PDA

Zobacz pełną wersję : Uginajaca sie wylewka



olik
15-07-2003, 22:44
Po około 3 tygodniach od wylania wylewki (wylewka z miksokreta) okazało się, że w niektórych miejscach, w okolicy dylatacji miedzy pomieszczeniami poziom płyt wylewki różni się o około 3 mm (wyraźnie jedna z płyt podniosła się względem drugiej). Zauważyłem też, że w tych miejscach wylewka delikatnie ugina się.
Czy to jest normalne ? (jak twierdzi mój wykonawca)
Czy cos trzeba z tym robić ?
Jakie są wasze doświadczenia ?

Pozdrawiam,
Olik

HenoK
16-07-2003, 06:39
Może trochę więcej szczegółów : jaka grubość wylewki, jaka grubość izolacji.
IMHO przyczyną może być podkład ze styropianu, który ma właściwości sprężyste i przy nierównym podłożu w niektórych miejscach mógł się bardziej poddać.
Trzy milimetry do na posadzce dosyć sporo ...

dobrzykowice
16-07-2003, 08:52
też mi się wydaje że przyczyną może być zastosowany styropian a raczej róznica w jego grubości, ilości warstw lub gęstości (FS 15 i FS 20) pomiędzy pomieszczeniami. Ewidentnie w jednym pomieszczeniu styropian bardziej "siadl" niż w innym...

Jasiu
16-07-2003, 08:56
Jeszcze trzy sprawy:
1. Czy beton był zazbrojony ?
2. Czy pod betonem jest podłogówka
3. Co będzie na betonie (kafle, panele, drewno)

Ogólnie to bardzo niepokojący objaw. Ale jeśli pod spodem nie ma podłogówki, a na wierzchu będzie jakaś elastyczna okładzina (panele) to przy odpowiednim ułożeniu powinno być wszystko OK.

JerryCool
17-07-2003, 12:34
U mnie było podobnie, ale po jakichś 4-5 miesiącach wszystko "siadło" i płyty (konkretnie w 3-ech miejscach) wyrównały się. Dodam, że mam u siebie zamontowane ogrzewanie podłogowe, wylewka wykonana Miksokretem ma grubość 9cm, licząc od dołu rur, które położone są na styropianie do ogrzewania podłogowego firmy ROTH, gęstość chyba FS 20

Greego
17-07-2003, 15:16
Czy w związku z tym, o czym mowa w wątku, planowane przeze mnie 2 x 6 cm styropianu pod kolejne 6 cm wylewki - to nie za dużo styropianu?

Jasiu
17-07-2003, 15:23
Styropian FS-20 jest bardzo wytrzymały - pod warunkiem, że nacisk przenoszony jest równomiernie, a to z kolei zależy od prawidłowego wykonania, zdylatowania i zazbrojenia wylewki.

Jeśli wylewka jest OK, to nie będzie kłopotów (6-9cm zazbrojona wylewka to w zasadzie monolit - nawet jakby myszy wyżarły część styropianu nie powinna pękac :)

Greego
17-07-2003, 15:36
JAsiu. Czy również jesteś zdania, że konieczne jest zbrojenie takiej wylewki. Spotkałem się z opinią, że może być zbędne (przy takiej grubości). Samo zbrojenie to relatywnie. groszowy koszt.

17-07-2003, 17:07
Proszę, podajcie jaki rodzaj styropiany pod wylewkę: FS 15, czy musi być FS 20 jak podaje mój inspektor ?

HenoK
17-07-2003, 17:18
Proszę, podajcie jaki rodzaj styropiany pod wylewkę: FS 15, czy musi być FS 20 jak podaje mój inspektor ?
Słuchaj inspektora swego, a będziesz długo żył i będzie Ci się dobrze działo...
Może coś pokręciłem ? :wink:
W tym wypadku inspektor ma zdecydowanie rację - FS 20.

olik
17-07-2003, 22:48
W szczegółach wygląda to tak:
1. Folia
2. Styropian FS 20 Organika dwie warstwy 5 cm + 3 cm
3. Styropian systemowy Purmo 2,5 cm
4. Ogrzewanie podłogowe
Wylewka 6-7 cm i siatka Rabitza (nie wiem czy tak to się pisze)
Na to pójdą płytki

lub
1. Folia
2. Styropian FS20 Organika dwie warsty 5 cm + 5cm
Wylewka 5-6 cm
Na to pójdzie parkiet

Czy coś trzeba robić z ruszającymi się płytami ?

Pozdrawiam,
Olik

20-07-2003, 22:04
Po około 3 tygodniach od wylania wylewki (wylewka z miksokreta) okazało się, że w niektórych miejscach, w okolicy dylatacji miedzy pomieszczeniami poziom płyt wylewki różni się o około 3 mm (wyraźnie jedna z płyt podniosła się względem drugiej). Zauważyłem też, że w tych miejscach wylewka delikatnie ugina się.
Czy to jest normalne ? (jak twierdzi mój wykonawca)
Czy cos trzeba z tym robić ?
Jakie są wasze doświadczenia ?

sytuacja jest jak najbardziej naturalna beton wysychając tez ma tendencje do wyginania sie do góry nalezy lekko przeszlifowac na dylatacjach i położyc co sie chce klon

olik
21-07-2003, 23:01
Tylko jak się stanie na takiej wylewce (w okolicy dylatacji) to skrzypi jak stara drewniana podłoga.
Wykonawca twierdzi, że teraz jak wylewka wyschła to może skleić płyty i nie będzie się ruszać.
Co o tym sądzicie ?

Pozdrawiam,
olik

23-07-2003, 18:55
Mam ten sam problem . Ciekawe dlaczego to pojawia się po 3 tygodniach ? Rogi pomieszczeń i dylatacje . Napewno nie jest winien styropian , bo podniosła się betonow płyta ( widać przy ściankach ) . Ugina się i skrzypi jak cholera . U mnie jest 7 cm styropianu i 7 cm płyta . Mocno zbrojona - drut 8 mm , oczko 30 cm . Co z tym robić ? Nie mam czasu czekać paru miesięcy !!

29-07-2003, 21:35
Wszystkiemu winne przeciągi - tak usłyszałem od moich "fachowców" . Kłopot w tym , że oni umią obsługiwać maszynę i ułożyć wylewkę , ale poza tym nie mają zielonego pojęcia co dalej . Na pytanie jak pielęgnować świeże wylewki dostałem odpowiedź że wogóle i broń boże nie polewać wodą . Tylko unikać przeciągów . Zastosowałem się . W efekcie jak wyżej . To co wymyśliłem jako antidotum : iniekcje z żywicy pod podniesioną część płyty lub nacięcie podniesionych rogów , kontrolowane pęknięcie i uzupełnienie ubytków żywicą . Co na to inni ? Może ktoś to już robił ? Jakieś wskazówki ? Jaka żywica do betonu z ogrzewaniem podłogowym , żeby nie było jej czuć ?

trebor
02-08-2003, 15:05
W moim domku wylewki pękły w miejscach gdzie zatapiane były prowadnice do ściągania betonu. w paru miejscach wylewki uginały się. Pytanie: naprawiać czy skuwac całość? Perspektywa skuwania była dla mnie porażająca. Ostatecznie zdecydowałem sie na naprawę. W kuchni, gdzie ma być na podłodze terakota, pęknięcie zostało wycięte na szerokość 10cm i ponownie zalane mocnym betonem, dokładnie ubite. Po związaniu betonu cała powierzchnia pomieszczenia została pokryta warstwa elastycznego kleju do glazury(CM 17). Dodatkowo zatopiono w nim siatkę , taką do tynków. Chodzimy po tym od dwóch tygodni i obserwujemy. Na razie jest dobrze. Chyba przykleimy na to płytki.

pik33
02-08-2003, 21:50
Dziś zalali mi Legalett. Jak ktoś nie wie, co to jest, to ma to pod spodem 16 cm styropianu FS20, na to 20 cm betonu B20, w tym betonie potężna ilość zbrojenia i rury grzewcze na gorące powietrze.

Zobaczymy co z tego będzie, może nie spęka na tym upale. Będę podlewał... ;)

03-08-2003, 09:46
Co do Legaletta , to proponuję polać mocno wodą i przykryć folią . Będzie dobrze .

Pepe
03-09-2003, 19:29
A ja mam taki problem:
mam już wylaną posadzkę w garażu, ale dałem za dużo styropianu (8cm), na to miała być siatka zbr. + 5 cm betonu. Ale betonu wyszło za mało (miejscami 3-4cm) a siatke położyli chyba bespośrednio na styropianie.
Efekt jest taki, że posadzka fest się ugina, zwłaszcza przy wjeździe.
Co robić? Zrywać? Dolewać? Wylać jakąś mocną masę (co to jest ten M17?)
Garaż ma 26m2 tj. ok. 5,5x5,5m

03-09-2003, 20:23
Czy w związku z tym, o czym mowa w wątku, planowane przeze mnie 2 x 6 cm styropianu pod kolejne 6 cm wylewki - to nie za dużo styropianu?


Greego

ponieważ Jestes na etapie planowanie, możesz dobrze wykonać swoje wylewki ...
styropian kładź na "podlewce" z rzadkiego betonu i kolejną warstwe też
plastyfikator - konieczny
zrób to na zasadzie tortu - przekładańca
( Krzyśkowi - dobrzykowice - to dla przypomnienia - choć Twoj - Krzysztof - wykonawca, ma również racje ...
to co Ci przekazał - ma znaczenie )
Greego, a teraz uruchom wyobraźnie i puść wodze fantazji - powodzenia !... :)


pozdro
brzoza

03-09-2003, 23:03
DO PEPE wg mnie należy położyc od nowa gdyz zawsze będzie pękac przy takiej proporcji w garażu zawsze mniej styropianu więcej betonu ok

HenoK
04-09-2003, 06:08
A ja mam taki problem:
mam już wylaną posadzkę w garażu, ale dałem za dużo styropianu (8cm), na to miała być siatka zbr. + 5 cm betonu. Ale betonu wyszło za mało (miejscami 3-4cm) a siatke położyli chyba bespośrednio na styropianie.
Efekt jest taki, że posadzka fest się ugina, zwłaszcza przy wjeździe.
Co robić? Zrywać? Dolewać? Wylać jakąś mocną masę (co to jest ten M17?)
Garaż ma 26m2 tj. ok. 5,5x5,5m
Istotna jest nie tylko grubosć ale i jego rodzaj. Do posadzek w garażu powinien to być styropian FS-30 lub FS-40 (zobacz artykuł na ten temat : Podłogi na gruncie pod duże obciążenia (http://www.styropol.pl/po-silnieobc.htm)).
Z właściwości styropianu np. FS-30 (http://www.styropol.pl/fs30.htm) wynika, że przy obciążeniu 200kP nie powinien mieć odkształceń większych niż 10% - oznacza to, że powinien bez problemu przenieść obciążenie od kół samochodowych.
Zwróć też uwagę na sposób układania dobrze ujęła (ujął ?) to brzoza :

styropian kładź na "podlewce" z rzadkiego betonu i kolejną warstwe też
plastyfikator - konieczny
zrób to na zasadzie tortu - przekładańca
Zbrojenie wylewki jest dodatkowym zabezpieczeniem przed pękaniem posadzki. Aby miało sens powinno być umieszczone w środku wysokości wylewki.
M17 oznacza klasę zaprawy cementowej i wiaże się z jej wytrzymałością na ściskanie.

Pepe
04-09-2003, 06:27
Czyli zrywać?!

HenoK
04-09-2003, 06:36
Czyli zrywać?!
Nie widziałem Twojej posadzki, ale na podstawie tego co piszesz radziłbym Ci zerwanie jej i zrobienie prawidłowe.

Pepe
04-09-2003, 20:43
Stan na dzień dzisiejszy:
- ułożyłem mały podjazd z kamieni i wjechałem... popękało na brzegu przy wjeździe (co było prawie pewne), ale dalej nic a nic! A samochód najlżejszy nie jest, bo to diesel i kombi w dodatku. Może to nie najgorszy wynik jak na posadzke położoną 10 dni temu?
Przyjechał kolega budowlaniec i poradził coby zerwać z przodu te 30 cm razem ze styropianem i wylać ten kawałek już całkiem bez styropianu jako monolit, bo przy wjeździe najwieksze obciażenia. Na pozostałej powierzchni mam na razie nie kłaść płytek, tylko wstrzymać się przez jakie pół roku i obserwować posadzkę - zewrwać zawsze można...
Co wy na to?

HenoK
04-09-2003, 21:32
Stan na dzień dzisiejszy:
- ułożyłem mały podjazd z kamieni i wjechałem... popękało na brzegu przy wjeździe (co było prawie pewne), ale dalej nic a nic! A samochód najlżejszy nie jest, bo to diesel i kombi w dodatku. Może to nie najgorszy wynik jak na posadzke położoną 10 dni temu?
Przyjechał kolega budowlaniec i poradził coby zerwać z przodu te 30 cm razem ze styropianem i wylać ten kawałek już całkiem bez styropianu jako monolit, bo przy wjeździe najwieksze obciażenia. Na pozostałej powierzchni mam na razie nie kłaść płytek, tylko wstrzymać się przez jakie pół roku i obserwować posadzkę - zewrwać zawsze można...
Co wy na to?
Poczekać z ostateczną decyzją zawsze możesz. Możesz nawet przetesować ją przy większym obciążeniu - niekoniecznie teraz, ale po pełnym stwardnieniu.

Pepe
05-09-2003, 21:30
A jednak zrywam, bo spać przez to nie mogę... Co kto przyjdzie to sie za głowe łapie i zapewnia mnie ,że na pewno popęka - jak nie teraz to za miesiąc, pół roku czy rok :-(
W sumie koszt to 2 kubiki betonu + styropian, siatke da się odzyskać, robocizna tych co kładli. Styropianu dam połowę, czyli 4cm (przetną ten obecny 8centymetrowy), a na to 8 cm betonu posadzkowego B20 ze zbrijeniem pośrodku.