Zobacz pełną wersję : spawanie poradnik
Witam,
właśnie kupiłem spawarkę - taką tanią na allegro transformatorową 160A
Eurotec
to nie jest ważne - mi w zupełności wystarczy - jestem sobie majsterkowiczem i będę używał dorywczo.
ale nie umiem spawać :)) hehe
teorię niby znam, ale ...
chcę zespawać 2 elementy płotu metalowego - dosztukować i zrobić dłuższy element. elementy są pomalowane olejnicą i pordzewiałe
oczyściłem wiec do gołego metalu i spawam, elektroda (2.5mm) się ładnie topi, ale nie chce się przykleić do elementów płotu tylko sobie kapie na ziemię
elektrodę zużyłem całą, a na płocie nasmarkane są jakieś kropelki
nie wiem co jest nie tak
może jeszcze trzeba elementy przetrzeć przed spawaniem rozpuszczalnikiem?
a może jakiś link z poradnikiem dla początkujących?
chcę się nauczyć
przecież nie będę wołał majstrów za każdym razem gdy chcę jakąś pierdołę zespawać....
pozdrawiam
...a może po prostu te elementy nie są ze stali spawalnej? Hmmm?
Jest cos takiego jak równoważnik węgla.
Ewentualnie jeśli jednak jest spawalna to może nie odtłuszczona.
Lub elektroda źle dobrana.
hmmmm, czy spawalne? nie wiem
były już spawane wcześniej bo jeden z elementów był skracany
ale może jakąś bardziej zaawansowaną metodą - gazową czy coś takiego
PS. Geno, ale ekspresowa odpowiedź!
hmmmm, czy spawalne? nie wiem
były już spawane wcześniej bo jeden z elementów był skracany
ale może jakąś bardziej zaawansowaną metodą - gazową czy coś takiego
PS. Geno, ale ekspresowa odpowiedź!
To chyba jednak muisz odtłuścić rozpuszczalnikiem, gdyby była niespawalna to nie spływałaby a raczej po prostu byłaby słaba przyczepność.
OK, dzięki za pomoc
spróbuję dziś odtłuścić i zobaczymy
myślałem, że jak wyczyszczę szczotą do gołego metalu to już lepiej być nie może :)
pzdr
Witam
Moim zdaniem przyczyną jest nie rodzaj stali , nawet nie rdza i farba (chociaz zanieczyszczenia utrudniahą spawanie) tylko włąsnie TECHNIKA.
Elementy płotu to pewnie kątownik albo jakis profil raczej cienkościenny.
Cienkie elementy sa beznadziejne do nauki bo SIĘ ZA SZYBKO PRZETAPIAJA.
(spawacze mówią że sie wypala elektrodą dziury).
Proponuję poćwiczyć na czymś solidniejszym (tak z 5 mm grubości) i np zespawać dwa kawałki złomu pod kąrem prostym.
Spawanie cienkich elementów- dopasowujemy do siebie elementy tak aby SZCZELINA MIEDZY NIMI NAJLEPIEJ NE ISTNIAŁA i MAŁYM PRĄDEM (powinna na spawarce być regulacja) próbujemy pospawać najpierw PUNKTOWO a potem PRZERYWAJĄC DLA OSTYGNIECIĄ - ciągła spoina.
Pozdrawiam
Nastaw do tego spawania większy prąd, nie prowadż spawu zbyt szybko.
Jeżeli nie pomoże, zastosuj cieńszą elektrodę (2 mm), być może spawarka
jest naprawdę słaba.
Bez przesady... jezeli elementy nie sa ocynkowane ( a raczej nie sa) to jakosc powierzchni, tym bardziej przy elektrodzie otulonej nie ma takiego znaczenia. Tzn ma, jezeli interesuje nas spaw jakosciowy, szczelny itp. ale nawet jak jest rdza, lub resztki farby to i tak to 'przepali'.
