PDA

Zobacz pełną wersję : impregnacja więźby - samemu ?



majki
07-09-2007, 08:55
Cześć

Drzewo będzie świeżo przetarte, dlatego moje pytanie to jaki środek jest najlepszy ? Macie jakieś doświadczenia co można polecić ?
No i dodatkowo, czy raczej technika "moczenia w wannie z folii w ziemi", czy opryskać to parę razy a dobrze ?

Z góry dzięki za przemyślenia.

pozdrawiam, majki

długi
07-09-2007, 09:01
raczej moczenie :D

mientowy
07-09-2007, 09:03
my impregnowaliśmy sami - jakimś środkiem z dodatkiem zielonego barwnika.
3 razy kazdą belkę z kazdej strony, pędzlem ławkowcem, dwa weekendy.
cześć więźby przyjechała do nas "zaimpregnowana" w tartaku podobno i podobno poprzez kąpiel - efekt taki, że to co sami robiliśmy było zielone jak trawa na wiosnę, to co w tartaku rózniło się od niezaimpregnowanej ledwie zauważalnym odcieniem
(oczywiście ten zielony to tylko dla oznaczenia, sam w sobie nic nie zabezpiecza)
pzdr

piotrm74
07-09-2007, 09:10
zielony kolor tylko oznacza niedawne mazanie impregnatem, jak poleży troszkę to zieleń zżółknie. Ja kupiłem impregnowaną więźę, cała zieloniutka jak trawka, poleżała przed montażem 2 miesiące i zżółkła. Ja deski na dach malowałem sam - opryskiwaczem do zielska, oczywiście impregnatem.

majki
07-09-2007, 09:14
No fajnie ale jaki środek, jaki ? :roll:
Boramon, Altax, Drewnosol ... ???

pozdrawiam, majki

07-09-2007, 09:17
w mokre drewno dobrze wnikaja solowe - więc soltox ..

majki
07-09-2007, 09:24
A Fobos M-4 - ku niemu jakoś się zbliżam ... ? :wink:

pozdrawiam, majki

-maro-
07-09-2007, 09:37
Cześć

"moczenia w wannie z folii w ziemi",

U mnie odbywało to się poprzez moczenie, ale nie w wannie z folii w ziemi tylko w wannie zbitej z dwóch desek w literę "V" i wyłożoną folią.
Taki wykop w ziemi będzie trudno wypoziomować a poza tym dużo więcej impregnatu trzeba.

KOM44
07-09-2007, 09:49
Co do impregnatów, to każdy ma podobne działanie wiec, który kupisz to badzie dobry, co do sposobu impregnowania to tylko kompiel, drzewo równomiernie nabiera wtedy samo impregnat, malowania nawet kilkukrotnego nie polecam za dużo czasu i roboty a efektu lepszego nie osiagniesz.

rafallogi
07-09-2007, 09:59
Jeśli impregnacja w tartaku to tylko ciśnieniowo. Inne impregnowanie to tylko malowanie z dodatkiem zielonej bejcy, tylko dla uzyskania koloru :o Niestety potwierdzone. Nie opłaca im się dobrze impregnować, bo to czas i kasa na impregnat.
Polecam samodzielną, solidną i długotrwałą impregnację przez zanurzenie a później nie zawadzi opryskać dodatkowo opryskiwaczem po złożeniu w stos.
Pozdrawiam.

I.W.
07-09-2007, 10:07
Zwróć uwagę czym będziesz krył dach tzn jakiej folii używał. Niektóre folie wstępnego krycia nie mogą leżeć na drewnie impregnowanym impregnatem solnym. Przynajmniej tak podają ich producenci

darqx
07-09-2007, 19:53
basilit b

gorgyus
07-09-2007, 19:59
kup na allegro drewnosol do rozcienczania ,wykop maly dolek -ale dlugi-wloz folie budowlana ,tylko gruba coby sie nie przeciela , nalej impregnatu i ciesz sie z nasiakliwosci drzewa .troszke pracochlonne i czasowe ale napewno jak sam zrobisz to bedziesz wiedzial ze masz zrobione.
moja dewiza brzmi
"chcesz miec zrobione dobrze ?-zrob to sam"
powodzenia

długi
07-09-2007, 20:29
"chcesz miec zrobione dobrze ?-zrob to sam"
powodzenia

:lol: :lol: :lol: tu to stary przegiąłeś :wink:

edit-blondi
10-09-2007, 08:50
ja tez impregnowałam sama metodą kompieli.
Zwróc uwage na to, że preperaty solne nie moga sie stykac z blachą

chrobry
29-03-2009, 17:00
W instrukcji od DREWNOSOL'u pisze aby rozcieńczać w ciepłej wodzie. Czy chodzi tylko o samo rozpuszczenie proszku w niewielkiej ilości wody ? No bo skąd wziąść 250L ciepłej wody ?
Mam zamiar użyć metody moczenia więźby, czy 250L nie bedzie mało ?

mirma
29-04-2009, 15:14
W instrukcji od DREWNOSOL'u pisze aby rozcieńczać w ciepłej wodzie. Czy chodzi tylko o samo rozpuszczenie proszku w niewielkiej ilości wody ? No bo skąd wziąść 250L ciepłej wody ?
Mam zamiar użyć metody moczenia więźby, czy 250L nie bedzie mało ?

Impregnowałeś/ Ile Ci wyszło.
Podobno by dobrze zaimpregnowano należy dać na 1m3 drewna 10kg drewnosolu(sporo tego). Jakie macie doświadczenia, Ile tego wychodzi?

Co do rozpuszczenia to ja będę próbował wymieszać to w betoniarce/ Czy da radę bez podgrzania?

chrobry
29-04-2009, 20:39
Caly czas jestem w trakcie impregnacji. Zakupiłem preparat kuprafrung (lub jakos podobnie)/ Jest on na bazie związków miedzi a nie soli co ponoć ma znaczenie jeżeli krycie bedzie blachą.
Jeżeli chodzi o rozrabianie preparatu przyznaje, że zrobiłem to trochę na oko ale raczej roztwór jest bardziej treściwy niż wodnisty.
Impregnacja idzie dosyć sprawnie, napewno sprawniej niż malowanie pędzelkiem czy opryskiwanie.
http://www.pawelxm.republika.pl/wanna.jpg

Andrzej Wilhelmi
29-04-2009, 21:35
Bardzo dobry środek i pomysłowe rozwiązanie. Można również malować wałkiem też dobry efekt. Pozdrawiam.

dziubek25077
29-04-2009, 23:59
Po rozmowie z "dachowcami" doradzili mi żeby samemu impregnować, bo byli świadkami jak w tartaku stała buteleczka z barwnikiem do drzewa, a nei żadną impregnacją. Może to tylko przypadek ale jeśli miałbym trafić na zabarwione drzewo a nie zaimpregnowane, to już wole sam zaimpregnować.
Pozdro !!!

mirma
30-04-2009, 10:24
Chrobry dzieki za zdjęcie.
Pytanie co do foli. Czy wystarczy folia 0,2 ewentualnie mogę ją położyć 2x

chrobry
30-04-2009, 20:37
Ja dałem folie o ile pamietam 0,4 - najgrubsza dostępna, potem była jakaś basenowa o kosmicznej cenie. Najmniejsza szeokosc jaką dostałem w sklepie to 4m, wiec ułożona jest podwójnie. Impregnuje zarówno więźbe jak i deski wiec jest tego sporo, dlatego polecam możliwie grubą folie i koniecznie złożoną na dwa. Pierwsza warstwa juz sie przeciera. Na foli nie radze oszczędzać bo cały impregnat pójdzie w glebe :( Zresztą koszt folii to cos kolo 50zl idzie przeżyć.


Po rozmowie z "dachowcami" doradzili mi żeby samemu impregnować, bo byli świadkami jak w tartaku stała buteleczka z barwnikiem do drzewa, a nei żadną impregnacją. Może to tylko przypadek ale jeśli miałbym trafić na zabarwione drzewo a nie zaimpregnowane, to już wole sam zaimpregnować.
Pozdro !!

Właśnie dlatego wole zrobić to sam.

Pozdrawiam

A_dam
01-05-2009, 20:17
Caly czas jestem w trakcie impregnacji. Zakupiłem preparat kuprafrung (lub jakos podobnie)/ Jest on na bazie związków miedzi a nie soli co ponoć ma znaczenie jeżeli krycie bedzie blachą.
Jeżeli chodzi o rozrabianie preparatu przyznaje, że zrobiłem to trochę na oko ale raczej roztwór jest bardziej treściwy niż wodnisty.
Impregnacja idzie dosyć sprawnie, napewno sprawniej niż malowanie pędzelkiem czy opryskiwanie.
http://www.pawelxm.republika.pl/wanna.jpg

Jak długo kąpiesz to drewno? Czy można będzie tak impregnować drewno ścięte w (?) sierpniu, a użyte na więźbę gdzieś końcem września? Czy drewno musi być "starsze"? Pozdrawiam.

chrobry
02-05-2009, 18:53
Jeżeli chodzi o więźbe to moczona była po około 30 min. Deski, coś koło 10min. Dodatkowo szorowałem twardą szczotką wcierając impregnat. Najlepiej jak byś już teraz kupił materiał i do września suszył na placu a we wrześniu zaimpregnował. Ale jeżeli nie masz takiej mozliwości, to przynajmniej popytaj w tartaku o materiał kilku miesięczny. Im krótszy czas od ściecia do impregnacji tym drewno mniej wciągnie impregnatu -tak mi się przynajmniej wydaje.

labas1
03-05-2009, 09:40
Jeżeli chodzi o więźbe to moczona była po około 30 min. Deski, coś koło 10min. Dodatkowo szorowałem twardą szczotką wcierając impregnat. Najlepiej jak byś już teraz kupił materiał i do września suszył na placu a we wrześniu zaimpregnował. Ale jeżeli nie masz takiej mozliwości, to przynajmniej popytaj w tartaku o materiał kilku miesięczny. Im krótszy czas od ściecia do impregnacji tym drewno mniej wciągnie impregnatu -tak mi się przynajmniej wydaje.

Żeby moczenie miało sens, musi trwać przynajmniej dobę.

chrobry
03-05-2009, 10:31
Jeżeli chodzi o więźbe to moczona była po około 30 min. Deski, coś koło 10min. Dodatkowo szorowałem twardą szczotką wcierając impregnat. Najlepiej jak byś już teraz kupił materiał i do września suszył na placu a we wrześniu zaimpregnował. Ale jeżeli nie masz takiej mozliwości, to przynajmniej popytaj w tartaku o materiał kilku miesięczny. Im krótszy czas od ściecia do impregnacji tym drewno mniej wciągnie impregnatu -tak mi się przynajmniej wydaje.

Żeby moczenie miało sens, musi trwać przynajmniej dobę.

Żeby moczenie trwało dobę musiałbym moczyć to przez kilka miesięcy.

edde
03-05-2009, 11:50
a kiedyś na forum było o tym, że to właśnie suche drzewo gorzej pije impregnat

ja swoje impregnowałem takie jakie je miałem, czyli od kilku miesięcy do roku

majkoski
03-05-2009, 17:56
a czy mozna już zaimpregnowaną więźbe i będącą już "dachem" jeszcze raz pomalować innym środkiem niz wcześniej? Bo mój środek był od grzybów i owadów ale po czasie zauważyłam, że nie od plesni i teraz bym "pomalowała gdzie sie da" jeszcze jakimś preparatem od plesni. Proszę, szybko mi odpowiedzcie, póki jeszcze nie zaczęło się ocieplanie poddasza i mam dostęp do więźby. Pozdrawiam

PaniG(dżi)
03-05-2009, 20:55
Kupiłam już zaimpregnowane,ale na gotową więźbę jeszcze raz nałożyliśmy impregnat(inny).Kupione było maczane(ponoć),ale mąż po więźbie biegał z pistoletem lakierniczym i sprężarką i wyszło bez porównania znacznie lepiej.
Pozdr.

Wizard
03-05-2009, 20:56
Pleśń to też grzyb.

panfotograf
04-05-2009, 07:33
Kupujesz wałek, największy i najbardziej włochaty + kuwetka i kij do wałka, układasz drewno jak podłogę na płask(przydatny pomocnik) i jedziesz po całości. Preparatu nie żałować! Potem odwracasz wszystko o 180 stopni, następnie o 90 i 90
Dobrze jak jest ciepło i słońce to ładnie podsycha i można przejechać dwa razy przy każdym obróceniu

Musiałem zrobić to samemu bo w tartaku mieli impregnat barwiący a ja chcę mięć widoczne jętki wewnątrz i krokwie wystające na zewnątrz malowane półkryjąco na jasny kolor.
Kupiłem taki sam jakiego używają w tartaku tylko bezbarwny (Bochemit QB).

anetina
04-05-2009, 11:57
my też sami impregnowaliśmy :)

dziubek25077
08-05-2009, 20:12
Dziś jakoś zacząłem myśleć czym zaimpregnować drzewo którego jeszcze nie mam :D, no ale kupić środki już można.
Jets tego masa i ceny też różne, po przeczytaniu widze że może lepiej kupić te na bazie miedzi a nie solne, choć nie wiem które mają lepsze właściwości, a druga rzecz to jak i czym impregnować część więźby która będzie widoczna np nad balnonem no i krokwie pod podbitką i samą podbitke??
Chciałbym to zrobić dobrze i na lata o ile to możliwe.
1. Czy pierw moczyć lub malować wszystkie elementy w impregnacie, a potem na to np. drewnochron??
Pozdro !!!

rpilski
08-05-2009, 20:39
O impregnacji drewna i impregnatach można znaleźć nieco informacji na stronach:
http://www.lech-bud.org/technologia/drewno/impregnacja.html
http://www.lech-bud.org/technologia/drewno/cisnieniowa.html

Są tam wzmianki o czasie impregnacji i o tym czy lepiej, aby drewno było suche, czy mokre.

misiaczek_81
17-10-2010, 21:48
witam
ja kupiłem drewno, które podobno było impregnowane,
ekipa postawiła więźbę a następnie deskowanie i papa
po trzech miesiącach zielona barwa znacznie zblakła i między deskami powstały szczeliny, domyślam się że to na skutek wyschnięcia drewna,
zastanawiam się czy nie będę zbyt nadgorliwy jeśli zdecydowałbym się na ponowną impregnację we własnym zakresie widocznego drewna,
miałem nawet pomysł kupna takiej małej myjki wysokociśnieniowej Karcher za jakieś 200zł jak są w promocji lub jakiegoś opryskiwacza na chwasty,
boję się tylko że jak wyschnięte drewno dostanie teraz wilgoci to żebym sobie nie narobił problemów,
co o tym myślicie?

wujekbaniu
25-03-2017, 17:28
I jak, narobił kolega problemów? Po 7 latach powinno być wiadomo xd a sam mam dylemat