Zobacz pełną wersję : Budowanie od września
Około 15 września mam zamiar ruszyć z budową.
JAk myślicie do kiedy mogę budować? Kiedy lepiej przerwać prace? zależy mi na czasie, ale nie za wszelką cenę..Jakie są szanse, że zbuduję stan surowy otwarty w tym sezonie?
Dom ma 160m uzytkowej, dach dwuspadowy i 126 m2 pow. zabudowy.
Jak będzie zima taka jak ostatnio, to i wykończeniówkę pociągniesz :wink:
poszukaj postów sprzed roku, ludzie co rok zadają to samo pytanie
mario1976
30-08-2007, 13:36
Około 15 września mam zamiar ruszyć z budową.
JAk myślicie do kiedy mogę budować? Kiedy lepiej przerwać prace? zależy mi na czasie, ale nie za wszelką cenę..Jakie są szanse, że zbuduję stan surowy otwarty w tym sezonie?
Dom ma 160m uzytkowej, dach dwuspadowy i 126 m2 pow. zabudowy.
To takie wróżenie z fusów. Rok temu nie było zasadniczo zimy więc ludzie budowali do grudnia więc spokojnie byś wyrobił się z surowym. A jak będzie w tym roku ? Mój kierownik twierdzi, że dzikie gęsi odleciały (a zazwyczaj odlatują pod koniec października) i zima będzie sroga :wink: . Zobaczymy czy się sprawdzi.
Oprocz wrozki z aprobata ITB ;) chyba nikt nie jest w stanie odpowiedziec na pytanie czy sie zdarzy przed zima. Najwazniejszy czynnik (pogoda) jest b. trudny do przewidzenia, dochodza inne: np. jak liczna jest Twoja ekipa. Sa na tym forum osoby ktore zaczynaly budowe w zeszlym roku w pazdzierniku i zdarzyly ze stanem surowym przed zima, ale pamietamy jaka to byla zima..
Ogolnie powinnas sie nastawic na zrobienie albo stanu surowego (ewentualnie tylko sztywne poszycie na dachu) albo tzw. stan zero (fundament). Na pewno trzeba zabrac sie za fundament, a w trakcie podejmiesz decyzje widzac jaka jest ekipa, problemy i pogoda.
Tak czy owak zycze powodzenia!
kamionkal
30-08-2007, 14:15
My zaczynaliśmy prawie równo co do daty jak Ty, 16 września 2006, dom podobnej wielkości. I z premedytacją zdecydowaliśmy się na stan 0, ale to dlatego bo jeszcze nie mieliśmy materiałów, ekipa murarska była dogadana na marzec etc.
Wiesz, jak forumowicze napisali powyżej kwestia 1) pogody - będzie czy nie będzie 2) organizacji i zarezerwowanych zasobow - masz materiały i dogadane ekipy (system gospodarczy jak mniemam)?
Liczę, że u mnie gdyby nie było żadnych zbędnych przerw, to w 2 mies da radę stan surowy zrobić.(mury, schody, stropy, dach kryty papą)
Mi wykonawca powiedział, że w 3 miesiące się zmieszczą z zapasem (stan surowy zamknięty z dachem), ale licząc od wiosny - kto wie kiedy przyjdzie? Aha, dom parterowy, 110 m2, bez piwnic.
marjucha
30-08-2007, 14:52
Planuję zrobić stan zero, żeby wczesną wiosną ruszyć z murami.
tylko, że będę budował sam :roll:
dwa miesiace powinny starczyc na sciany tak mowi wykonawca, a ile czasu potrzeba na dach?
A co do ptakow i pogody: kolo nas bociany jeszcze sa:)
M@gdalena
30-08-2007, 15:38
mamy zacząć w październiku i zrobić stan zero -tylko zero bo podobno dobrze zeby fundemanty dooooobrze osiadły no to się pytam ile to jest dooooobrze? :-?
zamiast liczyć na jakieś legendarne osiadanie...
lepiej zrobić po prostu zgodnie
z projektem i ze sztuką budowlaną...
My mieliśmy zacząć w sierpniu, niestety oczekiwanie na PnB przesunęło rozpoczęcie robót o 6-7 tygodni. Zaczniemy jednak i pociągniemy stan surowy, bo dom jest bardzo łatwy w budowie, ekipa już grzeje łopaty. Mówią, że w miesiąc skończą z murami. Więźba przyjedzie gotowa, no to może nawet w listopadzie położymy dachówkę. Oby tylko śnieg nie spadł za wcześnie i mrozy nie chwyciły.
Pozdrawiam wszystkich zaczynających na jesieni
Fundament.
Inaczej będziesz zbyt zależna od różnych poślizgów czasowych.
jacekp71
30-08-2007, 18:00
jesli ekipy sa zgrane czasowo a i material kupiony, to nie ma najmniejszego problemu z zamknieciem stanu surowego przed zima.
niech murarka zajmie miesiac czy poltora, potem ciesla max dwa tyg. i dekarz podobnie.
okna sie wstawia dzien moze dwa.
J.
Witam
My mamy ten sam dylemat. Czy tylko fundamenty w tym roku czy stan surowy otwarty. Nie wiemy. Fundamenty już wykopane w sobotę resztę. I będą zalane. A za około 2 , 3 tygodnie byśmy ruszali. Trochę się boimy zimy. U nas bociany juz odleciały :cry: .
W sumie mam pytanie do Was, Czy jeśli zostawimu fundamenty na zimę i później zaczniemy na wiosnę a zimą wykończymy w tym samym roku, to czy ten bieg prac jest ok. Czy trzeba czekać kolejny rok??
A co do pogody to jest takie przysłowie co się zawsze sprawdza: Jak na swiętego Hieronima jest deszcz albo go nima, to pod koniec listopada pada albo nie pada.
Pamietam watek sprzed roku dla zaczynajacych w listopadzie
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=17222&highlight=zaczynaj+224+cych+listopadzie
niektorzy tam ciagneli budowe przez zime :wink:
Zawsze warto zrobic krok, dluzszy lub krotszy, ale do przodu
Około 15 września mam zamiar ruszyć z budową.
JAk myślicie do kiedy mogę budować? Kiedy lepiej przerwać prace? zależy mi na czasie, ale nie za wszelką cenę..Jakie są szanse, że zbuduję stan surowy otwarty w tym sezonie?
Dom ma 160m uzytkowej, dach dwuspadowy i 126 m2 pow. zabudowy.
Jeżeli masz dobrą ekipę, która jest tylko do twojej dyspozycji, to spokojnie zdążysz.
Jeżeli masz dobrą ekipę, która jest tylko do twojej dyspozycji, to spokojnie zdążysz.
chyba, ze na święty Ambroży poprawią się mrozy ... :-?
zamiast liczyć na jakieś legendarne osiadanie...
lepiej zrobić po prostu zgodnie
z projektem i ze sztuką budowlaną...
Dokładnie!!!
To ponoć taki test na ekipę. Ekipy, które mówią o osiadaniu i pękaniu i że to standard, że tak musi być - wymagają szkolenia :)
Jeżeli masz dobrą ekipę, która jest tylko do twojej dyspozycji, to spokojnie zdążysz.
chyba, ze na święty Ambroży poprawią się mrozy ... :-?
Zaszumiała brzoza... :-? Bo narobiła na nią koza :wink:
Zaczynamy jutro! :D
Bardzo dobry moment. Ceny się uspokoiły i w większości spadły. Można będzię normalnie budować :wink:
Bardzo dobry moment. Ceny się uspokoiły i w większości spadły. Można będzię normalnie budować :wink:
z tym, ze na świętych Szymona i Judy spodziewaj się śniegu lub grudy ... :-?
Wiórek kokosowy
02-09-2007, 14:35
Witam wszystkich, bez wyjątku. To dopiero mój pierwszy post, ale ogłaszam uroczyście, że wczoraj rozpoczęłam budowę, wykop na fundamenty już zrobiony:) (dom bez podpiwniczenia). Ryzyk fizyk, pogodą będę się później przejmować :)
... Ryzyk fizyk, pogodą będę się później przejmować :)
witaj Wiórek
gdy ciepło na św Dominika, ostra zima nas dotyka ... :-?
Ryzyk fizyk, pogodą będę się później przejmować :)Zaczymalam w ubieglym roku na poczatku pazdziernika.
Pogoda byla super.
Z tym ,ze nie znalam tylu madrosci ludowych , ktore cytuje Brzoza ,
bo pewnie bym sie wziela i przestraszyla i na wiosne czekala. :D :D
Brzoza, Ty już daj spokój :lol:
Brzoza, Ty już daj spokój :lol:
Nieee, czemu??? :lol:
Może coś na październik, Brzoza? :wink: Bo ja we wrześniu już wiem, że nie zacznę, choć bardzo chciałam...
Może coś na październik, Brzoza? :wink: Bo ja we wrześniu już wiem, że nie zacznę, choć bardzo chciałam...
ależ proszę, czemu nie ... :)
gdy październik ciepło trzyma, zwykle bywa mroźna zima ... :-?
to stare mądre ludowe przysłowie - Amonite :wink:
A kto mi pomoże znaleźć wątek o tych co robili wykończeniówkę przed zimą? Ja na początek października będę miała dach, własnie zamawiam okna i drzwi. Potrzeba mi 2 tyg. na elektrykę i 3 dni na tynki (czyli będzie już połowa października), potem chciałam zrobić szybko ogrzewanie żeby robic przez zimę wykończeniówkę, dam radę????
gdy październik ciepło trzyma, zwykle bywa mroźna zima ... :-?
to stare mądre ludowe przysłowie - Amonite :wink:
Dzięki, Brzoza :D
A ja znalazłam coś takiego: Gdy na święty Idzi ładnie, śnieg na pewno późno spadnie (wczoraj u mnie padało niestety...) :( :( :wink:
My planujemy rozpoczac (jezeli na czas dostaniemy pozwolenie na bud) 20 wrzesnia i doprowadzic do dachu w tym roku. Dom 220m2 - parter i poddasze. Tak sobie wymyslilismy, ze jezeli poogda pozwoli, to w styczniu/lutym wykonac elektryke, wod/kan, odkurzacz cent i instalacje wentylacje mech (dostarczajac ekipie jakis grzejnik jezeli bedzie trzeba) a od marca/kwietnia ruszyc z reszta. Bylibysmy szczesliwi jezeli udaloby sie wykonac szlichty. Jakie musza byc temperatury aby mozna wylewac szlichty?
takie cos znalazłam, troche jak wrozenie z fusow, ale moze ....
Październik chłodniejszy, ale suchy
Pierwsza część października jeszcze w miarę ciepła, ale może się zdarzyć, że druga połowa miesiąca i okres złotej jesieni będą już chłodne. Na szczęście chłodom nie będą często towarzyszyć deszcze, ale pogodne niebo. Październik może przynieść mniej deszczu niż zwykle przynosi ten jesienny miesiąc.
Listopad z pierwszym śniegiem
Ten miesiąc przyniesie pierwsze opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Wielce prawdopodobne, że stanie się to już w pierwszej połowie miesiąca. Niewykluczone więc, że tym razem na groby bliskich pójdziemy w ciepłych kurtkach. Oprócz zimna miesiąc ten przyniesie nam sporo wilgoci i niewiele pogodnych chwil.
Grudzień bardzo ciepły i mokry
Pierwszy iście zimowy miesiąc może nas zaskoczyć. Nasze prognozy wskazują na powrót bardzo ciepłych dni. Wszystko więc wskazuje na opóźnienie się sezonu narciarskiego w górach, mimo, że stanie się to po zimowym listopadzie. Opady jak zwykle podczas wyjątkowo ciepłych dni zimy będą częste i głównie będzie to deszcz.
Styczeń mroźny i słoneczny
Znowu zupełnie odmienny od poprzedniego miesiąca. Powrócą bardzo słoneczne dni, a w styczniu najczęściej oznacza to fale mrozów. Taki też będzie ten miesiąc. Jednak opadów będzie niewiele, więc na duże ilości śniegu nie powinniśmy aż tak bardzo liczyć, chociaż z pewnością biały puch gdzieniegdzie popada. Styczeń minie pod znakiem anomalii La Nińa, a to może oznacza, że na moment pojawi się taka sytuacja jak w styczniu 2006 roku, kiedy mieliśmy falę syberyjskich mrozów. Nie oznacza to wcale, że cały miesiąc będzie tak zimowy, ale tendencja póki co pokazuje właśnie taki rozwój wypadków.
