PDA

Zobacz pełną wersję : krawedz nad cokolem



mirg
18-07-2003, 15:25
Witam wszystkich,

dom w ktorym mieszkam jest otynkowany z zewnatrz (gladki tynk wapienny), ale na dole nie zostal wykonczony cokol. Chce to teraz uzupelnic. Niestety dolna krawedz tynku nad cokolem jest nierowna
(nie zostala wykonczona katownikiem) i cos trzeba z tym zrobic.
Widze dwa rozwiazania:

1. Wykonczyc katownikiem (mysle o cienkim, siatkowym do gipsu) na klej i zatrzec, tak aby wyrownac i zniwelowac powstala gorke (gorka to jakies 4mm, zacierajac pasem szerokosci 20cm mozna by to pewnie uczynic niewidocznym). To rozwiazanie wydaje sie bardziej trwale, ale wymaga 'zatarcia' i mam watpliwosci co do tego czy rzeczywiscie bedzie niewidoczne oraz jakiej zaprawy/kleju uzyc?

2. Tylko podkuc nierownosci i wypelnic klejem/zaprawa bez katownika. To
rozwiazanie wydaje sie prostsze, nie wymaga 'niwelacji', ale czy jest wystaczajaco trwale?

Czy macie moze jakies doswiadczenia, ktore pomogly by mi wybrac wariant, ewentualnie inne pomysly?

Z gory dziekuje za wszystkie komentarze/sugestie.

Pozdrawiam,
Mirek

misza
19-07-2003, 18:47
Raczej nie unikniesz listwy i kleju na siatce... Mieliśmy u siebie podobną sytuację. Majster przy tynkowaniu ścian zewn. (tynk cem-wap), nie dopilnował robotników na czas, i nie założyli listwy cokołowej od razu przy tynkowaniu. Dokleili ją parę dni później, i łączenia zaszpachlowali klejem na siatce. Niestety ten dolny pas odznaczał się na elewacji, żeby to zniwelować trzeba by robić wyprawki przez całą szerokość ścian :cry:
Dużo zalezy od tego, co planujesz dalej - tynk, malowanie?
U nas było malowanie, i niestety ten dolny pasek z klejem odznacza się, zwłaszcza gdy pada na niego słońce :evil: Nie dało się tego zeszlifować, bo wtedy wyłazi siatka :evil:

24-07-2003, 11:24
Dziekuje Ci misza za sugestie, u mnie jest juz po operacji, pacjent zyje :D

Zrobilem tak, jak radzisz z katownikiem, uzylem kleju flexibel. Musze przyznac, ze nawet nie tak bardzo sie to odznacza. naddatek jest jakies 2-3mm, wyrownane zaprawa na szerokosci ok. 30cm i jak dla mnie jest jest OK (jeszcze nawet nie jest pomalowane, ale mysle ze bedzie dobrze). Na szerokosci sciany to w ogole nie widac, troche mozna to dostrzec na rogach, ale pewnie widze to glownie ja :roll: , bo wiem o tym. Co do odznaczania, to rozumiem ze myslisz glownie o fakturze, to bede mogl ocenic dopiero po malowaniu.

Jak zwykle ostatecznie okaze sie czy zrobilem dobrze za kilka lat...

Teraz zastanawiam sie nad malowaniem (caly tynk, bo juz ma kilka lat...)
Myslalem o farbie krzemianowej, ale o to bede bytal w osobnym poscie.

Jeszcze raz dzieki.

Serdecznie pozdrawiam,
Mirek

misza
24-07-2003, 21:02
Powodzenia 8) Teraz są naprawdę niezłe farby elewacyjne, chociaż mało ludzi decyduje się chyba zaryzykować. Ja należę do tych ryzykantów, i czekam jak będzie po pierwszej zimie :roll: