PDA

Zobacz pełną wersję : Stalaż na poddaszu



Zby5
20-08-2007, 18:38
Prosilbym cyników, a jest ich wielu na forum o chwilowe nie zabieranie głosu.
Do krokwi montujemy wieszaki ( w monim przypadku) typ u do wieszaków profile, czy zostawiamy jakąś szczelinę między dnem wieszaka a profilem, czy dotyka on bezpośrednio dna prpfila czyli prawie krokwi

DeeM
20-08-2007, 22:01
Obraziłeś Barbarossę, już ci więcej nie doradzi, żałuj... :lol:
Wieszak (to właściwie nie jest wieszak lecz uchwyt ES jeżeli dobrze zrozumiałem) mocujesz do czoła krokwi a profil ustawiasz na takiej wysokości aby leżał w jednej płaszczyźnie z innymi, krokwie prawie nigdy nie leżą idealnie w jednej płaszczyźnie więc jest mało prawdopodobne aby wszystkie profile były dosunięte do krokwi. Prawdopodobnie będziesz chciał też nadziać na uchwyty drugą warstwę wełny więc musisz zrobić na nią miejsce między krokwią a profilem.
Odsunięcie się od krokwi ma też tą zaletę że stelaż jest mniej narażony na oddziaływanie więźby która zawsze trochę "pracuje".

pismag
21-08-2007, 09:33
Popieram poprzednią wypowiedź, dodam tylko jeszcze że wysokość zamontowania profili C na wieszaku zależy także od grubości wełny, którą dajesz w poprzek pod krokwiami.

Zby5
21-08-2007, 17:37
Dziękuję wiem już wszystko (albo tak mi się wydaje)

denes
22-08-2007, 20:54
Dziękuję wiem już wszystko (albo tak mi się wydaje)
Przemysl jeszcze wieszaki typu ES, duzo wygodniejsze sa w montazu i poziomowaniu wieszaki typu grzybkowego - CD wciska sie na niego a nie przykreca jak przy ES-ach

Andrzej Wilhelmi
22-08-2007, 23:00
... wygodniejsze sa w montazu i poziomowaniu wieszaki typu grzybkowego - CD wciska sie na niego a nie przykreca jak przy ES-ach

Możesz coś więcej na temat tych wieszaków. Pozdrawiam.

denes
23-08-2007, 07:24
Możesz coś więcej na temat tych wieszaków. Pozdrawiam.
A co konkretnie Cie interesuje?
Duzo na ten temat bylo tu: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=98340&postdays=0&postorder=asc&start=60

DeeM
23-08-2007, 18:44
To ja jeszcze dorzucę aby kupować wieszaki zaklikiwane które posiadają jeden otwór poszerzony tak aby można było wygodnie ustawiać wieszaki bez wykręcania wkręta, właśnie tego mi teraz brakuje...

Andrzej Wilhelmi
23-08-2007, 20:48
A co konkretnie Cie interesuje?

A konkretnie jak wygląda ten wieszak bo nie bardzo rozumiem jak można przy jego pomocy wyprowadzić płaszczyznę. Pozdrawiam.

denes
23-08-2007, 21:01
A co konkretnie Cie interesuje?

A konkretnie jak wygląda ten wieszak bo nie bardzo rozumiem jak można przy jego pomocy wyprowadzić płaszczyznę. Pozdrawiam.
WYglada np. tak, choc wzorow jest kilka: http://www.majsterikko.wroc.pl/wieszak_kotwowy.gif
http://www.cyberbiznes.pl/miniaturki/7083_min_t.jpg


Opis przeklejam z watku, ktory juz przytaczalem:




"denes" na Twoim ostanim zdjęciu widać jak profil CD60 jest usytuowany tuż nad górną częścią ścianki kolankowej - pytanie jeśli CD60 mocowane są na uchwytach ES to jak wkręcić wkręty od dołu tego profila by go zamocować, wkrętarką nie podejdzie. Ten sam problem jest na górze skosu. Czy macie koledzy jakiś patent na ten fragment roboty? Poradźcie coś!
I od razu drugie pytanie jak w najprostszy sposób wypoziomować powierzchnię (na skosach) gdy stosuje się uchwyty ES. Jakie są dopuszczalne odchyłki pod poziomicą (łatą) by po przykręceniu płyty jej nie łamało.


To sa wlasnie powody, dla ktorych cala zakupiona partie esow wymienilem na wieszaki krokwiowe (rowniez dzieki poradzie Rom-Kon) na wieszaki krokwiowe w ksztalcie takich grzybkow. Mocuje sie na nich znacznie szybciej i nie ma zadnych problemow z poziomowaniem. Poziomowanie grzybkow jest banalnie proste, musisz najpierw zamocowac w miare rowno uzywajac poziomicy wodnej (menzurki z rurka dl. kilku metrow z woda) w kazdym narozniku po jednym wieszaku a nastepnie rozwieszajac miedzy nimi sznurki przymocowywac wieszaki po obwodzie. Majac obwodowe wieszasz kolejne sznurki, zeby przymocowac wieszaki wewnatrz prostokata. Banalnie proste i zadnych problemow z poziomowaniem.

Szybszy sposob poziomowania, to sznurki przywieszone do profili przysciennych i wzgledem tych sznurkow poziomowac profile.

Co do dopuszczalnych odchylek, to pewnie nawet kilka milimetrow nie spowoduje pekania plyty, natomiast wyglad bedzie beznadziejny - falujacy sufit. Wyraznie widoczne szczegolnie jak wlaczysz swialo na suficie.

Andrzej Wilhelmi
23-08-2007, 21:42
Te wieszaki są mocowane do boku krokwi a tym samym uniemożliwiają zamocowanie paroizolacji na krokwiach. W moim przekonaniu są trudniejsze do ustawienia płaszczyzny i nie dają gwarancji 100% trzymania profilu głównego tak jak jest to na ES poprzez pchełki. A odnośnie Twojego pytania o mocowanie na skosach to robi się to tak, wywija się ES na profil i mocuje pchełką. Należy pamiętać aby w tym miejscu podebrać w płycie tak aby pchełka się zgłębiła. Pozdrawiam.

denes
23-08-2007, 21:46
Te wieszaki są mocowane do boku krokwi a tym samym uniemożliwiają zamocowanie paroizolacji na krokwiach. W moim przekonaniu są trudniejsze do ustawienia płaszczyzny i nie dają gwarancji 100% trzymania profilu głównego tak jak jest to na ES poprzez pchełki. A odnośnie Twojego pytania o mocowanie na skosach to robi się to tak, wywija się ES na profil i mocuje pchełką. Należy pamiętać aby w tym miejscu podebrać w płycie tak aby pchełka się zgłębiła. Pozdrawiam.
A czemu chcesz dac paroizolacje na krokwiach??? Najlepsze miejsce na to to profil CD60. Plaszczyzne, jak juz zacytowalem, wyznacza sie bardzo prosto. Probowalem jednego i drugiego, kierujac sie na poczatku forum kupilem same esy. Po wyprobowaniu grzybkow wszystkie esy wymienilem.

Andrzej Wilhelmi
23-08-2007, 22:03
Osobiście jestem zwolennikiem montowania paroizolacji na krokwiach a to z tego powodu, iż praktycznie można ją całkowicie uszczelnić co w pomieszczeniach wilgotnych ma bardzo istotną sprawę. Mocowanie na stelażu powoduje jej wielokrotne dziurawienie przez wkręty, ale może to tylko demagogia. Pozdrawiam.

denes
23-08-2007, 22:13
Osobiście jestem zwolennikiem montowania paroizolacji na krokwiach a to z tego powodu, iż praktycznie można ją całkowicie uszczelnić co w pomieszczeniach wilgotnych ma bardzo istotną sprawę. Mocowanie na stelażu powoduje jej wielokrotne dziurawienie przez wkręty, ale może to tylko demagogia. Pozdrawiam.
A jak w takim razie przykrecisz es do krokwi, jezeli bedzie tam paroizolacja, nie dziurawiac jej wkretem mocujacym esa? Wg mnie wkret dokrecony przyciska folie uszczelniajac ja, wiec nie powinno byc z tym problemu.

Andrzej Wilhelmi
23-08-2007, 23:11
Tamto połączenie można uszczelnić bo jest do niego dostęp. Pozdrawiam.

DeeM
24-08-2007, 19:25
Tamto połączenie można uszczelnić bo jest do niego dostęp. Pozdrawiam.
A gdzie włożyć drugą warstwę wełny? Na paroizolację? :o

Andrzej Wilhelmi
24-08-2007, 19:35
Oczywiście gdyż nigdy nie wystąpi w niej (tej warstwie) tzw. punkt rosy, czyli praktycznie nigdy nie wystąpi wykraplanie pary wodnej. Tak mam u siebie 15 cm wełny + 5 cm styropianu (pod paroizolacją) w stelażu. Pozdrawiam.

DeeM
24-08-2007, 19:36
W moim przekonaniu są trudniejsze do ustawienia płaszczyzny
W jedną stronę żyłka (sznurek), w drugą długa łata, wkręcam wkręta, koryguje ustawienie drugim (co do mm), gdy wszystkie wieszaki wkręcone zatrzaskuje profile i gotowe..

i nie dają gwarancji 100% trzymania profilu głównego a ile procent gwarancji dają? :) profile wiszące na wieszakach są luźniej powiązane z więźbą także ta wada jest też zaletą.

DeeM
24-08-2007, 19:42
Oczywiście gdyż nigdy nie wystąpi w niej (tej warstwie) tzw. punkt rosy, czyli praktycznie nigdy nie wystąpi wykraplanie pary wodnej. Tak mam u siebie 15 cm wełny + 5 cm styropianu (pod paroizolacją) w stelażu. Pozdrawiam.
To dla mnie zbyt wyrafinowane rozwiązanie, wolę standardowe ponieważ nie wymaga to ode mnie zbyt wielkiego wysiłku umysłowego. :roll: Po prostu małpuje to co robią wszyscy i opisują producenci i dalej do przodu....byle się wyrobić do świąt...

Andrzej Wilhelmi
24-08-2007, 19:46
No oczywiście masz rację! Czasami warto przedstawić jednak inne spojrzenie co pozwala zapoznać się z argumentami drugiej strony. Pozdrawiam.

DeeM
24-08-2007, 19:53
Ależ ja nie jestem żadną drugą stroną, nie neguję twojego rozwiązania, po prostu nie jestem kompetentny w tej dziedzinie. Lubię niestandardowe i niesztampowe rozwiązania lecz wykażę się tematach na których się znam, tutaj idę po najmniejszej linii oporu.
Pozdrowienia dla wszystkich myślących oraz naszych posłów :lol: