PDA

Zobacz pełną wersję : Gotowy projekt vs Adaptacja



Patap
22-07-2003, 18:19
Cześć,

szukam projektu domu. Interesuje mnie dom z piwnicą i dwoma garażami.

Co jest lepsze?

1) Szukać projektu, który spełnia wszystkie kryteria?
2) Decydować się na adaptację?

Nie rozmawiałem jeszcze z żadnym architektem, nie wiem ile kosztuje adaptacja. Nie wiem też czy cena za adaptację zależy od zakresu zmian.

Jak ktoś może coś doradzić, to będę wdzięczny.

Pozdrawiam.

AGA ZALESIE
22-07-2003, 22:34
cena adaptacji zal od zakresu zmian

masdaw
22-07-2003, 22:51
Ja kupiłem gotowy projekt.

Wydaje mi się, że ze względu na dużą różnicę w cenie lepiej poszukać gotowego projektu:
1. Obsługa ze strony dużych biur architektonicznych jest profesjonalna
2. Aby rzeczywiście zyskać na projekcie na zamówienie musisz mieć bardzo wyraźnie sprecyzowane wymagania własne - 2 garaże i piwnica to za mało
3. Gotowy projekt oglądasz i wiesz czy Ci się podoba czy nie - skąd wiadomo co wyjdzie z zamówienia.
4. Jest tak dużo szczegółów, z których ja sobie zdawałem sprawy, że i tak lepiej zaufać architektowi, że on to wie - dlatego niewiele jest już miejsca na indywidualne aranżacje. Wyobrażam sobie z resztą, że projekt na zamówienie to jeden z wielu gotowych projektów, które podsunie Ci architekt.
5. Małe zmiany może przepreowadzić Ci Inspektor Nadzoru (w zakresie dozwolonym w projekcie).

Natomiast plusem wynajęcia architekta jest to, że przy okazji mógłby zaprojektować Ci położenie domu na działce i sprawować nadzór.
:wink:

Jarecky
23-07-2003, 14:59
Ja kupiłem gotowy projekt.

Wydaje mi się, że ze względu na dużą różnicę w cenie lepiej poszukać gotowego projektu:
1. Obsługa ze strony dużych biur architektonicznych jest profesjonalna
2. Aby rzeczywiście zyskać na projekcie na zamówienie musisz mieć bardzo wyraźnie sprecyzowane wymagania własne - 2 garaże i piwnica to za mało
3. Gotowy projekt oglądasz i wiesz czy Ci się podoba czy nie - skąd wiadomo co wyjdzie z zamówienia.
4. Jest tak dużo szczegółów, z których ja sobie zdawałem sprawy, że i tak lepiej zaufać architektowi, że on to wie - dlatego niewiele jest już miejsca na indywidualne aranżacje. Wyobrażam sobie z resztą, że projekt na zamówienie to jeden z wielu gotowych projektów, które podsunie Ci architekt.
5. Małe zmiany może przepreowadzić Ci Inspektor Nadzoru (w zakresie dozwolonym w projekcie).

Natomiast plusem wynajęcia architekta jest to, że przy okazji mógłby zaprojektować Ci położenie domu na działce i sprawować nadzór.
:wink:

Hey :)
Masdaw...wybacz ale Twój sposób przedstawienia sprawy jest błędny
Po pierwsze projekt typowy jest projektem sprzedawanym kilka albo nawet kilkadziesiąt razy - dlatego jest tańszy.
Po drugie co do jakości tych projektów, z doświadczenia wiem, że są naprawde różne (w skrajnych przypadkach brakowało kilku rysunków) więc z tą profesjonalnością też jest różnie.
Po trzecie...każdorazowo projekt gotowy musi być adoptowany (nie chodzi mi o zmiany w projekcie) do istniejących warunków na działce (np: nośność gruntu, linia zabudowy wynikająca z decyzji o warunkach zabudowy itd)
Po trzecie nieprawdą jest, że w projekcie indywidualnym "nie wiesz co wyjdzie" jak twierdzisz. Właśnie w projekcie indywidualnym masz wpływ od początku do końca na jego ostateczną formę zaczynając od fazy koncepcji poprzez wykonanie projektu technicznego. Większość biur oprócz rzutów kondygnacji wykonuje tzw. wizualizacje budynków (perspektywy) na etapie właśnie koncepcji. Chyba, że przychodzisz i zamawiasz dom typu: 4 pokoje, kuchnia, garaż, a po miesiącu przychodzisz po projekt i sie zastanawiasz czemu tak brzydko wyszło, bo miało być tak pięknie.
Po czwarte architekt nie sprzeda nikomu projektu indywidualnego jako projekt typowy, ponieważ został on zaprojektowany na indywidualne zamówienie i niejako jest własnością zamawiającego.
Po piąte odnośnie "małych zmian w projekcie" - po to została opracowana dokumentacja techniczna, aby budowa była zgodnie z nią realizowana (na te roboty masz pozwolenie). Oczywiście EWENTUALNE zmiany są możliwe, ale to jest już oddzielny temat.
Projekt typowy, jest dobrym rozwiązaniem pod warunkiem, że odpowiada inwestorowi pod wzgledem funkcji i jego wyglądu zewnętrznego, a także jest możliwa jego lokalizacja na konkretnej działce. Większe przeróbki i adaptacje mijają się z celem. Projekt indywidualny natomiast jest "krojony na miarę"...na miarę oczekiwań inwestora i na miare jego"kieszeni". Pozorna oszczędnością jest kierowanie się samą ceną dokumentacji przy wyborze projektu "typowy czy indywidualny"
Pozdrawiam :)

masdaw
23-07-2003, 18:07
Witaj Jarecky :)

1. Nie mam jak widać olbrzymich doświadczeń z architektami. Kluczowym argumentem dla mnie jest mimo wszystko "samoświadomość" Całe życie mieszkałem w blokach i nie mam bladego pojęcia jakich rozwiązań w projekcie mogę oczekiwać. Zatem jest mi wszystko jedno czy kupię je jako projekt realizowany na zamówienie czy też za 20% ceny jako projekt gotowy. Jeśli chodzi o profesjonalizm to miałem do czynienia oczywiście tylko z 1 biurem - tym, od którego kupiłem projekt --> i wszystko było jak najbardziej w porządku.
2. Trochę się nie zrozumieliśmy jeśli chodzi o punkt 4. Chciałem przez to powiedzieć, że architekt weźmie jeden ze swoich wcześniejszych projektów gotowych i po drobnych modyfikacjach sprzeda Ci jako indywidualny (do którego będziesz miał prawdopodobnie prawa autorskie) - natomisat nie twierdzę, ze projekt indywidualny będzie potem sprzedawany.
3. Dużo zależy od działki. Jeżeli jest w miarę "typowym" prostokątem to na prawdę nie ma problemu z dopasowaniem gotowego projektu. W Internecie są gotowe katalogi gdzie możesz podać dane "brzegowe" - np. wielkość domu, szerokość działki itp. Wybierając z katalogu kilku tysięcy projektów znajdziesz kilkanaście, które przejdą do drugiego etapu selekcji. Jak dobrze wybierzesz to nie trzeba robić zbyt wielu adaptacji. U mnie największą była zmiana piwnic (mam częściowe podpiwniczenie i część pomieszczeń "zasypałem" a część "odkopałem") - i zmianę łącznie z rysunkami zamiennymi zrobiło biuro projektowe za darmo.

Podsumowując swoje doświadczenia - uważam, że nie będąc ekspertem budowlanym i nie mając sprecyzowanych potrzeb i oczekiwań nie uzyskam zbyt dużej wartości dodanej zamawiając projekt, zamiast kupienia gotowego. Jedynie nietypowa działka lub położenie domu zmusiłyby mnie do tego. Myślę również, że po 10 latach mieszkania w domu wybudowanym przez siebie, następny dom budowałbym według indywidualnego projektu.

Pozdrawiam :D

Honorata
31-07-2003, 16:58
Cześć,

szukam projektu domu. Interesuje mnie dom z piwnicą i dwoma garażami.

Co jest lepsze?

1) Szukać projektu, który spełnia wszystkie kryteria?
2) Decydować się na adaptację?

Nie rozmawiałem jeszcze z żadnym architektem, nie wiem ile kosztuje adaptacja. Nie wiem też czy cena za adaptację zależy od zakresu zmian.

Jak ktoś może coś doradzić, to będę wdzięczny.

Pozdrawiam.

Każdy gotowy projekt musisz i tak dać architektowi do adaptacji, chociaż by nic przy nim nie robił i tak musi podbic to stemplem i wziac...kilkaset złotych. Im wiecej zmian, tym drożej.
dobry projekt indywidualny jest rzeczywiscie drogi, z instalacjami powyzej 10 tys.
Przeglądając projekty typowe szybko dojdziesz do wniosku, jakie są do siebie podobne i mało kreatywne, ale...za taki projekt zapłacisz 1000-1500 zl + adaptacja kilkaset.
Niesttety, domy gotowe to głónie podobne do siebie miernoty, pseudodworki, mało nowoczesne, rozkład pomieszczen z raguły podobny, ja na przykład za chińskiego boga nie mogłam znależć projektu z wjazdem na zdiałkę od południa, a przeciez takie działki tez bywają prawda?
Z robiliśmy tak, po przekopaniu stosu katalogów wybralismy TINE z Archipelagu i na jej bazie robilismy adaptacje :))), na tyle powazna, ze...powstal niemalze nowy projekt, zmienialismy otwory okienne, układ pomiesczen, doprojektowalismy wiate, dołozylismy scianke kolankowa, wyciagnelismy dach poza dom, zlikwidowalismy ogniomury i mase innych rzeczy. Projekt gotowy kosztowal nas 1100 zl, adaptacja- w etapach, za 1 razem 2500 zl, za drugim 2800, ale mamy teraz dopiero dom przemyślany, o jaki nam naprawdę chodziło.
Pozdrawiam

Jarecky
31-07-2003, 19:44
Hey...
Honorato...nie chce mi się już rozpisywać na temat wysokości wynagrodzeń architektów robi się to już nudne....dla Ciebie jest to wzięcie kilkuset złotych za pieczatkę i kilka kresek...
Mam propozycje...wyrób sobie taką pieczatke najlepiej czerwoną i "trzaskaj" pod projektami...bedziesz kosiła niemiłosierny szmal za nic...
powodzenia!!!