Prognoza sezonowa powstaje na podstawie skomplikowanych korelacji w obserwacjach odchyleń od normy temperatury wód Atlantyku, wpływie anomalii El Nińo i La Nińa na ziemski klimat, tendencji rozwoju sytuacji atmosferycznej względem miesięcy minionych, charakterystyki i porównań stanu pogody względem południowej półkuli naszej planety oraz anomalii atmosferycznych mających miejsce na całej Ziemi.
Opracowanie: Portal Pogodowy "Twoja Pogoda"
Adres portalu: www.twojapogoda.pl
Oby tak bylo... aby doporwadzic do dachu. Z reszta mozemy poczekac.
zalezy tez jak szybka ekipe masz
moja ekipa - bez przestojow z powodu schniecia czy braku materialow budowala w 4-5 osob:
fundament - lawy i scianay ok 6-7 dni
sciany parteru ok 6 dni
strop - 5 dni
wiezba 2,5 dnia
w miedzyczasie kominy, slup przy wejsciu
nastka79
03-09-2007, 07:08
No ja zaczynam na początku października i mam zamiar też zakończyć tegoroczne prace wraz z dachem... Trzeba być dobrej myśli. Mam ekipę 10 osób, a dom bliźniak po 130 m2 p.u. w 1 segmencie. Zobaczymy...
U mnie wbicie pierwszej łopaty miało miejsce 11 września 2006 i udało mi się uciec przed tymi chorymi podwyżkami. Jestem zdania, że warto rozpocząć, nawet jesli w tym roku uda Ci się wyciągnąć tylko fundamenty.
grzechoo
03-09-2007, 23:41
No ja zaczynam na początku października i mam zamiar też zakończyć tegoroczne prace wraz z dachem... Trzeba być dobrej myśli. Mam ekipę 10 osób, a dom bliźniak po 130 m2 p.u. w 1 segmencie. Zobaczymy...
ooo... też tak zaczynam - też mam taką samą nadzieję :)
najważniejsze, żeby prace mokre skończyć szybko - więźba i pokrycie to aby robotnikom za zimno nie było ;)
powierzchnia deczko większa, ściany parteru - prefabrykacja - Praefa, stropy filigran - więc może się uda
pzdr
grzechoo
Jak że jestem góralem powiem tak:
zima bydzie śnieżno i mroźno, ze hej! Albo i ni. Hej!
Ja miałem zacząć 1 września roku pamiętnego, ale ekipa ma obsuwę na 10-go i chyba na tym się nie skończy. Jadę dziasiaj na poważną rozmowę z moim Bobem Budowniczym.
Pamiętajmy, że dzień coraz krótszy się robi.
a my zaczynamy zero dzisiaj, i na ten rok tyle. rezte od wiosny.
no i u nas w irlandii na sw. idziego bylo cudnie, wiec zimy nie bedzie, i sie zgadza bo tu zimy nie ma zwykle.
wrzesien to piekny miesiac.....
alpejczyk
04-09-2007, 19:18
Ja własnie jutro ściągam humus, wiec borykam sie z podobnym problemem.Jednak zastanawiam sie jak zabezpieczyć ściany z ytonga na zime i przed deszczami :( :( , jesli oczywiscie postawie do zimy :D .
Ja własnie jutro ściągam humus, wiec borykam sie z podobnym problemem.Jednak zastanawiam sie jak zabezpieczyć ściany z ytonga na zime i przed deszczami :( :( , jesli oczywiscie postawie do zimy :D .
Najlepiej i najrozsadniej to zabezpieczyc dachem :wink:
ps. dobrze bedzie, startuj ostro z kopyta i ciagnij...
Dobrze jest na jesieni zrobić stan zero, potem kupić materiały, bo na początku roku znowu będzie rajd cenowy i na wiosnę ostro wystartować do góry.
alpejczyk
04-09-2007, 20:09
Ja własnie jutro ściągam humus, wiec borykam sie z podobnym problemem.Jednak zastanawiam sie jak zabezpieczyć ściany z ytonga na zime i przed deszczami :( :( , jesli oczywiscie postawie do zimy :D .
