Marka
27-08-2007, 10:27
Jest prawdopodobnie mieszańcem owczarka niemieckiego z labradorem. I to dla niego wyrok. Bo serce labradora każe mu kochać ludzi, a charakter owczarka niemieckiego - służyć im. Tyle, że nikt nie chce jego miłości ani służby... Nikt nie chce jego...
Huzar już długo czeka na dom i ludzką przyjaźń w swojej schroniskowej klatce. I cóż - nawet, jeśli ktoś się nim zainteresuje to zainteresowanie to natychmiast pryska, bo Huzar ma... ok. 8 lat... Każdy potencjalny zainteresowany ucina więc szybko "za stary" i nikt nie chce dać mu szansy. A przecież ten piękny, energiczny pies wcale nie jest stary...
Wolontariusze mówią o nim "wielkie, przytulaśne psisko, z jeszcze większym sercem".
Huzar pięknie wykonuje komendę "siad", na spacerze pilnuje się przewodnika, jest bardzo karny i posłuszny.
Huzar pragnie obdarować tym sercem dobrego człowieka, ale mijają lata i miesiące - i nikt po niego nie przychodzi... Nikt nie wypowiada tego cudownego zaklęcia, na które czekają wszystkie schroniskowe psy. A brzmi ono "chodź, pojedziemy do domu".
Ale Huzar czeka. Będzie tak czekał do końca. Tylko jaki będzie ten "koniec"?
Jeśli mógłbyś ofiarować mu swoją przyjaźń i choćby ciepłą budę w swoim ogrodzie - zadzwoń proszę: 0-507920043.
http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Azorkowe/Huzar/Huzar48.jpg
http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Azorkowe/Huzar/Huzar42.jpg
http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Azorkowe/Huzar/Huzar47.jpg
http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Azorkowe/Huzar/Huzar32.jpg
Huzar już długo czeka na dom i ludzką przyjaźń w swojej schroniskowej klatce. I cóż - nawet, jeśli ktoś się nim zainteresuje to zainteresowanie to natychmiast pryska, bo Huzar ma... ok. 8 lat... Każdy potencjalny zainteresowany ucina więc szybko "za stary" i nikt nie chce dać mu szansy. A przecież ten piękny, energiczny pies wcale nie jest stary...
Wolontariusze mówią o nim "wielkie, przytulaśne psisko, z jeszcze większym sercem".
Huzar pięknie wykonuje komendę "siad", na spacerze pilnuje się przewodnika, jest bardzo karny i posłuszny.
Huzar pragnie obdarować tym sercem dobrego człowieka, ale mijają lata i miesiące - i nikt po niego nie przychodzi... Nikt nie wypowiada tego cudownego zaklęcia, na które czekają wszystkie schroniskowe psy. A brzmi ono "chodź, pojedziemy do domu".
Ale Huzar czeka. Będzie tak czekał do końca. Tylko jaki będzie ten "koniec"?
Jeśli mógłbyś ofiarować mu swoją przyjaźń i choćby ciepłą budę w swoim ogrodzie - zadzwoń proszę: 0-507920043.
http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Azorkowe/Huzar/Huzar48.jpg
http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Azorkowe/Huzar/Huzar42.jpg
http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Azorkowe/Huzar/Huzar47.jpg
http://i33.photobucket.com/albums/d98/ekspo/Azorkowe/Huzar/Huzar32.jpg