PDA

Zobacz pełną wersję : Przyłącze energetyczne - gdańska Energa - prośba o pomoc



Berdi
31-07-2007, 10:56
Cześć wszystkim,

Proszę o pomoc w zrozumieniu jak zrobić przyłącze energetyczne.
Mieszkam w Gdańsku i załatwiam to w Enerdze.

Naiwnie myślałam, że pójdę sobie tam dzisiaj i panowie mili mi wszystko wytłumaczą, ale jeden z nich - niejaki pan Zbyszek - potraktował mnie jak kretynkę, bo chyba przeszkodziłam mu w pracy. Rozumiem, że od niedawna jakiś wredny kierownik kazał im 3 godziny dziennie przyjmować klientów i odpowiadać im na idiotyczne pytania, ale pan Zbyszek zdecydowanie postanowił się zbuntować.
Dodam, że normalnie radzę sobie z takimi miłymi osobami, ale teraz jestem w ciąży i kurcze nie mam sił na takie histerie...
Przepraszam, że się tak o tym rozpisałam, ale bardzo mi to leży na wątrobie.

Tak więc proszę o parę informacji.
Obecnie mam już warunki przyłączenia oraz projekty umowy. W warunkach wypisane są stacje które są dość daleko od mojej działki. Pojechałam tam z mężem i naprzeciwko działki znaleźliśmy piękne stacje, które wydaje mi się, można bez problemu użyć. Czy panowie w Enerdze o nich nie wiedzą? Jak myślicie? Jest to możliwe? Jak tak to pójdę i panu Zbyszkowi to wytatuuję na klacie.
Dodam, że to wpływa na koszt mapki którą musiałabym zamówić u geodety, więc nie jest to szczegół chyba... Czy w takiej sytuacji powinnam wystąpić o zmianę tych warunków?

Druga rzecz to projekt przyłącza. Nie wiem jak to jest z tym kto go robi. Podobno jeśli ja przedstawię taki projekt to będzie szybciej, ale w tym momencie właśnie muszę zamówić tą kosztowną mapę, znaleźć projektanta, którego pan Zbyszek nie chciał mi polecić i nie wiem co jeszcze.
Czy Energa robi takie projekty naprawdę aż tak wolno, że nie opłaca się czekać? Jak wygląda takie robienie projektu na własną rękę?

No i jedno pytanie prostsze chyba - w umowie podany jest termin wykonania przyłączenia "6 miesięcy od uzyskania projektu budowlanego wraz z prawomocnym pozwoleniem na budowę wydanym na Energę". Czy to chodzi o pozwolenie na budowę samego przyłącza, czy całego domu?? No i kto o takie pozwolenie występuje?

Bardzo was proszę o pomoc, bo ja już nie mogę...
Jeszcze chwila a pójdę tam i w afekcie dokonam zbrodni no i w ogóle żadnego domu nie wybuduję przez 25 lat...

Pozdrawiam
Rozgoryczona Berdi