PDA

Zobacz pełną wersję : Przyłacze wody - POMOCY



muriel
06-09-2007, 13:33
wiem, że jestem nowa i że powinnam "poszukać w wyszukiwarce", ale nie mogę znaleźć interesującej mnie rzeczy więc bardzo proszę doświadczonych użytkowników o pomoc (lub wskazania linku gdzie poszukać odpowiedzi) :oops:

Zaczęliśmy budowę w sumie w zeszłym tygodniu (pierwsze "wbicie łopaty"), jutro mają robić przyłącze wody, które ja mam nadzorować, i totalnie nie mam pomysłu na co zwrócić uwagę, jak to powinno wyglądać, czy jest coś, czego trzeba szczególnie przypilnować? dopiero raczkuję jako "inwestor" i jako formumowicz, licząc na wyrozumiałość proszę o pomoc :wink:

metrys
06-09-2007, 13:50
Najlepiej dla Ciebie będzie (skoro jest to już tak blisko a Twoja wiedza jest jeszce nie zbyt duzą) jak zatrudnisz na tą okoliczność kogos kto zna się na tej sprawie.

Pozdrawiam

muriel
06-09-2007, 13:55
no tak, zatrudniony jest Pan Fachowiec Od Przyłączy, tylko 1) głupio trochę zatrudniać drugiego Pana Fachowca do nadzoru pierwszego Pana Fachowca 2) chciałabym po prostu wiedzieć czy jest coś na co trzeba zwrócić uwagę, bo jak gość (mimo że fachowiec) coś mi spartoli to nawet nie będę wiedziała.....

metrys
06-09-2007, 14:01
Głupio to będzi ewtedy jak Ci coś spierd.... i trzeba będzi epoprawiać i ponośic niepotrzebne koszty ze względu na to że ktos się wzioła za robotę i nie wiedział jak to ma być zrobione.

pozdrawiam

muriel
06-09-2007, 14:07
masz rację.....
tylko że do jutra to pewnie i tak nikogo nie zajdę do "nadzoru" :cry:

am00
06-09-2007, 14:10
Bez paniki, fachowcy zwykle wiedzą co robią.

Głębokość wykopu ok. 40cm poniżej strefy przemarzania czyli u ciebie 120-140cm. Rurę układa się luźno - nie naciąga. Warto zakopać na mniejszej głębokośći taśmę sygnalizacyjną.
Rura powinna być w jednym kawałku o średnicy 25-32mm.

Jak masz wątpliwości rób zdjęcia.

muriel
06-09-2007, 14:15
bardzo dziękuję - z tymi zdjęciami to super pomysł

czy warto spisywać umowę na taką rzecz? mam umowę z ekipa budowlaną, tylko że tam jest sporo szczegółów co jak kiedy i za ile zrobią, a z takim gościem od wody? że założy i że będzie leciała? ;-)
właściwie.... zastanawiam się czy coś można zepsuć przy takiej robocie? pewnie można przy każdej... ale coś szczególnie?

ale aparat wezmę na pewno - dzięki za życzliwą odpowiedź

am00
06-09-2007, 18:33
Jak trafisz na nieuczciwego wykonawcę to Ci umowa nie pomoże. Największy problem z wykonawcami to niedotrzymywanie terminów.

muriel
07-09-2007, 13:17
mamy wodę! :lol: zgodnie z radą - dokumentacja foto pełna :-) wykop na 1,50, rurka 32 mm. taśma wyżej; rurociągu też szukali po taśmie ale się okazało że nie miał), teren posprzątany, spowrotem ubity.... byli dziesięć minut szybciej niż się umówiliśmy (aż dziwne), robota 5 godzin..... i jest!!!

romwis
07-09-2007, 14:02
muriel - gratuluję!
A jak i czym podłączyli tę rurkę 32 do rurociągu?
Muszę wodę podprowadzić do domu bo u mnie rurociąg (zrobiony kilka lat temu jak jeszcze domu nie było ) to rura niebieska 40-ka biegnący od ulicy do wodomierza w studzience (teraz na obszarze przyszłego tarasu).
pzdr.
-romwis

boguslawskia
07-09-2007, 16:52
Zobacz wszystko masz w projekcie przyłącza:
1. Nawiertka na rurę główną.
2. Rura.
3. Zasuwa główna.
4. Rura.
5. Zawór odcinający.
6. Wodomierz.
7. Zawór odcinający.
8. Reszta instalacji...

Przejście pod ławą w wykopie powinno być w rurze osłonowej zwykła rura PCV.
Po zakopaniu rury wodnej warto piasek porządnie zmoczyć i ubić.
Woda pozwoli mocniej zagęścić wykop.

markes
07-09-2007, 18:37
Ile was kosztowało przyłączenie wody i kanalizacji?

