Czy ktoś czyta wpisy w dzienniku budowy?

[kubas75]

Zastanawiam się czy ktoś czyta wpisy w dzienniku budowy?
Czytam na Forum o różnych sprawach, niekoniecznie w pozytywnym lub wrecz negatywnym świetle przedstawia się w nich wykonawców i ich " dzieła". Zastanawiam się czy pisząc o różnych niedoróbkach i usuwaniu usterek możemy mieć problemy z odbiorem budynku?

[Rom]

Raczej wątpię czy jakiś inspektorat czy ktoś podobny czyta te posty. Nikt przecież nie pisze dokładnie swojego adresu czy numeru pozwolenia na budowę. A przecież oni nie będą prowadzić śledztwa jak napiszę że kupiłem coś na lewo. Chociaż.....oglądając telewizję można mieć wrażenie że wszyscy wszystkich podsłuchują :lol:

[kubas75]

moje pytanie nie dotyczy czytania postów tylko czytania dzienników budowy.

To znaczy czy opisanie jakiejś niedoróbki, która była porawiana czy wyburzana moze zwiekszyć prawdopodobieństwo, ze przy odbiorze domu pzryjdą i bedą skrupulatnie sprawdzać czy wszystko zostało wykonane jak należy?

I czy mogą np. kjakieś konsekwancje wyciągać wobec niestosujacych sie do " sztuki budowlanej" majstrów kierowników czy inwestorów?