PDA

Zobacz pełną wersję : Miłe gesty na budowie...znacie to?



18-07-2003, 11:20
Wczoraj nasi dekarze zakończyli kładzenie dachówki.
Przyjeżdżamy,patrzę a tu-posprzątane,stół wytarty,krzesła też.
A na stole?....
Bukiet polnych kwiatów w zmyślnie zrobionym wazonie z butelki.
:oops:
Przecież te kwiaty były dla mnie,chyba nie dla męża. :roll: Tak myślę.A może się mylę?Może taka sobie dekoracja stołu.Jak myślicie?
Wzruszyłam się. :oops:

Też doświadczyliście takich sytuacji?
:D

Wowka
18-07-2003, 11:24
A może to była zwyczajna wiecha - czyli napomnienie o coś do picia.
Wiechę umieszcza się w najwyższym punkcie dachu - kalenicy, niemniej może chcieli zaoszczędzić Wam wysiłku jej ściągania po kilku dniach :P .
Jeśli zaś to nie była wiecha to rzeczywiście mógł to być b. miły gest z ich strony

tdxls
18-07-2003, 11:37
Wczoraj nasi dekarze zakończyli kładzenie dachówki.
Przyjeżdżamy,patrzę a tu-posprzątane,stół wytarty,krzesła też.
To że ktoś posprzątał po sobie z brygad, doświadczyłem tylko raz inni nie patrzyli na to co zostawią, bo to niech problem.
Wielki plus dla twoich dekarzy Opal.

18-07-2003, 12:21
Nie wiem,dlaczego ten post znalazł się tutaj.Miał być u psychologa.;)

Jeśli chodzi o ....to dzień wcześniej poczęstowaliśmy panów piwkiem.
:D

A wiecha to nie jest przy stawianiu więźby?
U nas była w zeszłym roku.
Teraz tylko dachówka.

Wowka
18-07-2003, 12:31
Nie wiem,dlaczego ten post znalazł się tutaj.Miał być u psychologa.;)

Jeśli chodzi o ....to dzień wcześniej poczęstowaliśmy panów piwkiem.
:D

A wiecha to nie jest przy stawianiu więźby?
U nas była w zeszłym roku.
Teraz tylko dachówka.

Wiecha w.g wielu "fachowców" jest konieczna na zakończenie kolejnego etapu budowy...... Bo przeciez kazda okazja jest dobra ....

Przypominam sobie scenę z serialu "Rodzina zastępcza" gdzie pan dzielnicowy mówił o swoich (niedysponowanych) kolegach z brygady antyterrorystycznej
"Bo wczoraj było właśnie swięto brygady .... bo brygada postała w czwartek... a wczoraj przecież był własnie czwartek... " :P :P :P
Pozdrawiam i gratuluję zakończenia kolejnego etapu budowy
http://home.wanadoo.nl/de.animaties/roos4.gif

18-07-2003, 12:40
Dziękuję. :oops:

To jak to w końcu jest-mam sie cieszyć z kwiatów,jednak było p o poczęstunku czy traktować jako upomnienie się i zwykły wiecheć a nie bukiet?
:roll:

EDZIA
18-07-2003, 13:42
Ciesz się Opalko i potraktuj to jako miły gest z ich strony. Mnie też stawiający zrobili niespodziankę może nie tak miłą ile śmieszną. Przy stawianiu ścianki między małym pokojem a łazienką zdecydowałam się na małe przesunięcie na korzyść pokoiku. Kiedy ścianka była postawiona zmartwiłam się wielkością łazienki, że nic mi się tam nie zmieści. Następnego dnia otwór do łazienki zasłonięty był kocem a w łazience "piękna aranżacja" - stara wanna mojej mamy i sedes pożyczony od sąsiada. To było tak na pocieszenie, że wbrew pozorom łazienka wcale nie jest taka mała :D

mbz
18-07-2003, 13:44
Ja tez uwazam, ze powinnas sie cieszyc :) to bardzo wyrazny dowod na to, ze chcieli umilic ci dzien. Nie mozna we wszystkich milych gestach dopatrywac sie ukrytych zlych intencji.

18-07-2003, 13:47
No to ulżyło mi.Uff...Jednak kobieca intuicja to jest to.:D
Super z tą aranżacją.A ile ma Twoja łazienka?Żałuję,że mi nikt takiej niespodzianki nie zrobił.Przydałaby się. :P

EDZIA
18-07-2003, 13:56
Po zmniejszeniu ma 3m kw. Byłam już zdecydowana zrezygnować z prysznica ale okazało się, że skoro wanna się zmieściła to prysznic na pewno się zmieści :wink:
Spróbuję wkleić link do zdjęć z mojej budowy na jednym jest owa aranżacja :)
http://www.imira.com/Album/AlbumPickup.asp?AID=779189

A co do alkoholu to muszę przyznać nigdy nie było go na budowie, wiechę opijaliśmy w miejscowym "pubie", nikt się nie upominał i nie prowokował więc się nie narzucałam :wink:

18-07-2003, 15:31
Bardzo ładny domek.
Wanna też super.:D
A gdzie będzie prysznic?
opal

EDZIA
18-07-2003, 15:41
Cieszę się Opalko, że Ci się domek podoba, choć muszę przyznać, że obecnie wygląda jeszcze ładniej :P /muszę zaktualizować zdjęcia/
Aranżacja została zmieniona :wink: Nie przewidywałam w tej łazience wanny, zatem prysznic będzie w kąciku gdzie wanna a i sedes też zmienił lokalizację :D

18-07-2003, 15:55
Rozumiem.Na pewno się zmieści.
Czekam na nowe fotki i pozdrawiam
opal
:D

Jola_
31-07-2003, 09:48
Edzia, piękny domek! Widzę, że ma doskonałą wentylację! Czy będzie kryty strzechą?
Łazienka nie jest duża, ale nie martwiłabym się z tego powodu. U mnie łazienki mają po 4 m2 i uważam, że są w sam raz. Wymierzyłam, przymierzyłam, wszystko się tam zmieści.
Noooo, może nie będzie to pokój kąpielowy, ale kąpiułki i inne... spokojnie!

EDZIA
31-07-2003, 21:09
Dzięki Jolu :)
Niestety strzechy nie będzie, za blisko sąsiada i przpisy p.poż nie pozwalają :cry:
Ta wentylacja jeszcze teraz jest potrzebna - szlifowanie wew. bali :)
A łazienka na górze jest większa a ta /prawda, że ładna :wink: / to taka powiedziałabym podręczna i też jak widać dość ustawna.

Jola_
01-08-2003, 09:15
Edziu, z "wentylacją" to był oczywiście żart, ale o domku z bali krytym strzechą marzyłam od wielu lat. Zrezygnowaliśmy jednak na korzyść murowanego przede wszystkim ze zwględów finansowych. Wielki wpływ na decyzję miała właśnie wysokość składki ubezpieczeniowej, wielkość działki, przepisy p.poż. i jeszcze wiele, wiele innych, b.przyziemnych, powodów :cry: .

Jagna
01-08-2003, 09:47
Dziewczyny, ale macie super przygody z panami - budowlańcami. Kwiaty na stole no i ta łazienka.....Koszt niewielki a ile radości. Ja z samego czytania się wzruszyłam.... :( Urocze.
Edziu, masz wspaniały dom (łazienka szczególnie :wink: ). My będziemy mieć dom murowany, ale wykończony dużą ilością drewna i marzy mi się wiór osikowy na dachu. Chyba- za przeproszeniem - puszczę oddzielny post na ten temat, bo niewiele się do tej pory o tym mówiło.