Najlepiej i najrozsadniej to zabezpieczyc dachem :wink:
ps. dobrze bedzie, startuj ostro z kopyta i ciagnij...
ok., ale ściany boczne??nie nasiąkna??
Nawet jak nasiąkną to potem szybko wyschną. BK to bardzo dobry materiał, a ytong jest najlepszy. Nie masz się czego obawiać.
Ja własnie jutro ściągam humus, wiec borykam sie z podobnym problemem.Jednak zastanawiam sie jak zabezpieczyć ściany z ytonga na zime i przed deszczami :( :( , jesli oczywiscie postawie do zimy :D .
Najlepiej i najrozsadniej to zabezpieczyc dachem :wink:
ps. dobrze bedzie, startuj ostro z kopyta i ciagnij...
ok., ale ściany boczne??nie nasiąkna??
No co Ty? Pod dachem?
Nasiŕkanie samo w sobie nie jest grozne, bo woda raz wchodzi i wychodzi. Najgrozniejsze jest zamarzanie i rozmarzanie wody w materiale.
U mnie dzisiaj ekipa zdejmowała humus. Jestem zadowolony, że zaczynam od września. Są materiały i coraz lepsze ceny :).
Szef mojej ekipy obiecał, że w tym roku będzie na dachu dachóweczka.
Jestem optymistą :)
my budowę zaczynaliśmy w połowie września. Cel stan 0, a wiosna nie czekając na osuszenie się terenu moglismy w marcu ruszać z murami. Sąsiad zacząl 3 tygodnie przed nami. W grudniu miał dach, a w listopadzie następnego roku zamieszkał.
no czyli mozna.
ja uwazam jak jest kasa material i robotnicy i checi no to czemu nie.
U mnie dzisiaj ekipa zdejmowała humus. Jestem zadowolony, że zaczynam od września. Są materiały i coraz lepsze ceny :).
Szef mojej ekipy obiecał, że w tym roku będzie na dachu dachóweczka.
Jestem optymistą :)
A wybrałeś już dachówkę?
U mnie dzisiaj ekipa zdejmowała humus. Jestem zadowolony, że zaczynam od września. Są materiały i coraz lepsze ceny :).
Szef mojej ekipy obiecał, że w tym roku będzie na dachu dachóweczka.
Jestem optymistą :)
A wybrałeś już dachówkę?
Jeszcze nie. Nie dostałem jeszcze wszystkich wycen, a na dywanie mam 7 różnych wzorów :)
Będzie Rupp Sirius albo KeraPfanne albo Nibra F10. Oczywiście miedziane lub ceglane angoby... chyba, że coś jeszcze wynajdę, ale już mnie od tych dachówek głowa boli :). Widziałem ładną falę z Cerabudu z Krotoszyna. Nie znam jakości i ceny, ale mój znajomy taką sobie zakupił. Muszę poszperać na forum. Wiesz coś na temat tej dachówki?
Niestety nie mogę pomóc w kwestii tej dachówki. Też mnie już boli głowa od tego wybierania. Ja mam ofertę na siriusa, ale w piątek mam jeszcze dostać ofertę na karpiówkę z creatona, z innej firmy, też miedziana angoba. Bardzo podoba mi się ta dachówka. Chcę przede wszystkim porównać ceny dodatków, bo sama dachówka jest droższa od siriusa. Cena wyjściowa 55 zł/m2. Jak w twoim przypadku kształtują się ceny wyrobów, które podałaś?
Wyceny samej dachówki (cały dach łącznie z krawędziowymi, gąsiorami itp|podstawowa na mkw):
Rupp Sirius (15,2tys|brak danych - ponoć 39zł/mkw) albo KeraPfanne (18,2tys|57,8zł/mkw) albo Nibra F10 (15,6tys|48zł/mkw). Myślałem, że Sirius będzie zdecydowanie tańszy. Tym bardziej, że podstawowa ma kosztować 39zł!!! Dziwne.
Jeżeli chodzi o Creatona, to ma drogie dodatki, ale jest chyba najwyżej pozycjonowany z wymienionych.
Myślę jeszcze o fali WITA z Cerabudu. Wyjściowa cena to 53,53zł/mkw. Szacuję, że minimum 10% rabatu, czyli jakieś 48zł/mkw. Zazwyczaj fala jest droższa w ofercie producentów dachówek.
pozdrawiam,
Patrząc na twoje wyceny, to najdroższe dodatki ma rupp. Faktycznie ciekawe. U mnie wyszło 19210, ale na powierzchnię 310 m2. Dachówka jest po 39 zł/m2, reszta do dodatki, blachy, druty itp. Rozpisali mi szczegółowo każdą pozycję, ale po moim mailu, gdyż były nieścisłości. Jak jest powierzchnia u ciebie?
U mnie 210mkw.
To dziwne z tą wyceną na Rupp'a. Pierwszy raz mi się to przytrafiło. Wycenę robi się od szczegółu do ogółu, więc... kto i po co te szczegóły schował? :)
Ja również o nie się upomniałem i czekam na nie.
Witaj, z moich obliczeń wychodzi, iż dodatki do siriusa z twojej wyceny, są o 1490 zł droższe od nelskampa i o 948 zł droższe od drugiej firmy. Ja mam szczegółowe rozbicie i wychodzi mi, iż na dachówkę dali 15% rabatu (do cennika z z 01.08.07), a na dodatki nic nie dali, a w przypadki gąsiorów, to nawet trochę zawyżyli. W pierwszej wersji zawyżyli mi tez cenę okien dachowych, ale szybko to poprawili. Dziś zatem dam im ostatnią szansę, jeżeli nie pomoże, to pomyślę o innej firmie. U ciebie jest to samo i stąd takie różnice. Z drugiej strony może też być tak, iż na dachówce dają niby taniej, a odbijają to sobie na dodatkach. Jak widać z twoich ofert i tak wychodzą na swoje. Nie zmienia to jednak faktu, iż trzeba być czujnym i walczyć o swoje.
Spod Krakowa tu ośnieżone szczyty Tart zobaczysz. :roll:
Irma, wygląda na to że budujemy prawie razem, zaczęliśmy kilka dni temu :-) było trochę na wariackich papierach - zeszła piątek humus, sobota geodeta wytyczał działkę, poniedziałek pierwsze wbicie łopaty, wtorek dalej kopami, środa suchy beton + zbrojenie, jutro przyłącze wody, w poniedziałek beton na fundamenty.... planujemy przykryć dachem w tym roku (oby nie padało tak jak w poniedziałek!) i dalej od wiosny... chyba, że będzie wiosenna zima, ale kto wie :-) myślę, że dużo zależy od ekipy - z tym mieliśmy największy problem, ale w końcu znalazła się taka z terminem i referencjami :-)
życzę powodzenia
mamy wodę!!! :lol: :lol: :lol:
A tak poza tym, to zacząłem budowę we wrześniu. Mam już wylane ławy (ten etap trwał 3 dni), a za kilka dni bloczki :). No i oczywiście jestem pozytywnie nastawiony do kolejnych etapów.
Zastanawiam się tylko czy przy ujemnych temperaturach można wznosić ściany...
a ja mam powoli zszargane nerwy. mieli zacząć w lipcu, przesunęli na wrześień, lało 2 tyg, może zaczną 17tego.
:evil:
kopnął bym ich dawno w d. , ale zwodzili, zwodzili, kogo teraz znajdę.
szlag mnie trafia. wrrrrr.
Jedni mają problem z ekipą, inni z PnB. My ekipę mieliśmy umówioną na sierpień, ale do tego czasu nie otrzymaliśmy PnB. Chłopaki poszli na inną budowę, zrobili w miesiąc i wrócili do nas. Dzwonili do nas co tydzień , a nie my do nich, pytali czy się nie rozmyśliliśmy.Zaczęli u nas na początku września i idą z robotą , że hej. A jakie równe te ściany (fund. na razie).
Muszę im potem zrobić darmową reklamę :lol: jak już u nas skończą, oczywiście :wink:
Bobromil
16-09-2007, 22:45
Witam wszystkich forumowiczów.
28 sierpnia zacząłem kopać fundamenty. W dwa dni wykopałem i zalałem ławę. Teraz leci stan zero. Planuje z końcem września i w październiku postawić mury. Potem wieniec i więźba. Zamknąć dachem w paździrniku. Potem ocieplenie poddasza.
Dom prosty kwadratowy, nieduży, z dachem prostym dwuspadowym.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin