st_x
22-08-2007, 17:27
Witam
W zasadzie to nie tyle rezygnacja co zrezygnowanie z doprowadzenia do kuchni CWU z pieca służacego do jej podgrzwania (do łazienek) i ogrzewania domu (zazwyczaj jedno urządzenie).
Założenia:
- kuchnia ze zmywarką (uznajmy ja w zasadzei za wyposazenie standardowe nowo budowanych domów)
- ciepła woda w zlewie z przeływowego ogrzewacza elektrycznego (czasem ciepła woda sie jednak przydaje w kuchni)
- batreria "oszczedna" - najlepiej "bezdotykowa".
Zalety:
-"pól" instalacji mniej do kuchni (tylko zimna woda)
- nie ma problemu z poczatkowym spuszczaniem zimnej wody z rur (chyba żę ktoś ma cyrklacje (bo go na to stać :lol: ))
- może (???) nawet jest taniej niż "przez piec"
Z doświadczeń organoleptycznych przy piecach (gazowych) bez zasobników pruby oszczędzania ciepłej wody kończą totalnym brakiem oszczedności gazu (cykliczne odpalanie pieca).
Pozdarwiam
W zasadzie to nie tyle rezygnacja co zrezygnowanie z doprowadzenia do kuchni CWU z pieca służacego do jej podgrzwania (do łazienek) i ogrzewania domu (zazwyczaj jedno urządzenie).
Założenia:
- kuchnia ze zmywarką (uznajmy ja w zasadzei za wyposazenie standardowe nowo budowanych domów)
- ciepła woda w zlewie z przeływowego ogrzewacza elektrycznego (czasem ciepła woda sie jednak przydaje w kuchni)
- batreria "oszczedna" - najlepiej "bezdotykowa".
Zalety:
-"pól" instalacji mniej do kuchni (tylko zimna woda)
- nie ma problemu z poczatkowym spuszczaniem zimnej wody z rur (chyba żę ktoś ma cyrklacje (bo go na to stać :lol: ))
- może (???) nawet jest taniej niż "przez piec"
Z doświadczeń organoleptycznych przy piecach (gazowych) bez zasobników pruby oszczędzania ciepłej wody kończą totalnym brakiem oszczedności gazu (cykliczne odpalanie pieca).
Pozdarwiam