Schowek bez ocieplonej podłogi

[bimbelt]

Pod schodami wymurowałem kawałek ścianki, wstawie tam drzwi i powstanie mały schowek. Jako, że znajduje się on blisko kuchni, chciałbym tam urządzić małą spiżarnię. Pomyślałem sobie, że dobrze byłoby tam utrzymywać lekko obniżoną temperaturę, w związku z tym zastanawiam się czy dać tam ocieplenie na posadzce czy może zostawić goły chudziak?

Pomieszczenie nie ma okien ani ogrzewania, więc i tak będzie zapewne chłodne. Dodatkowo znajduje się od strony północno-wschodniej. Jeśli nie dam ocieplenia i posadzki, to zyskam na wysokości (będzie sie można wyprostować), ale będe miał stopień na wejściu. Dodatkowo może nieco "ciągnąć" chłodem do sąsiednich pomieszczeń, choć tego się aż tak bardzo nie obawiam, bo z jednej strony będzie garaż, a z drugiej kotłownia. Jedynie klatka schodowa może mi się nieco wychładzać. Co o tym sądzicie?

[el-ka]

U mnie tak będzie. Jest to dość często stosowane, z tego co wiem. Nie powinno to wychładzać pozostałych pomieszczeń w odczuwalny sposób, przynajmniej od użytkowników tego nie slyszałam - powierzchnia jest za mała, żeby zdecydowanie wychłodziła dom, drzwi są też przeważnie zamknięte i niezbyt często otwierane. Natomiast wszyscy byli zadowoleni ze względu na chłód w tym schowku, który pelni wtedy rolę minipiwniczki.
Klatka schodowa i tak jest z reguły najcieplejsza ze wzgledu na migrację ciepłego powietrza do góry.

[SAVAGE7]

nie dawaj styro.

[zenek_akcent]

ja mam tak zrobine u siebie - chudziak, folia, wylewka na to płytki.
Wszystko jest ok 0,4 m niżej niż posadzka. Przez pewien czas była bardzo dużac wilgoć wręcz obawiałem sie czy przypadkiem nie jest uszkodzona rura i gdzieś sie nie sączy bo to było jak na mnie to za dużo tej wody jak na piwniczke pośrodku domu.
Na dzień dzisiejszy wyschło ale jest zapach wilgotnego betonu i odziwo jest tam nawyższa temp ok 23 st ale pierwsza zima przedmną także okaże sie w praniu czy faktycznie będzie tam chłodniej(dom ma drugi sezon)

[bimbelt]

U mnie tak będzie. Jest to dość często stosowane, z tego co wiem. Nie powinno to wychładzać pozostałych pomieszczeń w odczuwalny sposób, przynajmniej od użytkowników tego nie slyszałam - powierzchnia jest za mała, żeby zdecydowanie wychłodziła dom, drzwi są też przeważnie zamknięte i niezbyt często otwierane. Natomiast wszyscy byli zadowoleni ze względu na chłód w tym schowku, który pelni wtedy rolę minipiwniczki.
Klatka schodowa i tak jest z reguły najcieplejsza ze wzgledu na migrację ciepłego powietrza do góry.

W zasadzie przestalem sie martwic o wychladzanie. W koncu roznica temperatur nie bedzie az tak wielka, a sciany przeciez grube. Pomieszczenie nie bedzie tez az tak czesto otwierane, zeby wialo od niego chlodem. Zatem u mnie bedzie bez styropianu. Tylko wylewka i kafle.

[slawwoj]

Nie zapomnij o wentylacji. Ja zrezygnowałem i czuć piwnicą. Na poczatku było wilgotno ale teraz jest już dobrze. Temperatura pare stopni niższa niż w domu.