Jarek Szczecin
07-09-2007, 19:14
Witam

Jako że pracuje w Wodociągach już pare lat to odpowiem Ci na co ja zwracam uwagę jadąc na przegląd przyłącza. A wiec tak, po kolei:

1. Czy materiał się zgadza z projektem,
2. Czy zastosowano odpowiednie kształtki. W projekcie masz napewno kształtki elektrooporowe bo innych już się nie stosuje. Zwróc uwagę czy wykonawca nie wcisną gdzieś kształtki PE ale skręcanej.
3. Obsypka rury z piasku, nie ma prawa być w pobliżu zadnych kamieni bo z czasem przetrą rurę. Piasek ma być pod rurą ok. 10 cm wokoło rury i nad rura.
4. Taśma niebieska z wkładką metalową, tzw. sygnalizacyjna ok 10 - 20 cm nad rurą, z jednego konca wyprowadzona w skrzynce zasuwy domowej, z drugiego końca pod fundament.
5. Jak wygląda wezeł wodomierzowy. Nie wiem jak jest w Poznaniu ale w Szczecinie ma być po kolei zawór kulowy, wodomierz na kosoli wodomierzowej z regulowanymi śrubunkami oraz za konsolą wodomierzową zawór skośny zwrotno - zapotrowy z kurkiem spustowym.
6. Wszelkie przejścia rury przez mur, fundament czy posadzkę w tulei ochronnej szczelnej np BELUCO. Rura PE nie ma prawa stykać się bezpośrednio z murem.
7. czy skrzynka na zasuwie domowej jest dobrze obsadzona, obudowa nawiertki powinna być w środku skrzynki, nie obok, pod kontem tylko w środku.
8. No i musisz pilnować geodety aby dał Ci wszystkie papiery, odpowiednią liczbę mapek (lubią zapomnieć o jednej czy dwóch kopiach)

No i to chyba wszystko, jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pytaj.

Pozdrawiam

muriel
08-09-2007, 12:12
witam wszystkich ponownie, bardzo dziękuję wam za odpowiedzi i podpowiedzi! dzisiaj jestem bogatsza o praktykę i właśnie weryfikuje to z teorią przedstawiona przez was powyżej, obiad wstawiony, więc jest chwila aby to wszystko opisać:-)

więc odnosząc się do postu powyżej

1. Nawiertka na rurę główną - jest
2. Rura - jest
3. Zasuwa główna - jest
4. Rura - jest
5. Zawór odcinający - jest
6. Wodomierz - jest
7. Zawór odcinający - jeszcze jeden....? hmmmm nie ma, chyba że to tylko ta czerwona rączka zamykająca wodę, to jest ;-)
8. Reszta instalacji... - jeszcze nie ma, ale bedzie ;-) ale to już nie kłopot majstrów :wink:

materiały sie zgadzają, wykonawca raczej nie miałby odwagi nic nigdzie wcisnąć, bo 1) od początku zakomunikowałam mu że ma mi szczegółowo mówić co gdzie i dlaczego kładzie, bo się dokształcam :lol: a poza tym wszystkiemy co robili ja robiłam zdjęcia - może to i przesada robić zdjęcia napisom na rurkach które Ci kładą w ziemie, ale przeciez jak będe chciała potem cos wiedzieć to ich nie odkopię, no nie? :lol: a poa tym (bo tego nie wspominałam) jestem w siódmym miesiącu ciąży, a ciężarnym sie nie odmawia, więc majster cierpliwie tłumaczył :lol:

piasek bez kamieni też jest wokół rury, specjalnie wybierali to co się przyplątało

taśma tez jest - taka niebieska, szeroka, jakby z folii ale chyba z czegoś innego bo próbowałam zerwać kawałek i sie nie dało, przez środek ma teką wstawkę metalową

rury nie stykają się z murem, te niebieskie 32 są wsadzone w taką szarą gruuubą, ze trzymetrową, która jest poprowadzona pod fundamentem, dalej jest kolanku (już "w domu"), i taka sama szara gruba w górę - dopiero z niej wystaje ta cieńsza niebieska

tylko nie wiem co z tą skrzynką i nawiertką - post Jarka - ... bo ja tą nawiertke mam 1,80 pod ziemią, tam ma byc jakaś skrzynka? majstry osadzili to na rurociagu, założyli zasuwy, "wkręcili" się w ten rurociąg i tyle... nie założyli na tym żadnej skrzynki? kurczę, wrzuciłabym fotki, ale jeszcze nie wiem jak

muriel
08-09-2007, 12:14
acha - było pytanie o cenę
nie mamy kanalizy (niestety :( :( ), ale opisane powyżej prace razem z materiałami (dom wyszedł 21 metrów od rurociągu) kosztowały 900 zł + 250 dla gościa od koparki
byli w sumie pięć godzin (bo koparka najpierw kopała a potem równała teren "po")

muriel
08-09-2007, 12:19
acha - mam do Was jeszcze jedno pytanie.... czy jeśli rurociąg okazał się faktycznie być w innym miejscu niż się go spodziewaliśmy (jesteśmy pierwsi na polu podzielonym na działki i jak ktoś kiedyś kładł ten rurociąg, to coś mu sie musiało "pomylić"...) jest ze trzy metry dalej w kierunku drogi (właściwie to idzie równolegle w dół z krawędzią drogi) - czy powinniśmy o tym kogoś powiadomić? czy siedzieć cicho? bo w sumie przez to najwięcej czasu zeszło - trzy metry rycia łopatami, na prawie 1,80 m w dół (bo a nuż jest głębiej?), a on okazał sie być po prostu dalej... i oczywiście zapomnijcie o taśmie czy jakimkolwiek innym oznakowaniu :-?
no ale woda leci, to najważniejsze....

raffran
08-09-2007, 12:28
Powinniscie takze pamietac o geodecie,bo o ile mam dobre info to geodeta powinien naniesc na odpowiednia mapke,ten kawalek wodociagu ktory jest na waszej dzialce.
Najlepiej gdyby on byl przy kladzeniu i po swojemu wszystko pomierzyl.U nas takiej mozliwosci niestety nie bylo wiec sami musielismy mu wszystko jak najdokladniej pomierzyc,pofotografowac,poopisywac........i w ogole.

Jarek Szczecin
08-09-2007, 20:40
Witam ponownie i odpowiadam na twoje wątpliwości:

1. Zdjęcia - dobrze ze robiłaś, są producenci rur, którzy z rurami tak naprawde nie powinni miec nic wspólego. Wezmy na ten przykład polską firmę kaczmarek albo kinga. Ile ja awarii na tym badziewiu naprawiałem to juz nie zlicze. Rury są uszkodzone tak, że tego nie widać, takie poprostu nacięcie na rurze jakby żyletką nie widac go wogóle a po 3 czy 4 latach zaczyna cieknąć. Poprostu rury się tak jakby rozwarstwiaja na długości. Mam nadzieje że wykonawca zastosował najlepsza na rynku rure z WAWINA (firma Wavin)

2. Skrzynka i obudowa to jest coś takiego, obrazowo. Masz na rurociągu rozbiorczym założoną opaskę tzw. odcinajacą, w nią jest wkręcony zawór tzw. ISO i te dwa elementy to jest tzw. nawiertka, i teraz aby nawiertkę zamknąć (jest 1,8 m pod ziemią) to na góre nawiertki na specjalny trzpień nakłada się obudowę (taki drążek) i wyprowadza się go w skrzynce, która jest na jezdni, chodniku czy gdzie tam masz nawiertkę. Nazewnictwo, które zawarłem w tej wypowiedzi odnosi się do nawietki firmy HAWLE.

A to, że rurociąg rozbiorczy jest nie tam gdzie powinien być to zauważy gość, który przyjdzie odbierać to przyłącze z Wodociągów i on już wkreśli sobie go na mapy prawidłowo a jak on nie zauważy to to przesunięcie wyjdzie na mapkach geodezyjnych, także się nie przejmuj.

No i jak napisał raffran pamiętaj o geodecie i pilnuj go potem z liczbą mapek. Najlepiej jak byś poszła do wodociągów i poprosiła o wykaz dokumentów jakie są potrzebne do odbioru przyłącza, tam bedzie napisane dokładnie jakich mapek i ile sztuk danej mapy bedziesz potrzebowac i dokładnie tyle geodeta ma Ci zrobić. Nie daj się naciagnąć na żadne dopłaty za jedną lub dwie kopie. On dobrze wie ile potrzeba ale może kombinować.

Pozdrawiam

muriel
08-09-2007, 21:22
dzięki za łopatologiczne wytłumaczenie - teraz już wiem że obudowę też mam :D
więc wychodziłoby na to że wszystko ok.
teraz juz tylko w górę budować co by miejsce na wannę do tej wody jak najszybciej było :lol: :lol:

rael_ww
08-09-2007, 21:47
U mnie właśnie ściągnęli humus, a w poniedziałek prac ziemnych ciąg dalszy. Czy przyłacze wody muszę zrobić na tym etapie?
W wycenie prac budowlanych mam tylko ułożenie kanalizacji.

muriel
09-09-2007, 09:17
w sumie to chyba nie musisz.... tylko że im dalej "w las" z budową tym trudniej bedzie to przyłacze zrobić - tak jak u mnie będą ryć pod fundamentem, co nie jest ani łatwe anie przyjemne sądząc po minach majstrów ;-) a jak bedziesz już dalej, to potem jeszcze trzeba bedzie kuć, lac na nowo..... w sumie nie wiem jak to jest "zgodnie ze sztuką", ale myślę (teraz juz z doświadczenia :lol: ), że lepiej zrobić jak najszybciej (po geodecie oczywiście żeby było wiedomo gdzie to przyłacze ma być)

Powodzenia :lol: