PDA

Zobacz pełną wersję : Ocieplenie parteru od strony stropu w piwnicy



nom
22-08-2007, 11:00
Cześć.
Piszę tu pierwszy raz z zapytaniem, bo już sam nie wiem. :-)

Mieszkam w szeregówce, domek w środku pomiędzy sąsiadami, i mam piwnicę (nieocieplana) do połowy zakopaną w ziemi z 3 oknami. Wyżej mam parter oddzielony od piwnicy płytą żelbetonową + 10cm styropianu + 5 cm wylewka i płytki ceramiczne. Płytki w przedpokoju są zawsze zimne, bo w piwnicy panuje temp. 18-19*C (w zimie spada nawet do 9*C). Chciałem docieplić strop przyklejając do sufitu w piwnicy styrodur albo styropian i ewentualnie jeszcze zakołkować. Bradziej pasowałby mi styrodur, bo byłby cieńszy przy tym samym współczynniki k. Piwnica ma małą wysokośc 1,9m, a w piwnicy mam kocioł gazowy, ale mam podpisany odbiór, bo mam dużą kubaturę.
I teraz pytanie, czy dawać to ocieplenie od sufitu czy nie?
Czy może też dodatkowo ocieplić fundamenty piwnicy styrodurem?

Majka
22-08-2007, 13:15
parter masz dobrze ocieplony. Przydaloby się ocieplić piwnicę. Nam w piwnicy temperatura nie spada poniżej 15 stopni w największe mrozy.

nom
22-08-2007, 19:49
Z tym, że piwnicy nie bardzo da się już ocieplić, mam wylewkę + płytki, pod wylewka sama folia i tyle.

Andrzej Wilhelmi
22-08-2007, 20:01
Pierwsza myśl bardzo dobra! Przyklej styrodur do sufitu i zaciągnij klejem na siatce. Pamiętaj, że styrodur wymaga specjalnego kleju. Płytki nadal mogą być zimne taka ich natura podobnie jak kafli w nieopalanym piecu. Pozdrawiam.

eranet
22-08-2007, 23:22
stoje przed podobnym dylematem, pozostaje pytanie ile i co? tzn czy moze byc styropian 5 cm, bo tańszy, po drugie czy to wystarczy jesli na podłge na parterze tez planujemy 5 cm styropianu? sufit - zalewane cegłówki tzw. strop rzeszowski

Andrzej Wilhelmi
22-08-2007, 23:37
Od strony sufitu powinno być więcej np. 8~10 cm. Pozdrawiam.

eranet
23-08-2007, 17:11
ale jeszcze od strony podłogi będzie 5 cm, co razem da mi 10... wystarczy?

Andrzej Wilhelmi
23-08-2007, 20:10
Nie rzecz w sumarycznej grubości a w ulokowaniu tzw. "punktu rosy". Pozdrawiam.