PDA

Zobacz pełną wersję : a co myślicie o multibanku????????????



kosolki
17-08-2007, 17:55
czy ktoś z was wziąl kredyt w multibanku ?może słyszeliśbcie coś na temat tego banku?pozdrawiam

*gep*
18-08-2007, 06:10
Bank generalnie OK. Największą zaletą jest możliwość nadpłaty w dowolnym momencie przez internet (no i oczywiście za darmo co jest zapisane w umowie)
Co do warunków pozostałych to dla ZLP według mnie porażka (prowizja 2%, marża 1,2% czy coś około tego) Można zastanawiać się nad CHF ale tu też warunki nie były rewelacyjne. Mają jeszcze system bilansowania (czy jakoś tak). Chodzi o to, że jak masz u nich oszczędności to ich oprocentowanie kompensuje Ci ratę kredytu.
No cóż - coś za coś. Można nadpłacać jak często i ile się chce, ale bank to nie Caritas gdzieś musi to sobie "odbić".

ewajanecka
18-08-2007, 07:36
Bank jak bank.Niewiele sie rożnia od siebie one wszystkie.

wojtek69
18-08-2007, 09:56
Spłacam w multibanku kredyt od 2 miesięcy. Formalności trochę trwały ponieważ musiałem zrobić operat szcunkowy na to co już wybudowałem (kredyt na ddokończenie budowy). Nie wciskali mi żadnych dodatkowych ubezpieczeń, bez problemu zaliczyli mi mieszkanie jako wkład własny, bez okreslenia terminu ewentualnej sprzedaży - to banku nie interesuje. Generalnie OK. Dużo zależy od personelu. Wybraliśmy ten bank również dlatego, że pani była miła, kompetentna i nie ścimniała co do warunków kredytu. Krótko mówiąc, to o czym rozmawialiśmy było później w umowie. Warunki wstępne nie są rewelacyjne, ale spokojnie można ponegocjować uzyskując to samo co w innych bankach.

raffran
18-08-2007, 15:55
Nigdy wiecej Multibanku,jak go widze to przechodze na druga strone ulicy.
Opieszalosc,niekonsekwentnosc,brak przygotowania fachowego analitykow jak i rzeczoznawcow ktorzy z budownictwem nie maja nic wspolnego,nie wspomne juz niekompetencji osob zwanych"doradcami" niedotrzymywanie terminow i zapisow zawartych w umowie...........

kamionkal
20-08-2007, 11:23
Jeszcze nie podjąłem decyzji, ale poważnie rozważam MultiBank.

Wprawdzie w "twardych warunkach" (prowizja, marża, spread) nie są najlepsi na rynku, ale też mają swoje atuty:

1) wyliczyli transze, tak jak tego chciałem - pierwsza wyrażnie większa, np. w fortisie który ma niezłe warunki (0 prowizji, 1% marży) powiedzieli mi że 1 transza to najwyżej 30% kredytu (czyli trzeba wziąć co najmniej 4) każda udokumentowana w 67% kwoty fakturami z budowy (w multi wystarczą zdjecia z budowy plus wizyta rzeczoznawcy na koszt banku)
2) zależy jak się trafi, ale ja trafiłem na doradcę, który w widoczny sposób angażuje swój czas i szybko odpowiada na moje pytania
3) zaoferowali przyzwoite warunki - nadal jest prowizja 1% ale marża już tylko 1% (w CHF)
4) jak ktos bierze w pln maja mechanizm bilansowania ale nie wypowiem sie na ile jest to fajne a na ile marketing...
5) zgodzili sie dac kredyt troche mniejszy niz kwota z wyceny rzeczoznawcy potrzebna na dokonczenie budowy, za podpisaniem oswiadczenia ze ewentualne braki pokryje ze srodkow wlasnych (na co znowu nie chce zgodzic sie np. fortis).

raffran
20-08-2007, 15:26
Dokladnie na tym etapie masz racje i sie z toba zgadzam,ale.....
No wlasnie ale?
Z uwagi na brak znajomosci zasad budownictwa ichnich inzynierow zakres prac w transzach robia bezsensownie,bez skladu i ladu,zeby nie powiedziec ze wbrew wszelkim zasadom sztuki budowlanej.Odkrecenie tego trwa bardzo dlugo,a zgodnie z zapewnieniami"doradcy" to miala byc tylko formalnosc.
Maja tez bardzo ciekawy sposob i tylko sobie znany jesli chodzi o wycenianai inwestycji.Roznica w kosztorysie wykonawcy(bo taki kosztorys musialem przedstawic),a ich kosztorysem zrobionym przez ich analitykow,inzynierow......wynosila ca.200K.Tym samym nasz wklad zmalal z ponad 30% do zaledwie 13% i automatycznie z uwagi na mniejszy wklad wlasny zmieniaja sie warunki.Do tego zadaja niewiadomo jakich zabezpieczen w postaci dzialki,mieszkania itp.
Zastanow sie zanim zrobisz taki blad jak my.Ale i tak wybor nalezy do ciebie.
A bym zapomnial,a ich Multilinia......jedyna rzecza ktora tam zalatwisz to zlozysz reklamacje.Operator nic nie moze,nic mu nie wolno,za to wyslucha ciebie z wielka cierpliwoscia,nawet jak bedziesz mu"wrzucac".I na koniec rozpatrywanie reklamacji trwa zamaist obligo 30 dni to dlugo,dludo dluzej.Czekamy juz rok i nic :evil: Ponoc sprawa jest bardzo,ale to bardzo skomplikowana :roll:

ewajanecka
20-08-2007, 15:33
Nigdy wiecej Multibanku,jak go widze to przechodze na druga strone ulicy.
Opieszalosc,niekonsekwentnosc,brak przygotowania fachowego analitykow jak i rzeczoznawcow ktorzy z budownictwem nie maja nic wspolnego,nie wspomne juz niekompetencji osob zwanych"doradcami" niedotrzymywanie terminow i zapisow zawartych w umowie...........
Zgodzę się , czasem się wydaje , że to ludzie z łapanki.

kamionkal
20-08-2007, 18:11
Dokladnie na tym etapie masz racje i sie z toba zgadzam,ale.....
No wlasnie ale?
Z uwagi na brak znajomosci zasad budownictwa ichnich inzynierow zakres prac w transzach robia bezsensownie,bez skladu i ladu,zeby nie powiedziec ze wbrew wszelkim zasadom sztuki budowlanej.Odkrecenie tego trwa bardzo dlugo,a zgodnie z zapewnieniami"doradcy" to miala byc tylko formalnosc.
Maja tez bardzo ciekawy sposob i tylko sobie znany jesli chodzi o wycenianai inwestycji.Roznica w kosztorysie wykonawcy(bo taki kosztorys musialem przedstawic),a ich kosztorysem zrobionym przez ich analitykow,inzynierow......wynosila ca.200K.Tym samym nasz wklad zmalal z ponad 30% do zaledwie 13% i automatycznie z uwagi na mniejszy wklad wlasny zmieniaja sie warunki.Do tego zadaja niewiadomo jakich zabezpieczen w postaci dzialki,mieszkania itp.
Zastanow sie zanim zrobisz taki blad jak my.Ale i tak wybor nalezy do ciebie.
A bym zapomnial,a ich Multilinia......jedyna rzecza ktora tam zalatwisz to zlozysz reklamacje.Operator nic nie moze,nic mu nie wolno,za to wyslucha ciebie z wielka cierpliwoscia,nawet jak bedziesz mu"wrzucac".I na koniec rozpatrywanie reklamacji trwa zamaist obligo 30 dni to dlugo,dludo dluzej.Czekamy juz rok i nic :evil: Ponoc sprawa jest bardzo,ale to bardzo skomplikowana :roll:

Dzięki za podpowiedź, mam jeszcze trochę czasu więc się zastanowię... Na razie nie mam takich złych doświadczeń - zakres pradc w transzach był oparty na kosztorysie z datami przygotowanym przez mojego kierownika budowy - prace które wpisaliśmy jako planowane od ukończenia wcześniej są umieszczone wpierwszej transzy. Co do samych kwot też nie mieli wielkich zastrzeżeń, dokonaliśmy korekty na ok. 7 000 co przy całości 250 000 nie jest gigantyczną różnicą.

Natomiast faktycznie inną sprawą jest późniejsza obsługa i tu mnie zmartwiłeś. liczyłem, że multi jest trochę inne od swojej siostry pt. mBank ale widzę, że funkcjonują na podobnych zasadach.

Ela_i_Maciek
20-08-2007, 20:19
Pomimo problemów, jakie spotkały mnie ze strony niekompetentnych pracowników jednego z oddziałów Multi, jestem zadowolony, że wziąłem kredyt w tym właśnie banku.

Elastyczność obsługi kredytu (spłaty, przedpłaty, przewalutowania, zawieszenia spłat) jest tak dobra, że z nawiązką rekompensuje mi bóle porodowe.

Ludzie z łapanki są we wszystkich bankach. Nie ma na to rady. Jak trafi się na kogoś po miesięcznym przyuczeniu do zawodu, kogoś kto panicznie boi się rozmowy z klientem w obawie przed palnięciem głupoty (lub przed niemożnością udzielenia klientowi odpowiedzi na pytanie), to będą kłopoty - w każdym banku (czy to Millennium, czy Citi, czy Multi, czy jakikolwiek inny).