PDA

Zobacz pełną wersję : Kawalek wlasnej ziemi



lestad
26-08-2007, 13:54
Dysponuje 2 tys ziemi w Keblinach kolo Lodzi. Rozwazalismy z moja dziewczyna kupno dzialki w Sokolnikach, ale ceny sensownych lokalizacji siegaja 150 zl za metr...Rodzice kiedys kupili ziemie jako inwestycje, no i lezy ona bezuzytecznie czekajac az ktos sie nia zaopiekuje. Dojrzelismy do checi posiadania wlasnego kata wypadowego i postanowilismy wykorzystac to, co jest czyli Kebliny. Na dzialce rosna mlode sosenki i zalegaja galezie znoszone przez okolicznych mieszkacow.

Nie znam sie zupelnie na budownictwie. Chcialbym Was prosic o komentarze i kilka porad.

Teren jest nieogrodzony i nieuzbrojony. Media w ulicy, oprocz kanalizacji. W jakiej kolejnosci sie tym zajac? Zaorac, wyrownac ogrodzic? Czy najpierw musze jakies podania skladac o zgode na ogrodzenie terenu?

Zastanawiam sie tez czy jezeli bede chcial tam postawic domek to czy jest sens najpierw grodzic, czy w pierwszej kolejnosci postawic jakas chatke?

Jezeli chodzi o domek, rozwaza 2 opcje.

1. Zwykly domek letniskowy, z ktorego bede korzystal wiosna-jesien.
2. Drewniany, ocieplony domek z kominkiem, w którym mógłbym spędzać święta, a od biedy nawet mieszkać. Mam mieszkanie w Łodzi, ale może zakocham się w życiu na wsi? ;) Wiem, że opinie o drewanianych domach są podzielone, ale zwykły dom odpada ze względu na koszty.

Dajcie znac w jakiej kolejności powinienem się do tego zabrać. Wszystkie uwagi będą pomocne.

Pozdrawiam i dziękuję.
lestad

FREDY
26-08-2007, 15:45
Najpierw udaj się do urzędu gminy właściwego dla tej lokalizacji. Tam ci wszystko powiedzą co możesz robić na tej działce.

KOM44
26-08-2007, 17:28
Najpierw dowiedz sie jaki jest staus działki, czy jest ona odrolniona i przewidziana pod zabudowę w planie zagospodarowania terenu.
Wezwij geodete i dokładnie wytycz teren działki.
Możesz ja ogrodzić( sasiedzi nie bedą juz wrzucali ci śmieci i gałęzi), bez niczyjej zgodz mozesz postawic ogrodzeniem do wysokosci 220 cm, powyżej tej wysokości jest wymagana zoda gminy i sąsiadów.
Następnie uprządnij teren i mozesz doprowadzać media.
Jednocześnie wystąp o warunki zabudowy, a po uzyskaniu warunków i zebraniu odpowiednich dokumentów o pozwolenie na budowę.
Co do projektu, to ani jedno ani drugie, znam Łódź bo mam tam rodzine, więc napewno zakochasz sie we wsi. Dlatego proponuje coś wiekszego i bardziej stałego Możesz rozważyć wziecie kredytu pod zastaw posiadanego mieszkania.

Tedii
26-08-2007, 22:22
I to są jaja.
Twoja ziemia , a jakiś urzędas będzie decydował co możesz z nią zrobić.
No ale takie prawo. :x

Darek Rz
27-08-2007, 06:45
I to są jaja.
Twoja ziemia , a jakiś urzędas będzie decydował co możesz z nią zrobić.
No ale takie prawo. :x

Witam

To nie są jaja tylko mądre prawo . Ciekawe jakbyś się czuł jakby twój sąsiad zrobił sobie na swojej np. niezabudowanej działce wysypisko śmieci ,albo hodowle świń bo by mu się tak podobało i miałby w tym interes . Krzyczał byś wtedy głośno .....jakim prawem ,jakim prawem :lol:

pozdrawiam

enickman
27-08-2007, 10:29
I to są jaja.
Twoja ziemia , a jakiś urzędas będzie decydował co możesz z nią zrobić.
No ale takie prawo. :x

jako typowy Polak życzę Ci, żeby sąsiad postawił Ci pod nosem:

a) ołtarz polowy - jeżeli jesteś zdeklarowanym antyklerykałem
b) dyskotekę dla gejów na otwartym powietrzu - jeżeli jesteś członkiem LPR
c) tartak - jeżeli nie masz problemów ze słuchem
d) wysypisko - z węchem
e) agencje towarzyską - jeżeli żona trzyma Cię krótko :-)

Tedii
27-08-2007, 23:26
Dlaczego każdy widzi sprawy albo białe albo czarne?
Gość chce postawić mały domek a nie wysypisko śmieci.
Co innego prywatny użytek a co innego działalność gospodarcza.

enickman
28-08-2007, 08:22
wysypisko też można mieć prywatne tylko na własne śmieci

lestad
28-08-2007, 20:36
Dzieki za odpowiedzi. Dzialka byla kupiona jako rekreacyjno-budowlana, ale w przestrzennym zagospodarowaniu terenu jest przeznaczona na budowlana. Wertuje forum od kilku dni. Chcialem wybudowac domek letniskowy, ale sklaniam sie coraz bardziej ku domkowi calorocznemu. Zostane przy pomysle domu z drewna. Moze bedzie kanadyjczyk... :)

enickman
29-08-2007, 07:55
jest plan = jest git
szkoda więc tej działki na dom letniskowy
(zależy oczywiście jak wygląda dojazd oraz jaki tryb życia prowadzicie)


a możliwości macie więcej - może da się działkę podzielić i drugą część sprzedać coby mieć więcej na dom (tylko pamiętajscie o starej zasadzie - działka w sąsiedztwie domu warta jest więcej, więc bardziej opłaca się sprzedawać później, chyba, że już są domy)
z firmami robiącymi kanadyjczyki dobrze wciąż chyba jest ciężko, ponadto nie wybudujesz kanadyjczyka w systemie gospodarczym więc to co teoretycznie zaoszczędzisz, oddasz jako marża frimie budującej