Zobacz pełną wersję : Wielki kamienny głaz w wykopach fundamentowych
Moja znajoma pytała się mię co ma zrobić z wielkim kamieniem który sterczy w wykopach fundamentowych. Kamień wystaje z ziemi około 100x50cm.
Koparka podczas wykopów nie dała rady go ruszyć więc prawdopodobnie kamień jest bardzo duży i głęboko siedzi w ziemi.
Wychodzi na to że kamień będzie ok. 10cm od ściany fundamentowej z bloczków
Czy taki kamień należy bezwzględnie usunąć z wykopów, czy taki kamień może powiększać się a przez to stanowić zagrożenie dla fundamentów.
moj znajomy mial ten sam problem tylko jemu wyszedl ogromny kamien w lawie ,zostawil go oczywiscie ,dom stoi juz dobrze 10 lat i nic sie nie dzieje
czy taki kamień może powiększać się
mysle ze jak nie bedziecie go podlewac to nie urosnie:)
wiec pod zadnym pozorem nie podlewac woda i nie kamic:)
moj znajomy mial ten sam problem tylko jemu wyszedl ogromny kamien w lawie ,zostawil go oczywiscie ,dom stoi juz dobrze 10 lat i nic sie nie dzieje
czy taki kamień może powiększać się
mysle ze jak nie bedziecie go podlewac to nie urosnie:)
wiec pod zadnym pozorem nie podlewac woda i nie kamic:)
Zakaz został wydany :lol:
A tak wogóle to skąd biorą się kamienie :wink:
retrofood
07-09-2007, 06:07
A tak wogóle to skąd biorą się kamienie :wink:
Z wykopalisk. :wink:
U nas, zazwyczaj, przywlekły je lodowce...dawno temu...
W szkole o tym gadali....
Byłem na tej lekcji... :lol:
Adam M.
Mam podobny ale moja koparka go wyciągnęła. Lepiej nie zostawiać takich kamlotów bo przy siadaniu budunku taki kamien robi spory opór. Jeżeli znajdzie sie pod ławą fundamentową to moze istniec ryzyko pekniecia nad nim ściany w pionie . Taka rysa na dole jest wąska a na górze rozchodzi się na kilka mniejszych lub rozszerza.
acha no i nie polewać ani nie dokarmiać.
U mojej ciotki jak budowali w latach 80 to natknęli się w ławicach na kamień, który w żaden sposób nie był do ruszenia. Próbowali kuć, rozwiercać, palili ognisko i polewali wodą a kamień ani drgnął. Pozostawili go w ławicach i zalali. Dom stoi po dziś dzień bez żadnych pęknięć. Prawdopodobnie jest on powiązany z górką, na której obok domu od dawien dawna stoi kościół.
Barbossa
07-09-2007, 09:01
Mam podobny ale moja koparka go wyciągnęła. Lepiej nie zostawiać takich kamlotów bo przy siadaniu budunku taki kamien robi spory opór. Jeżeli znajdzie sie pod ławą fundamentową to moze istniec ryzyko pekniecia nad nim ściany w pionie . Taka rysa na dole jest wąska a na górze rozchodzi się na kilka mniejszych lub rozszerza.
acha no i nie polewać ani nie dokarmiać.
chyba lekko nadinterpretujesz
Mam podobny ale moja koparka go wyciągnęła. Lepiej nie zostawiać takich kamlotów bo przy siadaniu budunku taki kamien robi spory opór. Jeżeli znajdzie sie pod ławą fundamentową to moze istniec ryzyko pekniecia nad nim ściany w pionie . Taka rysa na dole jest wąska a na górze rozchodzi się na kilka mniejszych lub rozszerza.
acha no i nie polewać ani nie dokarmiać.
chyba lekko nadinterpretujesz
Ale tylko lekko, oczywiście mówimy o koparce.
A tak wogóle to skąd biorą się kamienie :wink:
Skąd? Z kątowni ;)
Niektóre moga być też z Kątów Rybackich ;)
odaro
a gdzie ta znajoma mieszka ja bardzo lubie duze kamienie i często "wyciagam " z ziemi takie głazy?
Jana Ciągwę by poprosić o przysługę....
Adam M.
U nas, zazwyczaj, przywlekły je lodowce...dawno temu...
W szkole o tym gadali....
Byłem na tej lekcji... :lol:
Adam M.
Pamiętam jak bylem mały to mój dziadek który był rolnikiem każdego roku zbierał kamienie na polu.
Zawsze się dziwił skąd są nowe kamienie skoro rok wcześniej wszystkie dokładnie wyzbierał.
Pamiętam że bardzo mnie to zaciekawiło ale odpowiedzi nie znam do dzisiaj.
Jak poszerzałem ręcznie wykopy to w gruncie rodzimym a jest to glina piaszczysta widziałem takie jakby jądra krystalizacji.
Było to twardsze niż glina ale nie był to jeszcze kamień. Wyraźnie było widać że związki chemiczne zawarte w wodzie przechodząc przez to miejsce ulegają krystalizacji.
odaro
a gdzie ta znajoma mieszka ja bardzo lubie duze kamienie i często "wyciagam " z ziemi takie głazy?
A to ciekawe.
A jak to robisz, czy tylko dla znajomej :wink:
odaro
dwuznaczne pytanie ale mnie to ciekawi tylko i wyłącznie ze względu na kamień. Metoda "wciągania" prosta - porządny dźwig.
ja bym ten kamien probowal wyciagnac jak jest 10cm od fundamentu
slyszalem ze ziemia kamienie na przestrzeni setek lat wypycha ku górze
No właśnie słyszałem podobną teorię ale jakoś nie bardzo mogę sobie to wyobrażić że niby jak?
Kamień ostatecznie został zasypany piaskiem ale warto byłoby wiedzieć jak to jest naprawdę.
odaro
dwuznaczne pytanie ale mnie to ciekawi tylko i wyłącznie ze względu na kamień. Metoda "wciągania" prosta - porządny dźwig.
A co pomoże dźwig jak kamień będzie np. 2m wgłąb ziemi
Że 2 m to nie problem. Problem w tym, że fundament już jest i że wyciąganie naruszy ziemię? :roll:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin