PDA

Zobacz pełną wersję : problem - okolica oka u psa



mbz
04-09-2007, 21:27
Qrcze, nie wiedzialam, jak to ujac w tytule, wiec gwoli wyjasnienia.
Od kilku miesiecy mam psa :) sam nas znalazl, przyblakal sie i siedzial niebozatko pod nasza brama, az nam serca skruszaly :D
Jest to bardzo fajny kundelek, wesoly i oddany. Teraz jednak bardzo sie niepokoje, bo zaczelo mu sie cos dziac wokol lewego oka, wyglada to tak, jakby mial obwodke wokol oka bez siersci, jakby ta czesc skory wylysiala - co to moze byc???

daggulka
05-09-2007, 10:04
to może być cokolwiek.... jakiś pasożyt, jakaś choroba skóry..... idź z nim do weta....im wczesniej tym miej wydasz na leki :wink:

a kundelka i dobrego serca gratuluję :D .... ja tez mam schroniskowego szczekacza.... jest dla nas kochanym przyjacielem :D

pozdrawiam, smoczyca

katya1984
08-09-2007, 08:51
To może też być nużyca.

Koniecznie wet.

mbz
11-09-2007, 21:17
Dzis maz byl u weta - niestety na razie bez psa, bo mamy problem, zeby go zapakowac do samochodu ( nie zeby byl duzy pies, ale strasznie sie boi, poniewaz to znajda, podejrzewamy, ze musial go ktos z samochodu wyrzucic :evil: ). Lekarka dala jakies krople, masc na oko itp., zobaczymy, mam nadzieje, ze zadziala :-?

Marka
22-10-2007, 11:36
To temat sprzed ponad miesiąca - czy coś wiadomo w sprawie tego łysienia?

Bo ja też obawiałabym się nużycy- dlatego, mimo podawnych leków, warto psiakowi dodatkowo kupić obrożę przeciwpasożytniczą PREVENTIC (to jedyna na rynku obroża, która chroni nie tylko od pcheł i kleszczy, ale także zwalcza nużeńca - pasożyta skórnego, aktywnego u zabiedzonych psów). Obrożę trzeba założyć nie za ciasno, ale blisko skóry, żeby miała szansę dobrze zadziałać.

mbz
23-10-2007, 21:17
Udalo sie w koncu zawiezc pieska do weterynarza - po zbadaniu zeskrobiny z oka okazalo sie, ze to grzybica :( :evil: Leczymy go juz od miesiaca, efektow na razie nie widac, poza tym, ze nie postepuje dalej.

betka35
24-10-2007, 12:03
Niesety zminy grzybiczne leczy się dość długo....smarowidła + leki wewnetrzne....ale cierpliwości......będzie dobrze :lol: :lol:

nefret
02-11-2007, 13:23
Niesety zminy grzybiczne leczy się dość długo....smarowidła + leki wewnetrzne....ale cierpliwości......będzie dobrze :lol: :lol:

to prawda -
moj pies tez ma problem z okolicami oczu ale to raczej wynika z chorob oczu. Osobom z okolic Wawy polecam gabinet okulistyczny Jacka Garncarza dla zwierzat oczywiscie :) Mimo, ze pies ma stwierdzona nieuleczalna chorobe oczu nie poglebia sie ona (a pies mogl stracic wzrok)

mbz
28-02-2008, 12:04
Niesety zminy grzybiczne leczy się dość długo....smarowidła + leki wewnetrzne....ale cierpliwości......będzie dobrze :lol: :lol:

Kochani, tak mi smutno :( mojego kochanego przyblede, ktorego po wielu miesiacach udalo sie w koncu wyleczyc z tej grzybicy, we wtorek po poludniu przejechal samochod :cry: :cry: :cry: Nawet nie przypuszczalam, ze w tak krotkim czasie mozna sie tak bardzo przywiazac...

Na zapelnienie pustki juz wczoraj wzielismy szczeniaczka, tez kundelka, ma 2 miesiace, mam nadzieje, ze sie u nas zaaklimatyzuje i bedzie mu dobrze.

agnieszkakusi
28-02-2008, 12:25
Mbz, tak mi przykro :cry:
Trzymajcie się cieplutko.

mbz
01-03-2008, 09:08
Agnieszka - dzieki.

Qrcze, nawet nie przypuszczalam, ze tak sie przywiaze do pieska, ktory byl z nami tak krotko, lapie sie na tym, ze do nowego psiaka wolam imieniem tamtego :-? :(