Pawel.B
31-07-2007, 11:45
Witam wszystkich chętnych do pomocy jak i tych którzy też będą tu jej szukać.
Moim problemem jest stawik, większe oczko wodne ale na razie przypomina to bajoro bądź też bagno ;)
Przybieram sie do jego oczyszczenia z gałęzi i wybrania zalegającego tam od lat mułu i planuje umocnienie brzegów tego cudeńka.
planuje to wykonać faszyną i palikami olszynowymi do których mam dostęp ;) z nadrzecznych zarośli.
Pozostaje tylko technika wykonania, mniejwięcej wiem jak to powinno wyglądać i jak to wykonać. Jednakże chciałbym zasięgnąć porady żeby uniknąć błędów które będą skutkować problemami w użytkowaniu.
Próbowałem coś znaleźć w internecie ale nic z tego nie wyszło. Jedynie zorientowałem się, że raz umocnienie takie wykonuje sie przeplatając faszynę miedzy palikami
http://budowastawow.republika.pl/grafika/wiklina.jpg
innymi razy leży ona prosta opierając się tylko o paliki.
http://budowastawow.republika.pl/grafika/deski_2.jpg
Pozostaje też sprawa przygotowania materiału - wysuszony czy od razu po ścięciu, konserwować czy nie itp.
Mój akwen wodny nie jet mały ale nie jest aż tak duży by angażować jakąś firmę, a i na groszu też mi trochę zależy.
Może ktoś z was wykonywał coś takiego i podzieli się doświadczeniem lub tez mógłby podsunąć odpowiednią lekturę.
Moim problemem jest stawik, większe oczko wodne ale na razie przypomina to bajoro bądź też bagno ;)
Przybieram sie do jego oczyszczenia z gałęzi i wybrania zalegającego tam od lat mułu i planuje umocnienie brzegów tego cudeńka.
planuje to wykonać faszyną i palikami olszynowymi do których mam dostęp ;) z nadrzecznych zarośli.
Pozostaje tylko technika wykonania, mniejwięcej wiem jak to powinno wyglądać i jak to wykonać. Jednakże chciałbym zasięgnąć porady żeby uniknąć błędów które będą skutkować problemami w użytkowaniu.
Próbowałem coś znaleźć w internecie ale nic z tego nie wyszło. Jedynie zorientowałem się, że raz umocnienie takie wykonuje sie przeplatając faszynę miedzy palikami
http://budowastawow.republika.pl/grafika/wiklina.jpg
innymi razy leży ona prosta opierając się tylko o paliki.
http://budowastawow.republika.pl/grafika/deski_2.jpg
Pozostaje też sprawa przygotowania materiału - wysuszony czy od razu po ścięciu, konserwować czy nie itp.
Mój akwen wodny nie jet mały ale nie jest aż tak duży by angażować jakąś firmę, a i na groszu też mi trochę zależy.
Może ktoś z was wykonywał coś takiego i podzieli się doświadczeniem lub tez mógłby podsunąć odpowiednią lekturę.