ZZUZAA
13-08-2007, 19:20
DACH - BUD WIESŁAW MIERZBICZAK z Tarnowa Podgórnego
Ten człowiek miał zrobić nam dach, rozbabrał sprawę i zniknął z budowy. Próbowaliśmy polubownie, ustaliliśmy nowe terminy, ale to okazało się tylko kolejnym wybiegiem. Teraz oczywiście nie odbiera żadnych telfonów, potrafi też zamknąć człowiekowi drzwi przed nosem. Nie rozliczył się także z powierzonych materiałów.
Wiem, że nie jestem jedyną pokrzywdzoną przez tego Pana. Nie dajcie się nabrać i Wy!
Teraz pilnie poszukuję dekarza, który dokończy tę rozgrzebaną robotę zanim spadnie śnieg.[/b]
Ten człowiek miał zrobić nam dach, rozbabrał sprawę i zniknął z budowy. Próbowaliśmy polubownie, ustaliliśmy nowe terminy, ale to okazało się tylko kolejnym wybiegiem. Teraz oczywiście nie odbiera żadnych telfonów, potrafi też zamknąć człowiekowi drzwi przed nosem. Nie rozliczył się także z powierzonych materiałów.
Wiem, że nie jestem jedyną pokrzywdzoną przez tego Pana. Nie dajcie się nabrać i Wy!
Teraz pilnie poszukuję dekarza, który dokończy tę rozgrzebaną robotę zanim spadnie śnieg.[/b]