Autor nie napisal w jakiej pozycji spawa - tzn. jak ustawiona jest spoina, transformatorowka ze wzgledu na rozglad energii najlepiej jest spawac w pozycji poddolnej (jeziorko metalu utrzymywane grawitacyjnie) - szczegolnie dla poczatkujacego.
Niech autor napisze jakiej grubosci elementy spawane i jak sa usytuowane (tj, jak przebiega spoina - pionowo z gory na dol, poziomo, czy jest to pachwina itp.)
Jezeli na metalu sa tylko pojedyncze krople to strzelam ze:
- za daleko elektroda od materialu - odleglosc powinna byc w przyblizeniu taka jak srednica elektrody
- lub za maly prad
Sugeruje tez najpierw pocwiczyc na jakis elementach a nie od razu spawac ogrodzenie :)
hmmm, trochę się zakręciłem
hes i st_x podają sprzeczne rozwiązania - prąd ma być większy czy mniejszy?
już próbowałem z natężeniem 150A i 90A
nie zauważyłem różnicy
a elektroda rzeczywiście spalała się szybko
element płotu sie nie wypalał - nie topił się - o to chodziło st_x, tak?
czyli to nie było problemem
próbowałem najpierw punktowo -żeby się trzymało bez zacisku
ale chodzi to to, że nic się nie chciało "przykleić"
Dodam jeszcze- spawanie w pachwinie wymaga o wiele większego prądu.
Przy spawaniu elementu cienkiego do grubszego musimy spowodowac
lepsze nagrzanie grubego, czyli odpowiednio skierować elektrodę.
hmmm, trochę się zakręciłem
hes i st_x podają sprzeczne rozwiązania - prąd ma być większy czy mniejszy?
już próbowałem z natężeniem 150A i 90A
nie zauważyłem różnicy
a elektroda rzeczywiście spalała się szybko
element płotu sie nie wypalał - nie topił się - o to chodziło st_x, tak?
czyli to nie było problemem
próbowałem najpierw punktowo -żeby się trzymało bez zacisku
ale chodzi to to, że nic się nie chciało "przykleić"
Musisz spowodawać, żeby materiał podłoża się topil, ale nie przepalal, na tym
polega cała sztuka.
Bez przesady... jezeli elementy nie sa ocynkowane ( a raczej nie sa) to jakosc powierzchni, tym bardziej przy elektrodzie otulonej nie ma takiego znaczenia. Tzn ma, jezeli interesuje nas spaw jakosciowy, szczelny itp. ale nawet jak jest rdza, lub resztki farby to i tak to 'przepali'.
Autor nie napisal w jakiej pozycji spawa - tzn. jak ustawiona jest spoina, transformatorowka ze wzgledu na rozglad energii najlepiej jest spawac w pozycji poddolnej (jeziorko metalu utrzymywane grawitacyjnie) - szczegolnie dla poczatkujacego.
Niech autor napisze jakiej grubosci elementy spawane i jak sa usytuowane (tj, jak przebiega spoina - pionowo z gory na dol, poziomo, czy jest to pachwina itp.)
Jezeli na metalu sa tylko pojedyncze krople to strzelam ze:
- za daleko elektroda od materialu - odleglosc powinna byc w przyblizeniu taka jak srednica elektrody
- lub za maly prad
Sugeruje tez najpierw pocwiczyc na jakis elementach a nie od razu spawac ogrodzenie :)
elementy były ustawione pionowo - czyi rzeczywiście głupio, bo metal spływał na ziemię zamiast leżeć na płocie
elementy mają grubość 3-4 mm, chciałem dospawać prostopadle do płotu płaskownik, który z kolei będzie przyspawany do słupka z płotu sąsiada
na razie spawam treningowo elementy płotu, które mam w nadwyżce w garażu :)
No to przyblizyc maksymalnie elektrode do materialu i spawac od dolu do gory 'wachlujac' elektroda na boki, moze tez sprobuj zwiekszyc prad.
i jeszcze jedna sprawa:
gdzie można kupić elementy metalowe nadające się do spawania - kątowniki, płaskowniki
kupiłem w Castoramie ocynkowane - no i już teraz wiem, że mogę je sobie spawać do woli
w jakiś małych sklepikach z żelazem pewnie? :lol:
najchętniej w Poznaniu
Krzysztofik
31-08-2007, 09:20
Przede wszystkim zmniejszyć prąd do minimum.
Zwiększać prąd jeżeli elektroda będzie sie "przyklejała".
Oczywistym jest że elektroda będzie się stapiała bez nadtapiania łączonych elementów, co dzieje się przy zbyt dużym prądzie.
bladyy78
31-08-2007, 09:22
Kątowniki i stal ogólnie kupuje się na składach lub w centrostalu. Co do spawania elektrycznego to nie jest to takie proste i jak ktoś nie będzie znał zasady spawania to będzie sobie spawał i spawał a i tak elementy spawane po uderzeniu młotkiem się rozpadną. Podczas spawania oczko przetopu musi być zawsze za elektrodą.
myślałem sobie że spawanie jest prostsze
wie kupiłem spawarkę w ciemno
ale dam radę!
Pan Beniu, który mi spawał ostatnio potrafił
więc ja też sobie poradzę
Kątowniki i stal ogólnie kupuje się na składach lub w centrostalu. Co do spawania elektrycznego to nie jest to takie proste i jak ktoś nie będzie znał zasady spawania to będzie sobie spawał i spawał a i tak elementy spawane po uderzeniu młotkiem się rozpadną. Podczas spawania oczko przetopu musi być zawsze za elektrodą.
no chyba nie pojadę do centrostalu po parę kątowników? :)
tam wjeżdżają tiry na wagę przed wjazdem
Znajdź kogoś kto umie spawać niech Cię podszkoli, zaoszczędzisz czasu, nerwów i elektrod :-)
Kątowniki i stal ogólnie kupuje się na składach lub w centrostalu. Co do spawania elektrycznego to nie jest to takie proste i jak ktoś nie będzie znał zasady spawania to będzie sobie spawał i spawał a i tak elementy spawane po uderzeniu młotkiem się rozpadną. Podczas spawania oczko przetopu musi być zawsze za elektrodą.
no chyba nie pojadę do centrostalu po parę kątowników? :)
tam wjeżdżają tiry na wagę przed wjazdem
E, co Ty, normalnie sprzedają. Ja wiele rzeczy kupowałem u nich. nawet tną z elementów fabrycznych (np kątownik czy profil zamknięty). Tak przynajmniej jest w Bielsku.
Znajdź kogoś kto umie spawać niech Cię podszkoli, zaoszczędzisz czasu, nerwów i elektrod :-)
no sęk w tym, że nie mam nikogo takiego
muszę radzić sobie sam ....
a czy istnieje możliwość, że kupiłem niewłaściwą elektrodę?
Powinieneś mieć elektrody tak zwane "różowe", dawniej oznaczane ER 146.
Powinieneś mieć elektrody tak zwane "różowe", dawniej oznaczane ER 146.
mam ektrody Bester 2,5mm koloru nie pamietam - sprawdze w domu
na pudełku jest napisane że do zastosowań hobbystycznych
Przede wszystkim zmniejszyć prąd do minimum.
Zwiększać prąd jeżeli elektroda będzie sie "przyklejała".
Oczywistym jest że elektroda będzie się stapiała bez nadtapiania łączonych elementów, co dzieje się przy zbyt dużym prądzie.
niestety nie zgodze sie..
A juz calkowita nieprawda jest, ze przy duzym pradzie bedzie sie topila elektroda bez nadtapiania elementu..
Krzysztofik
31-08-2007, 14:00
Przede wszystkim zmniejszyć prąd do minimum.
Zwiększać prąd jeżeli elektroda będzie sie "przyklejała".
Oczywistym jest że elektroda będzie się stapiała bez nadtapiania łączonych elementów, co dzieje się przy zbyt dużym prądzie.
niestety nie zgodze sie..
A juz calkowita nieprawda jest, ze przy duzym pradzie bedzie sie topila elektroda bez nadtapiania elementu..
chyba będe wyrazisty: :D :D :D
Przede wszystkim zmniejszyć prąd do minimum.
Zwiększać prąd jeżeli elektroda będzie sie "przyklejała".
Oczywistym jest że elektroda będzie się stapiała bez nadtapiania łączonych elementów, co dzieje się przy zbyt dużym prądzie.
niestety nie zgodze sie..
A juz calkowita nieprawda jest, ze przy duzym pradzie bedzie sie topila elektroda bez nadtapiania elementu..
chyba będe wyrazisty: :D :D :D
ja tam się nie znam, ale Krzysztofik ma o wiele więcej postów na forum ....
czy to coś znaczy? :)
ja tam się nie znam, ale Krzysztofik ma o wiele więcej postów na forum ....
czy to coś znaczy? :)
Znaczy, że więcej stukał w klawisze.
Krzysztofik
31-08-2007, 16:58
ja tam się nie znam, ale Krzysztofik ma o wiele więcej postów na forum ....
czy to coś znaczy? :)
Znaczy, że więcej stukał w klawisze.
Ilość postów nie ma znaczenia.
Znaczenie może ma to iz spawam, nie na codzień ale bardzo często.
Jako praktyk powinieneś wiedzieć, że nie ma nic gorszego, niż za maly prąd.
Zasadą powinno być własciwie zaczynanie od większego nastawienia
prądu, a potem, w zależności od potrzeby, jego zmniejszenie, ale
warunkiem jest przetapianie materiału podłoża, bez tego nie ma połączenia.
I nie ma tu nic do rzeczy klejenie czy stapiainie elektrody, ona jest od tego,
żeby sie stapiała, ale i tak najważniejszy jest dobry przetop.
Krzysztofik
31-08-2007, 17:24
Jako praktyk powinieneś wiedzieć, że nie ma nic gorszego, niż za maly prąd.
Zasadą powinno być własciwie zaczynanie od większego nastawienia
prądu, a potem, w zależności od potrzeby, jego zmniejszenie, ale
warunkiem jest przetapianie materiału podłoża, bez tego nie ma połączenia.
I nie ma tu nic do rzeczy stapianie czy klejenie elektrody, najważniejszy jest dobry przetop.
Nie każe spawać za małym prądem.
W prosty sposób starałem sie wytłumaczyć jak nauczyć sie spawać za pośrednictwem Forum :wink:
Jako praktyk powinieneś wiedzieć, że nie ma nic gorszego, niż za maly prąd.
Zasadą powinno być własciwie zaczynanie od większego nastawienia
prądu, a potem, w zależności od potrzeby, jego zmniejszenie, ale
warunkiem jest przetapianie materiału podłoża, bez tego nie ma połączenia.
I nie ma tu nic do rzeczy stapianie czy klejenie elektrody, najważniejszy jest dobry przetop.
Alfero - moim zdanem, ewidentnie opisuje problem, kiedy niewprawna osoba zbyt dużym prądem spawa coś za cienkiego i jeszcze do tego niedopasowanego do "tego drugiego".
Materiał się topi (żargonowo wypala) i ze spawania nici. Dodatkowo spawanie jest "w pionie" i wszystko ścieka na ziemię jeszcze powiększając dziurę (i problem).
Może rozwiązaniem byłby poczatkowe pospawanie "na zakładke" (jak jest dość materiału) a nie na styk i najlepiej "na ziemi" na płasko.
P.S> Za mały prad nie przetapia materiału - ale nikt tu nie mówi raczej o spawaniu szyn, jakichś dwuteowników 160 czy spawach które będa przeswietlane na "jakość" i szczelność.
P.P.S>> Przetop blachy 0,5 mm gwarantuję najmniejszy dostępny prąd prawie każdej spawarki.
Pozdrawiam
element płotu sie nie wypalał - nie topił się - o to chodziło st_x, tak?
czyli to nie było problemem
próbowałem najpierw punktowo -żeby się trzymało bez zacisku
ale chodzi to to, że nic się nie chciało "przykleić"
st_x, przeczytaj dokładnie- nie topiło sie, więc o wypalaniu dziur
nie bylo mowy.
Moim zdaniem ta spawarka jest po prostu słaba, a podane prądy to
takie na wyrost. Są takie wynalazki, z którymi nawet dobry spawacz
może mieć problemy.
alfero, spróbuj pobawić sie w to wytapianie dziur na jakimś
niepotrzebnym kawałku stali, zobacz, czy to jest w ogole możliwe,
potem próbuj dalej, nie ciagnij elektrody za szybko, niech przetapia.
Wygodnie spawa się na kawałku blachy.
Do blachy podłączasz spawarę kablem z imadłem.
Cokolwiek położysz ,jast podłączone do spawary.
Dla elektrody 2mm prąd średnio 35-50A.
Witam wszystkich!
dziękuję za rady i pomoc
wczoraj było mega spawanie - tak jak pisałem na początku spawałem płot z metalowych elementów
wszystko poszło super dobrze! poprzednio nie zbliżałem elektrody do metalu
teraz wiem, że musi być blisko, żeby nadtopić spawane elementy
oczywiście spaw nie wyszedł równiutki - jest nasmarkane na maksa ale trzyma (mam nadzieję)
wszystko poszło gładko oprócz wielkiej dziury w mojej głowie - przyrżnąłem porządnie w jeden z płaskowników - nawet byłem na pomocy doraźnej ale skończyło się bez szycia
a co do kątowników i płaskowników - kupiłem w Centrostalu w Poznaniu (koło ronda Obornicka) - rzeczywiście jest tam wszystko co potrzebne dla spawacza :) przycięli elegancko na wymiar i zapłaciłem grosze ...
jeszcze raz dziękuję za pomoc !!!
spawarka rulez !!! i kolejna zabawka w warsztacie :))
a oto mój spaw
http://alfero.com.pl/images/spaw1.jpg
proszę go przykładowo zjechać... :))
Nie ma sie co czepiać- widać, że będzie trzymać, male niedoróbki nie
mają większego znaczenia, zawsze można poprawić. Niezłe zdjęcie.
Ps. To niedotopienie na początku wynika z niedostatecznie
nagrzanego materiału. Po rozpoczęciu spawania dobrze jest przytrzymać
elektodę troche dłużej nad tym miejscem, żeby lepiej zagrzać ( przetopić).
Nie śpiesz sie z ciągnięciem elektrody, prowadż równym tempem.
Last Rico
03-09-2007, 08:13
Mam dla założyciela wątku propozycję, kup sobie takie elektrody:
METALWELD
Rutweld 12
np. fi 2mm, a dopiero zobaczysz co potrafi twoja spawarka :D
1. Nic nie musisz odtłuszczać, to nie lutowanie.
2. Elektroda spala sie i pryska - zbyt duża odległość od materiału.
3. Elektroda klei się do materiału - zbyt mały prąd.
4. ----------------- // ------------------ - zmniejsz kąt dostawienia elektrody
5. Spawarka straciła moc - nie zasilaj jej długim cienkim przedłużaczem
6. Nie wdychaj oparów z ocynku.
To twój pierwszy kontakt ze spawaniem, zatem zacznij od spawania elementów
ułożonych poziomo, na inne pozycje przyjdzie czas trochę później.
Powodzenia :)
rewizja88
03-02-2014, 11:10
no sęk w tym, że nie mam nikogo takiego
muszę radzić sobie sam ....
Poszukaj kursów spawalniczych, nie są drogie, a nauczysz się wiele. A zdobyta wiedza przyda się w przyszłej pracy, dzięki której z pewnością zwrócą się koszty kursów.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin