejon Pruszków) jest to samo!

A co elektrownia ma wsólnego z dystrybucją energi elektrycznej. Czy ty masz umowę podpisana z jakomś elektrownia. Jesli tak to gratuluje konkurecyjnej ceny bo z tego co wiem to 1MWh sprzedawana z elektrowni to 120-150 zł


Ja twierdze ze najwieksza korupcja jest w urzędach i służbie zdrowia!!!