PDA

Zobacz pełną wersję : Podgrzewacz wody - gazowy czy elektryczny?



marcin.poznan.23
31-08-2007, 10:07
Witam,

Mam takie watpliwosci - jaki ogrzewacz wody wybrac? Gazowy czy elektryczny?
Przeplywowy czy pojemnosciowy?

Troche danych: łazienka bez okna, zamknieta, mala - 1,5mX2m. W tej chwili jest
ogrzewacz gazowy. Bedzie w lazience prysznic, wiec pewnie bedzie tam jakies
parowanie, nie wiem czy ma to wplyw na ogrzewacze? Problem moze byc z pradem,
poniewaz instlacja jest dosc stara i moze nie wytrzymac, ale moze to mozna
zrobic?

Zalezy mi by dzialo dobrze(w tej chwili mam zarzuty jedynie do wody z kranu -
malo kiedy jest nagrzana, z wanna dziala bez problemow), i nie zabieralo zbyt
duzo miejsca - lazienka mala :-/

Koszty raczej bez wiekszych ograniczen.

Prosze o jakies rady, nawet dokladne modele podgrzewaczy

pitraszek
01-09-2007, 20:43
Osobiscie polecam gazowy tesc mataki maly 80 litrowy w malej lazience wisi nad pralka i dziala bez najmniejszego problemu ok 7 lat
Sprawa modelu zalerzy od tego ile cieplej wody bedziesz potrzebowal najlepiej popros o oferte w kilku sklepach
Polecam gazowy szybciej sie nagrzewa niz elektryczny a dodatkowo gaz jest tanszy od pradu i pozostaje jeszcze kwestia twojej instalacji elektrycznej
Przepraszam za bledy ortograficzne pozdrawiam :wink:

HARY
05-09-2007, 14:52
Mieszkając w mieście miałam przepływowy gazowy. Zaznaczam że to był stary typ, trudno było ustawić temperaturę. Najczęściej żeby się umyć odkręcałam dodatkowo zimną wodę, piec zapalał się także przy odpowiednim ciśnieniu wody (dosyć dużym). Obecnie w łazience mam kabinę przysznicową i podgrzewacz elektryczny trójfazowy marki Kospel typ elektronik. Mam możliwość dosyć dokładnego ustawienia temperatury wody. Najczęściej korzystam tylko z ciepłej wody oszczędzając zimną. Przy obecnych cenach za wodę uważam to za dużą oszczędność. Także jeśli mamy prysznic to stała temperatura jest pożądana. Reasumując jeżeli można dostać piec gazowy o podobnych parametrach i gaz jest tańszy to oczywiście gazowy, jeśli nie to z czystym sumieniem mogę polecić moje rozwiązanie.

tomek1950
05-09-2007, 19:31
Gazu w mazurskiej komturii nie mam i pewnie długo mieć nie będę. Powód prozaiczny - brak sieci. :)
Mam dwa podgrzewacze elektryczne. Jeden do kuchni (15 l.) starcza z duzym zapasem, drugi obsługuje 2 łazienki, 80 l. oba elektryczne, jednofazowe. Wszędzie mam zainstalowane baterie termostatyczne co daje stałą temperaturę wody. Słuchawki prysznicowe mają zawór odcinający. Naciskasz, woda leci. Puścisz, woda stop. Oszczędność nie tylko wody, ale i szamba. Mamy wannę, dużą, wody starcza na komfortową kompiel. Na codzień korzystamy z prysznica.

KrzysiekWoj
10-09-2007, 09:12
Też miałem podobny dylemat.
Aktualnie jest podgrzewacz gazowy, przepływowy i jest z nim dużo problemów.
Jeżeli masz np dwie kondygnacje, to są problemy z ustawieniem minimalnego ciśnienia wody, tak aby piecyk się załaczał. Jak myślisz o baterii z termostatem, to moim zdaniem tylko bojler. Póki co, gazem chyba taniej niż prądem ogrzewać tę wode, ale do gazu musisz mieć przystosowaną łazienkę ( odprowadzenie spalin ).

niXon
28-09-2007, 12:32
Wszystko zależy od indywidualnych wymagań użytkowników oraz możliwości technicznych.

I tak np. jeśli chcesz mieć wannę to chyba bojlera na prąd nie
zainstalujesz no chyba, że nie liczysz się z kosztami :lol:

Dla przykładu podam, że u mnie gdy mieszkaliśmy w "starym" mieszkaniu,
rodzinka 2+1 zamontowałem bojler firmy www.biawar.com.pl (http://www.biawar.com.pl/index.php)
konkretnie seria VIKING 55 litrów. Trochę mały ale łazienka też malutka :)
do tego dla oszczędności:
- przemyślanie zaprojektowana instalacja wodna, tak aby
punkty poboru ciepłej wody były jak najbliżej źródła (bojlera)
- dobry bojler i regulacja parametrów jego pracy
- koniecznie otulina na instalację!
- bateria termostatyczna
- dobra słuchawka prysznicowa z regulacją strumienia wody

Wrażenia z użytkowania:
- następny bojler też będzie BIAWAR (6 lat bezproblemowego użytkowania)
- w przeciągu 6 lat na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje w
których zabrakło mi ciepłej wody ze względu na jej duży pobór
- z moich wyliczeń wynika, że miesięczny koszt prądu dla mojej c.w.u.
wynosił 70-90 zł przy zwykłej taryfie dla instalacji jednofazowej.

Pozdrawiam

HARY
30-09-2007, 12:42
Tak celem uzupełnienia. Nasza rodzina to też 2+1 Koszt prądu co drugi miesiąc 210,- w tym ogrzewanie wody, oświetlenie domu itp., elektryczna podłogówka w wiatrołapie i łazience w okresie zimowym. Wydaje mi się że, to nie dużo.

zielony_listek
03-10-2007, 11:25
Problem moze byc z pradem,
poniewaz instlacja jest dosc stara i moze nie wytrzymac, ale moze to mozna
zrobic?


Przy słabej instalacji odradzam elektryczne ogrzewacze przepływowe małej mocy. Kupiłam dla mamy do kuchni Hakla 4,5 kW (właśnie dlatego taki słabiutki, że instalacja stara) - to jest onanizm a nie grzanie wody, ciurka takie ledwo ciepłe coś.... Pomijam juz fakt, że się dwa razy grzałka zepsuła na gwarancji.

Kiedys u siebie miałam bojler elektryczny 100 litrów, rachunków nie pamiętam, ale w uzytkowaniu bardzo sobie chwaliłam (tyle, że estetycznie taka bomba nie wygląda), dla 2 osób spokojnie wystarczał.

Pozdrawiam
zielony_listek

dukat
08-08-2013, 15:33
mam podobny problem gdyż obecnie kocioł Vailanta Atmo + dogorywa i naprawa jest nie opłacalna i zastanawiam się czy nie przejść na elektryczne ogrzewanie wody. Obecny piec jest dwu funkcyjny ale nie korzystałem nigdy z tego (co ma drugi kocioł na paliwo stałe)

Chciałem coś założyć elektrycznego gdyż rachunki za gaz mnie zjadają 1900 pln za 10 miesięcy i tylko do kuchenki i grzania wody.

piec jest montowany około 1,8 metra pod punktami poboru ( wanna umywalka i zlew w kuchni) liczba osób to 2+3

poprzedni piec działał kiepsko i raz leciał ukrop a raz ledwo ciepła woda.


Mam też przyłącze z taryfą nocną B2 z niższymi opłatami w godzinach kiedy jest większe zapotrzebowanie

beton44
08-08-2013, 20:13
mam podobny problem gdyż obecnie kocioł Vailanta Atmo + dogorywa i naprawa jest nie opłacalna i zastanawiam się czy nie przejść na elektryczne ogrzewanie wody. Obecny piec jest dwu funkcyjny ale nie korzystałem nigdy z tego (co ma drugi kocioł na paliwo stałe)

Chciałem coś założyć elektrycznego gdyż rachunki za gaz mnie zjadają 1900 pln za 10 miesięcy i tylko do kuchenki i grzania wody.

piec jest montowany około 1,8 metra pod punktami poboru ( wanna umywalka i zlew w kuchni) liczba osób to 2+3

poprzedni piec działał kiepsko i raz leciał ukrop a raz ledwo ciepła woda.


Mam też przyłącze z taryfą nocną B2 z niższymi opłatami w godzinach kiedy jest większe zapotrzebowanie

Nu pomysł z zamianą na prąd jest o tyle ciekawy,
że po jego realizacji zapewne zapłacisz za prąd więcej o 1500 złotych za 10 miesięcy :popcorn:
a za gaz wcale nie zero...